www.forum4x4.pl

Witam

Wczoraj podczas jazdy zapadł mi się pedał sprzęgła, zatrzymałem się zgasiłem wrzuciłem 2-kę odpaliłem i jakoś doturlałem się do domu 20km/h.

Dzisiaj sprawdzałem poziom płynu w pompie ok, wysprzęglik przy skrzyni biegów też suchy ogólnie z układu hydraulicznego niema żadnego wycieku, poradźcie od czego zacząć wymiany pompy na nową czy szukać przyczyny jeszcze gdzie indziej ?

Auto jak w temacie 4runner 2.4TD 95r

Pozdr
Marcin

a nie rozleciala ci sie tarcza sprzegla

ramzes pisze:a nie rozleciala ci sie tarcza sprzegla

nie wiem, żadnego ślizgania sprzęgła wcześniej nie odnotowałem, wczoraj nagle przy zmianie biegu bodajże z 3-ki na 4-kę pedał się zapadł i amen

a wysprzęglik ten przy dzwonie sprzęgła jest wciśnięty czy wypchnięty

może złamało się ramię między wysprzęgnikiem a łożyskiem oporowym
trzeba wejść pod auto i pomacać to znajdziesz przyczynę

kpeugeot pisze:a wysprzęglik ten przy dzwonie sprzęgła jest wciśnięty czy wypchnięty

wysprzęglik jest wypchnięty

ściągałem dzisiaj pompę i wysprzęglik i wygląda że z nimi wszystko OK, jedynie te ramię które wchodzi w dzwon popychane przez wysprzęglik bardzo luźno lata

więc przyczyna raczej będzie w środku skrzyni (sprzęgło, łożysko) nie pozostaje nic innego jak jej ściągnięcie a na to niestety nie mam warunków żeby samemu się pobawić, więc przy okazji możecie polecić jakiś warsztat w okolicach Zabrza, Gliwic ?

Pozdr

Czyżby zatarte łożysko sfrezowało sprężynę tależową?

No to byłby niezły "hardcore" ale pewnie by słyszał , że coś trze.

Może tylko łapa pękła.

W tym silniku jest jak się nie mylę odkuwana - raczej słaba szansa, i na jakieś pęknięcia, i na przedziurawienie popychaczem.

Co do dźwięków - jak dla mnie mistrzem w tej dyscyplinie jest kolo, który zamówił u nas (jeszcze w isla) dzwon sprzęgła do hila benzynowego. Czyli raczej dosyć cichy silnik - gość jeździł tak długo ze szczeźniętym sprzęgłem (był rozpadnięty docisk - ta część przylegająca do tarczy) aź mu jakiś wystający element ... obciął dzwon ... Dzon rozpadł się na dwa kawałki, jak odcięty frezarką ...

rokfor32 pisze:W tym silniku jest jak się nie mylę odkuwana - raczej słaba szansa, i na jakieś pęknięcia, i na przedziurawienie popychaczem.

Co do dźwięków - jak dla mnie mistrzem w tej dyscyplinie jest kolo, który zamówił u nas (jeszcze w isla) dzwon sprzęgła do hila benzynowego. Czyli raczej dosyć cichy silnik - gość jeździł tak długo ze szczeźniętym sprzęgłem (był rozpadnięty docisk - ta część przylegająca do tarczy) aź mu jakiś wystający element ... obciął dzwon ... Dzon rozpadł się na dwa kawałki, jak odcięty frezarką ...

gruboo
tudziez moja diagnoza tez wskazywala powyzej na zwaloną tarcze sprzegla

żadne dźwięki nie wydobywały się które świadczyły by że coś jest nie halo

w przyszłym tygodniu będzie ściągnięta skrzynia to napiszę co się zjeb..o ;/

przyczyną okazał się odłamany element na dzwonie sprzęgła który prowadzi łapę sprzęgła, ale przy okazji ściągniętej skrzyni wymieniłem i kpl sprzęgło

pozdr