Strona 1 z 1
Hil w terenie jak jeździć
: wt cze 13, 2006 6:29 am
autor: kpeugeot
panowie mam doświadczenie w terenie z uaza z silnikiem benz.
a taro troche mniej więc chciałbym skorzystać z waszego doświadczenia.
pytanie 1) - piaszczyste podjazy pod górę - winno się robić na 1 i pełen but, czy też reduktor 2 lub 3
pytanie 2) zjazdy w dół średnio strome robimy na 1 czy reduktor+2 bieg
pytanie 3) głebokie błoto o duzym oporze toczenia robimy z reduktorem czy znowu jedynka i but
moje przemyślenia są takie że 1 bez reduktora jest bardziej elastyczna i mieści się prędkościowo miedzy 2 a 3 biegiem na reduktorze.
A może w takim aucie w terenie jeździmy tylko na reduktorze?
: wt cze 13, 2006 8:06 am
autor: Miras M
Może nie mam wielkiego doświadczenia, ale wiem że z Uaza zostaje nawyk nie jeżdżenia na reduktorze który wg mnie mści sie później w Hilu.
Ja robie:
ad 1) reduktor i 2, na 3 potrafi spuchnąć na długim podjeździe
ad 2) reduktor 2
ad 3) tu też chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych kolegów
Jedynka jest pomiędzy 2 a 3 na reduktorze ale bliżej trójki a że silnik mocą nie grzeszy często trzeba redukować i wg mnie nie ma co sie ruszać bez reduktora, tym bardziej na większych kółkach, chyba że na płaskich twardych odcinkach. Jak troche pojeździsz to sam do tego dojdziesz

: wt cze 13, 2006 8:09 am
autor: Maniek
1. radzę 2 na reduktorze bo mocy mało i może przed szczytem zdechnąć (jak długa prosta przed górką to nawet 3 i w połowie podjazdu jak zacznie zewalniać szybka redukcja na 2)
2. radzę reduktor i tylko reduktor na zjazdach - co jak się okaże, że na dole sie coraz stromiej robi i drzew "magnetycznych" pełno
3. radzę reduktor (patrz p.1)
a przeliczając przełożenia całkowite z reduktorem i bez wychodzi, że jest taka kolejność prędkości na poszczególnych biegach skrzynia G58 (takową posiadasz)
1L (8,96) - 2L(5,31) - 1H(3,93) - 3L(3,3) - 2H(2,33) - 4L (2,28) 5L (1,94)

potem 3,4,5H...( w nawiasach przełożenia całkowite skrzyń)...hilux ma dość szybkie przełożenie na pierwszych biegach a duże na reduktorze więc stąd taka kolejność - ja w cięższym terenie jeżdżę tylko na reduktorze i dobrze mi z tym - samemu trzeba wypratykować kiedy i gdzie na jakim przełożeniu pycić..do roboty Konrad

: pt gru 01, 2006 6:50 pm
autor: kpeugeot
organoleptycznie sprawdzono że hilux jeździ tylko na reduktorze w terenie
60km/h na 5 biegu wystarcza więc wszystko na reduktorze
oprócz cofania bo to w błocie zazwyczaj jednak robie bez reduktora aby sie nie kopać tylko wyskoczyć z błotka
: pt gru 01, 2006 7:11 pm
autor: Zun
kpeugeot pisze:organoleptycznie sprawdzono że hilux jeździ tylko na reduktorze w terenie
60km/h na 5 biegu wystarcza więc wszystko na reduktorze
oprócz cofania bo to w błocie zazwyczaj jednak robie bez reduktora aby sie nie kopać tylko wyskoczyć z błotka
Z hiluxem to jest jak w tej starej reklamie :
" Wymień wkład , wymień wkład , wymień wkład ......."
Pomaga

: pt gru 01, 2006 7:21 pm
autor: kpeugeot
wiesz sztuką jest jeździć oryginalnym autem a nie zmotą,
zmota dużo wybacza i pozwala jeździć na pełnym bucie.
z oryginałem nie jest tak łatwo

: pt gru 01, 2006 7:42 pm
autor: emsi
kpeugeot pisze:organoleptycznie sprawdzono że hilux jeździ tylko na reduktorze w terenie
60km/h na 5 biegu wystarcza więc wszystko na reduktorze
hej, jak mozesz juz jechac 60 km/h na reduktorze na 5, to po prostu wylacz reduktor i jedz na 3 lub 4
: pt gru 01, 2006 7:59 pm
autor: kpeugeot
tak tylko że przy tej prędkości wyłączanie reduktora nie jest zbyt mądre
: pt gru 01, 2006 8:02 pm
autor: misiu
chyba nie jedziesz 60km/h w ternie, w ktorym niemoglbys sie zatrzymac?
: pt gru 01, 2006 8:05 pm
autor: Marek Glinka
Moje doświadczenia są trochę inne. Strome piaszczyse podjazdy robiłem najczęściej na 1 bez reduktora. Pamiętasz Maniek te piaszczyste podjazdy w Łasku? Najdalej wjeżdzało się na 1 bez reduktora. Zjazdy zawsze na reduktorze. Co do błota to każde jest inne, kwestia wyczucia.
Najważniejsze jest to żeby Hiluxa jak najlepiej napędzić.
Pewnie że w terenie najlepiej idzie na reduktorze i 2 biegu.
Wiadomo że żeby przejść z 2L na 2H trzeba się zatrzymać. A to w terenie czasami mogiła

: pt gru 01, 2006 8:06 pm
autor: Marek Glinka
kpeugeot pisze:tak tylko że przy tej prędkości wyłączanie reduktora nie jest zbyt mądre
Nie tyle mądre co niemozliwe

: pt gru 01, 2006 8:08 pm
autor: kpeugeot
Marecki zbóju - lopę lat
: pt gru 01, 2006 8:25 pm
autor: Marek Glinka
: sob gru 02, 2006 6:16 am
autor: kpeugeot
: sob gru 02, 2006 10:21 am
autor: emsi
kpeugeot pisze:tak tylko że przy tej prędkości wyłączanie reduktora nie jest zbyt mądre
skrót myślowy okazał się zbyt krótki - wybacz
: sob gru 02, 2006 6:54 pm
autor: Bartek 4.7
Się podepne pod temat.
Czy wjeżdżając w teren pickupem dociążacie tył???
Mnie bardzo irytuje gigantyczna dysproporcja nacisków na osie na niekorzyść tyłu oczywiście
: sob gru 02, 2006 7:12 pm
autor: kpeugeot
cały szpej jest na pace co daje ze 200kg
ale bez tego auto idzie dużo lepiej
problem jest tylko przy cofaniu bo lekka pupa lubi uciekać na boki
: sob gru 02, 2006 7:37 pm
autor: Marek Glinka
Bartek 4.7 pisze:Się podepne pod temat.
Czy wjeżdżając w teren pickupem dociążacie tył???
Mnie bardzo irytuje gigantyczna dysproporcja nacisków na osie na niekorzyść tyłu oczywiście
Każdy dodatkowy kilogram wagi w terenie to gwóźdź do trumny

: sob gru 02, 2006 7:38 pm
autor: Zun
kpeugeot pisze:wiesz sztuką jest jeździć oryginalnym autem a nie zmotą,
zmota dużo wybacza i pozwala jeździć na pełnym bucie.
z oryginałem nie jest tak łatwo

Po wykonczeniu mostu stwierdzilem ze nie stac mnie na jeżdzenie oryginalem

- powiesz pewnie ze sztuka jest jezdzic tak by auta nie zepsuc - ja tak nie umiem , lubie modyfikowac auto tak , by jezdzilo lepiej i dalej zajezdzalo - na razie mi sie to udaje. Nie zrozum mnie zle - nie zmotany hil i tak super jezdzi w terenie ... ale apetyt rosnie w miare jedzenia
Pozatym co by kto nie mowil to uwazam ze silnik jest za slaby do tego samochodu

- zreszta moja "zmota" rózni sie od oryginalu tym , ze ma mocniejsze mosty i bedzie miala mocniejszy silnik .... w porownaniu do innych zmot to uwazam te auto dosc bliskie oryginalowi.