www.forum4x4.pl

Jak prawidłowo załączać w automacie napędy, czy trzeba się zatrzymywać czy nie i co oznacza pozycja L przy dźwigni biegów (nie przy reduktorze). Piszcie tak jak zaleca fabryka, a nie jak się komuś wydaje, bo gdzie nie oglądam auta i próbuje w trasie to każdy mówi inaczej.
I jeszcze jedno: Czy przy załączonych sprzęgiełkach na LOCK, kręcąc wałem ręką jest dopuszczalny obrót tego wału o ok.1/4 obrotu (kręci się wraz z półosiami)

P - parking, lub start silnika
R - wsteczny
N - neutral, nie traktowac jako luz !!!!!!!!!!!!
2 - hamowanie silnikiem
L - hamowanie silnikiem, jezeli 2 jest nie wystarczajace


Uzywanie przycisku na dzwigni skrzyni(ten prostokatny, u gory)

z poz. N do R z przyciskiem
z poz. R do P z przyciskiem
z poz. P do R z przyciskiem

z poz. R do N bez przycisku
z poz. N do D bez przycisku

z poz. D do 2 z przyciskiem
z poz. 2 do L z przyciskiem

z poz. L do 2 bez przycisku
z poz. 2 do D bez przycisku
z poz. D do N bez przycisku





PRZY ZMIANIE NIE WOLNO WCISKAC GAZU!!!!!!!!!!

OK dzięki.
A jak wrzucam 4L to dźwignia biegów może pozostać na D czy ma być też na L.
A włączanie 4H i 4L można w czasie jazdy czy lepiej się zatrzymać.

4L to jest reduktor, ponizej masz zestawienie redukcji dla silnika 3VZ-E

D (H2, H4) v.max 121 km/h, z L4 v.max. 47 km/h
2 (H2, H4) v.max 84 km/h, z L4 v.max 33 km/h
L (H2, H4) v.max 45 km/h, z L4 v.max 18 km/h

Trzeba zmieniac kolejno, np. D>2>L, z powrotem tez - mijanie biegow np: D>L, moze doprowadzic do uszkodzenia skrzyni. Aha przed zmiana nalezy wytracic predkosc oczywiscie hamujac.

Zmiana z H2 na H4 przy dowolnej predkosci, z H4 na H2 rowniez (ale praktyka zaleca nie przekraczac 80 km.h), przy zmianie moze nastapic szarpniecie, to normalne, dlatego nie wolno zmieniac podczas jazdy na sliskiej nawierzchni, nalezy sie zatrzymac.

Z H4 na L4 nalezy zredukowac predkosc do 30 km/h, z powrotem przy predkosci dowolnej.

Dane te pochodza z : OVNER'S MANUAL 4RUNNER

Aha, czyli na 4L dowolność D,2 lub L, w zależności co potrzeba,pamiętając że im niżejto spada prędkość max uzyskiwana na tych biegach, ale wzrasta siła hamowania silnikiem, co się przydaje na zjazdach ze wzniesienia.
Tak to rozumiem.
Dzięki i pozdrawiam

kup manuala

nei
Jest juz upatrzony automat, dziś jadę drugi raz go oglądać, próbować, myśle że będzie OK
@Chaos - krata czeka. Zjawię sie nim jak go zanabędę.

ok daj znać wczesniej to sie jakiegoś łofrołdowego grilla skołuje

mariusx pisze:
Dane te pochodza z : OVNER'S MANUAL 4RUNNER

@mariusx Widzę że masz instukcję obsługi. To jeszcze: po co ten mały guzik z boku dźwigni biegów, oznaczony jako "D/D"lub coś takiego bo trochę literki wytarte są.

A gdzie reszta Braci Toyociarskiej
Jak powinno być z tymi sprzęgiełkami co to pytałem w pierwszym poscie ?

Gdzie mogę znaleźć jaki typ skrzyni - automat jest w aucie.

Cześć,
gratuluję wyboru maszyny, co do sprzęgiełek to mój autobusik nie ma takowego wynalazku (full time 4x4 rządzi ), ale ten śmieszny przycisk na wajsze to załącza/odłącza Ci pewnie over-driva, jak go naciśniesz (wyskoczy) to zapali Ci się kontrolka (tak cobyś nie zapomniał) że nie ma over-driva i wtedy będzie sobie ładnie na 4 biegu kręcił do max obrotów po mieście. Niektórzy twierdzą, że to trochę oszczędza w mieście skrzynię i niby paliwo, jakos tego nie testowałem, wiem jestem piratem, ale te kawałki miasta które przejeżdżam mają przeważnie 3 pasy ruchu i długie proste (z ogr.pr. do 70) więc jeżdżę cały czas równo 85-90km/h, przy tej prędkości skrzynia już wskakuje na over-drive i trzyma mi 1800obr, więc tak lubię.
Masz jeszcze pewnie też gdzieś poniżej wajchy, na środkowym panelu taki przycisk "pwr", to przełącza skrzynkę w tryb "dynamiczny" znaczy zamiast grzecznie zmieniać bieg na wyższy przy w miarę ekonomicznych obrotach, ciągnie na każdym biegu prawie pod czerwone pole, jak ktoś lubi ostro spod świateł ruszać to dla niego, budzi też smoka w baku
Ostatni jaki pewnie znajdziesz obok dziwny przycisk to sec/start, to na śliskim jak masz problem z ruszeniem (dziwne przy 4x4, ale się na lodzie zdaża), wciskasz i startujesz z 2ki bez zrywania przyczepności nadmiarem mocy.
Kwestie użyteczności tych prztyczków to sam musisz wypróbować co ci pasuje i jak ci wygodnie. To chyba cała instrukcja magicznych przycisków w toyotach z automatami, ja ich kompletnie nie używam autobusik nie widzi takiej potrzeby.
Aha:
Na reduktorze to i tak olewa sobie te wszystkie prztyczki i kręci do maxa obrótów na każdym biegu i nie próbuje over-drive nawet tykać, fakt że na piachu można czasem z sec/start skorzystać ale nie testowałem czy to pomaga.

podaj rok auta...... najlepiej typ silnika tez

Witam
oficjalnie się jeszcze nie przywitałem, fotki zapodam troszkę później. Narazie ją tak sprawdzam i testuje.
Co do przycisków, to są takie: na dźwigni biegów O/D wciska się i wyskakuje i faktycznie jest to overdrive, ale na konsoli przed dźwignią jest jeszcze taki "shift lock overdrive" i go tylko się naciska, tak jak na klawiaturze. Jest jeszcze ECT i to jest ten "sportowy" - przełącza biegi szybciej i bardziej reaguje na lekkie naciśnięcie pedału gazu, robi redukcję.

Rok produkcji to 09.1995 typ silnika to 3VZ-E, tyle wiem. Zgłębiam dalej tajemnice tego autka, jak coś rozszyfruję to zapodam jeszcze.
pozdr

Jest jeszcze coś takiego: wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, włączam zapłon (bez kręcenia rozrusznikiem) i włącza się brzęczyk na 3-4 sek. , dźwięk taki sam jak przy pozostawieniu kluczyka w stacyjce oraz zapala się taka żółta kontrolka "REAR ANTI LOCK", po chwili gaśnie, wcześniej niż wyłącza się ten brzęczyk.
I jeszcze coś: jak wkładam panel do radia to po stronie pasażera przy nogach po prawej stronie słychać jakieś mielenie jakiegoś silniczka na wolnych obrotach co to? młynek do kawy bo chyba nie zmieniarka CD.
Proszę o jakieś sugestie,nie mam MANUALA i zanim jakąś knige znajdę proszę was o pomoc.

Już wiem to mielenie to silnik podnoszący antenę, a ona się nie wysówa.

Natomiast wciąż nie wiem o co chodzi temu brzęczykowi

Witam
Oficjalnie pragnę się przywitać ze wszystkimi. Wkońcu jest ta wymarzona, upatrzona
Toyka 4runner 3.0 v6 w automacie, rocznik 95

I dziś taka przygoda:
Jadę sobie wiejską szutrówką, znaną że wpołowie jej długości jest dołek z błotkiem wiecznie mokrym,bo stawek obok jest i na pewniaka z lekkim gazikiem brne przez owo, przód przechodzi, tył ups jakby się zapadł z pół metra. Gaz a auto nic stoi, rzucam bystrym okiem na reduktor madafaka 2H.Zapinam 4L, gaz a tu nic sprzęgiełka pewnie na FREE. Wrzucam R, gaz a tu jak nie walnie błockiem po szybach i lusterkach. Ale czuje jakiś wiejski fragance, ja pierdu ktoś gnój wy......bał do dołu Wali kupą dookoła,w lusterku widzę pół koła wtopione w to owo,ja nie mam napędu z przodu, a jak tu wysiąść i pójść go włączyć No nic to włączam jeszczeraz R i pomału,spokojnie, czuje że jedzie. wycofał ja jakoś, D i jazda leko z lewa omijam tą niespodziankę.

c.d.
A że jezioro blisko,zbaczam z drogi,pakuje się do wody, wiadro na pokładzie było no to myju to krowie łajno.
No ale na przyszłość wim, że jak zjazd z czarnego, to wysiadka sprzęgiełka na LOCK i jazda.
Pozdrawiam wszystkich.

Witam!

STtomas pisze:Jest jeszcze coś takiego: wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, włączam zapłon (bez kręcenia rozrusznikiem) i włącza się brzęczyk na 3-4 sek. , dźwięk taki sam jak przy pozostawieniu kluczyka w stacyjce

A pasy zapiąłeś przed przekręceniem stacyjki?

STtomas pisze:Co do przycisków, to są takie: na dźwigni biegów O/D wciska się i wyskakuje i faktycznie jest to overdrive

Co do przycisku O/D to plotki chodzą, że służy on do wyłączania nadbiegu czyli odpowiednika 5tki w manualu. A po co wyłączać nadbieg? Jak ciągniesz duża przyczepę która daje takie opory że auto nie daje rady ciągnąć jej na nadbiegu to go wyłączasz i unikasz ciągłego przełączania się biegów.

][
][
][Sobal

Witamy nowego, krotko o skrzyni:
1. shift lock override- po jego wcisnięciu i przytrzymaniu możesz wajchować dźwignią nie wciskając hamulca;
przydatny jak strzeli Ci bezpiecznik od stopu, bo wtedy naciśnięcie hamulca nie zwalnia blokady od dźwigni biegów i nie ruszysz wajchą
O/D- wyłączanie 4-go biegu
Brzęczenie- informacja o niezapiętych pasach bezpieczeństwa
REAR ANTI LOCK- kontrolka ABS-u tylnych kół umieszczonego w tylnym moście,

Co do włączania trybu 4L to doświadczenie mówi mi, żeby robić to tylko po zatrzymaniu auta i na przełożeniu N, tak z daleko posuniętej ostrożności puki nie masz pewności, że mozna inaczej.

Sprzęgiełka mam automatyczne więc nie pomogę. Pozdrawiam

Sobal pisze:Witam!



A pasy zapiąłeś przed przekręceniem stacyjki?



][
][
][Sobal

PASY No tak, jakoś na to nie wpadłem, że to chodzi o pasy.
Dzięki.
Mam jeszcze takie pytanko. Jak sprawdzić w automacie, czy w tylnym moście jest LSD. Jeśli jest zalany zwykły olej (nie do LSD) to chyba nie będzie to działać ?

Maiki pisze: Co do włączania trybu 4L to doświadczenie mówi mi, żeby robić to tylko po zatrzymaniu auta i na przełożeniu N, tak z daleko posuniętej ostrożności puki nie masz pewności, że mozna inaczej.

4Runnerem do błota nie wjeżdżałem, ale we WSZYSTKICH innych znanych mi terenówkach z automatem reduktor (4L) nie da się zapiąć bez Neutrala i zatrzymania auta.

STtomas pisze: Mam jeszcze takie pytanko. Jak sprawdzić w automacie, czy w tylnym moście jest LSD. Jeśli jest zalany zwykły olej (nie do LSD) to chyba nie będzie to działać ?

Powinna byc naklejka na moście. A jak nie ma to zdejmij dekiel i zobacz czy w mechanizmie różnicowym są takie śmieszne tarczki cierne. Jak olej masz zwykły to nie tylko nie będzie działać ale też nigdy już nie będzie działać.

Yonek pisze:
Powinna byc naklejka na moście. A jak nie ma to zdejmij dekiel i zobacz czy w mechanizmie różnicowym są takie śmieszne tarczki cierne. Jak olej masz zwykły to nie tylko nie będzie działać ale też nigdy już nie będzie działać.

holy shit - no to fajnie. Poprzedni właściciel nie wie nic o LSD. Resztki jakiejś naklejki są. A czy przez korek wlewowy oleju coś dojżę

Maiki pisze:Co do włączania trybu 4L to doświadczenie mówi mi, żeby robić to tylko po zatrzymaniu auta i na przełożeniu N, tak z daleko posuniętej ostrożności puki nie masz pewności, że mozna inaczej.

Jak instrukcja mówi 30 km/h to nie ma co przeginać i stawać, modlić się żeby się udało itp. Gdyby instrukcja się myliła to byle hamerykanin juz by wyciągnął od Toyoty miliard dolarów za szkody moralne powstałe na skutek szoku doznanego w czasie awarii reduktora przełączonego przy np. 20km/h.

Ze swojej strony dodam tylko że chyba lepiej nie przełączać na dużym obciążeniu np. dając z buta albo przciwnie mocno hamując silnikiem. Zwłaszcza przy dobrej przyczepności.
][
][
][Sobal

Yonek pisze:

Maiki pisze: Co do włączania trybu 4L to doświadczenie mówi mi, żeby robić to tylko po zatrzymaniu auta i na przełożeniu N, tak z daleko posuniętej ostrożności puki nie masz pewności, że mozna inaczej.

4Runnerem do błota nie wjeżdżałem, ale we WSZYSTKICH innych znanych mi terenówkach z automatem reduktor (4L) nie da się zapiąć bez Neutrala i zatrzymania auta.

STtomas pisze: Mam jeszcze takie pytanko. Jak sprawdzić w automacie, czy w tylnym moście jest LSD. Jeśli jest zalany zwykły olej (nie do LSD) to chyba nie będzie to działać ?

Powinna byc naklejka na moście. A jak nie ma to zdejmij dekiel i zobacz czy w mechanizmie różnicowym są takie śmieszne tarczki cierne. Jak olej masz zwykły to nie tylko nie będzie działać ale też nigdy już nie będzie działać.

Ale ktoś kilka postów wcześniej proponował, żeby wpinać 4L przy 30km/h