Strona 1 z 3
Przedni most HDJ 80
: pt paź 06, 2006 6:51 pm
autor: BAdam
Co takiego siedzi w przednim moś cie 80-tki, że Kylon niedawno powiedział, cyt:
"Panewka w tak starym samochodzie to raczej częsta sprawa. Te silniki z początków produkcji miały taką przypadłość.
Nie zaglądaj do przedniego mostu bo tam czeka drugi babol wcześniaków HDJ-ota ".
Właśnie muszę tam zajrzeć, bo cieknie na "kulach" i już się boję.
Liczę się z tym, że jeszcze inne rzeczy będą tam do wymiany (rocznik '92 )
( Gdzieś czytałem, że wzmacniane jest łożyskowanie wałka atakującego. (?) )
Inwestować, czy od razu szukać młodszego mostu ?
Może ktoś przerabiał temat ?
Może ktoś podpowie ?
( Kylon ! )
Jakie największe aku można zastosować , tak żeby dogadywało się resztą elektryki ?
Zima podobno idzie a pakiet startowy uwzględnia wymianę aku (x2). Również.
Pozdrawiam i
BAdam
: pt paź 06, 2006 7:43 pm
autor: darnok
przerabiałem, szambo i tyle.
jak chcesz szczególy to proszsz..., ale to bolesne.
i potrzeba nie pliku ale wiader szelestów jak to ktoś tu wcześniej już powiedział.
po szczegóły na priv.
o mosty do 80 trudno i drogie jak jak cholera - dlatego właśnie. Często ich stan jest niewiele lepszy od tego co chcesz wymienić.
ps: dziś właśnie uruchomiłem pomnik po tej długiej i bolesnej chorobie
: pt paź 06, 2006 9:24 pm
autor: Bartas
jeden właściciel z moich okolicych uruchomił swój pomnik po dwóch latach ... szukania pompy wtryskowej do HDJ-ota

: sob paź 07, 2006 7:44 am
autor: boris.blank
Bo kto teraz kupuje części ? Trzeba kupować calaka za morzem i na plasterki.
Cały wychodzi w cenie mostów w Polsce.
: sob paź 07, 2006 8:47 am
autor: Drako
Bartas pisze:jeden właściciel z moich okolicych uruchomił swój pomnik po dwóch latach ... szukania pompy wtryskowej do HDJ-ota

chyba nie ma az takiego problemu ?
http://moto.allegro.pl/item131151656_po ... dj_80.html
a co sie z ta pompa stalo ?
: sob paź 07, 2006 9:05 am
autor: Nikos
No wlasnie tez jestem ciekaw.....
Co takiego siedzi w przednim moscie...... ciekawi mnie tez czy ten babol dotyczy wersji benzynowej
: sob paź 07, 2006 9:17 am
autor: saplakataraska
to co siedzi w tym moscie

??
wczoraj u siebie sprawdzalem olej
na szczescie jest
co mozna wiecej zrobic ,
wedle mnie nic
: sob paź 07, 2006 9:51 am
autor: Bartas
Drako pisze:Bartas pisze:
a co sie z ta pompa stalo ?
może i teraz jest ale niebyło, pompa nienadawała się do regeneracji, koszt jej uzdrowienia nie miał sensu, ocena servisu jak zawsze: była eksploatowana na złym paliwie

w samej rzeczy, krajowym
Pojazd poszedł już w świat dalej

: ndz paź 08, 2006 10:30 am
autor: BAdam
Hej !
Ponawiam pytanie do znawców tematu o przedni most w 80-tce.
Darnok, pukam do Ciebie na PW...
W razie czego czekam pod :
dioxy@o2.pl
Dzięki za każde rady, bo zamawiam uszczelniacze do "kuli"...
Pozdrawiam i wciąż
BAdam
: ndz paź 08, 2006 11:45 am
autor: Kylon
Słabość siedzi
HDJ-ty miały problemy ze zbyt słabą konstrukcją mechanizmu różnicowego w stosunku do swojej dużej mocy. Bardzo często można było spotkać się z zębami wypływającymi wraz z olejem przy jego zmianie. Słabowite były także satelity owego mechanizmu.
: ndz paź 08, 2006 12:45 pm
autor: Drako
a w hzj 80 z wczesnych rocznikow tez ten problem wystepowal ?
: ndz paź 08, 2006 6:54 pm
autor: BAdam
Jaka rada na słabość ?
Oczywiście najpierw do dentysty aby zbadać stan uzębienia.
Jeżeli zostanie stwierdzona próchnica lub, co gorsze braki w uzębieniu, jakie proponujecie leczenie ?
Protezować pacjenta nowym zestawem zębów ( Australia ?), czy do kostnicy z nim...

i szukać kompletnego mostu ?
Od którego rocznika nie ma "babola" ?
Dużo pytań...
Mało odpowiedzi...
Ciągle
BAdam...
: wt paź 10, 2006 2:21 pm
autor: Bullitt
Ja tam nie wiem- mój most wyglądał po rozłozeniu jak nowy- troszke sobie tam wyje, ale tak na prawde wygladał pięknie. Gożej było z półosiami w których zostały wyciete nacięcia przez obluzowane uszczelki- ale to tez pikuś (400 pln i półosie zrobione)
Teraz rozbieram tylni most i mogę zdac relację co i jak.....
Kuba
: czw paź 26, 2006 12:05 pm
autor: Dariusz Gabrysiak
Witam czy juz po naprawie ja naprawiałem sam i nie taki diabeł straszny służę pomocą, pomogła mio w tym angielska publikacja
: czw paź 26, 2006 7:44 pm
autor: buldog80
Witam!
Zakupiłem swojego Hdj z silnikiem w bagażniku. Teraz po przejechaniu około 100 km widze na prawej kuli przegubu olej (nie mało). Co z tym zrobić? Czy to tylko uszczelnienie? Czy ktoś wie ile taki komplet naprawczy kosztuje w serwisie?
Mam też luz na łożyskach kół. Czy w hdj są łożyska stożkowe i wystarczy je dokręcić?
: pt paź 27, 2006 8:05 am
autor: Bullitt
Zestaw naprawczy koszuje grosze i składa się z dwóch uszczelek (filcowa i taka gumowo stalowa) + 2 uszczelki papierowe. Razem max 200 pln. na kulę. Pozatym zawsze możesz się ratować nalaniem gestszego smaru do kuli. Co bys nie robił pamiętaj, zeby nie jeźdźić na suchej kuli bo ją po prostu zniszczysz- a to koszt baaardzo duży.
: sob paź 28, 2006 9:46 am
autor: Zachary
A czy ten problem z mostem/-ami?/, o którym tu prawicie dotyczy wszystkich roczników HDJ80?
Jeśli nie, to od kiedy skośnookie coś z tym zrobiły?
: sob paź 28, 2006 11:26 am
autor: caterpillar
A ja myslalem ze hdj 80 to pozadne auta... A co do cieknacych kul w moscie przednim to 70% aut ktore widzialem tak ma.
: sob paź 28, 2006 5:49 pm
autor: buldog80
dopóki nie kupiłem hdjota też myślałem że to samochód nie do zajechania. Powoli mam go już dosyć

Teraz nie mam ładownia dla odmiany a żadna kontrolka na to nie wskazuje.
: sob paź 28, 2006 5:51 pm
autor: buldog80
Kolega mi podpowiedział żeby do kól nałożyć smaru. Podobno daje sobie rade.
Re: Przedni most HDJ 80
: sob paź 28, 2006 6:29 pm
autor: pol
1. nie kupuje sie hdj na manualu, bo ma wyrypany przedni most od udarow i przewaznie skrzynie zmeczona
2. nie kupuje sie hdj z silnikiem 1HD-t
3. to auto jest do zdarcia jak najbardziej
4. zamiast kupowac hdj to kupuje sie gelende

: sob paź 28, 2006 6:36 pm
autor: pol
A teraz o cieknacym przednim moscie:
jak cieknie olej z kuli to trzeba:
1. wymienic uszczelniacze pomiedzy polosia a pochwa mostu
2. zregenerowac na poloskach bierznie tam gdzie chodzi uszczelniacz
3. jak to nie pomoze, to moze oznaczac ze polos pracuje nie centranie
w pochwie , a przyczyna tego moze byc popodginane kule
4 uszczelki na kuli chronia przegob przed dostaniem sie tam syfu - wywalenieu smaru, a nie przed nie wyciekaniem oleju
jak mamy luzy na wieloklinach polosi:
wymienic polosie, przegoby, zabieraki dac od wersji z abs, wymienic kola w mech roznicowym
no, i nie plakac ze drogo , bo to nie jest sport dla biednych

: sob paź 28, 2006 7:14 pm
autor: buldog80
Przejechałem już około 100km i jestem dodatkowo lżejszy o jakieś 8 klocków i to nie koniec
oj nie koniec

: sob paź 28, 2006 7:30 pm
autor: pol
buldog80 pisze:Przejecha³em ju¿ oko³o 100km i jestem dodatkowo l¿ejszy o jakie¶ 8 klocków i to nie koniec
oj nie koniec

to auto nie wybacza druciarstwa, jak robiles silnik na "nie oryginalach"
to jak skonczysz reszte doprowadzac do stanu uzywalnosci to on sie rozsypie znowu, taki jego urok
: sob paź 28, 2006 7:50 pm
autor: buldog80
!%^#@#@!$%^&$%#@
