problem z tylnym zawieszeniem LC120

[Walkie]

witam,
mam problem z pneumatycznym regulowanym zawieszeniem w mojej 120stce 2004, pozdejzewam czujnik, objawia sie miganiem kontrolki "off" przy przelaczniku regulacji wysokosci zawieszenia oraz blokowaniem sie i usztywnieniem zawieszenia w maksymalnej wysokosci (duzo podan maksymalna fabryczna).
Jedzie sie nim jak pileczka pingongowa.
czy ktos mial juz ten przypadek? czy wiecie moze gdzie zajrzec zeby cos przeczyscic czy ratuje mnie tylko wymiana czujnikow (1800zl razy 2). Pocieszajace jest to ze nie dzieje sie tak caly czas, czasem dziala normalnie...

czy wymiana tych czujnikow to skomplikowana sprawa i musze robic w ASO czy da sobie z tym rade kazdy mechanik i kupic jakies zamienniki (gdzie?) ew uzywki...

Pozdrawiam
Maciek

[Walkie]

to inaczej sformuuje pytanie, jak to cholerstwo wylaczyc zeby nie pompowalo mi na maksa zawieszenia i czy da sie to ustawic w pozycji normalnej czy bedzie wtedy dobijalo?

[rokfor32]

Znawców tego typu problemów to chyba nie ma zbyt wielu na forum ...

Najmądrzejsze, co mogę poradzić, to grzebnięcie w necie za serwisówką do tego modelu. Znajdziesz tam opisane krok po kroczku jak ten problem rozwiązać.

Gdzieś na forum pojawił się kiedyś adres do firmowanej przez toyotę strony z serwisówkami do europejskich modeli, jak znajdę to wkleję link. Niestety ten serwis jest płatny, ale myślę że 16 eurosów (dostęp na jeden dzień) to nie jest jakiś kosmos za tego typu informację.

edit
Tu masz link:http://www.toyota-tech.eu/OnlineSubscriptions.aspx

[Walkie]

dzieki,
przegladalem ale znalazlem tylko wersje online, czy jezeli oplace np godzine to to co znajde online bede mogl wydrukowac? korzystales juz z tego moze?

Pozdrawiam
Maciek

P.S. Dzisiaj caly dzien przejezdzilem normalnie kontrolka "off" mignela pare razy i zgasla, niestety balem sie sprawdzic czy wszystko jest ok zeby nie powtorzyl sie scenariusz sprzed wczoraj, czyje sie jak bym jezdzil bomba zegarowa

[rokfor32]

Jak się nie mylę, to "on line" jest w formie PDF, więc nie powinno być problemu ani z wydrukowaniem, ani z zapisem na włąsny dysk twardy.

[KAMES 76]

kiedys jeden z moich znajomych mial taki problem, ale bylo smiechu jak mu dupsko podnosilo -okazalo sie ze to czujnik padl, ale dopiero po fakcie jak mu poduche lozje....lo - no i zakupil /dwie nowe lekko uzywane / dwa lata juz smiga

[Walkie]

problem rozwiazany ale czasowo,
toyota - 4k wymiana obu czujnikow

warsztat - pogrzebalismy w prawym czujniku wymienilismy 2 sprezynki, dziala 650zl

niestety po 3 dniach nadwyrezona jezdzeniem na maksymalnie napompowanym zawieszeniu prrawa poducha wybuchla, co kosztowalo 980zl (poducha w ASO) plus 100 wymiana w warsztacie, nie wiem czy prawa nie oberwala, narazie dziala na allegro uzywki sa po 500zl.

rada, jak wam sie cos takiego stanie to powolutku prosto na warsztat bez jezdzenia przez 3 dni jak ja

Pozdrawiam

[KAMES 76]

czyli kolega podzielil los mojego kolegi smutne ale prawdziwe, wiem ze jest firma na slowacji zajmująca sie dorabianiem wszelkich poduch tam ktos od nas kupowal takowe do 120 jak sie dowiem to napisze