www.forum4x4.pl

witam uprzejmie wszystkich!

jestem tu pierwszy raz i od razu z problemem .
nabyłem w afekcie toyotę land cruiser prawdopodobnie bj75 pick up 1986 rok, ale trudno stwierdzić to na pewno, gdyż jest trochę przerobiona.
nie dołącza się przód. kontrolka 4wd pali się na tablicy po przełorzeniu dźwigni w pozycję 4h, ale napędu nie ma. jestem początkujący w temacie 4x4 i bardzo proszę o pomoc.
pozdrawiam

Zacznij od innego tematu, na przykład jestem z... mam 100 lat i ... itd itp...
A odpowiedź sama się napisze...można też użyć opcji :szukaj

Wpada nowy, na imprezę

dobra, bez przesady, przywitał się jakoś i wiadomo że jest z Nowych Załubic

Kupiłeś taki bordowy wynalazek z paką z blachy ryflowanej, od myśliwego? Ten z komisu w Wołominie? Jeżeli to ten to jest już do sprzedaży od paru lat, jeździłem nim i nie zachwycił mnie pod wzgędem stanu. Zresztą właściciel, zarówno 3 lata temu jak i teraz chciał jakieś chore pieniądze, rzędu 30-40 tys. zł

To wersja bushtaxi, z niewiadomych przyczyn przerobiona na pickup'a przez poprzedniego właściciela.

Nie wiem na ile jesteś zielony, więc zapytam: czy zapiąłeś sprzęgiełka w piastach? Czy przy włączonym 4H lub 4L kręci się przedni wał?

Już nie przesadzajcie, chłopak ma problem to trzeba jakoś mu pomóc, przecież napisał że wita serdecznie wszystkich i że jest tu pierwszy raz.

Po pierwsze- sprawdź czy masz wał napędowy
Po drugie- sprzęgiełka masz zapięte ?
Po trzecie- jeśli masz wał i zapięte sprzęgiełka to może nie masz którejś półosi ?
Po czwarte... nie wiem może wodziki od reduktora ?

Ubiegłeś mnie Damian o 4 minuty

Ale o brakującym wale nie pomyślałem, a to wielce prawdopodobne

moja pierwsza toyota 70 nie miała przedniego wału, okazało się dopiero przy pierwszej wtopie

Nigdy nie wiadomo

Ostatnio znajomy kupił KZJ70 i od początku nie działała elektryczna szyba kierowcy, a kostki sie rozpieły... dobra auto na warsztat a tu nie ma silnika i prowadnic tylko kołek z drzewa podtrzymuje szybe

Playboy26 pisze:moja pierwsza toyota 70 nie miała przedniego wału, okazało się dopiero przy pierwszej wtopie

Zebym ja kiedys na takiego kupca trafil co kupuje terenowke i nawet nie sprawdzi czy naped dziala

@Damian, a moze to Ty jakis sabotaz przeprowadziles zeby cene zbic a potem Cie ktos ubiegl

A i poprosimy o fotki tego wynalazku

Qbartx pisze:

Playboy26 pisze:moja pierwsza toyota 70 nie miała przedniego wału, okazało się dopiero przy pierwszej wtopie

Zebym ja kiedys na takiego kupca trafil co kupuje terenowke i nawet nie sprawdzi czy naped dziala

@Damian, a moze to Ty jakis sabotaz przeprowadziles zeby cene zbic a potem Cie ktos ubiegl

A i poprosimy o fotki tego wynalazku

było to w 98 roku cena atrakcyjna była a ja zielony

Qbartx pisze: @Damian, a moze to Ty jakis sabotaz przeprowadziles zeby cene zbic a potem Cie ktos ubiegl

Ja to tylko tak z ciekawości, 3 lata temu naiwnie myślałem że jak facet dziany (szef pewnej dużej firmy z branży moto), to będzie chciał rzęcha za psi grosz oddać i się go na przeprawy zrobi. Ale jak doszło to gadki to pieniądzach i usłyszałem "40 tys. bez negocjacji" to do końca dnia trauma mnie trzymała Gość się niewiele nauczył, bo po 3 latach sprzedawca w komisie w Wołominie krzyknął coś ok. 30 tysi.

A jak wygląda? Bushtaxi, obcięte do gołej ramy za fotelami kierowcy i pasażera, dobudowana ścianka z blachy. Na ramie postawiona wanna z blachy aluminiowej. Do tego chromowane orurowanie na pace i na pysku.

Może być nawet fajny materiał na zmotę.

Dzieki za opis ale i tak chce fotki
Ja tez niedawno mialem takie nadzieje jak Ty wtedy tyle ze mi sie przyfarcilo akurat Co do takich dzianych gosci to zazwyczaj niezle sknery...

Damian, to ten sprzęt dokładnie ! z Wołomina. Obserwuję to forum od kilku dni i widzę, że w temacie 4x4 jesteście wielcy, ale że aż tak !!!???? szacunek !
sprzęgiełka zapinałem, ale zero efektu. jak wajhę zapnę na 4h to wał się obraca. nic poza tym. po lewej stronie kierownicy mam jakiś nieoznakowany przycisk bez dołączonych przewodów, ale czy ten rocznik miał coś "na guzik"?

Jeśli sprzęgiełka zapięte i wałecek się kryńci to półośki nie masz prawdopodobnie lub może koła talerzowego na dyferencjale ale to raczej niemożliwe

zrobię jutro fotki.
dzisiaj przejechałem po niewielkim błotku i utonąłem. vw transporter mnie wyciągnął, a transportera grizzly. wstyd...

Nie sprawdzales napedow jak kupowales? Nieladnie...
Na poczatek sprawdz stan sprzegielek bo moze ktores powiedzialo papa.
Potem tak jak mowi Patry, sprawdz czy masz poloski.

Patry pisze:Jeśli sprzęgiełka zapięte i wałecek się kryńci to półośki nie masz prawdopodobnie lub może koła talerzowego na dyferencjale ale to raczej niemożliwe

Może mieć cały most wypatroszony.

wiem, że głupio to zabrzmi, ale jak sprawdza się stan sprzęgiełek?

rozkręcić, zobaczyć czy wszystko całe, czy nic nie połamane, czy wysuwa się i chowa no i przy okazji zobaczysz czy przegub jest

bo właśnie chyba jeszcze nikt nie napisał, że to przegub może być zmielony.

Najlepiej jak podjedziesz do kogoś kto się zna i spojrzy co i jak.

Pozatym remontuj i ciesz się naprawde fajnym sprzętem.

Powitać nowego....heh...i miłej zabawy
Szkoda że zanim kupowałeś nie napisałeś co chcesz kupić i na co zwracać uwagę, bo pierwsze co byś usłyszał to sprawdź napędy
Teraz zrób to co poprzednicy prawią, a dowiesz się co Mikołaj powinien ci pod choinkę przynieść
Wesołych świąt

bartollini pisze:wiem, że głupio to zabrzmi, ale jak sprawdza się stan sprzęgiełek?

podnieś auto, zapnij napęd, zapnij sprzęgiełka zakręć kołem
jak się drugie obraca to możliwe, ze sprzęgiełka są sprawne
wtedy podstaw miskę i odkręć dekiel mostu
zrób zdjęcie i wklej co widzisz

aaa i zrób zdjęcie sprzęgiełka

jeśli weryfikacja da negatyny obraz sprzęgiełek... rozbierz je sprawdź czy nie są puste..

jak nie sa puste to wymyj, wycyzść i zabierz do domu
rozparceluj je na stole, otwórz browar i staraj się zrozumieć zasadę ich działania.. i wszystko stanie się jasne

o ile mnie pamiec nie zawodzi to ta czerwona(czy wisniowa) bj miala jakies straszne przygody zyciowe-ktos ja tu opisywal...

bartollini pisze:Damian, to ten sprzęt dokładnie ! z Wołomina. Obserwuję to forum od kilku dni i widzę, że w temacie 4x4 jesteście wielcy, ale że aż tak !!!???? szacunek !
sprzęgiełka zapinałem, ale zero efektu. jak wajhę zapnę na 4h to wał się obraca. nic poza tym. po lewej stronie kierownicy mam jakiś nieoznakowany przycisk bez dołączonych przewodów, ale czy ten rocznik miał coś "na guzik"?

w którym momencie wał sie obraca ? jak jedziesz, czy na podniesionym ?

ile masz pozycji na reduktorze ?

nie wiem jak w BJ,bo np w LJ dołączanie przodu jest realizowane podciśnieniowo i możliwe,że to właśnie Ci nie działa.
Podaj VIN, sprawdzimy, co na to EPC

wał się obraca podczas jazdy. na dźwigni mam:2H, 4H, N, 4L. dziękuję bardzo za wskazówki. zrobię jak radzicie i wkleję fotki, ale to już chyba po świętach, bo trza jeszcze karpiowi dołożyć.
vin podaję z dowodu rejestracyjnego, bo faktycznego już dziś nie odczytam:
JT1V0BJ7509000631

ten samochód to chyba niezły kanał, ale mimo wszystko już go kocham!!!