Strona 1 z 1
Wal z podwojnym krzyzakiem
: sob gru 10, 2011 9:28 pm
autor: Marcin-Kraków
Czy mozecie mi powiedziec jaki jest rozstaw otworow pod sroby w takim wale z podwojnym krzyzakiem, np. do LC 120
http://allegro.pl/land-cruiser-120-03-1 ... 97219.html , albo LC 90
http://allegro.pl/wal-przod-tyl-toyota- ... 45710.html ?
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: sob gru 10, 2011 9:57 pm
autor: rokfor32
Nie pamiętam wymiarów - Do LC 90 taki sam jak i przy pojedynczych krzyżakach (to samo co w J7, hilach). J12 ma większy rozstaw, inny niż J9. Mam gdzieś same flansze, jutro mogę zmierzyć dokładnie.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: sob gru 10, 2011 11:16 pm
autor: Marcin-Kraków
Jesli mozesz, bede wdzieczny.
Zastanawiam sie nad zmotaniem na ww bazie walu pod GRata.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: ndz gru 11, 2011 9:21 am
autor: rokfor32
To lepiej przerób albo skombinuj sobie dodatkową flanszę (przy GR), i nie zastanawiaj się nad rozstawem, tylko spasuj flanszę pod wał.
W tm zestawie to wał jest łatwiej uszkodzić, i lepiej żeby inny pasował potem bolt on.
ps. Jak już to prędzej od J12 spasi - podobnie jak w GR te wały są w systemie Dana.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: ndz gru 11, 2011 2:37 pm
autor: rokfor32
Z pomiaru wychodzi - średnica centrująca - 46mm w obu wersjach, średnica otworów - 85mm dla J9, ok. 93,5mm dla J12. Dla J9 otworki 10mm, dla J12 11mm.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: ndz gru 11, 2011 5:55 pm
autor: mik
Marcin-Kraków pisze:Zastanawiam sie nad zmotaniem na ww bazie walu pod GRata.
A nie lepiej pobawić się długościami wahaczy tylnych
Lepsze to niż kundlić Parcha jakimiś sztruclami z tfu... Toyoty

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 10:49 pm
autor: Marcin-Kraków
mik pisze:Marcin-Kraków pisze:Zastanawiam sie nad zmotaniem na ww bazie walu pod GRata.
A nie lepiej pobawić się długościami wahaczy tylnych
Lepsze to niż kundlić Parcha jakimiś sztruclami z tfu... Toyoty

To przy pewnym lifcie nic nie da. Albo inaczej - da ale jest znacznie bardziej skomplikowane do wykonania. Bo nawet jesli wrocisz deko mostem to pasowaloby jeszcze go pochylic. A wtedy zaczyna sie zabawa z gniazdami sprezyn, amorami itd.
Prawda jest taka ze narazie badam mozliwosci. Pewna koncepcja juz jest ale nic nie jest jeszcze przesadzone.
Ach... nie miala bab klopotu kupila se krotkie auto
BTW. Lepiej z Toyoty niz z LR . W TD5 tez jest podwojny krzyzak

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 10:55 pm
autor: wojtek_kom
Marcin-Kraków pisze:
BTW. Lepiej z Toyoty niz z LR . W TD5 tez jest podwojny krzyzak

Wziąść z GR, co jest i wszczepić podwójny krzyżak w wał

Nie ma z tym problemu.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:04 pm
autor: mik
Marcin-Kraków pisze:mik pisze:Marcin-Kraków pisze:Zastanawiam sie nad zmotaniem na ww bazie walu pod GRata.
A nie lepiej pobawić się długościami wahaczy tylnych
Lepsze to niż kundlić Parcha jakimiś sztruclami z tfu... Toyoty

To przy pewnym lifcie nic nie da. Albo inaczej - da ale jest znacznie bardziej skomplikowane do wykonania. Bo nawet jesli wrocisz deko mostem to pasowaloby jeszcze go pochylic. A wtedy zaczyna sie zabawa z gniazdami sprezyn, amorami itd.
Znaczy się że masz więcej niż 4 cale
My przy 4" wyregulowaliśmy idealnie, ale długości zmieniane były zarówno w górnych jak i dolnych

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:07 pm
autor: Marcin-Kraków
wojtek_kom pisze:Marcin-Kraków pisze:
BTW. Lepiej z Toyoty niz z LR . W TD5 tez jest podwojny krzyzak

Wziąść z GR, co jest i wszczepić podwójny krzyżak w wał

Nie ma z tym problemu.
Taki wlasnie jest plan. Tylko badam czy nie ma prostszej drogi.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:39 pm
autor: redzik
wal przedni z K260, jest na podwojnym krzyzaku.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:48 pm
autor: Qbartx
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:53 pm
autor: wojtek_kom
Qbartx pisze:Nie chce psuc zabawy ale koledzy zobacza sobie jak powinien byc ustawiony i pracowac wal na dwukrzyzaku
Fuj, jakie brzydkie

Może ktoś chce, fotki z reala

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:54 pm
autor: Qbartx
wojtek_kom pisze:Qbartx pisze:Nie chce psuc zabawy ale koledzy zobacza sobie jak powinien byc ustawiony i pracowac wal na dwukrzyzaku
Fuj, jakie brzydkie

Może ktoś chce, fotki z reala

Wrzucaj, nikt mnie teraz nie zmusi zebym sie pod strucla kladl

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: pn gru 12, 2011 11:56 pm
autor: wojtek_kom
Qbartx pisze:
Wrzucaj, nikt mnie teraz nie zmusi zebym sie pod strucla kladl

I wzajemnie

Temat do ogarnięcia.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: wt gru 13, 2011 12:51 am
autor: mik
Przy tak przekrzywionej główce (oczywiście mostu

), zastanawialiście się gdzie jest korek wlewu oleju i jaki jest jego poziom

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: wt gru 13, 2011 8:59 am
autor: Qbartx
Zawsze jest jakies "ale". Poziom oleju to najmniejszy problem

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: wt gru 13, 2011 6:43 pm
autor: Marcin-Kraków
Qbartx pisze:Nie chce psuc zabawy ale koledzy zobacza sobie jak powinien byc ustawiony i pracowac wal na dwukrzyzaku
Wszystko to ja wiem, bo teorie znam. Ale jak praktyka pokazuje trafienie z idealnym ustawieniem katow i dlugosci wahaczy wcale nie jest proste.
A przy podwojnym krzyzaku, nawet bez zachowania poprawnego ustawienia, czesto latwiej wyeliminowac drgania wynikajace z nierownobieznosci przegubu.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: wt gru 13, 2011 9:09 pm
autor: Qbartx
Zawsze mozna zrobic wahacze regulowane na srubie rzymskiej
Co do dwukrzyzaka to fakt, ale za to szybko wtedy leci w nim pilot i krzyzaki
I tak wiadomo ze kazdy zrobi jak mu sie uwidzi, jednym dziala to drugim co innego

Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: wt gru 13, 2011 10:53 pm
autor: rokfor32
Tak teoretycznie - w Parchu z tyłu jest 4link (chyba się nie mylę?) - a to oznacza, że w zależności od długości drążków (górnych vs. dolnych) można uzyskać prowadzenie osi prawie równoległe, jak przy resorach, albo zbliżone do radialnego.
W toytoyach przy tym typie zawieszenia stosuje się zarówno pojedyncze jak i podwójne krzyżaki wału napędowego - w zależności właśnie od proporcji długości drążków. Przy tym konkretnie zastosowaniu - podwójny krzyżak może nie spełnić oczekiwań, jeżeli będzie tylko jeden, a kąt pochylenia wału duży. Zależy to właśnie od układu 4link.
Układ z podwójnym krzyżakiem przy reduktorze i pojedynczym przy moście jest idealny do zawieszenia na radiusach - wtedy jest książkowo, praktycznie bez względu na skok zawieszenia (o ile mocowanie radiusów z grubsza pokrywa się z wyjściem z reduktora). Przy układzie 4link podobny układ uzyskuje się gdy górne drążki są znacznie krótsze niż dolne. Gdy jest inacze, czyli górne drążki sa podobnej długości jak dolne, stosuje się pojedyncze krzyżaki i ważny jest kąt ustawieAnia tylnego mostu.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: śr gru 14, 2011 1:28 am
autor: Qbartx
Rokfor, ale zauwaz, ze u nas tak naprawde wszyscy zwracaja uwage na prace krzakow tylko w polozeniu jazdy na wprost po rownej drodze, aby wibracji nie bylo. Nie mozna twierdzic ,ze to zle, to kompromis i juz.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: śr gru 14, 2011 8:26 am
autor: rokfor32
Owszem. Piszę tylko o tym, że jeżeli fabryka nie przewidywała podwójnego, bo prowadzenie mostu na 4linku było prawie równoległe, to jedyne co trzeba zrobić aby wyeliminować wibracje to skorygować kąt główki tylnego mostu po podliftowaniu (skorygować długości drążków) - i powinno w zupełności wystarczyć.
Po zapodaniu podwójnego krzyżaka przy reduktorze też powinno się ten kąt skorygować - ustawić flanszę gruchy wcelowaną w wyjście reduktora (przy pojedynczym ustawić oś wałka ataku poziomo).
Inaczej może po prostu nie mieć znaczenia, czy wał z pojedynczym, czy podwójnym krzyżakiem - wibracje zostaną.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: śr gru 14, 2011 11:34 pm
autor: Marcin-Kraków
No widzicie. Jak mowie teoria teoria, a praktyka praktyka.
Niby nie powinno dzialac a dziala. W kilku parchach mialem okazje obserwowac wibracje przy wiekszym lifcie. Zwlaszcza w krotkich autach. Po czym klient decydowal sie na podwojny krzyzak, i mimo niezmieniania dlugosci wahaczy co tak naprawde powinno sie zrobic, wibracje ustawaly.
Moze poprostu jest tak ze przy normalnych krzyzakach, sinusoida drgan wynikajaca z nierownobieznosci przegubow, byla na tyle niewiele poza dopuszczalnym zakresem, ze zmniejszenie jej podwojnym krzyzakiem, podobuje wystarczajace zmniejszenie tychze zaburzen i dlatego jest ok.
Nie wiem, tak gdybam, ale efekt widzialem kilkukrotnie.
Re: Wal z podwojnym krzyzakiem
: czw gru 15, 2011 8:50 am
autor: rokfor32
Amplituda zmian prędkości kątowej (bo to o to chodzi w przegubach krzyżakowych) nie jest liniowo związana z kątem pracy przegubu - przy niewielkich wychyleniach też jest niewielka, potem dosyć gwałtownie rośnie. Niewielkie pulsacje łagodzi sam wał - po prostu delikatnie się skręca. Przy większych już nie da rady, i zaczyna się je odczuwać.
Inna też sprawa, że cały system napędowy inaczej "czuje" pulsację niż kierownik. To, że przestaje być uciążliwa nie oznacza, że znika zupełnie. A dla napędu takie obciążenie to książkowe warunki obciążeń zmęczeniowych - dlatemu właśnie drążki też powinny iść do korekty.