napęd przedni w BJ71
Moderator: Mroczny
napęd przedni w BJ71
Witam wszystkich forumowiczów.
Mam taki problem z przednim napedem, że kiedy popompuję pedałem hamulca lub hamuję pulsacyjnie, to załącza mi się napęd przedni (nie tylko zapala się kontrolka) a przy czterdziestu na godzinę i rozpiętych sprzęgiełach nie jest to przyjemne, a po chwili się rozpina. Przód załącza się na guzik, podciśnieniowo (chyba???). Natomiast kiedy chcę odłączyć przód po jeździe w terenie, bo wyjeżdżam na twarde - nic, ciągnie cały czas na cztery łapy. Ale kiedy zgaszę silnik i odpalę go ponownie, już z wyciśniętym guziczkiem 4WD - rozłącza się.
Z tego co się orientuję w LJ-tach załączanie napędu przedniego rozwiąne jest podobnie.
Czy ktoś może miał takie lub podobne problemy u siebie i znalazł przyczyne?
Mam taki problem z przednim napedem, że kiedy popompuję pedałem hamulca lub hamuję pulsacyjnie, to załącza mi się napęd przedni (nie tylko zapala się kontrolka) a przy czterdziestu na godzinę i rozpiętych sprzęgiełach nie jest to przyjemne, a po chwili się rozpina. Przód załącza się na guzik, podciśnieniowo (chyba???). Natomiast kiedy chcę odłączyć przód po jeździe w terenie, bo wyjeżdżam na twarde - nic, ciągnie cały czas na cztery łapy. Ale kiedy zgaszę silnik i odpalę go ponownie, już z wyciśniętym guziczkiem 4WD - rozłącza się.
Z tego co się orientuję w LJ-tach załączanie napędu przedniego rozwiąne jest podobnie.
Czy ktoś może miał takie lub podobne problemy u siebie i znalazł przyczyne?
-
-
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 9:09 pm
- Lokalizacja: siedlce
wszystko wskazuje na to, że gdzieś "ucieka" podciśnienie...chyba, że w BJ-cie są dwa odzielne układy podciśnieniowe - jeden do hamulców, drugi do załączania przodu
zapewne jest jeden i dlatego po kilkukrotnym naciśnieciu hamulca brakuje podciśnienia na skrzyni rozdzielczej do załączania/rozłaczania przodu...proponuje jak przedmówca - przyglądnąć się wężykom i popatrzeć czy gdzieś nie ma nieszczelności..a ta BJ to gdzieś nie z podkarpackiego ?

coś będzie....
niewiem jak w bj jest ale w lj miałem podobny problem ale tylko z podciśnieniem czyli po kilkakrotnym naciśnięciu hamulca na wolnych obrotach zapalała się cierwona lampka a hamulce robiły się bezwspomagania( było to spowodowane brakiem siśnienia z vakumpompy, ale nie pojawiały się mi objawy takie jak twoje, reszta byłaOK). Jeśli niemasz czegoś taskiego to najlepiej zanurkuj pod auto i w połowie auta pod pasażerem będzieszm miał taki zawór z takim talerzykiem i dwoma przewodami. To jest cały mechanizm załaczania napedu na przód, być może tam jest coś nie tak.
Ufaj Bogu, ale Hi-lifta miej na pace.
dzięki za podpowiedzi, w piątek chyba sobie urządze dzień serwisowy, to spróbuje znaleźć przyczynę.
A tojka z warmii, z tego co wiem w poprzednim życiu w okolicach podkarpacia się też nie pojawiała
A ma ktoś może namiary na manuale do takiego wehikułu?
[quote] W sumie masz jak w "prawdziwym" SUVie z torsenem
No tak, nie mieli czego spierniczyć, to zrobili przód na guzik
A tojka z warmii, z tego co wiem w poprzednim życiu w okolicach podkarpacia się też nie pojawiała

A ma ktoś może namiary na manuale do takiego wehikułu?
[quote] W sumie masz jak w "prawdziwym" SUVie z torsenem
No tak, nie mieli czego spierniczyć, to zrobili przód na guzik
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości