Łożyska kól - przód - Mercedes G

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Piotrek Q
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: sob gru 04, 2004 6:55 am
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Piotrek Q » sob mar 01, 2008 8:35 pm

Liroz pisze:Tak ku przestrodze, zamówiłem do piast łozyska o takim oznaczeniu jak orginlne, przy odbiorze sprzedawca powiedział że ma NTN zamiast FAG ale to jest to samo. Okazało się że nie da się nabić tego NTN do końca bo ma o wiele mniejsze zaokrąglenie w środku.. :)4

na zdj. bliżej NTN dalej z kartonika z gwiazdą ;)

Obrazek
Ano problem w tym, że jak się kupuje łożyska nie w kartonikach to trzeba zwracać uwagę na oznaczenia. Tam jest w oznaczeniu taka literka "A". Oznacza ona właśnie większy promyk. Nie dajcie się zmylić sprzedawcom mówiącym "to jest panie to samo jak z literką" bo nie jest i założyć się nie da. NTN robi te z literką i one super pasują - śmigałem na takich i najlepiej je wspominam (mam już za sobą chyba z pięć kompletów). Przerabiałem i FAGi i Timkeny i SKFy i NTN. NTN rules.
Buuuu.... Taki duży chłopczyk , a jeździć nie umi....

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » pn mar 03, 2008 10:20 am

Aha, no proszę... :)2
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » pn mar 03, 2008 10:55 am

Witam

A tak przy okazji tematu mam ciekawostkę z dziedziny archeologii technicznej.
Tak czy inaczej - firma MB nie produkuje łożysk. Wogóle to chyba żaden z producentów samochodów łożysk nie robi - na myśl przychodzi mi tylko STEYR
Aktualnie na warsztacie mam reduktor. Jak wiemy ten agregat został zaprojektowany i był produkowany dla Mercedesa przez Steyr Daimler Puch. I właśnie łożyska które wywlokłem z mojego reduktora są sygnowane przez Steyer'a. Ładnych pare latek tam przepracowały i poza kulkowym 6407 pozostałe były w znośnej formie. Niestety mój dostawca łożysk twierdzi, że nie są dostępne na wolnym rynku więc zastosowałem NTN-y i SKF-y.

Obrazek
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

sinkler
Posty: 339
Rejestracja: sob sty 15, 2005 5:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sinkler » czw maja 01, 2008 7:03 am

Liroz pisze:
Trout pisze:
Liroz pisze:Łożyska tylko orginalne... żadnych tam bla bla wiem coś o tym :wink:
Ale jakie to są orginalne?
To proste, te w kartonikach z trójramienną gwiazdą :wink:

Poza tym, regularne sprawdzanie luzu, jeśli takowy wystąpi, kasowanie.
(po prawidłowym skręceniu długo nie występuje)
Dzięki kamioeń z serca bo już myślałem ,że instytucja kasowannia luzu tu nie występuje.
stary dyfer

Kefir
 
 
Posty: 112
Rejestracja: pt kwie 30, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Kefir » wt gru 16, 2008 12:09 pm

macie moze Pany ,opanowany temat łozysk zwrotnicy -chodzi mi o jakies numery z dobrej firmy .Wolałbym zabrac sie do roboty majac takowe w ręce niż rozebrac i potem latać i załatwiać.z góry dzieki za info :)
...G...

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » śr gru 17, 2008 10:06 am

CBK087; NTN 4T-LM11949VI

te polskie się sprawdzają.

Kefir
 
 
Posty: 112
Rejestracja: pt kwie 30, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Kefir » czw gru 18, 2008 3:04 pm

Liroz pisze:CBK087; NTN 4T-LM11949VI

te polskie się sprawdzają.
...podziękowoł :)2
...G...

G+D+H
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: sob mar 24, 2007 8:36 pm
Lokalizacja: Wlkp.

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: G+D+H » czw kwie 16, 2009 9:35 pm

czy to duzy problem jesli zmielilo się to mniejsze lożysko a po zdjęciu tarczy tuleja na której było nabite ( to wewnętrzne) jest troszkę porysowana - nie jest gładka. Jesli tak to co z tym zrobic ? i jak osadzic prowadnice do lożysk. Mam podobno te orginalne więc szkoda by bylo pozajączkowac takie nowe.
G+D+H

sinkler
Posty: 339
Rejestracja: sob sty 15, 2005 5:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: sinkler » pt kwie 17, 2009 5:21 am

Wszysstko zależy od kosztów robocizny , bo taki patencik nie będzie dlugowieczny .Ale i piasta drogawa więc próbuj.
stary dyfer

Awatar użytkownika
wl
 
 
Posty: 1386
Rejestracja: śr lis 06, 2002 4:08 pm
Lokalizacja: YellowDream/Berlin
Kontaktowanie:

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: wl » pn cze 15, 2009 9:46 am

Pytanko do kasowania luzow lozysk:
chcialem ostatnio ciut dociagnac i przyznaje ze w G jeszcze tego nie robilem, odbezpieczylem srube ale nie moglem ruszyc ani w jedna ani w druga strone. Ma ktos jakis patent czy tez cos przeoczylem? Teoretycznie robilem wszystko wg. niemieckiej instrukcji serwisowej ale mi jakos nie wychodzilo :)21 . W koncu dalem sobie spokoj, ale mnie to meczy bo na podniesionym kole mam w pionie wyczuwalny luz, no chyba ze taki delikatny to ma byc?

Chodzi o W460 i mosty ~5.3 z Wolfa.

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: Liroz » pn cze 15, 2009 2:06 pm

Ale z przodu czy z tyłu?
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
wl
 
 
Posty: 1386
Rejestracja: śr lis 06, 2002 4:08 pm
Lokalizacja: YellowDream/Berlin
Kontaktowanie:

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: wl » pn cze 15, 2009 2:36 pm

Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Przod.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: Kostuch » pn cze 15, 2009 4:49 pm

wl pisze:
Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Przod.
Ale jaką śrubę odbezpieczyłeś?
Tam są dwie nakrętki ze słoneczkiem pomiędzy nimi.
Odginasz "promyczek słoneczka" i ma sie dać odkręcić/dokręcić - uwaga: specklucz potrzebny.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
wl
 
 
Posty: 1386
Rejestracja: śr lis 06, 2002 4:08 pm
Lokalizacja: YellowDream/Berlin
Kontaktowanie:

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: wl » wt cze 16, 2009 5:45 am

Kostuch pisze:
wl pisze:
Liroz pisze:Ale z przodu czy z tyłu?
Przod.
Ale jaką śrubę odbezpieczyłeś?
Tam są dwie nakrętki ze słoneczkiem pomiędzy nimi.
Odginasz "promyczek słoneczka" i ma sie dać odkręcić/dokręcić - uwaga: specklucz potrzebny.
Probowalem ta pierwsza ruszyc ale sie nie dalo ani w jedna ani w druga.

sinkler
Posty: 339
Rejestracja: sob sty 15, 2005 5:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: sinkler » wt cze 16, 2009 6:03 am

Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.
stary dyfer

Awatar użytkownika
wl
 
 
Posty: 1386
Rejestracja: śr lis 06, 2002 4:08 pm
Lokalizacja: YellowDream/Berlin
Kontaktowanie:

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: wl » wt cze 16, 2009 7:13 am

sinkler pisze:Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.
"Tradycyjnie" :-? pobijakiem i mlotkiem, nawet w oficjalnej instrukcji o takiej "metodzie" pisza... :o

kita
 
 
Posty: 260
Rejestracja: czw maja 13, 2004 8:49 pm

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: kita » wt cze 16, 2009 7:28 am

bardzo fajna stronka http://www.hehlhans.de/tipp21b.htm przede wszystkim są nr kat potrzebnych cześci , a ten klucz http://www.hehlhans.de/bilder/autos/wer ... lauen1.jpg se dorobiłem bo w serwisie chcieli 100EU - przydaje się ale z tego co doczytałem to do mostów 5.33 a 4.88 są inne

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: Liroz » wt cze 16, 2009 2:32 pm

Ten klucz można łatwo zrobić z nasadki chwilowo nie powiem jaki numer, flexem. Jak jest dobrze dokręcone to młotkiem może nie pójść.
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
Piotrek Q
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: sob gru 04, 2004 6:55 am
Lokalizacja: Piaseczno

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: Piotrek Q » ndz lip 05, 2009 8:00 pm

wl pisze:
sinkler pisze:Próbowałeś ją ruszyć ale czym ? kolega pyta bo tam jest specjalna nasadka potrzebna . Taka z zębami. Chyba ,że jyż ktoś dłubał tam i założył jakiś inny pasztet.
"Tradycyjnie" :-? pobijakiem i mlotkiem, nawet w oficjalnej instrukcji o takiej "metodzie" pisza... :o
Nie to, żebym krytykował, ale to troszkę "radziecka" metoda.
Proponuje tak:
1) w ASO kupić 4 nakrętki i 2 podkładki ("słoneczka").
2) tak jak szanowni poprzednicy pisali z nasadki (jeśli dobrze pamiętam 32) zrobić sobie klucz specjalny przy pomocy suwmiarki i fleksa (znaczy suwmiarką mierzymy zakupioną w ASO nakrętkę a fleksem tniemy nasadkę tak, by ciasno pasowała do nakrętki)
3) na aucie najpierw odginamy zabezpieczony ząbek podkładki. To zwykle ułatwia odkręcanie chociaż na siłę też można (ostatnio produkowane podkładki są strasznie gówniane).
4) odkręcamy nakrętkę dorobionym kluczem. Jak mocno zapieczona to można spróbować z czuciem podgrzać, ale ostrożnie bo tam są w środku uszczelnienia!
5) składamy na nowe nakrętki i nową podkładkę. Nakrętki fazkami do siebie (znaczy wewnętrzną nakrętkę nakręcamy tak by było widać swazowanie a zewnętrzną wazą do środka).
5) nie radzę ignorować luzów! to się mści a piasty drogie jak jasna cholera! jeśli luz nie jest duży i nie było na tym luzie za dużo śmigane to wystarczy regulacja. Jak luz duży proponuje rozebrać i obejrzeć łożyska i uszczelnienia.
Buuuu.... Taki duży chłopczyk , a jeździć nie umi....

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Łożyska kól - przód - Mercedes G

Post autor: Liroz » ndz lip 19, 2009 10:30 pm

G+D+H pisze:czy to duzy problem jesli zmielilo się to mniejsze lożysko a po zdjęciu tarczy tuleja na której było nabite ( to wewnętrzne) jest troszkę porysowana - nie jest gładka. Jesli tak to co z tym zrobic ? i jak osadzic prowadnice do lożysk. Mam podobno te orginalne więc szkoda by bylo pozajączkowac takie nowe.
Jeśli łożysko nachodzi luźno/bez pewnego oporu na taką piastę po przejściach, to jest ona do wymiany. Jeśli wszystko dobrze złożycie nie zaniedbując żadnego szczegółu (jak. np. uszczelki) to można na takich mostach jechać na koniec świata i spowrotem, nawet na 36" :)2
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość