4R - 3.0 vze, problem z odpaleniem na zimnie(chyba)
Moderator: Mroczny
4R - 3.0 vze, problem z odpaleniem na zimnie(chyba)
Jest tak: po odpaleniu wchodzi na obroty i zaraz gaśnie.
Być może z powodu ochlodzenia, temp. czasami spada troche ponizej zera.
Auto tzry dni stało, dzisiaj chciałem poruszć kołami - i d....., nic z tego.
Być może z powodu ochlodzenia, temp. czasami spada troche ponizej zera.
Auto tzry dni stało, dzisiaj chciałem poruszć kołami - i d....., nic z tego.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Jest tam takie cuś, ale i bez tego ten silnik odpala bez problemu, tyle że nie od pierwszego strzała.
Te objawy to zacinający się przepływomierz powietrza. Blokuje się mechanicznie na osi klapki, więc WD-40 i będziesz pan zadowolony ...
Te objawy to zacinający się przepływomierz powietrza. Blokuje się mechanicznie na osi klapki, więc WD-40 i będziesz pan zadowolony ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Pompa paliwa jest włączana w przepływomierzu. Właśnie dlatego wariuje. Bo jak obroty spadają poniżej 500 (około), to pompa się wyłącza.
Silnik odpala na wtryskiwaczu zimnego startu, ale on wyłącza się po kilku sekundach. A potem, jak obroty idą na dół, to przepływomierz odcina pompę.
Może być oczywiście też inna awaria w układzie paliwowym, np. zamarznięta woda
Bo jeżeli awaria pompy to silnik nie odezwie się wogóle.
Wczoraj ożywiałem 4r, miał identyczne objawy (znaczy zapala i zaraz gaśnie). Klapka w przepływomierzu skrzypiała jak brama od stodoły
Silnik odpala na wtryskiwaczu zimnego startu, ale on wyłącza się po kilku sekundach. A potem, jak obroty idą na dół, to przepływomierz odcina pompę.
Może być oczywiście też inna awaria w układzie paliwowym, np. zamarznięta woda

Wczoraj ożywiałem 4r, miał identyczne objawy (znaczy zapala i zaraz gaśnie). Klapka w przepływomierzu skrzypiała jak brama od stodoły

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Raczej przepływomierz można wykluczyć.
Wymieniłem na inny z odpalającego auta i jest to samo. A ten w drugim samochodzie działa ok.
Co zauważłem:
Ze zdjętym przepływomierzem silnik gaśnie natychmiast
Z założonym(obojętnie którym) wchodzi na wysokie obroty(ssanie) i gaśnie, pare prób odpalenia powoduje że czas działania na wysokich obrotach(ok 1500) minimalnie sie wydłuża
Jest w tym silniku cos takiego jak "wtryskiwacz zimnego startu" - czy jego wadliwe działanie moze być przyczyną takiego zachowania silnika?
Wymieniłem na inny z odpalającego auta i jest to samo. A ten w drugim samochodzie działa ok.
Co zauważłem:
Ze zdjętym przepływomierzem silnik gaśnie natychmiast
Z założonym(obojętnie którym) wchodzi na wysokie obroty(ssanie) i gaśnie, pare prób odpalenia powoduje że czas działania na wysokich obrotach(ok 1500) minimalnie sie wydłuża
Jest w tym silniku cos takiego jak "wtryskiwacz zimnego startu" - czy jego wadliwe działanie moze być przyczyną takiego zachowania silnika?
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Mało prawdopodobne. Mógłby się zaciąć w pozycji otwartej, wtedy nadmiar paliwa na ciepłym silniku też spowoduje zduszenie. Ale po dodaniu gazu silnik nie ma prawa zgasnąć, nawet jeżeli zimny wtrysk by się zablokował.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Pytanie dodatkowe - powinna się zaświecić kontrolka "check engine". Świeci?
W tym typie dosyć łatwo zdiagnozować błędy zapisane w ECU, a to chyba najłatwiejsza i najpewniejsza metoda znalezienia co go boli.
W tym typie dosyć łatwo zdiagnozować błędy zapisane w ECU, a to chyba najłatwiejsza i najpewniejsza metoda znalezienia co go boli.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Po pierwsze primo i przed innymi sprawdź pompę i przewody paliwowe. Pisałeś, że problem pojawił się razem z mrozami.
Pompa się uruchamia, jak uchylisz klapkę w przepływomierzu. Na zgaszonym silniku słychać ją wtedy całkiem dobrze. A paliwo - zdejmujesz wężyk z przelewu. Jak pompa działa i przewody drożne to ma tamtędy lecieć sporo paliwa.
W silniku V6 żeby dobrać się do wężyka przelewu to albo trzeba podnieść górę kolektora, albo rozpiąć przewód przy ramie (koło rozrusznika).
ps. A paliwo to wogóle masz w zbiorniku? Jak byłeś ostatnio to rezerwa świeciła ....
Pompa się uruchamia, jak uchylisz klapkę w przepływomierzu. Na zgaszonym silniku słychać ją wtedy całkiem dobrze. A paliwo - zdejmujesz wężyk z przelewu. Jak pompa działa i przewody drożne to ma tamtędy lecieć sporo paliwa.
W silniku V6 żeby dobrać się do wężyka przelewu to albo trzeba podnieść górę kolektora, albo rozpiąć przewód przy ramie (koło rozrusznika).
ps. A paliwo to wogóle masz w zbiorniku? Jak byłeś ostatnio to rezerwa świeciła ....
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Ten silnik, podobnie jak 22RE, jest w stanie pracować mając zapięty jedynie przepływomierz i odpięte wszystko pozostałe. Bez przepływomierza też daje radę, ale już znacznie mniej płynnie (na czujniku przepustnicy)
Taki objaw, gdzie silnik zapala i zaraz gaśnie jest dosyć typowy, jak kończy się paliwo ...
U mnie, po podmianie silnika na 3rz-fe pracuje wogóle bez wtryskiwacza zimnego startu, bo nie mam czasu ani narzędzi żeby ustrojstwo podpiąć. Jedyna różnica, to na zimnym silniku zamiast jednego, to ze trzy kruciutkie strzały rozrusznikiem. Na ciepło pali zupełnie normalnie.
Awaria czujnika temperatury (jest na silniku, nie chłodnicy) jest wykrywana przez ECU. Podobnie jak zwarcia albo zerwane przewody we wszystkich istotnych czujnikach, poza tym ECU wykrywa również zatarty czujnik położenia przepustnicy (znaczy wykrywa, że sygnał "stoi"). Wszystko to świeci na desce jako "check engine". Nie świeci natomiast awaria pompy, nie ma czujnika ciśnienia paliwa.

Taki objaw, gdzie silnik zapala i zaraz gaśnie jest dosyć typowy, jak kończy się paliwo ...

U mnie, po podmianie silnika na 3rz-fe pracuje wogóle bez wtryskiwacza zimnego startu, bo nie mam czasu ani narzędzi żeby ustrojstwo podpiąć. Jedyna różnica, to na zimnym silniku zamiast jednego, to ze trzy kruciutkie strzały rozrusznikiem. Na ciepło pali zupełnie normalnie.
Awaria czujnika temperatury (jest na silniku, nie chłodnicy) jest wykrywana przez ECU. Podobnie jak zwarcia albo zerwane przewody we wszystkich istotnych czujnikach, poza tym ECU wykrywa również zatarty czujnik położenia przepustnicy (znaczy wykrywa, że sygnał "stoi"). Wszystko to świeci na desce jako "check engine". Nie świeci natomiast awaria pompy, nie ma czujnika ciśnienia paliwa.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Paliwo jest
, to pierwsze co sprawdziłem.
Sprawdzę pompę, ale na moje oko działa, bo silnik jakiś czas pracuje(1s - 1,5s )
Gdyby pompa nie działała to nawet by nie "dychnął"
To tak wygląda jakby "coś" wyłączało "ssanie"
Jest też coś co się nazywa: VSV (for Fuel Pressure Control) czyli chyba czujnik ciśnienia paliwa.
Aha na drugim sprawnym aucie odłączenie przepływomierza nie pozwalało na uruchomienie samochodu.
To jest silnik: 3.0 vz-e efi
Mam na szczęście z czego przekładać to będzie fajna "lekcja", ale zimno jest cholernie i bez garażu to ciężko się grzebie.
Jutro jeszcze sprubuje odczytać kody z ECU
rokfor32
Jak przyjechałem od ciebie, to auto stało i wczoraj chciałem uruchomić silnik, a tu ....... .

Sprawdzę pompę, ale na moje oko działa, bo silnik jakiś czas pracuje(1s - 1,5s )
Gdyby pompa nie działała to nawet by nie "dychnął"
To tak wygląda jakby "coś" wyłączało "ssanie"
Jest też coś co się nazywa: VSV (for Fuel Pressure Control) czyli chyba czujnik ciśnienia paliwa.
Aha na drugim sprawnym aucie odłączenie przepływomierza nie pozwalało na uruchomienie samochodu.
To jest silnik: 3.0 vz-e efi
Mam na szczęście z czego przekładać to będzie fajna "lekcja", ale zimno jest cholernie i bez garażu to ciężko się grzebie.
Jutro jeszcze sprubuje odczytać kody z ECU
rokfor32
Jak przyjechałem od ciebie, to auto stało i wczoraj chciałem uruchomić silnik, a tu ....... .
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Jak byłeś u mnie, to rezerwa się świeciła. Jak nie dotankowałeś, to może po prostu paliwo się skończyło?
W sensie że niby chlupie w zbiorniku, ale za mało żeby pompa normalnie zassała. Ja tam bym profilaktycznie wrzucił z piątkę, zawsze można przelać potem do drugiego ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
To nie czujnik, tylko regulator. Ciśnienia paliwa, i owszem. Sterowany podciśnieniem z kolektora ssącego, żadnej elektryki w nim nie ma.
Natomiast VSV to elektrozawór podciśnienia, Ale nie wiem co otwiera/zamyka. Trzebaby sprawdzić na diagramach.
Natomiast VSV to elektrozawór podciśnienia, Ale nie wiem co otwiera/zamyka. Trzebaby sprawdzić na diagramach.
Ostatnio zmieniony sob paź 25, 2008 9:51 pm przez rokfor32, łącznie zmieniany 1 raz.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Eee, tam. Za trzy dni najdalej mrozy puszczą. A jak nie, to ognisko pod autem ... 

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Pompa paliwa to nie stary hydrofor. Pracuje po cichu.
Tak się mi przypomniało, jak napisałeś że ruch klapką nie daje efektu. A bezpieczniki posprawdzałeś?

Tak się mi przypomniało, jak napisałeś że ruch klapką nie daje efektu. A bezpieczniki posprawdzałeś?
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Ja mam. Ale to nic nie da
Czujnik temperatury koryguje dawkę paliwa o kilka procent i uniemożliwia zbytnie przyspieszenie zapłonu na zimnym silniku (takie ograniczenie mocy). I nic więcej.
Jak chcesz się pobawić, to ten czujnik jest pod kolektorem ssącym, w pobliżu ściany grodziowej. ECU wyczuwa jego zwarcie abo przerwę w obwodzie.
Ten typ silnika, podobnie jak mój, mają bardzo prosty, wręcz prymitywny system sterowania. Awaria któregoś z czujników pomocniczych to za mało, żeby przestał współpracować
żeby zdechł całkiem to musi albo nie mieć wogóle paliwa, albo iskry. Za dostarczanie paliwa (sterowanie ilością) odpowiada przepływomierz, za iskrę aparat zapłonowy. Pozostałych czujników może wogóle nie być, silnik i tak będzie pracował. Tyle, że pożerając więcej paliwa i będąc trochę słabszym i niestabilnym na wolnych obrotach
Ale fakt, mrozy nie ułatwiają sprawy
Ja tam obstawiam, że zamarzła woda w paliwie i zablokowało pompę albo filtr.

Jak chcesz się pobawić, to ten czujnik jest pod kolektorem ssącym, w pobliżu ściany grodziowej. ECU wyczuwa jego zwarcie abo przerwę w obwodzie.
Ten typ silnika, podobnie jak mój, mają bardzo prosty, wręcz prymitywny system sterowania. Awaria któregoś z czujników pomocniczych to za mało, żeby przestał współpracować


Ale fakt, mrozy nie ułatwiają sprawy

Ja tam obstawiam, że zamarzła woda w paliwie i zablokowało pompę albo filtr.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Pisałem przecie, że przepływomierz uruchamia pompę paliwa. Żeby bez niego silnik zagadał, to trzeba pompę zapiąć na krótko (dwa pierwsze piny od prawej na złączu przepływomierza, patrząc na odpięty kabel).
Zwierając te dwa kabelki na włączonym zapłonie, powinno być słychać bzyczenie pompy, a z przewodu przelewowego powinno lać się paliwo (w sporych ilościach). Jak się tak nie dzieje, to trzeba sprawdzić, czy do pompy dochodzi napięcie. Kostka powinna być w tylnej części zbiornika przy ramie, można też spróbować się do niej dobrać przez klapę rewizyjną pod tylnym fotelem (pod tą klapą jest pompa).
Zwierając te dwa kabelki na włączonym zapłonie, powinno być słychać bzyczenie pompy, a z przewodu przelewowego powinno lać się paliwo (w sporych ilościach). Jak się tak nie dzieje, to trzeba sprawdzić, czy do pompy dochodzi napięcie. Kostka powinna być w tylnej części zbiornika przy ramie, można też spróbować się do niej dobrać przez klapę rewizyjną pod tylnym fotelem (pod tą klapą jest pompa).
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości