


Moderator: Mroczny
Heh, widziałem G w której wszystko się poprzestawiało, łącznie z ramą.lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie
Bo za mało ciągną. Blacha zawsze trochę wraca. Trzeba pociągnąć tyle żeby wróciła na swoje miejsce. Zmień blacharzakmachacz pisze: Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje. Co taki twardy??. Ja tego wszystkiego nie rozumiem. A auta jak nie miałem tak nie mam
Dzięki Panie Tomaszu za wsparcie. Rama jest dobra. Tak jak Pan mówi rama nie może być skrzywiona, auto zresztą jeździło, a po drugie przeszło spiewajaco w takim stanie w jakim było przegląd. Uderzenie nie mogło być duże, bo auto było całe. Tam była skrzywiona konstrukcja dachu. Auto jest Ciężkie więc pewnie docisnęło słupki, a słupki mocowania błotników. Więc może to. A na razie błotniki nie były wcale odkręcane. Także to tylko może taki mój żal, że nie mogę jeszcze razem z Panem pojeździć. Bo aż mi głupio, że ciągle mówię, że jeszcze nie i jeszcze nie:).lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie
Masz rację Krzysztof. Bywa i tak, ale tutaj nie ma takiej groźby. A te dziurki w błotnikach to ostateczność dla blacharza. Auto chce wyprowadzić w sposób jak najbardziej naturalny. Nie nie ten Pan co sprzedaje te auta jest spoko. Wiedziałęm jakie są uszkodzenia, widziałem auto. On sam mi je naprawia, wszystko jest pod kontrolą.Krecik pisze:Heh, widziałem G w której wszystko się poprzestawiało, łącznie z ramą.lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie
A z błotnikami, moze trzeba jednak bedzie nowe otworki zrobic ?
A jak widze to ten Pan od którego kupiłes G to miny sprzedajewidziałem kilka dni temu tę drugą, w warsztacie, i nie zapowiada sie zeby szybko z niego wyjechała, a tak ładnie wyglądała na fotkach.
I to może byc Marku powód. Myślę, że mogą postępować zbyt ostrożnie, ale chcą wszystko zrobić jak należy. Naprawdę temu autu poświęcają sporo czasu. Jako ciekawostkę mogę podać, że jak go dziągneli to pewnej pięknej nocy, a raczje po nicy okazało się, że jedna z blach mocujacych ramy (chyba 5 mm czy calowa-ja się nie znam). Wykrzywiła się.Marek Glinka pisze:Bo za mało ciągną. Blacha zawsze trochę wraca. Trzeba pociągnąć tyle żeby wróciła na swoje miejsce. Zmień blacharzakmachacz pisze: Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje. Co taki twardy??. Ja tego wszystkiego nie rozumiem. A auta jak nie miałem tak nie mam
CzarnySJ pisze:a czy ty przypadkiem nie łyknąłeś tej geli co to do dołu z gnojówką wpadła? 91r? niebieska?
jeśli tak to widziałem jak ci fachowcy z chorzowa ją naciągają![]()
Niech później Bóg ma cie w swojej opiece!
Ja bym poczekał z wnioskami choć dwa miesiące...kmachacz pisze:Czarny naszczeście nie miał racji. Choć jak pytałem na pw na jakiej podstawie formułuje swoje wnioski nie odpowiedział, a widzieć chyba nie wiele widział. Auto jest, jeździ i jest dobrze. Choć kontestatorzy zawsze się znajdą i wtrącą swoje trzy grosze tylko po to aby coś powiedzieć. Nawet kolor i rok pomyliłes, a niby tak bacznie wszystko zaobserwowałeś.
No ale każdy może mieć swoje zdanie, dobrze tylko, że z różnych względów Bóg zawsze miał mnie w swojej opiece i chwała mu za to!! Alleluja!!
Chyba mało aut miałes jak pytasz co można spaprackmachacz pisze:Oczywiście Krzysztof masz rację. Ale co można było spaprać??
Kawał blachy??
Auto było wcześniej na przeglądzie rejestracyjnym i jedynym zarzutem była rozbita lampa i pogiety dach!!
Auto jeździło i to nie po podwórku. Także mam nadzieje, że będzie wszystko ok i biorę Twoje słowa jako gest rodzącej sie przyjaźni na lini Kraków-Warszawa![]()
Pozdrawiam!!
kmachacz pisze:A z tego co wiem to tylko to, że ktoś z Warszawskiego środowiska był strasznie napalony na ten mój szmelc, ale się spóźnił!! Szkoda, że jednak pomimo to nie chcecie podtrzymywać mojego dobrego chumoru, ale nie da się go zepsuć!! Wolę żyć w niewiedzy, jak to powiedziałeś, niż zadręczać sie świadmością!!
kmachacz pisze:
Powiedz lepiej jak wyciągarka?? Jak Auto?? Jak budowa zderzaka??
A i tak nawiasem zastanawiam się, czy podnosić go jeśli na razie sprężyny są ok, czy też czekać jak siądą?? Dużo to zwiększa mobilność samochodu??
SPoko, nic si enie martw na 33/12.5 też bedą pogrążałykmachacz pisze:Czyli co do zderzaka idziesz w stronę rurowca, a nie skrzyni na wzór ARB. Rury podobno wyczymalsze no i chyba lżejsze. A wyciągarka z przodu, czy mechanik w podłodze. Ja widziałem w podłodze. Wygląda ok i wykonanie całkiem cąłkiem, widać, że ma moc. Ale mój samochód nie nadaje się do tego, Tzn ja nie chcę mu ciąć podłogi. A rozpoznawałeś coś ze snoorkelem.
Powiedz mi o zawieszeniu. Ty masz podniesione?? Prawda?? Poszerzenia wywaliłeś??
Ja zamówiłem opony, 235/85/16. Widziałem je wszystko fajne, ale strasznie wąskie. Tak jak pisał "kilometr" boję się teraz, że będa w grzaskim terenie działały jak przecinaki i zamiast mnie wyciągnąć pogrążą![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość