turbina
Moderator: Mroczny
-
-
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 9:09 pm
- Lokalizacja: siedlce
turbina
planuję dodać do silnika 3B 3440 turbinę były takie o ozn. 13BT .mam problem jak rozwiązać sterowanie pompą ponieważ u mnie jest to sterowanie poprzez przepustnicę powietrza a turbina zmieni parametry może ktoś ma 13BT ipodpowie jak tam jest to rozwiązane
wolę jeździć land cruiserem niż naprawiać
land rovera
land rovera
w Australii można zanabyc gotowy kit do tego silnika... w takich kitach nie ma dodatkowego sterowania pompą...dziwne
http://www.axtturbo.com.au/toy3B.html
albo tu:
http://www.turboglide.com.au/index.cfm/ ... N=28984896

http://www.axtturbo.com.au/toy3B.html
albo tu:
http://www.turboglide.com.au/index.cfm/ ... N=28984896
coś będzie....
-
-
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 9:09 pm
- Lokalizacja: siedlce
Olbrzymia pomyłka. Choć wszystko zależy od skali zachcianki. Jak ktoś chce to można. A za następne 10k zaimplementować jeszcze intercooler. Zanim jednak... Zacząłbym od rzetelnego sprawdzenia silnika.rudy pisze:za ta cene można kupić 4,2 136 km a i do skrzyni z BJta będzie pasować,
11 tys na motanie turba to pomyłka IMHO
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata
[/color]

lepiej nie zapodwać turbiny za 11 k, wg mnie kompletny nonsens tak samo jak motanie czegoś jak piszesz by polskie rzemiosło,
osobiscie optuje ze rozwiazaniami fabrycznymi ale jak ktos ma chęci do zabawy to wolan wola
osobiscie optuje ze rozwiazaniami fabrycznymi ale jak ktos ma chęci do zabawy to wolan wola

HZJ 73 , Y61
Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche
Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche
To wszystko jak zawsze zależy od wielu czynników i nie jest jednoznaczne.
Powtórzę: sprawdzony turbokit za 7 tysi + 4 tysie przesyłki to BAAAAARDZO PROMOCYJNA CENA. W pl może się nie udac zmotać trytytkami takiego zestawu, nie mówiac już o prawidłowym działaniu i co IMO najwazniejsze- bezawaryjnosci.
Ale trzeba sobie zadać pytanie podstawowe. Poniewaz żyjemy w PL, czyli kraju złodziejskim (nie tak jak Australia skad pochodzi turbokit) to może faktycznie łatwiej i taniej jest kupić seryjnie uturbione rozwiązanie.
I teraz pytanie- chcemy mieć kradziony silnik (albo nieoclony z rozbiórki) którego stanu na szrocie nie sprawdzimy a o potencjalnym odzyskaniu pieniędzy nawet się nie będe rozpisywał, czy wolimy sprawdzone rozwiazanie by Australia- z potencjałem rozwojowym na wiekszą moc- np poprzez zmianę turbosprężarki.
Każdy sobie musi na to pytanie odpowiedziec sam.
Powtórzę: sprawdzony turbokit za 7 tysi + 4 tysie przesyłki to BAAAAARDZO PROMOCYJNA CENA. W pl może się nie udac zmotać trytytkami takiego zestawu, nie mówiac już o prawidłowym działaniu i co IMO najwazniejsze- bezawaryjnosci.
Ale trzeba sobie zadać pytanie podstawowe. Poniewaz żyjemy w PL, czyli kraju złodziejskim (nie tak jak Australia skad pochodzi turbokit) to może faktycznie łatwiej i taniej jest kupić seryjnie uturbione rozwiązanie.
I teraz pytanie- chcemy mieć kradziony silnik (albo nieoclony z rozbiórki) którego stanu na szrocie nie sprawdzimy a o potencjalnym odzyskaniu pieniędzy nawet się nie będe rozpisywał, czy wolimy sprawdzone rozwiazanie by Australia- z potencjałem rozwojowym na wiekszą moc- np poprzez zmianę turbosprężarki.
Każdy sobie musi na to pytanie odpowiedziec sam.
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
Ta kwota pozwala na spory margines, sam ostatnio często zadaje sobie pytanie gdzie jest granica inwestowania w swoje 4x4. Nie ma sensu wydawać takich pieniędzy na turbokit obojętnie skąd chyba, ze gramy bez limitu i mamy konkretną koncepcje na odbudowę auta a nie taką, ze kupiłem i co teraz. Logicznym wydaje sie od razu konkretny remont takiego silnika jako preludium do dalszej zabawy. Jeżeli mamy 11000zł na taki wydatek, to moze pójśc dalej i kupić HZJ-ta za dwadzieścia parę tysięcy bo obecnie dwie takie oferty widziałem. Druga sprawa to jest ta skłonność do ciągłej często nieuzasadnionej poprawy. Kupujemy 3B i po jakimś czasie chce dodać T... tylko po co. Kupować bez emocji, mniej rozczarowań. Tylko, że to nie zawsze wychodzi i mnie też nie zawsze tak się udaje 

The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
Olbrzymia pomylka to byloby kolego zamotanie turbiny zle zestrojenie kompletu i w efekcie rozwalenie przez to silnikaZachary pisze:Olbrzymia pomyłka. Choć wszystko zależy od skali zachcianki. Jak ktoś chce to można. A za następne 10k zaimplementować jeszcze intercooler. Zanim jednak... Zacząłbym od rzetelnego sprawdzenia silnika.rudy pisze:za ta cene można kupić 4,2 136 km a i do skrzyni z BJta będzie pasować,
11 tys na motanie turba to pomyłka IMHO
3B ma wtrysk posredni......
13BT ma bezposredni
sytuacja podobna jak w
2H i 12H oraz
1HDT i 1HZ
Zaadoptowanie turbiny jest mozliwe ale tylko po dokladnych obliczeniach.... wykonaniu profesjonalengo kolektora wydechowego oraz profesjonalnej modyfikacji pompy wtryskowej ktorej nawet nie mozesz wysterowac wg specyfikacji pompy z bratniego doladowanego silnika bo nie sa takie same..... czyli zamieniasz w ten sposob bezawaryjny niezniszczalny 3B w pseudo zmote ktora bedzie eksperymentem.......
Dlatego kwota nawet 15 tys za sprawdzony profesjonalny zestaw to wg mnie cena OK......
Masz rację NIKOŚ w 100%. Oczywiście jeśli zakładamy, ze ten zestaw jest sprawdzony i pasujący (bo ja tak zakładam). Choć ja już różne hamerykańskie boltony widziałem....
eeeechhh.... Tuning to ciężka i kosztowna zabawa....
eeeechhh.... Tuning to ciężka i kosztowna zabawa....
Ostatnio zmieniony pn lut 19, 2007 9:48 am przez Bullitt, łącznie zmieniany 1 raz.
przeciez nie tiwerdze ze 11k cz ynawet 15k ta za duzo ze profesjonalny set do uturbienia silnika, taka cena napewno jest ok bo wszystko co OK musi kosztowac i basta
natomiast nie przekonuje mnie uturbianie silnika 3B za takie pieniądze, jeśli to BJ to wejdzie spokojnie (o ile się nie mylę )rzędowa szóstka 136 konna którą można spokojnie w granicach 10 tys kupic i wtym momencie zastanawiam się nad sensem uturbiania




HZJ 73 , Y61
Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche
Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche
Bullitt - ty widze taki oblatany w tunningowych sprawach jestes to moze poradzisz gdzie znalezc/kupic/dorobic jednomasowe kolo zamachowe do silnika 4.0 BMW. Tylko mi nie pisz o Radzikowskim czy "fachowcom" z Poznania ktorzy po miesiacu sciemniali ze sa w stanie dorobic takowe a w koncu dawali du...py jak panienki z pod latarni. Zreszta Ci z Poznania to w ogole "miszczowie" - zrobili ceramika który sie ślizgałBullitt pisze: eeeechhh.... Tuning to ciężka i kosztowna zabawa....

dobsze gada...Nikos pisze: 3B ma wtrysk posredni......
13BT ma bezposredni
sytuacja podobna jak w
2H i 12H oraz
1HDT i 1HZ
dodatkowo 13B i 13B-T maja pompy rzędowe, a 3B rotacyjną
ja mam 13B - ale nie mam zamiaru pakowac do niego turbiny choc byloby to prostsze i bardziej fizjologiczne - chyba, ze trafie za półdarmo kolektor i sprężarkę z jakiegoś zniszczonego 13B-T


tak jak bylo napisane - bardziej nalezy zastanowic sie nad pozyskaniem 4.2 wolnossacego i wsadzeniem go ponoc praktycznie bez przerobek


robok rzępoli w harapuciu
O dorobieniu w PL zapomnij. jedyna firmą która może to produkować (jednomasówkę alu) to Fidanza- poszperaj w necie.AdAm pisze:Bullitt - ty widze taki oblatany w tunningowych sprawach jestes to moze poradzisz gdzie znalezc/kupic/dorobic jednomasowe kolo zamachowe do silnika 4.0 BMW. Tylko mi nie pisz o Radzikowskim czy "fachowcom" z Poznania ktorzy po miesiacu sciemniali ze sa w stanie dorobic takowe a w koncu dawali du...py jak panienki z pod latarni. Zreszta Ci z Poznania to w ogole "miszczowie" - zrobili ceramika który sie ślizgałBullitt pisze: eeeechhh.... Tuning to ciężka i kosztowna zabawa....
Radzikowski robi bardzo dobre sprzęgła (spiekowe, zwykłe- jakie chcesz), ale nie robi kół zamachowych.
BTW. Czemu chcesz wymieniac koło w tym silniku?
Ma to chodzic ze spiekiem w terenowce a przy wielomasowych bardzo marudza z dorobieniem tarczy. Radzikowski sie podjął dorobienia koła, więc czasem widać dorabia lub daje gdzieś. Niestety po miesiącu się poddał. Następny miesiąc leży już w Poznaniu i kolesie też na początku mocni w gębie byli ale już im rura mięknie i zaczynają telefonów nie odbierać...Bullitt pisze:O dorobieniu w PL zapomnij. jedyna firmą która może to produkować (jednomasówkę alu) to Fidanza- poszperaj w necie.AdAm pisze:Bullitt - ty widze taki oblatany w tunningowych sprawach jestes to moze poradzisz gdzie znalezc/kupic/dorobic jednomasowe kolo zamachowe do silnika 4.0 BMW. Tylko mi nie pisz o Radzikowskim czy "fachowcom" z Poznania ktorzy po miesiacu sciemniali ze sa w stanie dorobic takowe a w koncu dawali du...py jak panienki z pod latarni. Zreszta Ci z Poznania to w ogole "miszczowie" - zrobili ceramika który sie ślizgałBullitt pisze: eeeechhh.... Tuning to ciężka i kosztowna zabawa....
Radzikowski robi bardzo dobre sprzęgła (spiekowe, zwykłe- jakie chcesz), ale nie robi kół zamachowych.
BTW. Czemu chcesz wymieniac koło w tym silniku?

Poszukam jakiegoś info o tym co napisałeś.
Nie rozumiem, czemu mieliby marudzić przy zrobieniu spiekowego sprzegła (z dociskiem np z podwójna sprezyna) do dwumasowego koła zamachowego. Radzikowski na pewno by nie marudził- przeciez sam robiłem to u niego wielokrotnie. Dwumasowe koło zamachowe na pewno by to wytrzymało jakiś czas- nawet może i sezon a może i dwa. Ja bym ładował spiek z podwójną spręzyną docisku do seryjnego koła i czekał aż się rozsypie (bo może wogóle się nie rozsypac). A jak padnie to bym szukał jakiegoś innego rozwiazania....
Ja tam sie nie znam. Zarowno jeden jak i drugi mowi ze z tym kołem to nie bardzo i się rozsypie i trzeba jednomasowe. Z drugiej strony jak wydajesz pare zlotych na cos to chcesz zeby to dzialalo a nie rozlecialo Ci sie na ostatniej rundzie (i caly sezon w du...).Bullitt pisze:Nie rozumiem, czemu mieliby marudzić przy zrobieniu spiekowego sprzegła (z dociskiem np z podwójna sprezyna) do dwumasowego koła zamachowego. Radzikowski na pewno by nie marudził- przeciez sam robiłem to u niego wielokrotnie. Dwumasowe koło zamachowe na pewno by to wytrzymało jakiś czas- nawet może i sezon a może i dwa. Ja bym ładował spiek z podwójną spręzyną docisku do seryjnego koła i czekał aż się rozsypie (bo może wogóle się nie rozsypac). A jak padnie to bym szukał jakiegoś innego rozwiazania....
Z ta Fidanzą też kiepsko. Nie znalazlem ich kół zamachowych do tego silnika. Pewnie skończy się na jakimś mocniejszym firmowym sprzęgle i profilaktycznej wymianie co parę imprez...
Weź Ty w końcu namów Szwarca na automat i bedzie mial problem z glowy - tylko porzadny automat a nie jakąś popierdółke ktora sie od razu rozleci.AdAm pisze:Ja tam sie nie znam. Zarowno jeden jak i drugi mowi ze z tym kołem to nie bardzo i się rozsypie i trzeba jednomasowe. Z drugiej strony jak wydajesz pare zlotych na cos to chcesz zeby to dzialalo a nie rozlecialo Ci sie na ostatniej rundzie (i caly sezon w du...).Bullitt pisze:Nie rozumiem, czemu mieliby marudzić przy zrobieniu spiekowego sprzegła (z dociskiem np z podwójna sprezyna) do dwumasowego koła zamachowego. Radzikowski na pewno by nie marudził- przeciez sam robiłem to u niego wielokrotnie. Dwumasowe koło zamachowe na pewno by to wytrzymało jakiś czas- nawet może i sezon a może i dwa. Ja bym ładował spiek z podwójną spręzyną docisku do seryjnego koła i czekał aż się rozsypie (bo może wogóle się nie rozsypac). A jak padnie to bym szukał jakiegoś innego rozwiazania....
Z ta Fidanzą też kiepsko. Nie znalazlem ich kół zamachowych do tego silnika. Pewnie skończy się na jakimś mocniejszym firmowym sprzęgle i profilaktycznej wymianie co parę imprez...
Automat już był i się zweryfikował negatywnie. Zresztą jest skrzynia 6-biegowa manualna to po co automat wkładać ?Zun pisze:Weź Ty w końcu namów Szwarca na automat i bedzie mial problem z glowy - tylko porzadny automat a nie jakąś popierdółke ktora sie od razu rozleci.AdAm pisze:Ja tam sie nie znam. Zarowno jeden jak i drugi mowi ze z tym kołem to nie bardzo i się rozsypie i trzeba jednomasowe. Z drugiej strony jak wydajesz pare zlotych na cos to chcesz zeby to dzialalo a nie rozlecialo Ci sie na ostatniej rundzie (i caly sezon w du...).Bullitt pisze:Nie rozumiem, czemu mieliby marudzić przy zrobieniu spiekowego sprzegła (z dociskiem np z podwójna sprezyna) do dwumasowego koła zamachowego. Radzikowski na pewno by nie marudził- przeciez sam robiłem to u niego wielokrotnie. Dwumasowe koło zamachowe na pewno by to wytrzymało jakiś czas- nawet może i sezon a może i dwa. Ja bym ładował spiek z podwójną spręzyną docisku do seryjnego koła i czekał aż się rozsypie (bo może wogóle się nie rozsypac). A jak padnie to bym szukał jakiegoś innego rozwiazania....
Z ta Fidanzą też kiepsko. Nie znalazlem ich kół zamachowych do tego silnika. Pewnie skończy się na jakimś mocniejszym firmowym sprzęgle i profilaktycznej wymianie co parę imprez...
Znaczy sie co rozwinac ? Jesli Ci chodzi o sprzegla i kolo zamachowe - to chodzi mi oto ze jak zalozy mocny automat to zniknie problem ze sprzeglem no i jestem zdania ze automat lepiej robi - moze dlatego ze teraz mam u siebieMiskiller pisze:mozesz rozwinac ?Zun pisze:na automat i bedzie mial problem z glowy - tylko porzadny automat a nie jakąś popierdółke ktora sie od razu rozleci.

Bardzo dobra skrzynia, ale ma jedną podstawową wadę.
Jest kompletnie nie naprawialna w razie awarii (ASO nie posiada zadnych części zamiennych- w systemie BMW jedyną częścia jest kompletna skrzynia). A psują się synchronizatory (często) i wtedy staje się dodatkowo jeszcze niestabilna przy zmianie biegów (robią się luzy, których nie da się skasować). Generalnie do wyczynu odradzam. Polecam natomiast skrzynie 5cio biegową od silnika 3,5 litra. Pasuje bez problemu i jest w pełni serwisowalna...
Pozatym szóstka ma zbyt długie przełozenia ( będziesz grzał 250 terenówką?)
Jest kompletnie nie naprawialna w razie awarii (ASO nie posiada zadnych części zamiennych- w systemie BMW jedyną częścia jest kompletna skrzynia). A psują się synchronizatory (często) i wtedy staje się dodatkowo jeszcze niestabilna przy zmianie biegów (robią się luzy, których nie da się skasować). Generalnie do wyczynu odradzam. Polecam natomiast skrzynie 5cio biegową od silnika 3,5 litra. Pasuje bez problemu i jest w pełni serwisowalna...
Pozatym szóstka ma zbyt długie przełozenia ( będziesz grzał 250 terenówką?)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości