www.forum4x4.pl

Panowie, ogłaszam zdesperowany przetarg

zaliczyłem juz co najmniej dwóch "specjalistow" od automatycznych skrzyń biegów
jeden lokalny na Śląsku - ratka Mikołów (szczerze NIE polecam)
drugi niby zajebisty fachura - ASB Sentyrz Kraków, niby zajebisty serwis, bez mala 20 lat tradycji - NIE POLECAM, kawał buca i źle pojęta rutyna, a klienta traktuje jak pacana

skrzynia ma 315 tys przebiegu, generalnie chodzi fajnie - ale w sytuacji gwałtownego hamowania nie redukuje (nie wysprzęgla) i chce zdusic silnik środkiem zapobiegawczym jest w ostatniej chwili wrzucic z pozycji D pozycje 2 (zmusic skrzynie do redukcji) lub dodac gazu (quasi kick-down) - o ile jest miejsce przed autem

mój wniosek - niedomaga którys zawór (solenoid) w sterowniku, z dedukcji wynika, ze najpewniej 3 biegu... ale musze znalezc jakiegos skrzyniarza, który z sercem i doswiadczenie sie nad tym pochyli - a nie zacznie od wymiany konwertera "a poźniej sie zobaczy, może przegląd sterownika"

macie jakies wskazania ?

uuu panie
nie jest to aby sterowanie wadliwe?

Cie kiedyś już wysyłałem do Teodora Myszkowskiego pod Poznań, na razie nikt nie narzeka, ale "you never know"

Szwagier- były pilot Wojtka Polowca -> 604068458

pod Poznań mi wybitnie nie po drodze
już bardziej do Łodzi - dzieki, @Patry, pamietam jak go na tlcoc polecałeś, mam go mocno na uwadze...
mialem nadzieje, ze znajdzie sie jakis wybitny fachowiec gdzies w okolicy

Mroku - co masz na mysli pisząc "sterowanie" ? to c pisalem, ze podejrzewam którys zawór w sterowniku... chyba, ze myslisz o sterowaniu elektronicznym

no własnie o elektronike mi chodzi - bo skoro tylko przy szybkiej redukcji się wiesza.. a przyspiesza dobrze...

tak se dumam i specjalnie nie bierz tego do głowy. Spec znajdzie, niespec i tak sobie nie poradzi

Patry pisze:Szwagier- były pilot Wojtka Polowca -> 604068458

Mysle ze najpredzej w naszych rejonach.

w "Waszych" rejonach to ja juz bylem wczoraj, mianowicie u Sentyrza na Gromady Grudziąż
fachowiec dupny

słuchaj... a może jednak wrócisz do patrola? za jedną skrzynie do setki masz glowic na dekadę

Dzwoń i jedź do Szwagra, otworzył już dawno własną praktykę lekarską a przy tym jest normalny

tak właśnie zrobię

seburaj pisze:Panowie, ogłaszam zdesperowany przetarg

zaliczyłem juz co najmniej dwóch "specjalistow" od automatycznych skrzyń biegów
jeden lokalny na Śląsku - ratka Mikołów (szczerze NIE polecam)
drugi niby zajebisty fachura - ASB Sentyrz Kraków, niby zajebisty serwis, bez mala 20 lat tradycji - NIE POLECAM, kawał buca i źle pojęta rutyna, a klienta traktuje jak pacana

skrzynia ma 315 tys przebiegu, generalnie chodzi fajnie - ale w sytuacji gwałtownego hamowania nie redukuje (nie wysprzęgla) i chce zdusic silnik środkiem zapobiegawczym jest w ostatniej chwili wrzucic z pozycji D pozycje 2 (zmusic skrzynie do redukcji) lub dodac gazu (quasi kick-down) - o ile jest miejsce przed autem

mój wniosek - niedomaga którys zawór (solenoid) w sterowniku, z dedukcji wynika, ze najpewniej 3 biegu... ale musze znalezc jakiegos skrzyniarza, który z sercem i doswiadczenie sie nad tym pochyli - a nie zacznie od wymiany konwertera "a poźniej sie zobaczy, może przegląd sterownika"

macie jakies wskazania ?

Przecież już ci mowilem o O/D solenoidzie....

mialem setke z A343F, w mojej a442F tez mialem z tym problem.

Sterownik.......skrzyni w wersji benzynowej (2UZ-FE) jest częścią komputera silnika
W dieslu do 2000 roku byl osobno po tym roczniku tez go zintegrowali z ecu.

Jezeli auta nie utopiłeś, nie kombinowałes cudów przy wiązkach sterownik napewno jest ok.
Natomiast problemy solenoidów są znane w tych skrzyniach.

Jezeli chodzi o konwerter to
1.Brak przeniesienia napędu
2.Duże poślizgi
3.Mega strzał i szarpanie przy załączaniu nadbiegu.
4.Odgłosy cykania, głuchego stukania

I to są typowe najczęściej spotykane usterki konwertera.

Teraz jak jechales powyzej 90 km/h i zaczynales hamowac gasi ci silnik. Ja to widze w ten sposób:
W prawie kazdej skrzyni toyoty logika sterujaca ecu jest tak napisana by przy obciążeniu silnika okolo poniżej 48% i prędkości 90 km/h i odpowiedniej temp silnika i skrzyni ma załączyć nadbieg.

Jezeli przy ostrym wychamowywaniu z tej predkosci zaczyna dławic ci silnik to poprostu nie wypina ci się nadbieg. I teraz przyczyna moze byc następujaca:
1.Dewiacja pracy Ecu - moglbym sie wpiąc testerem i poobserwowac jakie sygnały ,,rzuca,, do skrzyni
2.Element wykonawczy - Solenoid (najbardziej prawdopodobne)
3.Sprzęgło O/D
4.Sprzęgło hydrokinetyczne

I w takiej kolejnosci nalezy postępowac z diagnostyką, zakładając ze wszystkie inne elementy ukladu przeniesienia napedu są ok.

Jedz do toyoty, niech sie wepną ITII i zczytają błedy z układu ECT. Najpierw, Ew przejedz sie z diagnostą autem wywołaj usterke a on niech porobi freeze fram`y wystepowania problemu. (inaczej fotki wszystkich parametrów pracy skrzyni w momencie usterki)
I po malu zaczniesz izolowac problem elektryczny od problemu mechanicznego.
Wg. mnie najpierw powinienes podjechac na diagnostyke.... ale nie jakimś gów....nem z allegro tylko skanerem Toyoty
IT II. On powie ci bardzo wiele rzeczy...., wszystko zalezy tylko od osoby ktora bedzie ,,skanowac,,.

Druga sprawa to przeanalizujesz konstrukcje ,,szafki zaworowej,, A442F to zobaczysz ze przerzucając bieg na 2, zamykasz dopływ oleju wlasnie do O/D solenoid..........

Nikos pisze: Teraz jak jechales powyzej 90 km/h i zaczynales hamowac gasi ci silnik. Ja to widze w ten sposób:
W prawie kazdej skrzyni toyoty logika sterujaca ecu jest tak napisana by przy obciążeniu silnika okolo poniżej 48% i prędkości 90 km/h i odpowiedniej temp silnika i skrzyni ma załączyć nadbieg.

Jezeli przy ostrym wychamowywaniu z tej predkosci zaczyna dławic ci silnik to poprostu nie wypina ci się nadbieg.

dzieki za precyzjne wyjasnienia, zastosuję sie do sugerowanej sciezki diagnostyki - tylko mam obawy o tego "mądrego" diagnostę w toyocie (po mojej pierwszej wizycie usłyszałem, ze jak skrzynia nie wchodzi w tryb awaryjny to oni niczego podpinac nie bedą, bo i tak nic nie wykryją)

natomiast opiywana przeze mnie usterka potrafi sie równiez objawić przy wcisnietym "O/D off" czyli de facto z wyłaczoną możliwością zapodania przez skrzynie nadbiegu... jak rowniez moze sie objawic na zimnej skrzyni i silniku

Nikos pisze: Sterownik.......skrzyni w wersji benzynowej (2UZ-FE) jest częścią komputera silnika
W dieslu do 2000 roku byl osobno po tym roczniku tez go zintegrowali z ecu.

Nikos... mam do kupienia uzywke z auta 2002
w aspekcie tego co piszesz powyzej o sterowniku (moj jest `98) bedzie jakis konflikt, czy mozna przełozyc skrzynie, wpiąc wtyczki i nie martwić sie o kompatybilnosc ?

edit
----------

diesel oczywiscie, zarowno mój jak i dawca potencjany

seburaj pisze:

Nikos pisze: Sterownik.......skrzyni w wersji benzynowej (2UZ-FE) jest częścią komputera silnika
W dieslu do 2000 roku byl osobno po tym roczniku tez go zintegrowali z ecu.

Nikos... mam do kupienia uzywke z auta 2002
w aspekcie tego co piszesz powyzej o sterowniku (moj jest `98) bedzie jakis konflikt, czy mozna przełozyc skrzynie, wpiąc wtyczki i nie martwić sie o kompatybilnosc ?

edit
----------

diesel oczywiscie, zarowno mój jak i dawca potencjany

Niestety ale skrzynia z rocznika 2002 - A343F jest juz inna skrzynia inna liczba zaworow z innym sterownikiem (wlasnie zintegrowanym w ecu silnika)
Pozniejsza skrzynia ktora weszla w 2005 roku tez jest zupelnie inna - mowa o A757 a 743 - teraz juz nie pamietam dokladnego numeru.

seburaj pisze:pod Poznań mi wybitnie nie po drodze
już bardziej do Łodzi - dzieki, @Patry, pamietam jak go na tlcoc polecałeś, mam go mocno na uwadze...
mialem nadzieje, ze znajdzie sie jakis wybitny fachowiec gdzies w okolicy

Mroku - co masz na mysli pisząc "sterowanie" ? to c pisalem, ze podejrzewam którys zawór w sterowniku... chyba, ze myslisz o sterowaniu elektronicznym

nie do łodzi a do Krakowa, aż tak daleko nie masz, szwagier ponoć się kawałek za miasto przeprowadził

Nikos pisze: Niestety ale skrzynia z rocznika 2002 - A343F jest juz inna skrzynia inna liczba zaworow z innym sterownikiem (wlasnie zintegrowanym w ecu silnika)
Pozniejsza skrzynia ktora weszla w 2005 roku tez jest zupelnie inna - mowa o A757 a 743 - teraz juz nie pamietam dokladnego numeru.

dzieki, tego sie obawialem
a ta calkiem pozniejsza o ktorej pisze to jest A750

gebels pisze: nie do łodzi a do Krakowa, aż tak daleko nie masz, szwagier ponoć się kawałek za miasto przeprowadził

no właśnie nie wiem, co mi sie z ta Łodzią ubzdurało - już zostałem wyprostowany, ze Szwagier to w oklicach Krakowa

Nikos pisze: Jezeli przy ostrym wychamowywaniu z tej predkosci zaczyna dławic ci silnik to poprostu nie wypina ci się nadbieg. I teraz przyczyna moze byc następujaca:
1.Dewiacja pracy Ecu - moglbym sie wpiąc testerem i poobserwowac jakie sygnały ,,rzuca,, do skrzyni
2.Element wykonawczy - Solenoid (najbardziej prawdopodobne)
3.Sprzęgło O/D
4.Sprzęgło hydrokinetyczne

temat zakonczony, awaria usunięta
nie byla to kwestia nadbiegu, czyli sugerowanego over drive`u, ani OD solenoidu (zreszta jak pisalem wczesniej, objawy wystepowaly również przy "O/D off", co od razu przeczyło takiej diagnozie

dzieki zaangażowaniu "Szwagra" Przybyłowskiego (polecam jego umiejętności) usterka zostala zdiagnozowana jako nie wypinający się lock up (sprzęgło mechaniczne w konwerterze), co ciekawe - usterka bardzo prawdopodobnie wystąpi we wszystkich skrzyniach a442f z rocznika 97-98, jest tam pewnien, hmm defekt - jak kto zainteresowany to przybliżę

Prosze przybliż nam ten ,,defekt,,

chodzi o sprężynę - a właściwie raczej element sprężysty - którego zadaniem jest odpychanie tłoka lock-up`a celem jego sprawnego wypięcia, te elementy obarczone jakąś wada były i nader często przy większych przebiegach zmęczeniowo pękały... tak tez sie stało u mnie - pęknięte w trzech miejscach, wynikiem czego lock-up wypinał się tylko wtedy, kiedy dało mu sie na to czas (spokojna jazda, daleko przed hamowaniem zdjęta noga z gazu)