land cruiser 4.2 dylemat!!!!!
Moderator: Mroczny
land cruiser 4.2 dylemat!!!!!
witam napalilem sie strasznie na kupno tego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3956767
toyoty nigdy nie mialem . mam terrano i jeepa grand cherokee i spora wiedze na ich temat , dlatego prosze was o ocene i opinie i jaki to jest , czy hdj , czy jak....
jak ten silnik 4.2 robi???
jakie zawieszenia??? drazki skretne???
na co zwracac uwage przy kupnie,
a moze ktos go ogladal?
pozdrawiam i prosze o pomoc .
w razie pytan i gratow do zj czy terrano chetnie zawsze pomoge
pozdrawiam
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3956767
toyoty nigdy nie mialem . mam terrano i jeepa grand cherokee i spora wiedze na ich temat , dlatego prosze was o ocene i opinie i jaki to jest , czy hdj , czy jak....
jak ten silnik 4.2 robi???
jakie zawieszenia??? drazki skretne???
na co zwracac uwage przy kupnie,
a moze ktos go ogladal?
pozdrawiam i prosze o pomoc .
w razie pytan i gratow do zj czy terrano chetnie zawsze pomoge
pozdrawiam
600 150 319
Wspaniałe, niezawodne, solidne, niepowtarzalne, tanie w utrzymaniu, z ogromnym dostępem części nowych i używanych i megazajefajnym profesjonalnym serwisem autoryzowanym- auto na długie wyprawy ................... wkoło komina
Dodaj do tego jeszcze 15 na pakiet startowy i będziesz zadowolony. Silnik i skrzynia ponoć lepsze po 1996 roku
LEGENDA



LEGENDA






Higway to hell
lc 4.2 dylemat!!!!!!
pakiet startowy to w kazdym sie robi, ale co konkretnie tam siada? i jaka to jest wersja? patrz link
600 150 319
lc 4.2 dylemat!!!!!!
warsztat mam , narzedzia mam , to i pakiet bedzie tanszy
, tylko co ogladac przed kupnem? nie znam zupelnie toyot. z grand cherokee potrafie cuda zrobic i dla mnie to on jest najbardziej awaryja terenowka.
moze sa jakies wersje lc bardziej udane lub mniej??? czy silnik 4.2 jest zywotny? a co ze skrzyniami , mostami???

moze sa jakies wersje lc bardziej udane lub mniej??? czy silnik 4.2 jest zywotny? a co ze skrzyniami , mostami???
600 150 319
W moim:
hamulce, elktryka, zawieszenie przód ( od zbyt dużych kół podobno
), blokady mostów, przeguby napędowe, nadkola, antena, otwieranie maski, klimatyzacja, nawiewy, ogrzewanie tylnej szyby, ręczny itp itd
trochę sporo jak na 10-letnią legendę
U kolegi : przekładnia kierownicza, turbina, przedni zawias, ręczny, elektryka.
U drugiego: silnik zamulony, nadkola, hamulce, plastiki, blokady itp itd.
a poza tym......................... to super niezawodne wyprawowe auta
Chyba też kolega Izzy z forum się powinien ciepło wypowiedzieć nt tej legendy..................
- PRZEMYŚL ZAKUP albo zbieraj sporą kaskę na pakiet startowy.
Pzdr
hamulce, elktryka, zawieszenie przód ( od zbyt dużych kół podobno







U kolegi : przekładnia kierownicza, turbina, przedni zawias, ręczny, elektryka.
U drugiego: silnik zamulony, nadkola, hamulce, plastiki, blokady itp itd.
a poza tym......................... to super niezawodne wyprawowe auta

Chyba też kolega Izzy z forum się powinien ciepło wypowiedzieć nt tej legendy..................


Pzdr
Higway to hell
U mnie (fzj) tez ręczny nie działa, ale jako że to benzyna z automatem, nie bardzo wiem po co mi on.
Więc niech se nie dziala.
Więc niech se nie dziala.
www.rallycamp.pl
Sru do ....fiata!
Sru do ....fiata!
lc 4.2 dylemat!!!!!!
niestety z angielskim to kiepsko u mnie

nie wiem co juz mam myslec ? zapytam tak: czy lc 4.2 jest bardziej awaryjny od np. patrola? i drozszy w utrzymaniu?
600 150 319
lc 4.2 dylemat!!!!!!
a moze ktos ma do sprzedania toyote z durzym dieslem w dobrym stanie????
dzis rano chcialem jechac i kupic ta:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3956767
ale wole zapytac was, bo jak mowilem toyty nie mialem
dzis rano chcialem jechac i kupic ta:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3956767
ale wole zapytac was, bo jak mowilem toyty nie mialem
600 150 319
Awaryjny
to trudne pytanie. Zależy od egzemplarza na jaki trafisz- ja osobiście nie znam hdj, który by się nie kaszanił ale........... dotyczy to również Patrola 2.8 i 3.0 ( silniki, grzanie i pękanie bloków)
Inna sprawa to dostępność części ich ceny i serwis tutaj Toyota jest niestety w wielkiej przepaści...................
Patrola naprawisz wszędzie i to za relatywnie małe pieniązki- Toyoty nie i tyle......................
WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE
Ja radzę w tej cenie sprowadzić Parcha 4.2 z Anglii i zrobić przekładkę ( jeszcze na szpej co nieco zostanie
)

Inna sprawa to dostępność części ich ceny i serwis tutaj Toyota jest niestety w wielkiej przepaści...................
Patrola naprawisz wszędzie i to za relatywnie małe pieniązki- Toyoty nie i tyle......................
WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE


Higway to hell
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Ciężko mówić o jakiś ogólnych tendencjach, generalizować w przypadku samochodów nastoletnich. Niektóre egzemplarze potrafią mieć przejechane milion kilometrów, niektóre tylko 200 tysięcy.
Toy hdj z pewnością wypada lepiej od np. Jeepa czy Land Rovera, patrole mają słabe silniki 2,8td (głowice), w toyotach 80tkach są podobno problemy z mostami, a przypadek Franca to już w ogóle jakiś dramat. Niestety prawdą jest, że Toyota ma drogie części (a do 80tki trudno o używki). Mi jednak w ogólnym bilansie wychodzi tanio, bo...poza eksploatacyjnymi gratami to nic nigdy nie kupowałem, a natłukłem terenowymi toyotami grubo ponad 100 tys. km (i to zmotanymi na kołach 33x12,5)
Ja osobiście przeszedłem przez różne marki terenowe (daihatsu, jeep, mitsubishi, toyota), teraz mam dwie toyoty serii 7 i...nie narzekam, jestem bardzo zadowolony. Czuję że te auta nie są z gównolitu.
Jeśli uwierzyć Francowi to 80tka była robiona przez jakąś inną Toyotę
P.S. Do patrola 4,2 też miałbym serce
Toy hdj z pewnością wypada lepiej od np. Jeepa czy Land Rovera, patrole mają słabe silniki 2,8td (głowice), w toyotach 80tkach są podobno problemy z mostami, a przypadek Franca to już w ogóle jakiś dramat. Niestety prawdą jest, że Toyota ma drogie części (a do 80tki trudno o używki). Mi jednak w ogólnym bilansie wychodzi tanio, bo...poza eksploatacyjnymi gratami to nic nigdy nie kupowałem, a natłukłem terenowymi toyotami grubo ponad 100 tys. km (i to zmotanymi na kołach 33x12,5)
Ja osobiście przeszedłem przez różne marki terenowe (daihatsu, jeep, mitsubishi, toyota), teraz mam dwie toyoty serii 7 i...nie narzekam, jestem bardzo zadowolony. Czuję że te auta nie są z gównolitu.
Jeśli uwierzyć Francowi to 80tka była robiona przez jakąś inną Toyotę

P.S. Do patrola 4,2 też miałbym serce

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Nie znam innych modeli Toyoty bo nimi nie jeździłem. Ale te, które ogladałem na wyprawach kasztaniły się niemiłosiernie -np. na Maramureszu nowa LC 95 straciła napęd, na TP wszystkie Hdj-oty i LC 95 się lekko kasztaniły itp itd. Moja jest standardem Toyoty po 10- ciu latach w rękach polskich właścicieli co rwali nią słupy i polskich mechaników i ASO co nie potrafią dobrać podkładek dystansowych i olejów...................
Mogę ją porównać do Nissana Terrano i Pajero, których używałem na co dzień od 8 lat i niestety porównanie wypada fatalnie. Tamte auta można było relatywnie tanio naprawiać- tego nie.
Oczywiście nie mogę porównywać Toyki do Jeepa czy LR bo to tak jak bym chciał porównać TGV do......................taczki
Pewnych porówań w zasadzie nie powinno się robić i tyle
Reasumując Toyota jest porządnie wykonana w środku, charakteryzuje się mocnym i żywotnym silnikiem, skrzynią i reduktorem. Reszta podzespołów w tym zawias, elektryka, wydech, układ paliwowy i kierowniczy wymaga wiele do życzenia- dostepność i ceny części używanych w Polsce na poziomie śmietnika. Fachowców od tej marki też szukać jak na lekarstwo- nie żebym był złośliwy
ale 4 dychy piechotą nie chodzi i warto się zastanowić coby potem nie pluć jadem jak ja

Mogę ją porównać do Nissana Terrano i Pajero, których używałem na co dzień od 8 lat i niestety porównanie wypada fatalnie. Tamte auta można było relatywnie tanio naprawiać- tego nie.
Oczywiście nie mogę porównywać Toyki do Jeepa czy LR bo to tak jak bym chciał porównać TGV do......................taczki

Pewnych porówań w zasadzie nie powinno się robić i tyle

Reasumując Toyota jest porządnie wykonana w środku, charakteryzuje się mocnym i żywotnym silnikiem, skrzynią i reduktorem. Reszta podzespołów w tym zawias, elektryka, wydech, układ paliwowy i kierowniczy wymaga wiele do życzenia- dostepność i ceny części używanych w Polsce na poziomie śmietnika. Fachowców od tej marki też szukać jak na lekarstwo- nie żebym był złośliwy



Higway to hell
Między grandem to przepaść ale przy patrolu to należy się zastanowić- szczególnie 4,2. toja ma napęd zajeb... ale podwoziem umywa sie do parcha. części drogie a w używkach mało. środek lepszy jak w parchu. silnik 4,2 jak go ktoś nie zepsuł to do wyprawy lepszego nie znajdziesz.
Ja na codzień mam toyę ale w teren jednak patrol (koszty dużo mniejsze)
Ja na codzień mam toyę ale w teren jednak patrol (koszty dużo mniejsze)
Re: land cruiser 4.2 dylemat!!!!!
jak na mój gust to HZJ 80 z silnikiem 1 HZ a nie HDJmopar31 pisze:witam napalilem sie strasznie na kupno tego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3956767
poproś o numer VIN i wrzuć na forum, jeśli to HZJ to bierz a potem się będziesz martwił, te auta będą jak dobra wina, zobacz co się dzieje w Niemczech, ile kosztuje w miarę sensowny HZJ
ja też go widziałem już kilka dni temu i też mi się zajebiście podoba, ale teraz szukam innej badziewiastej Toyoty
generalnie jeśli prosto jeździ i nie widać śladów potężnego dzwona z potrójnym dachem to brać - i do tlc zapraszamy, jeden HZJ 80 jest, pytaj na naszym forum Borysia, aczkolwiek on za chwilę na Saharę spada na 3 tygodnie - zapewne wróci ... zawsze wracają
CAMP COYOT 20-23.08.2009
www.coyot.pl
www.coyot.pl
lc 4.2 dylemat!!!!!!
no to juz nie wiem co robic
??
jeepa mam (chyba najbardziej awaryjne auto), ale mam mase szpeji do niego
mam terrano 2.7tdi long z 2000r. na eibachu i atkach 31'bfg auto praktycznie nieawaryjne , tyle ze zalozenie 31' opon to max zmota jaka tam mozna zastosowac. i na tym sie konczy motanie terrano . zlego slowa na nie nie powiem , bo jest dla mnie bezawaryjne , tylko ciut delikatne.......
dlatego zaplanowalem kupno lc 4.2 bo wydawalo mi sie , ze w porownaniu z tamtymi to czolg i limuzyna zarazem, no i daje wielkie mozliwosci motania(monsteryzacji), no i ta legenda bezawaryjnosci toyoty.........
prosze o dalsze opinie i doswiadczenia

jeepa mam (chyba najbardziej awaryjne auto), ale mam mase szpeji do niego
mam terrano 2.7tdi long z 2000r. na eibachu i atkach 31'bfg auto praktycznie nieawaryjne , tyle ze zalozenie 31' opon to max zmota jaka tam mozna zastosowac. i na tym sie konczy motanie terrano . zlego slowa na nie nie powiem , bo jest dla mnie bezawaryjne , tylko ciut delikatne.......
dlatego zaplanowalem kupno lc 4.2 bo wydawalo mi sie , ze w porownaniu z tamtymi to czolg i limuzyna zarazem, no i daje wielkie mozliwosci motania(monsteryzacji), no i ta legenda bezawaryjnosci toyoty.........

prosze o dalsze opinie i doswiadczenia
600 150 319
Witam wszystkich toyociarzy.Jako ze od kwietnia przesiadlem sie z dyskoteki na hzj80 to sie wypowiem.1hz faktycznie pracuje pieknie i jest podobno atomowy( sie okaze) ale po zalozeniu 33cali nie jedzie.Auto zrobilo sie mulaste i slabe.Trzeba albo zmienic przelozenia w mostach albo wrzucic turbine.Ja wrzucilem turbo i jest ok.Gdybym teraz mial kupowac wybralbym wersje z turbina bo jezdzi i ma blokady ktorych hzj oryginalnie nie posiada.Co do czesci faktycznie jest katastrofa ,kazda chrzanię trzeba zamawiac a ceny sa chore.Rynek czesci wtornych praktycznie nie istnieje a ci co maja jakis uzywany szpej tez sie cenia.
tak jak ktos napisal wczesniej. 80 jest swietnym autem wyprawowym, ale jezeli w teren to tylko lekki ( zreszta tak samo jak dlugi GR i nie opowiadajcie bajek) masa robi swoje. jest to poprostu samochod a nie jakies dzielo sztuki
Koszty utrzymania faktycznie sa nieciekawe, serwis kiepski , czesci drogie
ale jezeli ma sie zdrowy egzemplarz i kumatego mechanika to nie ma lepszego auta.
Moim przejechalem mongolie, rosje i po powrocie zmienilem tylko oleje, smary plus ogolny przeglad i tak jezdze do dzisiaj tlucząc na codzien mase kilometrow. Franc trafil poprostu na jakis zlom
Ale taka rozmowa njest bez sensuc, bo to jak dyskusja typu gaz/uaz
Koszty utrzymania faktycznie sa nieciekawe, serwis kiepski , czesci drogie

Moim przejechalem mongolie, rosje i po powrocie zmienilem tylko oleje, smary plus ogolny przeglad i tak jezdze do dzisiaj tlucząc na codzien mase kilometrow. Franc trafil poprostu na jakis zlom
Ale taka rozmowa njest bez sensuc, bo to jak dyskusja typu gaz/uaz
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
letki podskok glowicy na oryginalach okolo 35k w serwisieToroo pisze:Według mnie legendy nie istnieją.
Kupując autko powyżej 10-ciu lat należy się spodziewać wielu, ale to wielu
nispodzianek.![]()
Dla mnie silnik 4,2 z Toyki to świetna sprawa![]()
![]()
![]()
Ale czy wiadomo i ile ten silnik przeżył![]()
Wiadome jest jedno. Koszt naprawy takiego motorka.![]()
Dla mnie przarażające kwoty.
->

Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość