mam kzj-ta!

[WojtekSz]

uff
troszkę to trwało ale ostatecznie , z wielka pomocą przyjaciół mam wreszcie Toyotę kzj 70. Czarna. Sprawdzona w warsztacie przed zakupem. 1995.

1. Po pierwsze chciałbym tutaj podziękować wszystkim tym, którym zawracałem po drodze głowę swoimi pytaniami i wątpliwościami. Pomogło

2. Po drugie - wreszcie będę mógł spotkać się z Wami na szlaku

3. teraz pora na pakiet startowy:
- rozrząd
- oleje i płyny

czy coś jeszcze jest potrzebne na start? Poza paliwem

pozdrawiam

[BĄKU]

Flaszka i jakiś lokalny jabol na pozyskanie sympati lokersów , gumioki, cygarety, jakś pedalska latarka (czołówka diodowa), kawałek śrubokręta, klucz 13-ka, zapasowe powietrze do kół, 3 km trapy, koniecznie weż zapasowe ślady po oponach aby zmylić konkurencje na rajdzie, dobrze mieć wypasiony kilwater przy przejazdach błotnych, coś na zagrychę-dobrze się spisują spleśniałe kabanosy ponieważ nie dokucza głód po ich zjedzeniu, trocha srajtaśmy na wszelki słuczaj, nóż nurkowy, kompas aby wypycić tych leszczy z GPS-ami albo udawać, że się umi jechać na azymut, trochę siana na benzynę i wodoszczelne kieszenie w dzinsach, broń Boże jakieś wojskowe moro, bo to juz nawiększe pedalstwo udawać żołnierza z afganistanu w suzuce .... jak masz miejsce to weż szekle i linę kinetyczną i kawałek łopaty ale to już niekoniecznie

[powa]

a lockersi to ci, co sprzęgiełka w piastach zapinają?

a poza tym jeszcze porządne rękawy które można szybko zakasać.
No i szklany odstojnik od stara lub ursusa, bo z aluminiowego się źle pije

[Elwood]

Flaszka i jakiś lokalny jabol na pozyskanie sympati lokersów , gumioki, cygarety, jakś pedalska latarka (czołówka diodowa), kawałek śrubokręta, klucz 13-ka, zapasowe powietrze do kół, 3 km trapy, koniecznie weż zapasowe ślady po oponach aby zmylić konkurencje na rajdzie, dobrze mieć wypasiony kilwater przy przejazdach błotnych, coś na zagrychę-dobrze się spisują spleśniałe kabanosy ponieważ nie dokucza głód po ich zjedzeniu, trocha srajtaśmy na wszelki słuczaj, nóż nurkowy, kompas aby wypycić tych leszczy z GPS-ami albo udawać, że się umi jechać na azymut, trochę siana na benzynę i wodoszczelne kieszenie w dzinsach, broń Boże jakieś wojskowe moro, bo to juz nawiększe pedalstwo udawać żołnierza z afganistanu w suzuce .... jak masz miejsce to weż szekle i linę kinetyczną i kawałek łopaty ale to już niekoniecznie

Nie zapomnij tylko o własnej osobie za kierą

[Damian]

Hmmm...wiem który to KZJ i znam poprzedniego właściciela

Gratuluję zakupu, ładniutka jest, a kzj to świetne auto terenowe

Zrob tylko przegląd, wymień tą uszczelkę i hulaj dusza

[BĄKU]

Naklejke sobie przed rajdem namotaj, najlepiej:
"rajdy4x4forum"
Nie pomoże ci to w rajdzie ale da pewne pełnocnictwa do udzielania rad lokalnym strażakom z OSP do wciskania im fachowych opini z forum, np: ze twoje zużyte Dębice to najlepszy bieżnik terenowy , możesz też doradzać wtedy tym w terenie jako już obyty z rajdami. Nicka swojego nie naklejaj, bo można dostać po ryju z tzw "znienacka" i nigdy nie będzie wiadomo za co.
Jak już będziesz w sytuacji bez wyjścia spróbuj głośno wołać, że "Szczezław" też cię w chaja zrobił, może zyskasz współczucie lub trochę czasu telekineze.

[Damian]

...po pewnym czasie obecności na forum uzyskasz wyższy stopień wtajemniczenia, rosnący proporcjonalnie do ilości wypitego piwa i wypalonych jointów w swietle monitora. Wtedy będziesz mógł nosić dumne miano kasztana i niby od niechcenia wznosić się na wyżyny szyderstwa

[Japan]

... oprocz szekli i kinetyka jak radzil Baku to polecam przysrubowanie do ramy solidnych zaczepow przod/tyl.

Dodatkowo race swietlne i dymne na wypadek samotnej wyprawy w nieznane tereny...

[TRAWOLT]

Dodatkowo race swietlne i dymne na wypadek samotnej wyprawy w nieznane tereny...

i assistance, na conajmniej europę

[WojtekSz]

Hmmm...wiem który to KZJ i znam poprzedniego właściciela

Gratuluję zakupu, ładniutka jest, a kzj to świetne auto terenowe

Zrob tylko przegląd, wymień tą uszczelkę i hulaj dusza

dzięki za dobre słowo dobry człowieku, wiem że masz wyważone poglądy a będę jeszcze więcej wiedział o której uszczelce powiadasz waść ...
radź a bedziesz wysłuchany
pozdrawiam

[WojtekSz]

Flaszka i jakiś lokalny jabol na pozyskanie sympati lokersów , gumioki, cygarety, jakś pedalska latarka (czołówka diodowa), kawałek śrubokręta, klucz 13-ka, zapasowe powietrze do kół, 3 km trapy, koniecznie weż zapasowe ślady po oponach aby zmylić konkurencje na rajdzie, dobrze mieć wypasiony kilwater przy przejazdach błotnych, coś na zagrychę-dobrze się spisują spleśniałe kabanosy ponieważ nie dokucza głód po ich zjedzeniu, trocha srajtaśmy na wszelki słuczaj, nóż nurkowy, kompas aby wypycić tych leszczy z GPS-ami albo udawać, że się umi jechać na azymut, trochę siana na benzynę i wodoszczelne kieszenie w dzinsach, broń Boże jakieś wojskowe moro, bo to juz nawiększe pedalstwo udawać żołnierza z afganistanu w suzuce .... jak masz miejsce to weż szekle i linę kinetyczną i kawałek łopaty ale to już niekoniecznie

czy dobrze rozumiem, ze jak jeszce dodam wiaderko na fazę to będzie juz komplet?
pozdrawiam klasyka

[WojtekSz]

... oprocz szekli i kinetyka jak radzil Baku to polecam przysrubowanie do ramy solidnych zaczepow przod/tyl.

Dodatkowo race swietlne i dymne na wypadek samotnej wyprawy w nieznane tereny...

mam zaczepy i to nawet całkiem fajne: podwójne z przodu i pojedynczy z tyłu - na małe i średnie błotko powinny wystarczyć. Na solidne błotko pewnie trzeba będzie cos dorobić mocno zespolonego z ramą
dzięki

[TRAWOLT]

wiem że masz wyważone poglądy

dobre
toytoy i jestem ślepy, głuchy itd

[Kylon]

No to gratulacje
Jak będziesz wymieniał rozrząd to cały a nie kawałek. Sporo osób omija hydrauliczny napinacz rolki, który parę złotych kosztuje. W starszych samochodach to ma spore znaczenie. Idzie zima więc wymień płyn chłodniczy oraz sprawdź akumulatory. Bolączką większości starszych siódemek są luzy na wieloklinie przedniego wału i cieknące kule w przednim moście. Zazwyczaj to podstawowe rzeczy w takich pakietach. Oleje powymieniać, nasmarować wszystko co trzeba i będzie hulać.

[Zachary]

uff
troszkę to trwało ale ostatecznie , z wielka pomocą przyjaciół mam wreszcie Toyotę kzj 70. Czarna. Sprawdzona w warsztacie przed zakupem. 1995.
...

Gratulacje. Też zaczynam się rozglądać z KZJ lub HZJ bo mam już dość...

ps. czy w KZJ były wkładane 1HZ czy tylko do HZJ?

wiem że masz wyważone poglądy

dobre
toytoy i jestem ślepy, głuchy itd

eeee...

[arekg]

pamietaj i wybiesz uczciwego serwisanta , prawda Panie Kylon no ale Tobie trzeba wybaczyc masz taką ksywkę , robisz to co robisz , i masz przesrane

[emsi]

[quote="Zachary"]ps. czy w KZJ były wkładane 1HZ czy tylko do HZJ?quote]

Jak włożymy w KZJ 1HZ to mamy HZJ Tak w skrócie. Rozumiem, że chodzi Ci o budę - pewnie krótką.

[powa]

[...] ps. czy w KZJ były wkładane 1HZ czy tylko do HZJ?[/size]

ogólnie rzecz biorąc:

KZJ70= J70 - seria/model i od razu gługość ramy, KZ - silnik 1KZ

więc chyba nie. HZJ to 1HZ i już. A jako wartości dodane masz komplet resorów piórowych w zawieszeniu aż do 2000 roku chyba

[Damian]

więc chyba nie. HZJ to 1HZ i już. A jako wartości dodane masz komplet resorów piórowych w zawieszeniu aż do 2000 roku chyba

do 99 roku, później na froncie szły springi
oprócz silnika i zawiasu jest ciut inna buda, skrzynia, mosty...to nie te same auta.

@WojtekSz

Był tam chyba jakiś drobny wyciek między skrzynią a silnikiem, pierdoła jakaś. Co do zaczepów, to te z przodu masz bardzo solidne, jak i cały zderzak

[Kylon]

pamietaj i wybiesz uczciwego serwisanta , prawda Panie Kylon no ale Tobie trzeba wybaczyc masz taką ksywkę , robisz to co robisz , i masz przesrane

Ja się nie znam i drogi jestem

[Japan]

mam zaczepy i to nawet całkiem fajne: podwójne z przodu i pojedynczy z tyłu - na małe i średnie błotko powinny wystarczyć. Na solidne błotko pewnie trzeba będzie cos dorobić mocno zespolonego z ramą
dzięki

no jak tak i samochod sprawdzony, to Allah akbar i jalla, jalla...
EDIT:Do zobaczenia dzis na na szlaku 4: