SILNIK 2LT rozwalony cylinder

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

IQ8
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: czw sty 19, 2006 3:43 pm

SILNIK 2LT rozwalony cylinder

Post autor: IQ8 » pt paź 06, 2006 8:40 am

Witam, Powodem braku kompresji okazała się pionowa rysa na cylindrze ok 0,5 mm głębokości - pewnie od pierścienia. Proszę doświadczonych użytkowników o radę co robić:
Tulejować ? szukać nowego silnika ? (jak?) szukać nowego bloku? (Jak?)
proszę o pomoc i pozdrawiam
IQ8

Awatar użytkownika
Marek Glinka
Posty: 616
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 12:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek Glinka » pt paź 06, 2006 9:33 am

Szukać drugiego. To dosyć popularny silnik
Zacznij od ogłoszń w Giełdzie samochodowej
Sporo firm ogłasza się w internecie.
No chyba że oprócz tego jednego cylindra silnik jest w super stanie. Wtedy można spróbować coś kombinować.
Marecki jestem...... :wink:
Toyota Hilux 2,4D to już historia :cry: :cry: :cry:
Chevy Blazer M1009 6,2D też chyba podzieli losy Hila :cry: :cry:

Marq
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 62
Rejestracja: wt sie 15, 2006 11:14 am

Post autor: Marq » pt paź 06, 2006 8:03 pm

Poszukaj pierwsze solidnego machera który pomierzy i poskłada wał luzy na pierścieniach/ jak już rozdudrane to trzeba powymieniać-koszty rosną. Ja zaufałem mechanikowi -ganeralka cudo :roll: Po 160km tuleje powpadały do komory korbowej , głowica do roboty/koszty były większe niż 2-silnik.teraz mam full części.Aha jak szlifniesz 1-cylinder to wypada i reszte i nowe tłoczki i itd.

McRabbit
 
 
Posty: 240
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 2:51 pm
Lokalizacja: Chodzież, wielkopolska

Post autor: McRabbit » sob paź 07, 2006 9:26 pm

ja "jakis czas temu"
postawilem jednak na remont
kupic wtedy bylo ciezko
nabic sie na 2 mine nietrudno i terez

jak bym zmianial to na inny silnik
tylko jaki ??
3.0 ciezko kupic za normalne pieniadze :-(
_______________________
taki sobie landek

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » sob paź 07, 2006 9:36 pm

odpukac, moj silnik robi, ale keidys rozwazalem jakis 2.5tds-ale ze wzgledu na skundlenie niebardzo temu sie poddalem.

widzialbym w tym samochodzie 3.3td z parchola k160....bo to bardzo fajny silnik.

mozna szukac jeszcze 3.4 litra z bejot lub 3.5 z pezejot :)21

McRabbit
 
 
Posty: 240
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 2:51 pm
Lokalizacja: Chodzież, wielkopolska

Post autor: McRabbit » sob paź 07, 2006 9:40 pm

no 2.5 tds to kundlenie maksymalne :-)

obtuje za 3.0 z KZJta

chcialbym poddac pod dyskusje jeden pomysl

silnik 2,5 TD od VOLVO 740 vel VW LT ??
_______________________
taki sobie landek

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » sob paź 07, 2006 9:43 pm

moga byc niezle silniki-pozostaje dylemet co ze skrzynia, czy da sie podpasowac pod orginal czy musimy motac z czegos, ale wtedy to i reduktor osobny-jendym slowem sporo zachodu i jenda z realnych opcji to dopasowania pod orginalna skrzynie.

silnik jest dlugi bo z tego co wiem ma 6 dziurek :)21

pytanie czy sie zmiesci pod maska 70tki...

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » sob paź 07, 2006 9:47 pm

tylko nie 3.3td z parchola k160. bo to dopiero kundlenie jest a na dodatek silnik ciężki jak smok !!!

gdzieś na hamerykańskim forum czytałem cze motali 1.9tdi 110 konne do 70ki ale ............ to delikatny silnik

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » sob paź 07, 2006 9:51 pm

ee spojrz na to tak.
za okolo 2tysie dostajesz zajebiosty silnik, mocny i wytrzymaly o konstrukcji japonskiej, sprawdzonej w ciekzich warunkach.

lepsze to niz kombinowac rownie ciezki 4.2 litra z niewiadoma jaka kase-zdaje sobie psrawe z tego ,ze ten 4.2 toyoty chodzi lepiej.

io niebo lepsze niz motac smieszne 1.9 ktore to ma moment jak benzyniak i trzeba gazem zylowac aby nie zgasl przy ruszaniu-taki patent do do suki 410 dobry jest.

widzialem jak robia parchy z tym silnikiem-naprawde fajnie!

McRabbit
 
 
Posty: 240
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 2:51 pm
Lokalizacja: Chodzież, wielkopolska

Post autor: McRabbit » sob paź 07, 2006 9:56 pm

zgadzam sie co do 1,9
wracajac to LT to powinni dac rade
ten silnik nie jest za wielki, duzo mniejszy od 4,2
ewentulanie chlodnice trzeba przeniesc pod belke
z dopasowaniem toyotoskiej skrzynie nie powinno byc problemu
a ten silnik z VOLVO naprawde ciegnie fajnie z dolu

oczywiscie lepszy byl by wolnossacy o podobnej mocy
ale to juz BJ

a to calkowicie inna historia :-)
_______________________
taki sobie landek

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » sob paź 07, 2006 10:04 pm

jak wszyscy wiemy najlepsze sa rozwiazania fabryczne... czyli np, dol z LJ(bo sprezyna orginalnie) silnik, skrzynia i reszta dolu z BJ a gora rurowana i mamy fajne auto :)21

niektore 4.2 to pod 200km podchodzily... :D

a jak robi ta czerwona toyka na valpach co jezdzi w pucharze?

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » ndz paź 08, 2006 12:57 pm

Marcin pisze: io niebo lepsze niz motac smieszne 1.9 ktore to ma moment jak benzyniak i trzeba gazem zylowac aby nie zgasl przy ruszaniu
Passat 1.9tdi kolegi ma seryjnie 130KM i 310Nm przy 1900rpm i nie trzeba go wcale żyłować, wiem bo jeździłem. Co nie zmienia faktu że motać tego badziewia wogóle nie warto ze względu na awaryjność (a to przepływomierz, a to coś z elektroniką, etc.) i zupełnie inne przeznaczenie (silnik do terenówki powinien być z terenówki). Tak tylko chciałem wtrącić co do obaw o osiągi motoru VW :wink:
same starocie

McRabbit
 
 
Posty: 240
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 2:51 pm
Lokalizacja: Chodzież, wielkopolska

Post autor: McRabbit » ndz paź 08, 2006 4:44 pm

masz racje
jednak ten silnik jest od duzego busa prawie polciezarowki
i konstrukcyjnie jest zblizony do mlotka
nie jak TDI
_______________________
taki sobie landek

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » pn paź 09, 2006 10:10 am

Marcin pisze:a jak robi ta czerwona toyka na valpach co jezdzi w pucharze?
4.2 i 2 blokady sa w stanie spowodowac ze 2.5 tony jakos sie do przodu porusza, ale nie porywa ;-). Chociaz z dobrym kierownikiem to mialoby szanse powalczyc. Automat i dobrane przelozenia to w tej zmocie porazka. Ponoc ma byc manual i kierownik tez sie (na)uczy jezdzic ;-)

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn paź 09, 2006 3:39 pm

zmota wyglada zacnie... ale jak kazdy twor w swej pcozatkowej fazie miec bedzie wady..

takie autko to marzenie niejednego... :)21


nie iwerze aby silnik tdi z passata byl dobrym rozwiazniem... :roll:

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » pn paź 09, 2006 6:08 pm

Marcin pisze:zmota wyglada zacnie... ale jak kazdy twor w swej pcozatkowej fazie miec bedzie wady..

takie autko to marzenie niejednego... :)21


nie iwerze aby silnik tdi z passata byl dobrym rozwiazniem... :roll:
Silnik z passata będzie złym rozwiązaniem z powodów jak wyżej napisałem. Pozatym 90 z 2.4 wydaje sie być bardziej długofalowym rozwiązaniem niż 130 z 1.9 :)23
Ciekawe jak taki silnik zachował by sie w ekstramalnych warunkach, np. ostre przechyły, bo jak sie przekonałem nawet 2L2 traci ciśnienie oleju na bardzo stromych zjazdach (inne pozycje toleruje)

Co do zmoty... ja wiedziałem że automat w tojocie to kijowa sprawa... :)21
same starocie

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » wt paź 10, 2006 6:37 pm

wszystkie 2L maja wade ze przy mocnych przechylach gubia samrowanie.

automat to madra sprawa, ale w dobrym i harmonijnym polaczeniu...

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » śr paź 11, 2006 10:11 am

Na przechyłach do przodu i to dość zacnych gubią, smok olejowy jest z tyłu miski i olej mu spierdziela do przodu mimo przegrody w misce :)3
same starocie

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » śr paź 11, 2006 11:17 am

no jest tak, daltego jak ktos planuje ostra jazde w terenie rownie ostrym, a raczej pofaldowanym dobrze jest miec manometr ku kontroli cisnienia.

w normalnej eksploatacji nie ma sie co raczej obawiac :)

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr paź 11, 2006 11:30 am

Miras M pisze:Na przechyłach do przodu i to dość zacnych gubią, smok olejowy jest z tyłu miski i olej mu spierdziela do przodu mimo przegrody w misce :)3
a stwierdziles to sam czy opierasz sie na jakiejs obiegowej opinii?
w kwestii 2L lub 2LT oczywiscie
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » śr paź 11, 2006 11:41 am

sebastian dziurdzik pisze:
Miras M pisze:Na przechyłach do przodu i to dość zacnych gubią, smok olejowy jest z tyłu miski i olej mu spierdziela do przodu mimo przegrody w misce :)3
a stwierdziles to sam czy opierasz sie na jakiejs obiegowej opinii?
w kwestii 2L lub 2LT oczywiscie
sebciu, nie czepiaj sie.

w moim przypadku-rozmawialem z gosciem, ktory zatarl tak motor w LJcie. Wiec tworzy to opinie obiegowa, jednak ma swe podparcie w wiarygodnosci przekazu...

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr paź 11, 2006 11:47 am

...ziew... :wink:
czyli jednak obiegowa...

seb
robok rzępoli w harapuciu

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » śr paź 11, 2006 12:05 pm

no nie do końca obiegowa...ja to stwierdziłem organoleptycznie, kilka razy na stromych zjazdach (na tyle stromych, że asekurowanych :wink: ) zaświeciła mi się kontrolka od oleju co kończyło się od razu koniecznością wyłaczenia silnikia...zawsze poza jednym przypadkiem ją zauważyłem :oops: :oops: ...no i stało się- brakło smarowania - na szczęście tylko jedną panewkę złapało...na ale to już przeszłość....jak to ktoś wyżej pisał? najlepiej wsadzić motor z bejota ?? :wink: :wink: ...wszystko jest w podpisie :)2 ...i robi :)2 :)2
coś będzie....

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr paź 11, 2006 12:24 pm

czyli jednak nieobiegowa :D

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » śr paź 11, 2006 12:47 pm

:)3 szkoda ,ze opyliles sprzeta, bylaby moze okazja sprawdzic na Twej wlasnej skorze obiegowsc tejze opinii :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość