Informacje o amortyzatorach w serii 80 i kwestia mostów

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Informacje o amortyzatorach w serii 80 i kwestia mostów

Post autor: LX450 » śr kwie 18, 2007 8:56 am

Mam jakoś dzisiaj nastrój teoretyczny, więc sobie poteoretyzuję.

Czy ktoś próbował sam sobie dobierać amortyzatory indywidualnie podczas liftu? Wiem, że najłatwiej jest wydać 6000zł na zestaw OME, ale przecież oni nie produkują amortyzatorów, tylko robi je dla nich Monroe chyba, a za kolor i naklejkę się dopłaca. No więc chodzi mi o to, czy ktoś spotkał na necie taką tabelkę, gdzie są podane długości amortyzatorów i ich siła tłumienia. W końcu nie są one wewnątrz sprężyn, więc pasują do wielu samochodów i powinien być spory wybór długości i modeli.

A teraz kwestia mostów... Ciągle słyszę opinie, że sztywne mosty nie nadają się do jazdy szosowej, że niezależne zawieszenie jest nieporównywalnie lepsze. Jeździłem poprzednio dwoma samochodami z wahaczami z przodu i miałem okazję kilka razy się rozpędzić do bardzo dużej prędkości. OK, miałem jakieś tam wrażenie i opinie.

Wczoraj się rozpędziłem swoim FZJ80 też zdrowo i powyprzedzałem sobie slalomem trochę innych użytkowników naszych dziurawych dróg, porobiłem kilka ostrych zakrętów itd.. No i co? No i właśnie nic. Trzyma się dobrze, nie ma dużej bezwładności przy zmianie kierunku itd. Nie za bardzo widzę różnice, więc o co chodzi z tymi złymi mostami?

Awatar użytkownika
Marek Wójcik
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr kwie 30, 2003 1:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek Wójcik » czw kwie 19, 2007 7:39 am

Wcześniej jeżdziłem Terrano, więc przód nizależny. Trochę obawiałem sie sztywnych mostów, ale HDJ-tem jestem pozytywnie zaskoczony. :D
Marek Wójcik vel Magnus
Toyota Land Cruiser HZJ 73
tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Post autor: Zachary » czw kwie 19, 2007 8:00 am

Widocznie to jest wyjątkowy model samochodu :wink: . Miałem okazję przez parę dni jeździć nową LC120 i jak już napisałem w innym temacie, w moim odczuciu HDJ prowadzi się lepiej.
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LX450 » czw kwie 19, 2007 6:28 pm

No właśnie, Zachary, mnie Twoja wypowiedź w innym poście zaintrygowała i niejako skłoniła do eksperymentu. Po prostu moje wrażenia są bardzo pozytywne i w sumie nie widzę żadnych zalet IFS nad mostem (przynajmniej tym w LC80).

Wiadomo, że wahacze są lżejsze i przez swoją budowę mniejsza jest masa nieamortyzowana. Jeden amortyzator przy sztywnym moście musi dźwigać koło oraz (teoretycznie) pół mostu, chociaż w praktyce jest tego więcej jeśli tylko jedno koło trafia na przeszkodę, poza tym jeszcze ciężar ramion. W IFS jest tylko masa koła i krótkiego wahacza. Czyli teoretycznie przekłada się to na większą trwałość amortyzatorów.

No ale poza teorią nie widzę żadnej przewagi, przynajmniej mój tyłek jej nie czuje.


A jak ma się sprawa odnośnie dobierania amortyzatorów? Czy ktoś wie coś o tych długościach, czy ktoś motał w tym temacie?

Bo wiecie, tak sobie myślę, że za cenę OME to ja mogę sobie wykonać 8 zestawów sprężyn, nawet w kiepskim zakładzie, gdzie siądą po roku. Mimo to mam osiem lat jazdy za tę cenę. Jakbym jeszcze pod lifta dobrał jakieś amortyzatory to w ciągu tych ośmiu lat by mi ze dwa zestawy starczyły.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw kwie 19, 2007 7:16 pm

doświadczenia z niezależnym w 4x4 nie mam... wszystko co miałem do tej pory bylo na sztywniakach...

ale...

kolega od ktorego odkupilem 80tke przesiadl sie do 100ki i nie moze sie przyzwyczaic... twierdzi ze 80tka prowadzila sie o NIEEEEBO lepiej od 100ki a setunie ma nowke cefke, niesmigana... !!

wiec cos w tym chyba jest... !!

Jeepy wszystkie co mialem byly na sztywniakach... jak wypuscili kojotowoza (KJ - nowy cherokee) to mase klienteli odeszło od marki... !! nowego Granda (WH) zrobili tez na niezaleznym i opinie sa podzielone...jedni chwala jedni znienawidzili od pierwszej jazdy... !!

mysle ze to kwestia indywidualnych upodoban... !!

dla mnie najważniejsze jest to ze sztywniak robi lepiej od niezależnego... OT CO... :)21

wsio w temacie... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Post autor: Zachary » czw kwie 19, 2007 7:22 pm

LX450 pisze:...Bo wiecie, tak sobie myślę, że za cenę OME to ja mogę sobie wykonać 8 zestawów sprężyn, nawet w kiepskim zakładzie, gdzie siądą po roku. Mimo to mam osiem lat jazdy za tę cenę. Jakbym jeszcze pod lifta dobrał jakieś amortyzatory to w ciągu tych ośmiu lat by mi ze dwa zestawy starczyły.

:evil:
Błagam Cię, przestań!
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40680
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » czw kwie 19, 2007 7:29 pm

to nie trzeba było kupowac toyoty za ..dziesiąt tys zł lecz ...dziesiąt mercedesów 123 na oo :)21

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw kwie 19, 2007 7:44 pm

LX450 pisze:(...)
Bo wiecie, tak sobie myślę, że za cenę OME to ja mogę sobie wykonać 8 zestawów sprężyn, nawet w kiepskim zakładzie, gdzie siądą po roku. Mimo to mam osiem lat jazdy za tę cenę. Jakbym jeszcze pod lifta dobrał jakieś amortyzatory to w ciągu tych ośmiu lat by mi ze dwa zestawy starczyły.
mialem podobny dylemat... do pospringu mam 5 min jazdy z domu...

kupowałem u nich do jeepa sprezynki i chwalilem... !! choc przyznam ze 3 x poprawiali... !! :)21 - na koncu dali o 2 mm wieksze fi i auto zaczelo robic i co najważniejsze nie siadało... !!


ale jakos do tojki to sie nie odważyłem... !!

kombinuja i albo wyjdzie albo nie... a OME to juz przetestowane na tojkach na wszytkich kontynentach...dobierasz sobie pod obciążenie i pod dany lift... !!

wczoraj odebralem kartonik z zestawem springow na zadek... !! w majowy weekend sie pobawie i zamontuje... !!

oryginalnie mam 6 zwojów w FZJce.. OME ma 12 .. wiec cos w tym jest... !! Sprężyna progresywna czy jak to sie nazywa... !! zmienna charakterystyka.... !!

wersja +100 kg podnosząca o 22 mm!! teraz zbieram szelesty na przodek... !! Z tylem mi sie spieszyło bo juz sie powoli nie dało śmigać ... !!

zdam relacje... !! Amorki mam na aucie KONI i mogę sie założyć ze beda robic lepiej od amorkow OME rodem z monroa ... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LX450 » czw kwie 19, 2007 9:05 pm

Zachary, no co ja poradzę, że lubię kombinować dla samego faktu kombinowania. Pokombinuję i zdam relację, ale mimo wszystko jak ktoś wie co nieco o amorkach to każda informacja się liczy.

XJeep, a te KONI mają jakiś numer, model?

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw kwie 19, 2007 10:48 pm

LX450 pisze:(...)

Bo wiecie, tak sobie myślę, że za cenę OME to ja mogę sobie wykonać 8 zestawów sprężyn, nawet w kiepskim zakładzie, gdzie siądą po roku. (...)
zapomialem o tej kwestii sie wypowiedziec.. :)21

tez blagam o powage... litosci... !!

OME wychodzi dokladnie 2 x drozej od wydymek krajowych... !!

te 8 x to tylko w ERZE... :)21
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Mich
 
 
Posty: 247
Rejestracja: wt kwie 15, 2003 3:32 am
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: Mich » czw kwie 19, 2007 10:58 pm

Amorki mam na aucie KONI i mogę sie założyć ze beda robic lepiej od amorkow OME rodem z monroa ...
Potwierdzam robią O.K. :)2
OME nie produkuje, tylko sprzedaje pod swoją marką obcy produkt. KONI jest renomowaną firmą, godną polecenia
Michał
Hilux 2,4 TD-Szybka Taczka

http://picasaweb.google.com/MichuGdynia

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Post autor: Zachary » pt kwie 20, 2007 4:29 am

Mich pisze:
Amorki mam na aucie KONI i mogę sie założyć ze beda robic lepiej od amorkow OME rodem z monroa ...
Potwierdzam robią O.K. :)2
OME nie produkuje, tylko sprzedaje pod swoją marką obcy produkt. KONI jest renomowaną firmą, godną polecenia
A dodatkowo ich cena nie zwala z nóg bo wynosi/ jesli dobrze pamiętam/, ok. 370 zł/sztuka. Choć bywają sklepy gdzie jest znacznie drożej. Ale od czego jest nasza inwencja i wyszukiwarki.
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LX450 » pt kwie 20, 2007 8:22 am

Hmmm, to może mi się coś posrało w głowie, bo zawsze miałem wrażenie, że zestaw OME kosztuje kupę kasy... Hmmm... sorki..

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Informacje o amortyzatorach w serii 80 i kwestia mostów

Post autor: Eskapada » pt kwie 20, 2007 9:15 am

LX450 pisze:Mam jakoś dzisiaj nastrój teoretyczny, więc sobie poteoretyzuję.
?
Ja tez :)21

KONI to rewelacyjny amortyzator. Jakość wykonania, jakość spawów powłoki lakierniczej jest na pewno wyższa niż OME. Ale … :wink:

Do HDJ 80 są dwa typy amortyzatorów Heavy Truck – jedno rurowy amortyzator olejowy o parametrach zbliżonych do oryginału. Nie nadający się do auta podniesionego. Kosztuje około 330 zł

Drugim typem jest KONI Heavy Truck Ride jest to dwu rurowy amortyzator gazowy, nadający się do auta liftem zawieszenia plus 50 mm. Ma blisko dwukrotnie większą pojemność cieplną i jest bardziej Heavy Duty niż Old Man Emu ale kosztuje około 850 zł za sztukę

Tak wiec z teoretycznego i praktycznego punku widzenia Old Man Emu Nitrocharger nadający się do liftu plus 50 mm za około 480 zł to najlepsze rozwiązanie :roll:

Z informacji czysto praktycznych:

Długość amortyzatorów do liftu to
Landcruiser 80 SER tył 615mm / 372mm,
Landcruiser 80 SER przód 615mm / 365mm
Sprawdź ile i czy tle maja KONI Heavy Truck

Ponadto:
KONI Heavy Truck Ride
Chromowane, utwardzane tłoczysko o średnicy 18 mm.

OME NITROCHARGER
Chromowane, utwardzane tłoczysko o średnicy 18 mm.

KONI heavy truck
Chromowane, utwardzane tłoczysko o średnicy 15 mm.

BTW argumenty przeciw OME takie jak ze to robi Monroe mozna o kant doopy rozbić - na cały świat na nich jeździ i nikt nie narzeka a na produkt logowany Monroe tak. Dla mnie amortyzatory OME mogą robić nawet chińscy więźniowie polityczny. Wierze w to ze firma nie pozwoli sobie nigdy na pogorszenie jakości :)2
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Re: Informacje o amortyzatorach w serii 80 i kwestia mostów

Post autor: XJeep » pt kwie 20, 2007 3:04 pm

Eskapada pisze:(...)
BTW argumenty przeciw OME takie jak ze to robi Monroe mozna o kant doopy rozbić - na cały świat na nich jeździ i nikt nie narzeka a na produkt logowany Monroe tak. Dla mnie amortyzatory OME mogą robić nawet chińscy więźniowie polityczny. Wierze w to ze firma nie pozwoli sobie nigdy na pogorszenie jakości :)2
w sumie jak sie zastanowić to pewno i Masz racje... !!

ale ja mam uraz do monroa i nic na to nie poradzę... !!

nie moge nic zlego o amorkach OME powiedziec... ale i nic dobrego bo na nich nigdy nie smigalem... !!

co do moich amorkow to jak je zdemontuje to sie dowiem co tam faktycznie mam zamontowane... :)21 tak juz zakupilem... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
bernardo
Posty: 611
Rejestracja: wt sie 30, 2005 11:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: bernardo » śr lip 04, 2007 10:22 pm

no

a co sadzicie o testach amorkow na stacjach diagnostycznych
bo ja mam mieszane uczucia :-?

niby moje amorki maja sprawnosc od 65% do 71%
ale autko jakos tak plywa
spradzilem "organoleptycznie"
jeden amorek z przodu ma maly wyciek

dlatego nabylem ( dobrali mi do std autka - HDJ80 )
sachs super touring 280 431 komplet na przod

zobacze co sie bedzie dzialo
autko raczej cywilne
( uzywam autka "tak na oko" 80 % czarny off road PL - 20% szutry, polne drogi ... )
MUTSY

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LX450 » śr lip 04, 2007 10:41 pm

Jeśli ci pływa to sprawdź ciśnienie w oponach. Jeśli twoje opony mają limit ciśnienia ok 5,5 barów to spokojnie możesz do 3 napompować. Zobaczysz jak ogromna różnica. U siebie mam właśnie limit 5,5 bara przy nacisku 1,5T na koło, więc spokojnie mogę pompować. Przy ciśnieniu 3 barów samochód się toczy wspaniale i jest sztywny na drodze. Nie ma efektu pływania, choroby morskiej itd.

Awatar użytkownika
banano
 
 
Posty: 192
Rejestracja: wt sty 27, 2004 9:45 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: banano » czw lip 05, 2007 12:06 am

wracajac troche do tematu amorow Koni.
Potwierdzam jak najbardziej, dzialaja calkiem poprawnie :)2
narazie ustawilem na 50% (model HeavyTrack) i robi bardzo dobrze.
stosunek jakosci do ceny idealny...powiedzial bym za sa nawet za tanie jak na ich jakosc... :wink:
ale to wyjdzie w praniu :)17 zobaczymy czy pozyja dllzej niz Gabrielki :)24

powodzenia
TOYOTA

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » pn lip 09, 2007 7:35 pm

bernardo pisze:no

a co sadzicie o testach amorkow na stacjach diagnostycznych
bo ja mam mieszane uczucia :-?
to trochę taki pic na wode
wystarczy zmienić ciśnienie w oponach i mamy wynik inny
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Bullitt
Posty: 319
Rejestracja: pt lut 10, 2006 10:34 pm
Lokalizacja: Wuwa

Re: Informacje o amortyzatorach w serii 80 i kwestia mostów

Post autor: Bullitt » śr lip 11, 2007 3:10 pm

LX450 pisze:Wiem, że najłatwiej jest wydać 6000zł na zestaw OME,
Ja za cały zestaw z przesyłką i pierdoleniem w typie zakładania łącznie z tłumikiem skrętu, caster kitem itp zaplaciłem 3500 z czego 300 pln kosztowało założenie. Lift 2,5 cala.

Nie rozumiem problemu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości