.Mówiąc w skrócie wylądowałem na boku w rowie 4km przed Ostołęką.
A teraz pytanko: Proszę o namiar na sprawdzony warsztat blacharski w okolicy Warszawy (najlepiej Sulejówka) do naprawy sfatygowanej budy LJ70 (wgjęty lewy przedni błotnik, przesunięty do wewnątrz słup drzwi, ramy okna w kształcie rąbu, lekko pogięty dach itd) Generalnie lewy bok i góra budy do wyprostowania i lakieru. I żeby nie było szukałem pod hasłem warsztaty - ale to znalazłem nic mi nie mówi - jakoś wcześniej nie było okazji sie poznać.
Powiem w zaufaniu, że jazda bez szyby gdy pada śnieg nieco przypomina snowbord
Z góry dzięki (za dowcipy też) i zdrowia na Świeta.
ale trzeba jeszcze doliczyc transport ktory przekracza wartosc toyki
