Czasami zapala mi się kontrolka ręcznego (LC95)

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Czasami zapala mi się kontrolka ręcznego (LC95)

Post autor: gkozi » wt sty 16, 2007 10:04 pm

Tak tu jakoś cicho na forum więc ... :

po rozpędzeniu silnika do słusznych obrotów [np. na 1 albo na 2] i puszczeniu gazu, czyli przy dosyć mocnym hamowaniu silnikiem zapala mi się czasami kontrolka hamulca postojowego .. :o (króciutko, na sekunde albo krócej)

dźwignia nie reaguje jakos nadwrażliwie, tzn. po uniesieniu o około 1 cm kontrolka się zapala, czujnik przyśpieszenia (;)) tez to nie jest, bo przy hamowaniu hamulcami zjawisko nie występuje ...


a jako rozważny użytkownik nie bagatelizuję żadnego sygnału ... :wink:

czujnik jakiś? kabelek przetarty? bezpiecznik ? ... ?
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt sty 16, 2007 10:06 pm

Sprawdzić poziom płynu hamulcowego
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » wt sty 16, 2007 10:21 pm

racja, tak pisza w instrukcji tzn. ta lampka od postojowego może oznaczac problemy z hamulcami ale jednocześnie piszą że krótkotrwałe zapalenie lampki nie jest oznaką usterki ... a jednak może przecież zapalać się na coraz dłużej więc hm

może poziom płynu (sprawdzę)

a jesli nie ... skoro sygnalizuje też za niskie podciśnienie w układzie to jaki wpływ może mieć na to hamowanie silnikiem ... poslizg paska ?
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » wt sty 16, 2007 10:33 pm

nie marudź, to nic groźnego, tylko idź płynu dolej, a i sprawdź stan klocków bo się pewnie kończą (zazwyczaj powód takich migających niespodzianek, chyba że tfu tfu, gdzieś wycieka)
takie fajne sygnalizowane poziomu płynu było we wszystkich tojkach (płaskich), którymi powoziłem i co ciekawe w poldku z hamulcami Lucas ;-)
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt sty 16, 2007 10:36 pm

dokładnie
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » wt sty 16, 2007 10:37 pm

a hamowanie silnikiem wpływ ma generalnie taki, że przy gwałtownym odpuszczeniu gazu, fura sie bujnie i siłą rzeczy płyn w zbiorniczku też ;-) (taki jakiś jest bardziej wrażliwy tam czujniczek jest na bujnięcia przód tył niż na boki, pewnie dlatego że zbiorniczek podłóżny i w osi pojazdu, znaczy też i ciecz w nim się może więcej bujnąć i go odkryć;-)
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » wt sty 16, 2007 10:54 pm

no własnie tfu tfu bo kilka tyś temu był duży przegląd i zasadniczo poziom powinien być odpowiedni ... ale tez nie widziałem żeby coś wyciekało

a skoro do wspomagania kierownicy nalali za dużo to czemu do hamulców mieliby nie nalać za mało, no i tez tak jak mówicie zużycie klocków itp.


oki, sprawdzę, uzupełnię

i zwiększę czujność na polbruku :wink:
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt sty 16, 2007 10:58 pm

Jak wspomniał Black, druga opcja to cienkie klocki
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » wt sty 16, 2007 11:09 pm

to nie druga opcja ino przyczyna :-)
jest skutek, jest przyczyna:
cienkie klocki->wysunięte mocno tłoczki->zassane w układ więcej płynu->za mało w zbiorniczku wyrównawczym-> itd...
ale co ja tam się wymądrzam (chyba archiwum X się wczoraj naoglądałem ;-), to jedna z niewielu rzeczy których się "naumiałem" z prostych zasad działania tego na pozór skomplikowanego mechanizmu - znaczy samochodu
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt sty 16, 2007 11:23 pm

...jako przyczyna :)
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » wt sty 16, 2007 11:46 pm

swoją drogą sposób sygnalizacji zuzytych klocków jest nieco zaskakujący :roll:

w merolku [aktualnie 18 rok mu leci] jest od tego kontrolka a tutaj ... nie sposób odmówić temu piskowi skuteczności (o ile juz raz się go usłyszy przez tą wyciszoną kabinę) czlowiek zrobi wiele żeby inni się za nim nie oglądali na ulicach :D
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » śr sty 17, 2007 12:28 am

Mi się pierwszy raz to "dziadostwo" odezwało pare dni po montażu snorkla i akurat przy dość silnym wietrze ;-), jadę spokojnie do domu, a tu świsty, gwizdy, najpierw myślę eee wiatr, potem eee coś się zmienia zależnie od prędkości, no to po chwili nie no urwę zaraz tę rurę jak nie przestanie gwizdać, no i po dwóch dniach załapałem, że to klcoki (ale fakt już się większość współużytkowników drogi oglądała za mną i zwiększała odstęp :)21
A i wtedy kontrolka nie migała, (bo płynu było na full dolane ;-), za to migała jak miałem klocki w stanie 30-40% zużycia (wtedy to dolałem pod max i do pisku i ich wymiany nie mignęła ani razu)
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr sty 17, 2007 12:30 pm

ok, jest poniżej połowy, mogę uwierzyć że przy pochyleniu i hamowaniu spływa do przedniej cześci czy co tam


płyny hamulcowe można mieszać, prawda? ważne żeby DOT się zgadzał [albo raczej żeby nie był niższy?]
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » śr sty 17, 2007 2:37 pm

się nie znam, ale sprawdzałem co mi zalewali przy wymianie i dolewałem DOT4 jakiś zwykły ze stacji benzynowej, producent tu nie ma raczej znaczenia
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
kacperekk
 
 
Posty: 877
Rejestracja: sob maja 29, 2004 8:14 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kacperekk » śr sty 17, 2007 4:11 pm

A może ma na to wpływ zmiana podciśnienia w serwie przy takiej nagłej zmianie obrotów?
Poduszkowiec master :)21
http://www.gdansk4x4.pl

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr sty 17, 2007 6:42 pm

no ... nie wiem, dolać moge i zobacze co się dzieje, przy hamowaniu hamulcami nie zapala, jak stanę tyłem na górce tez jakoś nie chce
ale w czasie jechania po ostrych pagórkach chyba też błyskało
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5558
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » śr sty 17, 2007 7:37 pm

na 90% poziom płynu - dolej to pomoże - u mnie pomogło
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » śr sty 17, 2007 8:39 pm

gkozi pisze:no ... nie wiem, dolać moge i zobacze co się dzieje, przy hamowaniu hamulcami nie zapala, jak stanę tyłem na górce tez jakoś nie chce
ale w czasie jechania po ostrych pagórkach chyba też błyskało
Taki jest właśnie obajw nie wystarczającego poziomu płynu plus zużywających się klocków. To jest tak jak pisałeś takie błyskanie podczas hamowania jednorazowe, a potem jak się przyśpiesza to gaśnie. I tak jak koledzy pisali płyn się przemieszcza i uruchamia się czujnik. Mniałem tak i też mnie to irytowało i też auto było kilkatysięcy po serwisie.

Awatar użytkownika
Black
Posty: 343
Rejestracja: śr lip 28, 2004 12:15 pm
Lokalizacja: mentalnie z prowincji

Post autor: Black » śr sty 17, 2007 9:39 pm

Jest już nas czterech, ciekawe ilu jeszcze potrzeba, żeby gkozi-ego przekonać do dolania płynu ;-)
Black LC KZJ95 ... "bulwar sprawny inaczej" ;-)
www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » śr sty 17, 2007 9:42 pm

Black pisze:Jest już nas czterech, ciekawe ilu jeszcze potrzeba, żeby gkozi-ego przekonać do dolania płynu ;-)
Jeszcze chwila i może się uda :D !! :)2

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr sty 17, 2007 9:44 pm

spoko spoko - już dolałem ... powiem później czy pomogło :P


tylko że u mnie kontrolka zapalała się jedynie przy hamowaniu silnikiem, przy hamowaniu hamulcami nie paliła, przy stromym zjeździe nie paliła, poziom płynu był lekko poniżej środka [czyli lekko bliżej dolnej kreski min]





















no dobrze , powiem

pomogło :D
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości