Potrzebuje porady

Mam 4R '95 z 3VZ-E i nastepujace niepokojace objawy: Po jezdzie jesli slucham blisko zbiornika wyrownawczego slysze przez chwile po wylaczeniu silnika powolne bombelkowanie. Po wlaczeniu ogrzewania przez krotka chwile slychac odglos powietrza wymieszanego z woda. Od niedawna czasami po odpaleniu nie od razu pala wszystkie cylindry.
Dwa pierwsze objawy utrzymuja sie od 50kkm i niepokoja mnie kiedy sie nudze. Odwiedzani przy roznych okazjach mechanicy mowia, ze to nic i albo gdzies jest miniwyciek ktorym tez zasysa przy stygnieciu powietrze albo jest po prostu zle odpowietrzony i tyle. Ostatni objaw zjawia sie i znika. Silnik zlopie paliwo nie wiecj niz kiedys, moc i osiagi sa tak mierne jak zawsze byly. Plynu w chlodnicy znaczaco nie ubywa, ostatnio dolalem troche jakies pol roku temu.
Zastanawiam sie, czy troche panikuje i faktycznie nic sie nie dzieje (o te kiepskie starty troche podejrzewam cold start injector), czy tez gdzies sie spaliny dostaja do plynu a plyn do cylindra...
A, olej i plyn w chlodnicy sa czysciutkie.
Ktos madry moze mi poradzic, prosze?
Dzieki i pozdrawiam,
K.