www.forum4x4.pl

...w przednim miałem trochę wody. Teraz pytanie, czy to możliwe że dostało się to przez odpowietrzenie? Czy mogła woda się dostać inną drogą? Most był suchy- bez wycieków.

Bullitt pisze:Teraz pytanie, czy to możliwe że dostało się to przez odpowietrzenie?

tak

Oczywiście że tak.
Most w momencie wjazdu do wody gwałtownie się schładza i efektem tego jest to ze działa jak strzykawka zasysająca wodę
Trzeba wyprowadzić odpowietrzenia mostów i napędów rurkami jak najwyżej.
Wtedy zostaja już tylko zimeringi jak nie szczelne
Zreszta czy odpowietrzenia zmotane czy nie po każdym większym brodzeniu warto sprawdzić napędy i mosty to tyle
Pozdrówka

jeszcze jedno, warto aby odpowietrzenie sprawdzić raz na jakiś czas czy nie jest zapchane albo przykleszczone, u mnie po rozgrzaniu wzrosło tak ciśnienie wewnątrz, że wywaliło olej naokoło gruchy, zestresowałem się, że pękło albo się uszkodziło ale nic z tych rzeczy, wymieniłem grzybka na końcu odpowietrzenia na nowy i nie powtórzyło się, wody także nie zasysa, odpowietrzenie sobie poprowadziłem na wysokość podsufitki w słupku B, od mostu przedniego mam poprowadzone do filtra powietrza, jak zassie wode silnik to i most może

A u mnie odpowierzniki są wysoko ponad mostami.

A o co chodzi z tym grzybkiem na końcu? Nie można tego zlikwidować i zostawić otwarte?

Bullitt pisze:A o co chodzi z tym grzybkiem na końcu? Nie można tego zlikwidować i zostawić otwarte?

nooo co by sobie i mościk coś czasami na przekąskę zassał a tak na poważnie to wszystko zależy gdzie wyprowadzisz te zakończenia odpowietrzników

Bullitt pisze:A o co chodzi z tym grzybkiem na końcu? Nie można tego zlikwidować i zostawić otwarte?

A Ty te grzybki masz bezpośrednio na moście?

Nie. Własciwie nie wiem gdzie je mam, bo jak tam zaglądałem to odpowietrzniki wpadają w okolice łaczenia się ramy i nadwozia...

Do czego służą te grzybki? To są jakies takie zaworki czy co?

ta..... to są takie zaworki i nawet działają jak jeździsz po kałużach, ale brodzenie to inna bajka.
Wszystko powyżej 30 cm głębokości na dłuższą metę powoduje dostanie się wody do mostów jeśli nie masz wyprowadzonych odpowietrzeń wystarczająco wysoko

Ok;

Czyli jak się ich pozbedę i jednocześnie wyprowadzę wysoko- powiedzmy to w okolice filtra powietrza- wtedy no problem, tak?

Wysoko najlepiej gdzies do środka do kabiny i jak nie utopisz całkiem auta to jest duża szansa że do mostów woda się nie dostanie
Ten sam problem dotyczy skrzyni i reduktora niestety też maja odpowietrzniki ale to z reguły woda powyżej 50-60 cm głębokości wchodzi w grę.
Po za tym jak napisałem wczesniej właściwie po każdym dłuższym brodzeniu napędy należało by przejżeć.
Pozostaje jeszcze temat snorkela bo jego brak grozi znacznie poważniejszymi konsekwencjami niż wymiana oleju, bo może skończyć się wymianą ale silnika