zużycie oleju

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

zużycie oleju

Post autor: avan » czw maja 24, 2007 9:03 pm

Witam, po remoncie silnika mam juz zrobione 7000, obecnie wlałem castrola magnateca 10w/40. Zauwazyłem że zuzycie oleju jest troche duże! Mianowicie srednio 1litr na 1000km przy czym z tego tysiąca 800 w trasie na gazie z jazda ciągłą około 120-140km/h. Przedostatnio pomiar był podobny dwa razy kraków-gliwice na A4 z predkością stałą około 150-160km/h, przebieg około 1000km i zuzycie znowu 1litr. Wcześniej jeżdziłem głównie po miescie i nie zauwazyłem takiego zużycia.
Czy to normalne ?? Czy może za szybko jeżdzę?? A może to wina gazu?? lub silnik jeszcze nie dotarty?? albo zjeb.ny?? Chciałbym zaznaczyć że na zimnym jak i ciepłym silniku nie kopci.
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » czw maja 24, 2007 9:33 pm

Nie wiem, ale jak dla mnie 150 to lekka przesada...

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » czw maja 24, 2007 9:41 pm

Misiek Bielsko pisze:Nie wiem, ale jak dla mnie 150 to lekka przesada...
....jak jezdzisz jamnikiem 1.3 to sie nie dziwie 8) A tak na powaznie nadmierna prędkośc przyczynia sie do tak duzego zuzycia?
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pt maja 25, 2007 7:03 am

Jak docierałeś silnik? W fazie docierania ma prawo brać.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Bullitt
Posty: 319
Rejestracja: pt lut 10, 2006 10:34 pm
Lokalizacja: Wuwa

Post autor: Bullitt » pt maja 25, 2007 8:20 am

Przeciez napisał, ze docierał 160 kmh po autostradzie...


Kolego, rozbijaj skabonkę na drugi remoncik.... Tuleje masz zeszklone i już nic z tym nie zrobisz. Będzie brało olej coraz bardziej...


P.S Nie próbowałes docierać kloca przy 200?

AME-E
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: pt kwie 27, 2007 9:53 am

Post autor: AME-E » pt maja 25, 2007 9:48 am

160km/h w VZN130? Ambitny typ jestes!

K.

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » pt maja 25, 2007 11:08 am

Elwood pisze:Jak docierałeś silnik? W fazie docierania ma prawo brać.
Przez pierwsze 500 raczej ostroznie jezdziłem nastepnie przez około 3000 raczej dynamicznie nie przekraczając 120km/h. po około 6000km przeszedłem na gaz i jezdze normalnie nie żadko własnie po 150.
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » pt maja 25, 2007 11:11 am

Bullitt pisze:Przeciez napisał, ze docierał 160 kmh po autostradzie...


Kolego, rozbijaj skabonkę na drugi remoncik.... Tuleje masz zeszklone i już nic z tym nie zrobisz. Będzie brało olej coraz bardziej...


P.S Nie próbowałes docierać kloca przy 200?
Wydaje mi sie ze silnik po około 6000 jest już raczej dotarty.
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pt maja 25, 2007 4:08 pm

Bullitt pisze:Przeciez napisał, ze docierał 160 kmh po autostradzie...


Kolego, rozbijaj skabonkę na drugi remoncik.... Tuleje masz zeszklone i już nic z tym nie zrobisz. Będzie brało olej coraz bardziej...


P.S Nie próbowałes docierać kloca przy 200?
Owszem, ale proces docierania sie zakończył zgodnie z opisem Avana. 3000mil pękło więc rozpoczął normalną eksploatacje.

Przede wszystkim zmień olej na Mobila, przynajmnie półsyntetyk. I możesz się pozytywnie zdziwić Avan, czego Ci oczywiście życzę.
Przy 150km/h ile kręci Twój silnik obrotów?
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » pt maja 25, 2007 8:34 pm

Nie pamiętam ile przy 150 ale np przy 170 jest cos koło 5000 lub troszkę wiecej. Wczoraj dolałem litr oleju i doszedłem do wniosku że na 1000km poszło około 3/4 litra. Przy najbliższej okazji sprawdze jakie są dokładnie obroty. A tak przy okazji czemu pytasz o obroty ??
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » pt maja 25, 2007 9:40 pm

ja swoim tdi tez nieraz licznik zamykam :roll:
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
Maiki
Posty: 579
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 11:55 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Maiki » sob maja 26, 2007 1:35 am

Ja od wymiany do wymiany (10000) nie dolewam nawet kropli, ale litr na 1000 km to tylko jak silnik szrot albo są gdzieś wycieki.
GR Y61 3.0di w trakcie motania

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » sob maja 26, 2007 8:25 am

avan pisze:Nie pamiętam ile przy 150 ale np przy 170 jest cos koło 5000 lub troszkę wiecej. Wczoraj dolałem litr oleju i doszedłem do wniosku że na 1000km poszło około 3/4 litra. Przy najbliższej okazji sprawdze jakie są dokładnie obroty. A tak przy okazji czemu pytasz o obroty ??
Bo sprawdzałem w instrukcji TRD jak oni tam docierają. I zastanawiam się jaki zakres obrotów jest dla tego silnika ok. Przede wszystkim zejdź z minerala i wlej Mobila, wywaliłes tyle kasy na remont to nie żałuj na olej. Na pewno wcześniej miał prawo brać olej.
Swoją droga jak lubisz szybka jazde to trzeba było docierać "na ostro" :wink: W pierwszej fazie eksploatacji powinieneś jednak unikać stałych i dużych obciążeń.
O tej wymianie pisze dlatego, ponieważ kolega borykał się z tym samym problemem (w 2LTII) i zmiana z Lotosa na Mobila własnie (syntetyk) zlikwidowała problem od ręki.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
rudy
 
 
Posty: 904
Rejestracja: śr lis 19, 2003 10:42 pm
Lokalizacja: Giżycko&Warszawa

Post autor: rudy » sob maja 26, 2007 9:46 am

co by tu nie pisać to toyotowski silnik bez wad oleju nie powinien brać bez względu na to co tam zalejemy, mój 4,2 1HZ po 330 000 nie bierze ani kropli nawet zaliczając 2 tygodnie w Ukraińskich górach gdzie wysiłek dla silnika się zdarza :wink:,

nie oszukujmy się 1 litr na 1000 km to szrot :)3
HZJ 73 , Y61

Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » sob maja 26, 2007 10:26 am

Bolesne...
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » sob maja 26, 2007 1:54 pm

rudy pisze: nie oszukujmy się 1 litr na 1000 km to szrot :)3
dopisz tylko, że chodzi o toyote :wink: :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » sob maja 26, 2007 2:13 pm

Elwood pisze:
avan pisze:Nie pamiętam ile przy 150 ale np przy 170 jest cos koło 5000 lub troszkę wiecej. Wczoraj dolałem litr oleju i doszedłem do wniosku że na 1000km poszło około 3/4 litra. Przy najbliższej okazji sprawdze jakie są dokładnie obroty. A tak przy okazji czemu pytasz o obroty ??
Bo sprawdzałem w instrukcji TRD jak oni tam docierają. I zastanawiam się jaki zakres obrotów jest dla tego silnika ok. Przede wszystkim zejdź z minerala i wlej Mobila, wywaliłes tyle kasy na remont to nie żałuj na olej. Na pewno wcześniej miał prawo brać olej.
Swoją droga jak lubisz szybka jazde to trzeba było docierać "na ostro" :wink: W pierwszej fazie eksploatacji powinieneś jednak unikać stałych i dużych obciążeń.
O tej wymianie pisze dlatego, ponieważ kolega borykał się z tym samym problemem (w 2LTII) i zmiana z Lotosa na Mobila własnie (syntetyk) zlikwidowała problem od ręki.
Na dzień dobry zalałem minerał, po 500 znowu minerał, następnie 2000 minerał, po 5000 półsyntetyk castrola magnateca teraz mam 7000. Zastanawiam sie ile jeszcze bedę musiał zrobic kilosów aby przestał żłopać olej. Twój znajomy ile miał zrobione jak przeszedł na syntetyk?
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » sob maja 26, 2007 3:13 pm

Bardzo szybko, już po 1500km.
Z tego co piszesz, nie wygląda to ciekawie i wymiana oleju juz nie wiele pomoże. Chyba Bullit ma rację (?).
pozdr
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » sob maja 26, 2007 3:24 pm

Elwood pisze:Bardzo szybko, już po 1500km.
Z tego co piszesz, nie wygląda to ciekawie i wymiana oleju juz nie wiele pomoże. Chyba Bullit ma rację (?).
pozdr
Ale jak to? Do 1500 brał mu olej następnie wlał syntetyk mobila i nagle przestał brać? Hmmm...
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » sob maja 26, 2007 3:31 pm

Bullitt pisze:Przeciez napisał, ze docierał 160 kmh po autostradzie...


Kolego, rozbijaj skabonkę na drugi remoncik.... Tuleje masz zeszklone i już nic z tym nie zrobisz. Będzie brało olej coraz bardziej...


P.S Nie próbowałes docierać kloca przy 200?
Ale jak to mozliwe skoro przez pierwsze 2000-3000km jeżdziłem raczej dynamicznie bez obciążeń, długich dystansów, nie przegrzałem go i nie stałem godzinami w korkach. Rzadko silnik schodził poniżej 2000 i nie wkręcałem go na początku powyzej 3500-4000 obrotów.
Te 150-160 na autostradzie to już było po 5000km. Sam nie wiem co o tym sądzić.
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » sob maja 26, 2007 3:55 pm

Brał olej i strasznie kopcił, na niebiesko. Potem jak ręka odjął. Niezbadane sa wyroki.
Najlepiej zrobisz jak pojedziesz do warsztatu, który Ci to robił. Z tego co pamiętam pisałes, ze facet daje gwarancję pod warunkiem, ze uruchomi silnik itp.
Nie powinien miec takich objawów.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

avan
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: avan » sob maja 26, 2007 4:01 pm

Elwood pisze:Brał olej i strasznie kopcił, na niebiesko. Potem jak ręka odjął. Niezbadane sa wyroki.
Najlepiej zrobisz jak pojedziesz do warsztatu, który Ci to robił. Z tego co pamiętam pisałes, ze facet daje gwarancję pod warunkiem, ze uruchomi silnik itp.
Nie powinien miec takich objawów.
Jeszcze troche pojeżdzę, wleje mobila syntetyka i zobaczymy co dalej. Jak myslisz, czy przy tym przebiegu moze jeszcze brać? A może za ostro prowadzę? 8)
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » sob maja 26, 2007 4:15 pm

Spróbuj. Nic Ci już więcej nie doradzę. Szkoda by było...
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
rudy
 
 
Posty: 904
Rejestracja: śr lis 19, 2003 10:42 pm
Lokalizacja: Giżycko&Warszawa

Post autor: rudy » sob maja 26, 2007 7:22 pm

Tapeworm pisze:
rudy pisze: nie oszukujmy się 1 litr na 1000 km to szrot :)3
dopisz tylko, że chodzi o toyote :wink: :)21
coż ...nie ma silników nie do zarżnięcia :wink: naaaawet w Toyodzie

nie chcę zrzędzić :-? ale te 150 czy 160 itd po remoncie silnika bez względu na to po ilu km od remontu brzmi dla mnie powiedzmy kontrowersyjnie :roll: umówmy się > w przypadku naszych aut to że "mogą" nie znaczy że "należy" i jak się tej zasady trzymamy to i mniej kasy na remonty i olej wydajemy :wink: a do zamykania szafy używam płaskiego :)21
HZJ 73 , Y61

Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche

Awatar użytkownika
rudy
 
 
Posty: 904
Rejestracja: śr lis 19, 2003 10:42 pm
Lokalizacja: Giżycko&Warszawa

Post autor: rudy » sob maja 26, 2007 7:24 pm

baardzo bym chciał i szczerzę życzę żeby zmiana oleum coś pomogła ale jakoś tak słabo to widzę :(
HZJ 73 , Y61

Jak odwieść hołotę od czegoś dowodami, jeśli uwierzyła w to bez dowodów.
F. Nietzsche

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości