
"SPOA" w LJ73?
Moderator: Mroczny
"SPOA" w LJ73?
Czy są przeciwwskazania, żeby zamontować wahacz "od góry" a nie "od dołu" jak jest fabrycznie? Oczywiście przyjmując, że nic nie stoi na "drodze" ruchu wahacza... Pytam, bo pomyślałem, że tak zamontuję (bardziej mi się komponuje) ale może coś przeoczyłem
Oczywiście uchwyty przerabiane od nowa...

- Bogdan 4x4
-
- Posty: 1251
- Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
- Lokalizacja: z podkarpackiej wioski
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Taki lift robiono całkiem często w HZJ60, tyle, że z resorami. W oryginale szły od dołu mostów. Lift wychodził konkretny....
W przypadku wachaczy efektu liftu wogóle nie będie bo o tym decydują sprężyny. A ze względu na geometrię mocowania wachaczy po ich odwróceniu główki mostów mogą pochylić się w dół.
Generalnie operacja niezalecana, przynajmniej na zdrowym aucie
W przypadku wachaczy efektu liftu wogóle nie będie bo o tym decydują sprężyny. A ze względu na geometrię mocowania wachaczy po ich odwróceniu główki mostów mogą pochylić się w dół.

Generalnie operacja niezalecana, przynajmniej na zdrowym aucie

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
A kto mówi o lifcie? Ustaliłem sobie pożądaną wysokość samochodu (tym samym długość sprężyn i skok amotryzatorów), odspawałem oryginalne mocowanie wahaczy, żeby główki mostu nie przekrzywiać, tym samym nie stracić kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy i... pomyślałem o zamocowaniu wahaczy o jakim mowa, zawsze zostaje więcej miejsca pod mostem... Działanie nie miało na celu uzyskanie większego liftu...
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Wachacze w toyocie są znacznie mocniejsze niż pochwy mostu. To taki kawał dobrej, kutej stali. Robią poniekąd zaswego rodzaju osłony, szczególnie jak się po skałkach jeździ.
Jak uważasz, tak zrobisz. Różne zeczy można wymyślać, jak się ma jakieś nietypowe zapotrzebowanie. Z mojego doświadczenia jednak wynika, że poprawianie rozwiązań fabrycznych, w szczególności toyoty
, jest dosyć trudnym zadaniem (znaczy żeby wyszło lepiej).
ps. W przedim zawieszeniu prawdopodobnie będzie przeszkadzał tylny drążek kierowniczy.
Jak uważasz, tak zrobisz. Różne zeczy można wymyślać, jak się ma jakieś nietypowe zapotrzebowanie. Z mojego doświadczenia jednak wynika, że poprawianie rozwiązań fabrycznych, w szczególności toyoty

ps. W przedim zawieszeniu prawdopodobnie będzie przeszkadzał tylny drążek kierowniczy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Nie będzie... Ale dziękuję za uwagi, wszystkie przyjmuję do przemyślenia...rokfor32 pisze:Wachacze w toyocie są znacznie mocniejsze niż pochwy mostu. To taki kawał dobrej, kutej stali. Robią poniekąd zaswego rodzaju osłony, szczególnie jak się po skałkach jeździ.
Jak uważasz, tak zrobisz. Różne zeczy można wymyślać, jak się ma jakieś nietypowe zapotrzebowanie. Z mojego doświadczenia jednak wynika, że poprawianie rozwiązań fabrycznych, w szczególności toyoty, jest dosyć trudnym zadaniem (znaczy żeby wyszło lepiej).
ps. W przedim zawieszeniu prawdopodobnie będzie przeszkadzał tylny drążek kierowniczy.
Masz jakieś doświadczenie w tym temacie...?profesorr pisze:rokfor32 pisze:Wachacze w toyocie są znacznie mocniejsze niż pochwy mostu. To taki kawał dobrej, kutej stali. Robią poniekąd zaswego rodzaju osłony, szczególnie jak się po skałkach jeździ.
.
wcale nie są takie mocne jak się wydaje,gną się bez problemu...
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Wcześniejsza odmiana HZJ 80Elwood pisze:A co to za autko, ta HZJ 60?rokfor32 pisze:Taki lift robiono całkiem często w HZJ60...


w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Wachacze da się zgiąć w środkowej części. A tu akurat ich odwrócenie niewiele zmienia. Mi chodziło o ten fragment, gdzie wachacz opasuje pochwę mostu.Karson pisze:są mega mocne na czarnym. w terenie lepiej uważać.rokfor32 pisze:Wachacze w toyocie są znacznie mocniejsze niż pochwy mostu. To taki kawał dobrej, kutej stali. Robią poniekąd zaswego rodzaju osłony, szczególnie jak się po skałkach jeździ.
No i kute wachacze są znacznie mocniejsze od rurowych, tu chyba nikt nie będzie miał wątpliwości

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Jasne że można. Czasem nawet trzeba
Można też jeszcze jedną żecz zapodać, jak zejdę do garażu to zrobię zdjęcie. Myślę, że warto.

Można też jeszcze jedną żecz zapodać, jak zejdę do garażu to zrobię zdjęcie. Myślę, że warto.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
FAT ASS pisze:Masz jakieś doświadczenie w tym temacie...?profesorr pisze:rokfor32 pisze:Wachacze w toyocie są znacznie mocniejsze niż pochwy mostu. To taki kawał dobrej, kutej stali. Robią poniekąd zaswego rodzaju osłony, szczególnie jak się po skałkach jeździ.
.
wcale nie są takie mocne jak się wydaje,gną się bez problemu...
już nie raz prostowaliśmy,jakbyś go wkręcił w imadło i założył rurę to problem wyprostować ale jak położysz na betonie i coś podłożysz i duży młot to idzie bez problemu

tel660675798
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Obiecane zdjęcie

Słabo widać, bo trochę zardzewiałe
, więc opiszę. Pochwa mostu od dolnej strony ma podwójną ściankę, znaczy do standardowej rury jest dospawany dodatkowy profil. Chroni przed roztarganiem, ale też znacznie podnosi wytrzymałość na zginanie. I jest to rozwiązanie fabryczne, auto to 4R z 85 roku.
A odniesieniu do mostów LC (takiego wzmocnienia nie mają, przynajmniej mój), odwrócenie mocowania wachaczy nabiera sensu, jeżeli się zastosuje tego typu wzmocnienie jak na zdjęciu.

Słabo widać, bo trochę zardzewiałe

A odniesieniu do mostów LC (takiego wzmocnienia nie mają, przynajmniej mój), odwrócenie mocowania wachaczy nabiera sensu, jeżeli się zastosuje tego typu wzmocnienie jak na zdjęciu.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Wszystko działa. No, może z wyjątkiem silnika, bo jeszcze nie wszystko pospinałem do kupy po wymianie.
Te resory, pomimo wyglądu, są prawie niezużyte (znacznie młodsze niż reszta auta), a amory są trailmastera, zapewniają komfort godny taczek na pełnym kółku
.
Klimat wyspiarski niestety powoduje dosyć szubkie rdzewienie. Ale to co na zdjęciu, pomimo wyglądu jest w całkiem niezłej kondycji.
Te resory, pomimo wyglądu, są prawie niezużyte (znacznie młodsze niż reszta auta), a amory są trailmastera, zapewniają komfort godny taczek na pełnym kółku

Klimat wyspiarski niestety powoduje dosyć szubkie rdzewienie. Ale to co na zdjęciu, pomimo wyglądu jest w całkiem niezłej kondycji.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości