230E -->> 300D (300TD) - KOSZTY

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pt lut 16, 2007 8:58 pm

jak popatrzysz od strony kół pasowych to zobaczysz różnicę
http://www.ki7xh.com/dieseliz.htm


wkładam do Moga 404 300D z beczki i jest zasadnicza różnica w bloku między TD a D ,mowa oczywiście o silnikach wystepujących w beczkach


Porównaj silnik tez z linku
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
N@rbi
Posty: 687
Rejestracja: ndz sie 20, 2006 11:47 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: N@rbi » sob lut 17, 2007 10:43 am

Z moich obliczeń - wszelakich - wynika, że najtańszym rozwiązaniem jest zakup innej G z naszym docelowym silnikiem i przekładka.
Mamy wtedy wszystkie (!) części.
Pozostaje nam pozamieniać silniki lub sprzedać tą 2 sztukę na części.
Ja to wszystko troszkę zamotałem - ale najważniejszy jest efekt docelowy :D

Póki co - moja przekładka zbliża się ku końcowi.
Będzie więc 6-cylindrowy 300TD, zostaję przy moim sprzęgle i mojej skrzyni 4 biegowej.

Aaaaa, dla ciekawskich - przyczyną awarii mojego silniczka 2.3E było zassanie błocka spod uszczelki kolektora ssącego :(
W silniku - rzeźnia :(

Ps. Problemy przy przekładce opiszę w kilku słowach później, jak już ewidentnie wszystko pokończę :D
G460 300TD '88 33" +4"
-> Badania Techniczne Pojazdów ..

sebalodz
 
 
Posty: 901
Rejestracja: czw lip 14, 2005 1:31 pm
Lokalizacja: Lodz

Post autor: sebalodz » sob lut 17, 2007 2:30 pm

u mnie bez komplikacji wchodzi 300TD z beczki więc szukam beczki :lol: ale ciężko znaleźć :lol: :)2
jakby ktoś gdzieś to poproszę :)2
Seba Lodz
MAM SYNKA :-)
GG - 1103907

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » sob lut 17, 2007 3:38 pm

nie kup[isz dobrego silnika od beczki,moizesz kupic tylko drogi!

kup tani ,rozbierz i zrob remont koszt okolo 1000zl

ale bedziesz wiedzial co masz

i zima zapali

i oleju nie wezmie



i taki kup wyeksplatowany,ale oryginalny

widzialem za 300zl w allegro-do remontu
ل يشل على تايرين

Awatar użytkownika
krzysztof1908
 
 
Posty: 246
Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
Lokalizacja: kalisz

Post autor: krzysztof1908 » sob lut 17, 2007 7:09 pm

nie wiem czy wyremontujesz silnik za 1000.ja pytałem o te silniki za 300 pln i pani powiedziała że nie ma w nim nic dobrego- raczej jest to kupa złomu.
kia rocsta 1,8 mercedes G

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » ndz lut 18, 2007 1:01 pm

A to ta Pani go sprzedawała ?? Jeżeli nie to czym się sugerowała?? Rentgen w oczach czy telepatia?? :wink: :roll:
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » ndz lut 18, 2007 1:09 pm

gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
N@rbi
Posty: 687
Rejestracja: ndz sie 20, 2006 11:47 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: N@rbi » ndz lut 18, 2007 1:11 pm

Za 1.000 zł remont silnika ? Wolne żarty, Panowie, wolne żarty ...
G460 300TD '88 33" +4"
-> Badania Techniczne Pojazdów ..

Awatar użytkownika
krzysztof1908
 
 
Posty: 246
Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
Lokalizacja: kalisz

do michała g

Post autor: krzysztof1908 » ndz lut 18, 2007 1:45 pm

jest to firma handlująca silnikami a pani tam pracuje . mają magazyny z różnym sprzętem : dobry powyżej 2000r silnik kosztuje tam od 6000 w górę a kupki złomu z którego możesz wyciągnąć jakąś śrubkę albo wsporniczek lub inną duperelę sprzedają po 300 jak leci...chcesz to zadzwoń i sprawdź....
kia rocsta 1,8 mercedes G

Awatar użytkownika
piotr1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: śr mar 16, 2005 8:10 pm
Lokalizacja: SłUPSK

Post autor: piotr1 » śr lut 21, 2007 5:24 pm

N@rbi pisze:Z moich obliczeń - wszelakich - wynika, że najtańszym rozwiązaniem jest zakup innej G z naszym docelowym silnikiem i przekładka.
Mamy wtedy wszystkie (!) części.
Pozostaje nam pozamieniać silniki lub sprzedać tą 2 sztukę na części.
Ja to wszystko troszkę zamotałem - ale najważniejszy jest efekt docelowy :D

Póki co - moja przekładka zbliża się ku końcowi.
Będzie więc 6-cylindrowy 300TD, zostaję przy moim sprzęgle i mojej skrzyni 4 biegowej.

Aaaaa, dla ciekawskich - przyczyną awarii mojego silniczka 2.3E było zassanie błocka spod uszczelki kolektora ssącego :(
W silniku - rzeźnia :(

Ps. Problemy przy przekładce opiszę w kilku słowach później, jak już ewidentnie wszystko pokończę :D
WITAM WłAśNIE ROBIłEM RóżNE WERSJE dopasowywałem różne mosty i skrzynie w tym 5biegów od kaczki z nadbiegiem,i w końcu do silnika 300td od 124 wsadziłem skrzynie i sprzęgło oryginalne od g 4biegi.przełożenie takie same jak w 5bieg.tylko 1bieg ma inne 1-4,75 w 5bieg. a 1-4,5 w oryginale.trzeba przełożyć obudowe sprzęgła z lewej strony rozrusznik.mosty mam od 250d czyli 5.28.koła 35simexy.i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.

Awatar użytkownika
Trout
Posty: 553
Rejestracja: wt maja 10, 2005 8:50 pm
Lokalizacja: 3-city/Rumia
Kontaktowanie:

Post autor: Trout » śr lut 21, 2007 7:29 pm

piotr1 pisze:i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.
Poprawiłeś fabrykę?
Brawo ! ale pożywiom uwidim-jak mawiają starożytni Rosjanie
=> Who's Zed?
Zed is dead.
Zed is dead. Baby.<=

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » śr lut 21, 2007 9:02 pm

Amerykanie mój drogi,
starożytni amerykanie ;)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

4x4rd
 
 
Posty: 211
Rejestracja: sob sie 13, 2005 5:45 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: 4x4rd » śr lut 21, 2007 9:09 pm

WITAM WłAśNIE ROBIłEM RóżNE WERSJE dopasowywałem różne mosty i skrzynie w tym 5biegów od kaczki z nadbiegiem,i w końcu do silnika 300td od 124 wsadziłem skrzynie i sprzęgło oryginalne od g 4biegi.przełożenie takie same jak w 5bieg.tylko 1bieg ma inne 1-4,75 w 5bieg. a 1-4,5 w oryginale.trzeba przełożyć obudowe sprzęgła z lewej strony rozrusznik.mosty mam od 250d czyli 5.28.koła 35simexy.i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.[/quote]

Czy z miskom coś robiłeś ??
Ja taki motor wadzam i ta miska coś patrzy na gruszke
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku

Awatar użytkownika
piotr1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: śr mar 16, 2005 8:10 pm
Lokalizacja: SłUPSK

Post autor: piotr1 » śr lut 21, 2007 11:48 pm

4x4rd pisze:WITAM WłAśNIE ROBIłEM RóżNE WERSJE dopasowywałem różne mosty i skrzynie w tym 5biegów od kaczki z nadbiegiem,i w końcu do silnika 300td od 124 wsadziłem skrzynie i sprzęgło oryginalne od g 4biegi.przełożenie takie same jak w 5bieg.tylko 1bieg ma inne 1-4,75 w 5bieg. a 1-4,5 w oryginale.trzeba przełożyć obudowe sprzęgła z lewej strony rozrusznik.mosty mam od 250d czyli 5.28.koła 35simexy.i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.
Czy z miskom coś robiłeś ??
Ja taki motor wadzam i ta miska coś patrzy na gruszke[/quote]nic miska jest oryginalna od silnika 124 ale fura wysoko stoi karoseria jest podniesiona o ok 6cm i sprężyny 2mm grubsze od oryg. i 10cm wyższe. silnik podniosłem jak najwyżej mogłem,tak żeby maska się zamykała,ale żeby wał nie łamał się za mocno.i zdało egzamin.jeszcze nigdy nie spotkała się miska z główką.a były sytuacje!!!!!!!!!!

4x4rd
 
 
Posty: 211
Rejestracja: sob sie 13, 2005 5:45 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: 4x4rd » czw lut 22, 2007 6:37 pm

piotr1 pisze:
4x4rd pisze:WITAM WłAśNIE ROBIłEM RóżNE WERSJE dopasowywałem różne mosty i skrzynie w tym 5biegów od kaczki z nadbiegiem,i w końcu do silnika 300td od 124 wsadziłem skrzynie i sprzęgło oryginalne od g 4biegi.przełożenie takie same jak w 5bieg.tylko 1bieg ma inne 1-4,75 w 5bieg. a 1-4,5 w oryginale.trzeba przełożyć obudowe sprzęgła z lewej strony rozrusznik.mosty mam od 250d czyli 5.28.koła 35simexy.i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.
Czy z miskom coś robiłeś ??
Ja taki motor wadzam i ta miska coś patrzy na gruszke
nic miska jest oryginalna od silnika 124 ale fura wysoko stoi karoseria jest podniesiona o ok 6cm i sprężyny 2mm grubsze od oryg. i 10cm wyższe. silnik podniosłem jak najwyżej mogłem,tak żeby maska się zamykała,ale żeby wał nie łamał się za mocno.i zdało egzamin.jeszcze nigdy nie
spotkała się miska z główką.a były sytuacje!!!!!!!!!![/quote]

Czy ty robiłeś sprężyny na wzór Eibach +4cm
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku

Awatar użytkownika
piotr1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: śr mar 16, 2005 8:10 pm
Lokalizacja: SłUPSK

Post autor: piotr1 » czw lut 22, 2007 9:47 pm

4x4rd pisze:
piotr1 pisze:
4x4rd pisze:WITAM WłAśNIE ROBIłEM RóżNE WERSJE dopasowywałem różne mosty i skrzynie w tym 5biegów od kaczki z nadbiegiem,i w końcu do silnika 300td od 124 wsadziłem skrzynie i sprzęgło oryginalne od g 4biegi.przełożenie takie same jak w 5bieg.tylko 1bieg ma inne 1-4,75 w 5bieg. a 1-4,5 w oryginale.trzeba przełożyć obudowe sprzęgła z lewej strony rozrusznik.mosty mam od 250d czyli 5.28.koła 35simexy.i fura lata na asfalcie robi piski.jest super na razie.
Czy z miskom coś robiłeś ??
Ja taki motor wadzam i ta miska coś patrzy na gruszke
nic miska jest oryginalna od silnika 124 ale fura wysoko stoi karoseria jest podniesiona o ok 6cm i sprężyny 2mm grubsze od oryg. i 10cm wyższe. silnik podniosłem jak najwyżej mogłem,tak żeby maska się zamykała,ale żeby wał nie łamał się za mocno.i zdało egzamin.jeszcze nigdy nie
spotkała się miska z główką.a były sytuacje!!!!!!!!!!
Czy ty robiłeś sprężyny na wzór Eibach +4cm[/quote]
NIE zamówiłem PORSPRING Z POZNANIA.W MIARE TANIE I JAKOś DAJą SOBIE RADE.TO JEST MóJ TRZECI KOMPLET.MIAłEM RóżNE WYMIARY,I TE Są CHYBA NAJLEPSZE.W TERENIE WSZYSTKO WYJDZIE.

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » śr paź 10, 2007 6:48 pm

skorek pisze:A miało być tak fajnie - wywiady, telewizja, wizyty w zakładach pracy ... :cry:
glowa do gory masz przecież jeszcze swoja G :wink: :lol:[/quote]

długo czekałem aż sam bede miał ten sam problem :D no i w końcu si e udało!!!!!!
mam g i też chce diesla+turbo i szukam.
wszelkie info prosze na PW. czekam silnik 300 td mile widziany,. :wink:
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

Awatar użytkownika
N@rbi
Posty: 687
Rejestracja: ndz sie 20, 2006 11:47 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: N@rbi » śr paź 10, 2007 11:18 pm

No to wszystko przed Tobą :D
Łączę się z Tobą w bólu :wink:
G460 300TD '88 33" +4"
-> Badania Techniczne Pojazdów ..

Awatar użytkownika
PiotreQ
Posty: 681
Rejestracja: pt lip 22, 2005 6:14 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiotreQ » czw paź 11, 2007 9:29 am

Ja szukam 300 TD od beczki już 2 rok :o
ogladalem chyba z 10 takich i zaden nie jest silnikiem a raczej kupą zlomu ... remont takiego złomu to az "strach sie bać"
dla przykładu - np. jeden tlok 500 zł :)3

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » czw paź 25, 2007 8:03 pm

PiotreQ pisze:Ja szukam 300 TD od beczki już 2 rok :o
ogladalem chyba z 10 takich i zaden nie jest silnikiem a raczej kupą zlomu ... remont takiego złomu to az "strach sie bać"
dla przykładu - np. jeden tlok 500 zł :)3
zostaje przy 2,8 benz. ale co mam problemów z silnikiem to moje.
walki sie w pierwszym skonczyły, drugi silnik który kupilem też mial ten sam problem, teraz dostałem walki, ale silnik jest od 123 jest mocniejszy niem ma 150 km, tylko ok 180 po sciągnięciu głowicy tłoki sa inne, to wszystko w różnicach tego silnika??????? ??
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » czw paź 25, 2007 8:05 pm

N@rbi pisze:No to wszystko przed Tobą :D
Łączę się z Tobą w bólu :wink:
dzieki :D
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

G-man
 
 
Posty: 217
Rejestracja: wt maja 08, 2007 10:46 pm
Lokalizacja: Maz over

Post autor: G-man » pt paź 26, 2007 2:30 am

skorek pisze:
PiotreQ pisze:Ja szukam 300 TD od beczki już 2 rok :o
ogladalem chyba z 10 takich i zaden nie jest silnikiem a raczej kupą zlomu ... remont takiego złomu to az "strach sie bać"
dla przykładu - np. jeden tlok 500 zł :)3
zostaje przy 2,8 benz. ale co mam problemów z silnikiem to moje.
walki sie w pierwszym skonczyły, drugi silnik który kupilem też mial ten sam problem, teraz dostałem walki, ale silnik jest od 123 jest mocniejszy niem ma 150 km, tylko ok 180 po sciągnięciu głowicy tłoki sa inne, to wszystko w różnicach tego silnika??????? ??
280GE miała ten silnik w wersji m110.994. Niższa kompresja (8:1), mniejsza moc (156 a od 1984 150PS) ale korzystniejsza krzywa momentu obrotowego do jazdy terenowej (226Nm przy 4250 rpm). Ta większa moc z silników do modelu m110.990 włącznie jest bezużyteczna w terenie bo osiągana przy 5800rpm. Za to niższa kompresja 110.994 to odporność na podłe paliwo i większa żywotność. m110.994 z gelendy był ostatnim modelem serii. Są różnice konstrukcyjne (miska, tłoki, łapy etc), ale generalnie nietrudne do obejścia.
Aha, gaz może poczynić szkody (strzały, wtrysk mech.). Najnowsze instalacje niemożliwe (sekwencja).

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » pt paź 26, 2007 9:20 pm

Są różnice konstrukcyjne (miska, tłoki, łapy etc), ale generalnie nietrudne do obejścia.
jezeli to tylko miska, tłoki,łapy to dam rade.
łapy i miske przełoże z starego silnika.
mam nadzieje ze to wszystko. 8)
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

chriiistof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: chriiistof » sob lis 03, 2007 5:55 pm

znajomy chyba już o tym pisał, ale przedstawiam fakty jeszcze raz: zmiana silnika w W460 z 240D (74KM z 1986roku) na 250D (94KM z 1991roku) - KOSZTY: zakup silnika 250D (??? zl, zalezy od stanu od 1000 nawet 2500 zl), koszty wstawienia silnika - mechanik 1100 zl, dodatkowe (jakieś tam pierdoły około 500 zł).
Mam nadzieję że mnie znajomy w błąd nie wprowadził i koszty faktycznie wyniosły tyle jak powyżej.
Dziadek mawiał: "Lepsze 10 dkg handlu, niż kilo pracy".

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość