www.forum4x4.pl

mam pytanie :
1. jak mam skasowac kontrolke T-BELT
2.czy potpore na wał dostane z podrópki czy tylko salon ,lub czy od jakiegos innego samochdy.

T-Belt (wymiana paska rozrządu) - skasujesz wyciągając taką gumową zaślepkę z tablicy zegarów i np. patyczkiem do szaszłyków wciśniesz mikrostyk z lewej (albo prawej - nie pamiętam) strony prędkościomierza.
Z podporą jest gorsza sprawa - prawie pasuje od VW LT45. Piszę prawie bo ten patent nie do końca sprawdził się u mnie. połączenie guma-łożysko szybko się rozwulkanizowało. Nowe w serwisie kosztuje ok. 650zł i mimo ceny polecam takie rozwiązanie ...
Pozdro

Oczywiście warto ją kasować rzeczywiście po wymianie paska oraz rolek.

dzieki za dorade pozdrowienia

Zgadzam się z Foxem. Oryginalna podpora robi spokojnie 200000 km.

Kylon pisze:Oczywiście warto ją kasować rzeczywiście po wymianie paska oraz rolek.

To raczej norma!! - Komplet rozrządu też warto zanabyć w ASO (koszt ok 800zł).

Marecki Co u Ciebie ...

Tradycyjnie: żyję bo na pogrzeb nie mam

Możeby jakieś spotkanie zarządzić
Ale pewnie trzebabędzie przejść na PW coby tematu nie kasztanić ...

Kylon pisze:....... paska oraz rolek.

Bardzo trafnie - rolek a nie tylko napinacza jak to robi większość tzw. fachowców

a ja mam rozrząd na kołach zębatych, ha !

@konefi - zajedż kiedyś od nas do Mroka na browar to pogadamy o toyotach

Przy Twoim stylu jazdy i koła mogą dać d..y kacie jeden Ty więc się nie ciesz

Maniek pisze:
@konefi - zajedż kiedyś od nas do Mroka na browar to pogadamy o toyotach

.... a ja też mogę tyle że kangórem? Nikt mnie nie opluje?

wpadne wpadne ,jak znajde troche czasu teraz robie patrola mojego brata Maniek jak zderzak podobał sie ,wpadne za tydzjen w czwartek to pogadamy.pozdrowienia

Maniek pisze:a ja mam rozrząd na kołach zębatych, ha !

a czy te 3,4 to 3B toyoty,czy cos innego?? mam taki w garazu i zastanawiam sie czy nie wlozyc..

Walles pisze:

Maniek pisze:a ja mam rozrząd na kołach zębatych, ha !

a czy te 3,4 to 3B toyoty,czy cos innego?? mam taki w garazu i zastanawiam sie czy nie wlozyc..

Nie zastanawiaj sie - wkladaj.

Marek Glinka pisze:

Maniek pisze:
@konefi - zajedż kiedyś od nas do Mroka na browar to pogadamy o toyotach

.... a ja też mogę tyle że kangórem? Nikt mnie nie opluje?

Ty to możesz nawet rowerem (chodzi o pojazd jednośladowy a nie rover) - o każdej porze dnia i nocy jestem skłonny sie z Tobą spotkać i "pogawędzić"

konefi pisze:wpadne wpadne ,jak znajde troche czasu teraz robie patrola mojego brata Maniek jak zderzak podobał sie ,wpadne za tydzjen w czwartek to pogadamy.pozdrowienia

zderzaczek masz lux ...poproszę Cię o kopię dla mnie, co?? w czwartek pogadamy

Walles pisze:

Maniek pisze:a ja mam rozrząd na kołach zębatych, ha !

a czy te 3,4 to 3B toyoty,czy cos innego?? mam taki w garazu i zastanawiam sie czy nie wlozyc..

oczywiście toyoty stary, cięzki silnik ale wagowo podobny do nie młodszego i nie lekkiego 2LII....wolnossący 3,4 ma osiągi deczko lepsze od 2LTII (więc nie ma rewelacji) z tą różnicą, że nie potrzebuje obrotów żeby ciągnąć a to już jest zdecydowany postęp...bardzo łatwo go uturbić jak komuś mało, wtedy osiąga paremetry lepsze niż 1KZT 130 KM i 320 Nm - ale taki zestaw w Australi kosztuje ok 5 kzł - na turbinie Garretta - gotowy kit do samodzielnego montażu. założenie tego motoru do hila nie jest łatwe ale wykonalne ...w końcu się zbiorę i opiszę to wszystko ...kiedyś...gdzieś... reasumując: u mnie na 35calach i mostach gr-a chodzi o niebo lepiej niż 2LII - oczywiście na trasie rakieta toto nie jest (niecałe 100 KM) ale w terenie boggerami obraca aż miło i to obr. rzędu 500 obr./min ...gazu używa się tylko na podjazdach lub jak trzeba szybko zakręcić kołami żeby się oczyściły...aha prędkość max na poszczególnych biegach są mniejsze niż 2LII bo mu się obroty wcześniej "kończą"