A ja najbardziej lubie typow, co mieszkaja w Warszawie ale ciagle podkreslaja ze jest to brzydkie, glupie, zaklamane, paskudne miasto, i gdyby tylko tak duzo tu nie zarabiali, to by z checia siedzieli w swoim ukochanym, artystycznym, inteligenckim i slicznym oraz bezpiecznym miescie na K... lub tez innym.
jeden znajomy nawet sie obrazil bo chcial sie pozalic jak to zle mu sie mieszka we Warsiawce i jak to tu brzydko itp a ja mu zaproponowalem ze zasponsoruje mu bilet na pociag... do tej pory na mnie dziwnie patrzy
