Ano problem w tym, że jak się kupuje łożyska nie w kartonikach to trzeba zwracać uwagę na oznaczenia. Tam jest w oznaczeniu taka literka "A". Oznacza ona właśnie większy promyk. Nie dajcie się zmylić sprzedawcom mówiącym "to jest panie to samo jak z literką" bo nie jest i założyć się nie da. NTN robi te z literką i one super pasują - śmigałem na takich i najlepiej je wspominam (mam już za sobą chyba z pięć kompletów). Przerabiałem i FAGi i Timkeny i SKFy i NTN. NTN rules.Liroz pisze:Tak ku przestrodze, zamówiłem do piast łozyska o takim oznaczeniu jak orginlne, przy odbiorze sprzedawca powiedział że ma NTN zamiast FAG ale to jest to samo. Okazało się że nie da się nabić tego NTN do końca bo ma o wiele mniejsze zaokrąglenie w środku..![]()
na zdj. bliżej NTN dalej z kartonika z gwiazdą
Łożyska kól - przód - Mercedes G
Moderator: Mroczny
Buuuu.... Taki duży chłopczyk , a jeździć nie umi....
Witam
A tak przy okazji tematu mam ciekawostkę z dziedziny archeologii technicznej.

A tak przy okazji tematu mam ciekawostkę z dziedziny archeologii technicznej.
Aktualnie na warsztacie mam reduktor. Jak wiemy ten agregat został zaprojektowany i był produkowany dla Mercedesa przez Steyr Daimler Puch. I właśnie łożyska które wywlokłem z mojego reduktora są sygnowane przez Steyer'a. Ładnych pare latek tam przepracowały i poza kulkowym 6407 pozostałe były w znośnej formie. Niestety mój dostawca łożysk twierdzi, że nie są dostępne na wolnym rynku więc zastosowałem NTN-y i SKF-y.Tak czy inaczej - firma MB nie produkuje łożysk. Wogóle to chyba żaden z producentów samochodów łożysk nie robi - na myśl przychodzi mi tylko STEYR

Paweł
MB G240D/300D 24V '84
MB G240D/300D 24V '84
Dzięki kamioeń z serca bo już myślałem ,że instytucja kasowannia luzu tu nie występuje.Liroz pisze:To proste, te w kartonikach z trójramienną gwiazdąTrout pisze:Ale jakie to są orginalne?Liroz pisze:Łożyska tylko orginalne... żadnych tam bla bla wiem coś o tym
Poza tym, regularne sprawdzanie luzu, jeśli takowy wystąpi, kasowanie.
(po prawidłowym skręceniu długo nie występuje)
stary dyfer
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
czy to duzy problem jesli zmielilo się to mniejsze lożysko a po zdjęciu tarczy tuleja na której było nabite ( to wewnętrzne) jest troszkę porysowana - nie jest gładka. Jesli tak to co z tym zrobic ? i jak osadzic prowadnice do lożysk. Mam podobno te orginalne więc szkoda by bylo pozajączkowac takie nowe.
G+D+H
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Wszysstko zależy od kosztów robocizny , bo taki patencik nie będzie dlugowieczny .Ale i piasta drogawa więc próbuj.
stary dyfer
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Pytanko do kasowania luzow lozysk:
chcialem ostatnio ciut dociagnac i przyznaje ze w G jeszcze tego nie robilem, odbezpieczylem srube ale nie moglem ruszyc ani w jedna ani w druga strone. Ma ktos jakis patent czy tez cos przeoczylem? Teoretycznie robilem wszystko wg. niemieckiej instrukcji serwisowej ale mi jakos nie wychodzilo
. W koncu dalem sobie spokoj, ale mnie to meczy bo na podniesionym kole mam w pionie wyczuwalny luz, no chyba ze taki delikatny to ma byc?
Chodzi o W460 i mosty ~5.3 z Wolfa.
chcialem ostatnio ciut dociagnac i przyznaje ze w G jeszcze tego nie robilem, odbezpieczylem srube ale nie moglem ruszyc ani w jedna ani w druga strone. Ma ktos jakis patent czy tez cos przeoczylem? Teoretycznie robilem wszystko wg. niemieckiej instrukcji serwisowej ale mi jakos nie wychodzilo

Chodzi o W460 i mosty ~5.3 z Wolfa.
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Ale z przodu czy z tyłu?
L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Przod.Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Ale jaką śrubę odbezpieczyłeś?wl pisze:Przod.Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Tam są dwie nakrętki ze słoneczkiem pomiędzy nimi.
Odginasz "promyczek słoneczka" i ma sie dać odkręcić/dokręcić - uwaga: specklucz potrzebny.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Probowalem ta pierwsza ruszyc ale sie nie dalo ani w jedna ani w druga.Kostuch pisze:Ale jaką śrubę odbezpieczyłeś?wl pisze:Przod.Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Tam są dwie nakrętki ze słoneczkiem pomiędzy nimi.
Odginasz "promyczek słoneczka" i ma sie dać odkręcić/dokręcić - uwaga: specklucz potrzebny.
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.
stary dyfer
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
"Tradycyjnie"sinkler pisze:Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.


Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
bardzo fajna stronka http://www.hehlhans.de/tipp21b.htm przede wszystkim są nr kat potrzebnych cześci , a ten klucz http://www.hehlhans.de/bilder/autos/wer ... lauen1.jpg se dorobiłem bo w serwisie chcieli 100EU - przydaje się ale z tego co doczytałem to do mostów 5.33 a 4.88 są inne
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Ten klucz można łatwo zrobić z nasadki chwilowo nie powiem jaki numer, flexem. Jak jest dobrze dokręcone to młotkiem może nie pójść.
L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Nie to, żebym krytykował, ale to troszkę "radziecka" metoda.wl pisze:"Tradycyjnie"sinkler pisze:Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.pobijakiem i mlotkiem, nawet w oficjalnej instrukcji o takiej "metodzie" pisza...
Proponuje tak:
1) w ASO kupić 4 nakrętki i 2 podkładki ("słoneczka").
2) tak jak szanowni poprzednicy pisali z nasadki (jeśli dobrze pamiętam 32) zrobić sobie klucz specjalny przy pomocy suwmiarki i fleksa (znaczy suwmiarką mierzymy zakupioną w ASO nakrętkę a fleksem tniemy nasadkę tak, by ciasno pasowała do nakrętki)
3) na aucie najpierw odginamy zabezpieczony ząbek podkładki. To zwykle ułatwia odkręcanie chociaż na siłę też można (ostatnio produkowane podkładki są strasznie gówniane).
4) odkręcamy nakrętkę dorobionym kluczem. Jak mocno zapieczona to można spróbować z czuciem podgrzać, ale ostrożnie bo tam są w środku uszczelnienia!
5) składamy na nowe nakrętki i nową podkładkę. Nakrętki fazkami do siebie (znaczy wewnętrzną nakrętkę nakręcamy tak by było widać swazowanie a zewnętrzną wazą do środka).
5) nie radzę ignorować luzów! to się mści a piasty drogie jak jasna cholera! jeśli luz nie jest duży i nie było na tym luzie za dużo śmigane to wystarczy regulacja. Jak luz duży proponuje rozebrać i obejrzeć łożyska i uszczelnienia.
Buuuu.... Taki duży chłopczyk , a jeździć nie umi....
Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G
Jeśli łożysko nachodzi luźno/bez pewnego oporu na taką piastę po przejściach, to jest ona do wymiany. Jeśli wszystko dobrze złożycie nie zaniedbując żadnego szczegółu (jak. np. uszczelki) to można na takich mostach jechać na koniec świata i spowrotem, nawet na 36"G+D+H pisze:czy to duzy problem jesli zmielilo się to mniejsze lożysko a po zdjęciu tarczy tuleja na której było nabite ( to wewnętrzne) jest troszkę porysowana - nie jest gładka. Jesli tak to co z tym zrobic ? i jak osadzic prowadnice do lożysk. Mam podobno te orginalne więc szkoda by bylo pozajączkowac takie nowe.

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość