Strona 1 z 1
4R opony ...
: śr kwie 18, 2007 9:38 pm
autor: gosc
witam zakupilem wlasnie 4R i kapcie sa na wykonczeniu wiec trzeba zanabyc nowe i tutaj pytanie do bardziej doswiadczonych posiadaczy 4R . Jakie oponki wejda bez przerobek (rozmiar ) , mysle nad 33/11.5/15 , moze mozna wlozyc 12.5 ? , a moze sa za duze , pomozcie
: śr kwie 18, 2007 9:43 pm
autor: Mroczny
33x11.5? chyba już 32x11.5. 33 to na 12.5 lub 10.5
: śr kwie 18, 2007 9:56 pm
autor: gosc
wlasnie znalazlem 33/11.5 , tez mnie to troszke zdziwilo ale sa
edit :
sprawdzilem ceny mozna zapomniec o 11.5 (cena kosmiczna ) wiec pytam o 33/12.5
: czw kwie 19, 2007 12:33 am
autor: Maniek
bez przeróbek nie wejdą....31 wchodzą, 32 to już prawie nie wejdą a 33 nie ma szans...albo buda w górę albo zawiecha
: czw kwie 19, 2007 7:45 am
autor: Glina
31" to optimum
: czw kwie 19, 2007 7:53 am
autor: gosc
czy podniesienie budy o 1" wystarczy

zawias bede robil dopiero po wakacjach a oponki trzeba juz
: czw kwie 19, 2007 8:08 am
autor: Maiki
32" już będą obcierać przy skręcie, 31" jest oki. Ja mam 32" ale zawiecha IM +4cm i jest dobrze.
: czw kwie 19, 2007 9:03 am
autor: Kudlaty
Witam.
Potwierdzam wszystko co powiedzieli koledzy przede mną, 33" tylko po zmotaniu zawiecha lub podniesieniu budy o 2".
Jednak jest jeszcze jeden problem o którym jak na razie jeszcze nikt nie wspomniał, wytrzymałość mostów.
Mianowicie jeśli masz IFS (drążko-wahaczowe zawieszenie) to opona 33"x12,5" MT jest zabójcza dla tego dyfra. Ja przemieliłem przedni most trzykrotnie na takich kapciach. Zatem jeśli Ciebie stać na wymiany to proszę bardzo, ale koszta mostu to około 1500zł - 3500zł w zależności od okazji. Można oczywiście zmienić przełożenia na mocniejsze ściągnięte nie wiadomo skąd. Ja próbowałem bebechy o przełożeniach 4.0, 4.1, 4.56. Niestety żadne nie wytrzymały dłużej jak trzy miesiące. Dlatego proponuję 31".
Problem polega na tym, że w moście zastosowanym do IFS są mniejsze bebechy niż w tylnim (talerz przód 7,5" średnicy dwa satelity w koszu, talerz tył 8" średnicy, cztery satelity w koszu).
Oczywiście jeśli chodzi o jazdę na czarnym, to takie niebezpieczeństwo praktycznie nie występuje.
Nie wiem czy skorzystasz z tej rady, ale to twój problem.
Pozdrawiam.
Kudlaty
: czw kwie 19, 2007 9:16 am
autor: darkman
Gościu, najpierw zawiecha, potem opony docelowe - niestety to najlogiczniejsze rozwiązanie. może zakombinuj chwilowo niekupując docelowych opon tylko daj coś na czym da się jeździć - nalewka, używka i raczej się wyliftuj najpierw - w innym przypadku to w zasadzie nieunikniesz podwójnego wydatku, chyba, że na 31 pozostaniesz na stałe. Jednak na 31 4Rek wygląda jak naleśnik i taką też ma sprawność terenową. Pięknie "stoi" 4R Emsiego - podpytaj Go co i jak, bo o ile pamiętam to przechodził różne etapy budowy auta.
: czw kwie 19, 2007 11:58 am
autor: seburaj
mi też pięknie stoi

: czw kwie 19, 2007 12:37 pm
autor: Kudlaty
darkman pisze:Gościu, najpierw ......
..... chyba, że na 31 pozostaniesz na stałe. Jednak na 31 4Rek wygląda jak naleśnik i taką też ma sprawność terenową. Pięknie "stoi" 4R Emsiego - podpytaj Go co i jak, bo o ile pamiętam to przechodził różne etapy budowy auta.
Nie zapomnij się tylko EMSIEGO zapytać ile razy zmielił przód na 33"

.
Pozdrawiam,
Kudlaty
: czw kwie 19, 2007 2:53 pm
autor: darkman
Kudlaty pisze:darkman pisze:Gościu, najpierw ......
..... chyba, że na 31 pozostaniesz na stałe. Jednak na 31 4Rek wygląda jak naleśnik i taką też ma sprawność terenową. Pięknie "stoi" 4R Emsiego - podpytaj Go co i jak, bo o ile pamiętam to przechodził różne etapy budowy auta.
Nie zapomnij się tylko EMSIEGO zapytać ile razy zmielił przód na 33"

.
Pozdrawiam,
Kudlaty
e-tam, 33.3 to ja mam u siebie,
wzmiankowany 4r ma.. tak z pamięci, ale więksiejsze opony metryczne coś 285/x/x, bo nie pamiętam - i loozz
acha: Seba - nie reklamuj się tak

: czw kwie 19, 2007 3:22 pm
autor: emsi
to już nie mi "stoi" tylko koledze M.
u mnie byly 285/75 R16 ... chyba, leza w ogrodzie
teraz jest na AT 31 cali i tez jest niezle
przod zmielilem raz, a wlasciwie to nie ja, tylko klient na imprezie, ale poszlo to bardzo latwo
raz tez poszedl tyl, ale to ze starosci
generalnie 4R trzeba na zawieszeniu podniesc, a potem cos wkladac
chyba, ze idzie sie w bieda-offroad, to mozna sprezyny rozciagac, podkaldki wkladac, 4 rozne opony etc

: czw kwie 19, 2007 7:05 pm
autor: Marq
Zapodaj podkładki pod sprężyny-każdy tokarz zrobi z byle czego, podkręć przód i wkładaj 33 cali. Ja mam założone i jeżdzi . Zdejmij drążek reakcyjny z tyłu -poprawisz wykrzyż. Później zaczniesz zbrojenie..........

: czw kwie 19, 2007 10:29 pm
autor: Maiki
Marq pisze:Zapodaj podkładki pod sprężyny-każdy tokarz zrobi z byle czego, podkręć przód i wkładaj 33 cali. Ja mam założone i jeżdzi . Zdejmij drążek reakcyjny z tyłu -poprawisz wykrzyż. Później zaczniesz zbrojenie..........

A najlepiej to zdejmij budę i każde koła Ci wejdą

: czw kwie 19, 2007 10:50 pm
autor: Mich
Lekko podkręcone drążki skrętne i wchodzą 32 cale (235/85 R16), nic nie obciera
: pt kwie 20, 2007 7:03 am
autor: gosc
toyka bedzie sluzyc jako holownik do lawety ze zmota oraz do jazdy w lekkim terenie (pola , lekkie bloto , polne drogi ) wiec o wybuchowosc dyfra raczej sie nie martwie . Czyli reasumujac 32/11.5 mozna wsadzic bez problemu w moim przypadku

: pt kwie 20, 2007 8:11 am
autor: Maiki
Tak
: pt kwie 20, 2007 8:22 am
autor: Wiechu
Tylko w takim razie po co na siłę duże koła ? Dla lansu ?
Jak będzie ciągać lawetę, to chyba lepiej nie tracić mocy na kołach, prawda ?
: pt kwie 20, 2007 6:49 pm
autor: gosc
Wiechu pisze:Tylko w takim razie po co na siłę duże koła ? Dla lansu ?
Jak będzie ciągać lawetę, to chyba lepiej nie tracić mocy na kołach, prawda ?
bo na malych kapciach ta jednak nienajmniejsza toyka wyglada jak PLACEK
: pn kwie 23, 2007 6:57 am
autor: Kudlaty
Cześć.
Tylko jak wsadzisz 32" i posadzisz lawetkę ze zmotą to piątkę z górki z wiatrem wrzucisz

Nie wiem czy jest sens do targania lawety pchać duże kapcie, ale zrobisz jak chcesz.
Na 31 bez liftu też dobrze wygląda.
Kudlaty
: pn kwie 23, 2007 8:58 am
autor: gosc
o piatke sie niemartwie mam AUTO

a pozatym zrobilem po swojemu na 39.5

: śr kwie 25, 2007 12:52 pm
autor: ZynieK
32 wchodzo bez niczego, troche napierdzielają przy mocniejszym nadwyrężeniu ale w sumie jest git.
Podniosłem teraz na zawieszeniu i jest akuracik
: śr maja 16, 2007 10:05 pm
autor: ray76
Hej. A jak podnosicie na zawieszeniu? Chodzi mi czy podnosicie na poduszkach łączących ramę z karoserią, czy dajecie wyższe sprężyny?
Zastanawiam się nad pierwszą opcją tylko nie wiem co i ile daje?
Rafał
: śr maja 16, 2007 10:14 pm
autor: gosc
ja zrobilem na zawiasie , kosztowalo mnie to 400 funtow ( 4x amorki , sprezyny , drazki ) podniesienie na budzie daje ten sam efekt do kol , ale rama /reduktor nadal jest blisko gleby
