problem z łoyskiem w moscie
Moderator: Mroczny
problem z łoyskiem w moscie
potrzebuje pomocy ,po rozebraniu przedniego mostu w toyocie hilux 1989 rok, okazało sie że rozpadło sie łożysko pierwsze od strony wału, skrzyni,łożysko zostało zmienione na nowe jakis zamiennik, ale po przejechaniu dosłownie kilku kilometrów łożysko znów się rozpadło, czy to łożysko ma jakieś smarowanie czy może wał jest ciut krzywy i niszczy ten element, proszę o jakieś sugestie
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
należy sprawdzić flanszę na której jest osadzone łożysko i simering, jeżeli jest/była kiedyś nieszczelność na simeringu to moze tam się dostać brud, co powoduje łatwą korozję flanszy, która w efekcie uszkadza łożysko i simering
inna możliwość to dupne łożysko (bo zamiennik) albo nieumiejętne osadzenie łożyska na flanszy
inna możliwość to dupne łożysko (bo zamiennik) albo nieumiejętne osadzenie łożyska na flanszy
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Każde łożysko musi być smarowane(no, prawie).
A czy ustawiałeś klucz dynamometryczny wg. zaleceń Toyoty? Może za mocno dokręciłeś? Czy "zamiennik" był zamiennikiem "na oko podobnym" czy był to zamiennik dobrany wg. katalogu? Czy był odpowiedni poziom oleju w moście? Jak i czym montowałeś zewnętrzną szlakę łożyska? Czy był luz w obudowie albo na wałku? Może być całkiem dużo powodów zgonu łożyska..
W ogóle to weź lepiej znajdź papiery do samochodu i będziesz wiedział co było źle. Albo jeszcze lepiej jedź do kogoś, kto ma pojęcie o takiej robocie.
Krzywy wał.. Hmm.. Zakładając prawidłowy montaż łożyska i jeśli szlag trafił je po kilku km to wał musiałby być tak krzywy, że jego bicie przewróciłoby samochód chyba. Ale nie zaszkodzi oblukać krzyżaki i wyważyć.
A czy ustawiałeś klucz dynamometryczny wg. zaleceń Toyoty? Może za mocno dokręciłeś? Czy "zamiennik" był zamiennikiem "na oko podobnym" czy był to zamiennik dobrany wg. katalogu? Czy był odpowiedni poziom oleju w moście? Jak i czym montowałeś zewnętrzną szlakę łożyska? Czy był luz w obudowie albo na wałku? Może być całkiem dużo powodów zgonu łożyska..
W ogóle to weź lepiej znajdź papiery do samochodu i będziesz wiedział co było źle. Albo jeszcze lepiej jedź do kogoś, kto ma pojęcie o takiej robocie.
Krzywy wał.. Hmm.. Zakładając prawidłowy montaż łożyska i jeśli szlag trafił je po kilku km to wał musiałby być tak krzywy, że jego bicie przewróciłoby samochód chyba. Ale nie zaszkodzi oblukać krzyżaki i wyważyć.
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość