Poszukuję info o BJ 73

[chavez]

Witam! Znalazłem na otomoto taką Toyotę http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9626203 niestety niewiele wiem na temat BJ. Czy ktoś mógłby mnie oświecić jeśli chodzi o skrzynię czy mosty jakie zostały zastosowane w takim aucie? O silniku coś niecoś już wiem ale każde info się przyda. Może ktoś ma jakiś manual do tego auta? Będę wdzięczny za pomoc bo rozważam zakup tego auta.

[chavez]

Rozmawiałem z właścicielem. Lekko bity tył i mosty bez blokad nie wie ktoś co można tam wsadzić i czy w ogóle warto? Auto potrzebuję pod pług śnieżny na zimę więc blokada by się przydała. Wiem, że jeśli auto zdrowe to ma jeszcze przed sobą dużo kilometrów ale czy aby to na pewno jest? Nikt się nim nie interesował?

[Zbowid]

Może spróbuj w temacie Toyki z ogłoszeń - tam raczej takie rzeczy...lub w Erze

[DamnIt!]

Jeśli tylko do pługu to nawet patrol się nada. i będzie taniej.

[chavez]

No właśnie chodzi o to że nie tylko do pługa jeśli auto będzie w miarę komfortowe to i nacodzień i okazjonalnie do lasu trochę turystycznie się pobawić czy trochę drzewa przywieźć. Trafić dziś parcha który pojeździ jeszcze parę albo parenaście lat bez kapitalnego remontu w międzyczasie jest dziś problematyczne.

[lbl78]

No właśnie chodzi o to że nie tylko do pługa jeśli auto będzie w miarę komfortowe to i nacodzień i okazjonalnie do lasu trochę turystycznie się pobawić czy trochę drzewa przywieźć. Trafić dziś parcha który pojeździ jeszcze parę albo parenaście lat bez kapitalnego remontu w międzyczasie jest dziś problematyczne.

to jak trafić Toyote w rozsądnych pieniądzach zresztą bez kapitalki to żaden 20 letni sztrucel nie będzie pomykał następnych "parunastu lat"
poza tym po co ci blokady? do tego co piszesz to w zupełności rzecz zbędna
silnik to tylko olej zmieniać,

[DamnIt!]

No właśnie chodzi o to że nie tylko do pługa jeśli auto będzie w miarę komfortowe to i nacodzień i okazjonalnie do lasu trochę turystycznie się pobawić czy trochę drzewa przywieźć. Trafić dziś parcha który pojeździ jeszcze parę albo parenaście lat bez kapitalnego remontu w międzyczasie jest dziś problematyczne.

BJ ma zawias na resorach piórowych - zatem konstruktorzy nie kładli nacisku na komfort, ale na coś innego. Z drugiej strony - mnie osobiście taki zawias w żadnym wypadku nie przeszkadza - uważam, że jest OK. Choć pewnie znajdzie się ktoś, kto będzie wybrzydzał.

Moja rada - jedź pooglądać z kimś, kto ma J7, nawet niekoniecznie BJta. Dobrze, jakby coś rozumiał z zagadnień mechanicznych. Jeśli BJ jest w dobrym stanie i Ci przypasi to po prostu ją kup. Te samochody osiągnęły taki status, że liczy się stan techniczny a nikt poważny w metrykę nie patrzy. Zatem utrata wartości Ci nie grozi. Silniczek ma całkiem rozsądny i z pewnością targanie drzewa z lasu nie będzie dla niej problemem.

Oględziny zacznij od ramki przedniej szyby

[chavez]

Jeśli chodzi o blokadę to raczej w moim przypadku rzecz bardzo przydatna. Droga jaką muszę odśnieżyć zimą nie dość że jest kręta to i stroma. Na tyle że czasem z łańcuchami na kołach ciężko wjechać. Pozatym blokada to tak na przyszłość raczej pytanie. A co do remontów to spodziewam się, że będzie trzeba włożyć trochę pracy ale liczę na auto które do zimy da się przygotować w miare szybko i możliwie tanio a remonty zostawię na przyszły rok.
Jeśli jest ktoś kto mieszka w okolicy tego auta i może je obejrzeć to chętnie skorzystam z pomocy oczywiście nie za darmo. Mam prawie 600km więc nie opłaca mi się jechać w ciemno.

[chavez]

Panowie nikt nie mieszka w okolicy Ciechanowa? Chętnie zapłacę za rzeczowe oględziny. Gotów jestem się tam przejechać w ciemno ale to będę mógł najwcześniej w weekend a do tego czasu może ktoś będzie tak miły i pomoże?

[seburaj]

poruszasz temat w wielu wątkach

blokady to bron obosieczna - próbowałes kiedyś np skręcać z zapiętą przednia blokadą jeżeli nie, to polecam...
bj to wół roboczy, choc komfortem nie grzeszy... jak bedzie w fajnym stanie i za dobra kase to bierz, załozysz arb`a na tył za 4 tysie i bedziesz zadowolony

[chavez]

Za wielowątkowość przepraszam. Pospieszyłem się a później nie miałem możliwości skasowania. Co do blokad to miałem okazje trochę pojeździć Gelendą i w moim przypadku odniosłem wrażenie że tylna blokada sporo mi pomagała. Znam się trochę na mechanice bo zajmuje się plaskaczami zawodowo więc wiem jak to wszystko działa i fakt przedniej nie potrzebuję ale z tyłu choćby LSD by się przydało. Niestety ARB przynajmniej na razie jest dla mnie zbyt drogie. Jeśli nikt z forumowiczów nie znajdzie chwili czasu żeby to auto obejrzeć to zapewne w weekend się wybiorę.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie dostępności części do tego modelu. Na pewno eksploatacyjne sprawy nie sprawiaj problemu ale czy cokolwiek do mostu np mozna dostac poza serwisem?

[Zbowid]

Większość BJ-tów miała z tyłu LSD....

[rokfor32]

Jeżeli auto było urzytkowane zgodnie z przeznaczeniem, ale serwis rzadko widziała, to szczególną uwage trzeba zwrócić na skrzynię biegów. Niby wielka, solidna, z żeliwnym korpusem, ale ...

Niestety w skrzyniach H55 (a taka jest tam najprawdopodobniej) przy przebiegu rzędu 300 tysi ujawnia się pewien feler, mianowicie zaczyna się sypać jedno z łożysk (dokładniej przednie na choince), co niezauważone prowadzi do destrukcji pozostałych, a takrze przyspieszonego zużycia całej reszty (zawiesina twardych opiłków w oleju).

Objaw wywalonych łożysk jest dosyć prosty do wychwycenia - skrzynia wyraźnie i dosyć głośno szumi, jak się w czasie jazdy dociska lewarek zmiany biegów (przykładowo jadąc na trójce dociskając lekko do przodu, na dwójce do tyły itp). Przy poważniejszym zużyciu może też być trudność z wbiciem piątki, może też ten bieg samoczynnie wyskakiwać. (choinka nabiera sporego luzu wzdłużnego, a przesuwka i synchronizator tego biegu sa na choince).

Jeżeli takie objawy wystąpią, to się radzę dwa razy zastanowić - komplet łożysk od kangurów (najtańsze, co znalazłem) to koszt prawie 500 ichnich dolców, plus przesyłka, cło i VAT, komplet synchronizatorów jest jeszcze droższy.

A, i nie ma zamienników w ogólnym obiegu, łożyska mają nietypowe wymiary i robi je tylko KOYO lub NACHI,

[chavez]

Większość BJ-tów miała z tyłu LSD....

No właśnie z tego co zdążyłem się dowiedzieć to tak właśnie jest. Może właściciel myśli, że skoro niema przycisku w kabinie to blokady niema. Czy w ogóle występowały wersje bez blokady?

rokfor32 dzięki za ostrzeżenie. Jeśli uda mi się w ten weekend tam wybrać to na pewno zwrócę baczną uwagę na skrzynkę.

[Piter69A]

Były dyfry zwykłe, dyfry z LSD na tyle i dyfry z pełną blokada na przód i tył (baaaardzo rzadko spotykane).
Jak jest LSD to na moście jest biała naklejka z czeronym napisem "LSD-use lsd oil only"
Ogólnie BJ73 to mechanicznie bardzo trwale auto, silnik 3B to jeden z najlepszych dieseli Toyoty obok 2H/12HT. Mosty przy tym silniku ciezko zepsuc i przy normalnej obsludze przezyją to auto. O skrzyni już było. Jedyne czego mozna sie jeszcze obawiac to rdza... Do sprzwdzenia: Ramka przedniej szyby, nadkola i narożniki tylne, progi w tylnej części, rama od wewnętrznej strony przed tylnym mostem, tylne drzwi, okolice silnika wycieraczek pod maską.
Przy utrzymywaniu dobrego stanu auto bedzie jezdzic przez następne 20 lat...

[seburaj]

Większość BJ-tów miała z tyłu LSD....

No właśnie z tego co zdążyłem się dowiedzieć to tak właśnie jest. Może właściciel myśli, że skoro niema przycisku w kabinie to blokady niema. Czy w ogóle występowały wersje bez blokady?

rokfor32 dzięki za ostrzeżenie. Jeśli uda mi się w ten weekend tam wybrać to na pewno zwrócę baczną uwagę na skrzynkę.

moja nie ćpała lsd
a zreszta pokażcie mi prosze choć jeden egzeplarz mostu z lsd, które to po przebiegu rzędu 300 tys i po zalewaniu różnymi olejami (niekoniecznie do lsd) jeszcze działa

[lbl78]

a zreszta pokażcie mi prosze choć jeden egzeplarz mostu z lsd, które to po przebiegu rzędu 300 tys i po zalewaniu różnymi olejami (niekoniecznie do lsd) jeszcze działa

przyjedź zobaczysz taki z przebiegie większym i z działającym LSD...czasem

[seburaj]

nie "czasem", tylko "chyba"

[lbl78]

nie "chyba" bo "na pewno" tylko czasem jak zapnie to lepiej niż 100% trzyma no oczywiście wtedy kiedy nie trzeba