Po wymianie sprężyn pojawiły się wibracje

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
TOM_GD350
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 9:31 am
Lokalizacja: JANóW LUBELSKI

Post autor: TOM_GD350 » sob kwie 21, 2007 7:21 am

Podobno do 15st kręcą się i nic się nie dzieje, tak twierdził fachowiec u którego robiłem wał, w dalszym ciągu jeszcze do mnie nie dotarł.

Awatar użytkownika
TOM_GD350
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 9:31 am
Lokalizacja: JANóW LUBELSKI

Post autor: TOM_GD350 » sob maja 05, 2007 10:00 am

Nic to nie dało. Drugi nowy wał też dobrze słychać już od 40 km/h do 100km/h. oryginał robił od 60-90 ale głośniej.

Awatar użytkownika
kruk888
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: Puszczykowo k/Poznania

Post autor: kruk888 » sob maja 05, 2007 8:50 pm

Przejechałem już parę kilometrów po czarnym i w terenie. Drgania między 2000-3000 obr. występują nadal. Potwierdzam info ze str., ORC, że to jest bardzo częsty objaw po lifcie zawiechy, zachowując stare wały mimo, że nie mają luzów na krzyżakach i są prawidłowo wyważone.
W moim przypadku będę jeździł na nich nadal. Ale jeżeli wibracje będą się nasilały, to będę remontował. Spece od regeneracji zakładają krzyżaki od Zuka. Patent wielokrotnie sprawdzony w Sprinterach. Działa bez zarzutu.
G463 300GE - do zabawy :-), trochę dłubnięta...no może dużo, ale nadal nie wygląda na zmotę :-)

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob maja 05, 2007 10:01 pm

chyba nie od żuka a od lublina/honkera

skala troche inna ;)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
kruk888
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: Puszczykowo k/Poznania

Post autor: kruk888 » ndz maja 06, 2007 6:50 pm

Może masz racje i ja coś pomyliłem. Przekazuje co mi powiedzieli w warsztacie regenerującym wały. Znają temat i nie raz robili taką usługę. Nie słyszałem żeby były jakieś reklamacje. :D
G463 300GE - do zabawy :-), trochę dłubnięta...no może dużo, ale nadal nie wygląda na zmotę :-)

Michal PUCH
 
 
Posty: 120
Rejestracja: ndz sty 23, 2005 6:27 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Michal PUCH » ndz maja 06, 2007 7:44 pm

Pytanie tylko jak czesto trzeba potem wymieniać , bo orginalne to co 300tyś podobno. Ale ja tego nie zweryfikowałem bo za często auta zmieniam i nigdy tak długo nie jeżdziłem jednym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości