Strona 1 z 1
4R - sciaga w prawo, co może być nie tak?
: pt paź 03, 2008 10:03 pm
autor: mariusx
Jak w temacie, samochód ciągnie na prawą stronę(jak puszczę kierownicę), w czasie jazdy na wprost też muszę troszeczkę "kątrować"
Luzów w układzie kierowniczym nie stwierdzono, zbieżność jest podobno ok.
Jakieś sugestie?
: pt paź 03, 2008 10:55 pm
autor: rokfor32
Nierówno ustawione kąty wyprzedzenia zwrotnic po obu stronach.
Jeżeli mowa o aucie, które posiadasz od dawna, a objaw pojawił się sam, to sprawdź ciśnienia w kołach.
Zbierzność jako taka (czyli ustawienie kół w płaszczyźnie poziomej) nie ma zupełnie nic wspólnego ze ściąganiem auta na którąkolwiek ze stron. Co najwyżej tnie wtedy opony.
Natomiast tzw. kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy (czyli ustawienie w płaszczyźnie pionowej wzdłużnej) i pochylenie koła (płaszczyzna pionowa poprzeczna) maja znaczenie jak najbardziej.
No i teraz zła wiadomość. jak auto nie miało jakiegoś craschtestu, to te ustawienia powinny dożywotnio się trzymać.
: pt paź 03, 2008 11:06 pm
autor: gri74

zbiezność jak najbardziej ma
wiele jest aut nie majacych regulacji wyprzedzenia zwrotnicy
: pt paź 03, 2008 11:07 pm
autor: mariusx
właśnie nie mialo "testu":), a zamierzam zalozyc "nowsze" opony, sprawdzilem ostatnio zawieszenie z przodu i nic nie wyszlo, jest tylko delikatny luz na gornym sworzniu prawego wahacza(ale mechanik sprawdzajacy stwierdzil ze to nie jest przyczyna), stwierdzil jeszcze zbieznosc kół(o jakies 0,5 cm ), nie sprawdzil kątów bo nie miał jak.
: pt paź 03, 2008 11:23 pm
autor: rokfor32
gri74 pisze:
zbiezność jak najbardziej ma
wiele jest aut nie majacych regulacji wyprzedzenia zwrotnicy
Tylko terenówki ze sztywnym przodem. Każde z niezależnym zawieszeniem ma, tyle, że nie każdy o tym wie. Nawet proste jak cep mcpersony maja takową regulację
A mechanikom się nie chce, albo nie wiedzą jak sprawdzić. Jeszcze mi się nie zdarzyło widzieć sprzętu do geometri podwozia bez możliwości diagnostyki wyprzedzenia zwrotnicy czy pochylenia, bo to po prostu inaczej namalowana tablica jest i nic więcej. Lasery czy lampy na kołach są te same.
@gri74, jak nie wierzysz, to podkręć sobie na próbę tuleję regulacyjną w plaskaczu tylko na jednym kole, tak z 5 obrotów. Zbierznośc poleci ewidentnie , ale żadnego ściągania nie będzie. Jedynie kierownica przy jeździe do przodu przyjmie inna pozycję.
: pt paź 03, 2008 11:33 pm
autor: gri74
ee, nie do końca sie zgadzam

, w kwesti Mcpersonów głównie , wiekszość jest bez regulacji
: pt paź 03, 2008 11:46 pm
autor: rokfor32
gri74 pisze:ee, nie do końca sie zgadzam

, w kwesti Mcpersonów głównie , wiekszość jest bez regulacji
Przyglądnij się dokładnie. Zwykle tylne mocowanie wachacza ma znacznie większe otwory niż śruby je mocujące, widać po "przerośniętych" podkładkach. To właśnie jest ta regulacja.

: pt paź 03, 2008 11:51 pm
autor: gri74

aha, a świstak siedzi i zawija....
nie musze się przyglądać, widzę różne od 20 lat
: sob paź 04, 2008 12:15 am
autor: rokfor32
gri74 pisze:
aha, a świstak siedzi i zawija....
nie musze się przyglądać, widzę różne od 20 lat
Nawet japońcom nie udaje się tak dokładnie klepać nadwozi, żeby zawieszenia nie wymagały korekty. Ta "regulacja to nie jakiś kosmos, kosmetyka raczej. Ale zwykle jest.
Natomiast ściąganie auta - jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego wozu ze 100% bezwypadkową historią, który by miał problemy z jazdą na wprost.
ps. przypomniało mi się - @mariusx, sprawdź sobie jeszcze, czy się czasem hamulec nie blokuje, bo wtedy też będzie ściągać
: sob paź 04, 2008 8:55 am
autor: Miras M
mariusx pisze:właśnie nie mialo "testu":), a zamierzam zalozyc "nowsze" opony, sprawdzilem ostatnio zawieszenie z przodu i nic nie wyszlo, jest tylko delikatny luz na gornym sworzniu prawego wahacza(ale mechanik sprawdzajacy stwierdzil ze to nie jest przyczyna), stwierdzil jeszcze zbieznosc kół(o jakies 0,5 cm ), nie sprawdzil kątów bo nie miał jak.
Najpierw sprawdź czy tłoczki hamulcowe sie nie zapiekły, jeśli są OK to zamień przednie opony stronami, jak nie pomoże jedź na sprawdzenie kątów, oba sie ustawia w tym aucie.
Aha, sprawdziłeś zawieszenie z przodu a tylne też może mieć wpływ na ściąganie.
Tak jak pisał rokfor, zbieżność nie ma wpływu na ściąganie w jedną strone, przy niewłaściwej auto może myszkować i drzeć opony.
: sob paź 04, 2008 5:49 pm
autor: mariusx
Postaram sie sprawdzić jeszcze raz wszystko, o ile pamietam to problemy zaczely sie od akcji serwisowej toyoty-wymieniali jakies elementy w ukladzie kierowniczym(to bylo dosyc dawno temu:) ), poniewaz nie jezdzilem zbyt duzo po czarnym nie przeszkadzala mi ta "mala" niedogodność.