
Czy słyszeliście o takiej przeróbce do Hila? Przy okazji nie ma problemu żeby zawieszenie było wyższe o 2'' - i tak mam to w planie.
Z góry dzięki za info
Moderator: Mroczny
Nie ma takich - temat tabu, bo chyba za trudny dla fachowców od poprawiania fabryki.... ale ja tam się na hilach nie znamIpietak pisze: (...)Czytam różne strony po polsku i angielsku ale nie mogę trafić na info o zmianie zawieszenia na bardziej "lekkie". (...)Przy okazji nie ma problemu żeby zawieszenie było wyższe o 2'' - i tak mam to w planie.
(...)
A gdzie to niby pisza zle o jakosci Navary ? Pierwsze slysze - to kawal dobrego pickupa jest . A L200 to dla mnie nie pickup tylko szpanerski dupowoz nie nadajacy sie do tego do czego bozia stworzyla pickupy ......dink pisze:...nie mówiąc o tym, że nowe L200 wygląda jak łódka na kołach - fuj! *Ipietak pisze:O jakości Navary czyta się sporo złego, L200 ma za mała pakę do moich potrzeb (!!)
*) wiem, wiem - De gustibus non est disputandum. - ale jednak
Bartek więcej szczegółów jeśli możesz, no i cena za przeróbki, jeśli nie tu, to na PW.Bartek 4.7 pisze:
Dla mnie seryjne zawieszenie było za miękkie i za niskie. Więc w znanej warszawskiej firmie zamontowano mi przód OME +40kg i tył OME +100kg. Początkowo nie czułem różnicy ale poczułem ją w terenie.
Seryjny przód jest dla mnie za miękki bo auto za bardzo "nurkuje" na nierównościach i często bije przodem (osłoną) o podłoże. Problem nurkowanie występuje też przy hamowaniu. Teraz na OME jest o niebo lepiej. Nurkowania brak.
odkąd Nissan się pożenił z Renault, to jest już "samochodem na F" - design i jakość im siadła tragicznie - vide Micra, Primera. Jedyne co jakoś wygląda i jeździ to 350ZIpietak pisze:na samym forum Nisasan jest o tym parę wątków a gdzieś czytałem że ochrzcili go "Nissan NavaLa"
może to tylko negatywny PR powtarzany aż do "uprawdowienia" ale akcja z półośkami juz nie jest wymysłem
Żeniaczka wplynela rzeczywiscie negatywnie na kilka modeli - tych ktore sa produkowane we wspolnych febrykach na wspolnych podzespolach (wrecz legendarny nissan primastar) , ale navara nie ma wspolnych podzespolow - a jesli chodzi o to ze nie jest juz robiony w japonii - no coz , nie wiem jak jest z hilem , ale prawie wszytskie toyoty robione na rynek europejski tez nie sa robione w japonii . Coz jestem z leksza zdziwiony takimi opiniami - ale Ci co uzywaja wiedza lepiej - byle by opinie wystawiali ci co uzywajadink pisze:odkąd Nissan się pożenił z Renault, to jest już "samochodem na F" - design i jakość im siadła tragicznie - vide Micra, Primera. Jedyne co jakoś wygląda i jeździ to 350ZIpietak pisze:na samym forum Nisasan jest o tym parę wątków a gdzieś czytałem że ochrzcili go "Nissan NavaLa"
może to tylko negatywny PR powtarzany aż do "uprawdowienia" ale akcja z półośkami juz nie jest wymysłem
Się nie narażaj swojemu klientowi który stara się kochać Hila mimo jego licznych niedoskonałościKylon pisze:Jak narazie moja Navarka śmiga i jest wszystko ok. Wczoraj dostała nowe kółka. Hil obecnie jest produkowany w RPA. Jestem wielkim zwolennikiem Toyoty lecz niestety w przypadku Hila nie dorasta on nawet do pięt Navarce (mowa o wersji z silnikiem 2,5). Wczoraj widziałem co Polska Toyota wyprawia z nowymi Hilami aby podnieść jej wyposarzenie. To jest żenada najwyższej klasy
Ktoś kiedyś na forum napisałrosomak pisze:Bartek więcej szczegółów jeśli możesz, no i cena za przeróbki, jeśli nie tu, to na PW.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości