w motorze usterki skonczyly sie jak caly rozebralem kilka razy i wymienilem wszystko co sie nadawalo do wymiany - teraz problemow juz nie ma
ale co nastepuje
Awaria 1
zapalily sie kontrolki: od turbo i ta druga - T-Belt, akumulatorek i filter
akumulator zdowy, filtr powietrza ok, turbo gwizdze jak zawsze, - bezpeiczniki w porzadku - diagnoza??
Niepokojace objawy - za rada Damiana wrzucilem N na reduktorze mieszalem biegami tym sposobem zdiagnozowano luz na walku reduktora - postepowanie pozostawic tak jak jest - moze przezyje sprzeta 10 razy.
ale kiedy reduktor normalnie 2h wrzuce luz na skrzyni biegow i puszecze sprzeglo to slychac odglos podobny - ustaje przy zwiekszeniu obrotow
biegi sie cos ciezko zaczely ostatnio zmieniac - byl problem z pompka sprzegla - wymieniona a biegi zmieniaja sie nadal nieciekawie - dwójke ciezko zarzucic bez miedzygazu i przy zmianach generalnie czuc na drazku jakies zgrzytniecie
czy to synchronizatory i czy czesci do tego sa drogie

przy ruszaniu w tył po jezdzie wprzod slcyhac stukniecie przy puszczaniu sprzegla - i odwrotnie - po cofaniu kiedy sie rusza do przodu
normalnie masakra - to mial byc fajny pojazd a jak na razie to wiecej mnie w nim martwi niz cieszy

moze przezyje koszt czesci zamiennych - najchetniej oryginalnych a z serwisem jakos sobie poradze ale jakos tak bez polotu ostatnio

pozdr dla wszystkich co maja sprawnego sprzeta kiedy nadciaga snieg
p.s. kurna jak sniegu teraz nie bylo i mozna sie bylo plaskaczem wozic to nic a jak tylko zaczelo pruszyc to awaria i koniec frajdy....