www.forum4x4.pl

Miałem taką oto sytuację: podczas jazdy gubiłem paliwo w mojej RAV4 z 1995. Okazało się, że uszkodzeniu uległ nie przewód paliwowy (choć taką miałem nadzieję) ale przegniła mi tzw. podpora pompy paliwowej oraz pompy przepompowującej. To są takie dekielki na baku pod którymi kryją się pompy.
Dostępność na szrotach zerowa, tylko serwis.
Nabyłem: podpory pływaków 2 szt, podporę pompy paliwowej 1 szt, podporę pompy przepompowującej 1 szt. końcówkę wlewu paliwa do baku (też zgniła) 1 szt. Razem 1400 brutto.
Dobrze że bak jeszcze ok - koszt baku w serwisie 2300 zł brutto.
Robocizna moja.
Życzę bezawaryjnych i odpornych na rdzę podpór.

Nie ma niegnijących. Dopiero plastikowe zbiorniki w młodszych modelach tojków (RAV4 to nie dotyczy, do najnowszych włącznie ma metalowe) pozbyły się tego problemu.

Niemniej musiałeś nabyć auto z rynku bogatego w sól zimą. I to bardzo bogatego. W warunkach Islandzkich (a soli tam nie żałują) używany zbiornik z ravki pierwszej generacji idzie znaleźć w dobrym stanie. Pordzewiały, ale nie pognity na wylot ...