Jakie twarde to ustrojstwo !!-muszę upuścić ciśnienie!!

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Jakie twarde to ustrojstwo !!-muszę upuścić ciśnienie!!

Post autor: kmachacz » czw sty 06, 2005 10:38 pm

Moje autko się naprawia. Ale wszystko okazało się nie takie proste. Walczy z ramą blacharską zaciekle. Blacharz podobno nie widzieli, aż tak upartego samochodu. Wszystko już jest wyprowadzone, tylko te błotniki. Co zdejmoą auto z ramu to one wracają do stanu wyjściowego. Tzn powiększa się szpara między błotnikami i resztą. Nie można z tym dojść do ładu. Czasami to wątpię w całą tą swoją inwestycję :evil: Oby starczyło mi sił. Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje. Co taki twardy?? :o . Ja tego wszystkiego nie rozumiem. A auta jak nie miałem tak nie mam :)3

Awatar użytkownika
lc80
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn gru 20, 2004 6:49 pm
Lokalizacja: Radom

Post autor: lc80 » czw sty 06, 2005 11:47 pm

witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie :)

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pt sty 07, 2005 12:18 am

lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie :)
Heh, widziałem G w której wszystko się poprzestawiało, łącznie z ramą.

A z błotnikami, moze trzeba jednak bedzie nowe otworki zrobic ?

A jak widze to ten Pan od którego kupiłes G to miny sprzedaje :( widziałem kilka dni temu tę drugą, w warsztacie, i nie zapowiada sie zeby szybko z niego wyjechała, a tak ładnie wyglądała na fotkach.
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Marek Glinka
Posty: 616
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 12:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakie twarde to ustrojstwo !!-muszę upuścić ciśnieni

Post autor: Marek Glinka » pt sty 07, 2005 5:34 am

kmachacz pisze: Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje. Co taki twardy?? :o . Ja tego wszystkiego nie rozumiem. A auta jak nie miałem tak nie mam :)3
Bo za mało ciągną. Blacha zawsze trochę wraca. Trzeba pociągnąć tyle żeby wróciła na swoje miejsce. Zmień blacharza :)
Marecki jestem...... :wink:
Toyota Hilux 2,4D to już historia :cry: :cry: :cry:
Chevy Blazer M1009 6,2D też chyba podzieli losy Hila :cry: :cry:

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » pt sty 07, 2005 11:05 am

lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie :)
Dzięki Panie Tomaszu za wsparcie. Rama jest dobra. Tak jak Pan mówi rama nie może być skrzywiona, auto zresztą jeździło, a po drugie przeszło spiewajaco w takim stanie w jakim było przegląd. Uderzenie nie mogło być duże, bo auto było całe. Tam była skrzywiona konstrukcja dachu. Auto jest Ciężkie więc pewnie docisnęło słupki, a słupki mocowania błotników. Więc może to. A na razie błotniki nie były wcale odkręcane. Także to tylko może taki mój żal, że nie mogę jeszcze razem z Panem pojeździć. Bo aż mi głupio, że ciągle mówię, że jeszcze nie i jeszcze nie:).

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » pt sty 07, 2005 11:08 am

Krecik pisze:
lc80 pisze:witam
jest niemozliwe aby rama się skrzywiła,może po uderzeniu przesunęły się mocowania błotników? Jedż na stację diagnostyczną i ustaw zbieżność,pomierzą ci wszystkie istotne parametry a błotniki odkręcisz i zamocujesz tak aby były równo.Skrzywienie takiej ramy wymagałoby potwornego uderzenia,a z tego co widziałem na zdjęciach auto było uderzone niegrożnie :)
Heh, widziałem G w której wszystko się poprzestawiało, łącznie z ramą.

A z błotnikami, moze trzeba jednak bedzie nowe otworki zrobic ?

A jak widze to ten Pan od którego kupiłes G to miny sprzedaje :( widziałem kilka dni temu tę drugą, w warsztacie, i nie zapowiada sie zeby szybko z niego wyjechała, a tak ładnie wyglądała na fotkach.
Masz rację Krzysztof. Bywa i tak, ale tutaj nie ma takiej groźby. A te dziurki w błotnikach to ostateczność dla blacharza. Auto chce wyprowadzić w sposób jak najbardziej naturalny. Nie nie ten Pan co sprzedaje te auta jest spoko. Wiedziałęm jakie są uszkodzenia, widziałem auto. On sam mi je naprawia, wszystko jest pod kontrolą.

Krzysztof a którego widziełeś. Bo jak tego złotego to ten kto go kupił też wiedział co bierze.

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Re: Jakie twarde to ustrojstwo !!-muszę upuścić ciśnieni

Post autor: kmachacz » pt sty 07, 2005 11:12 am

Marek Glinka pisze:
kmachacz pisze: Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje. Co taki twardy?? :o . Ja tego wszystkiego nie rozumiem. A auta jak nie miałem tak nie mam :)3
Bo za mało ciągną. Blacha zawsze trochę wraca. Trzeba pociągnąć tyle żeby wróciła na swoje miejsce. Zmień blacharza :)
I to może byc Marku powód. Myślę, że mogą postępować zbyt ostrożnie, ale chcą wszystko zrobić jak należy. Naprawdę temu autu poświęcają sporo czasu. Jako ciekawostkę mogę podać, że jak go dziągneli to pewnej pięknej nocy, a raczje po nicy okazało się, że jedna z blach mocujacych ramy (chyba 5 mm czy calowa-ja się nie znam). Wykrzywiła się.:). :o Zdziwienie wszystkich było ogromne. Ale rzeczywiscie trzeba wziąć jednak poprawkę na sprężystość blachy. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wsparcie:).

Awatar użytkownika
CzarnySJ
 
 
Posty: 294
Rejestracja: wt kwie 27, 2004 6:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarnySJ » pt sty 07, 2005 11:53 am

a czy ty przypadkiem nie łyknąłeś tej geli co to do dołu z gnojówką wpadła? 91r? niebieska?
jeśli tak to widziałem jak ci fachowcy z chorzowa ją naciągają 8)


Niech później Bóg ma cie w swojej opiece!
:)21

Awatar użytkownika
Bikl
 
 
Posty: 153
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Post autor: Bikl » pt sty 07, 2005 11:58 am

G ogólnie twarde jest i tyle .
Jak się moja stoczyła z górki i wywaliła facetowi przęsło stalowego płotu i zatrzymała się narożnikiem błotnika na drzewie to strat poza otarciem lakieru wielkości kciuka i cofniętym minimalnie błonikiem nie było .
Ale za to naciągnąć tego cofniętego o milimetry błonika nie udało się do dziś :P

Po prostu goście podchodzą do niej jak do zwykłej osobówki a tu trzeba jak do G :)2
G300TD;2xDisco 32";Freel;Pajero 33";Feroza
Tam gdzie konczy sie asfalt zaczyna sie DROGA

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » pt sty 07, 2005 1:16 pm

w znajomego tir uderyl ( wgnieciony lekko tylni slupek) - kilka dni sie glowili jak to dobrze naciagnac :)21


no wiecie...mesio:)21 gdyby to było z aluminium to by wygladało jak tył w niebieskim defekterzxe :)21 w aluminum odbija sie jak pieczątki z reksiem :)21

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » ndz lut 20, 2005 10:32 am

HAAAAAA!!! Auto naprawione i pomalowane!! Zaczynamy ostatnią fazę skłądanie!! Oby śrubek nie zostało!!

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » sob lut 26, 2005 2:45 am

CzarnySJ pisze:a czy ty przypadkiem nie łyknąłeś tej geli co to do dołu z gnojówką wpadła? 91r? niebieska?
jeśli tak to widziałem jak ci fachowcy z chorzowa ją naciągają 8)


Niech później Bóg ma cie w swojej opiece!
:)21

to ta sama sztuka.....
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 11:35 am

Czarny naszczeście nie miał racji. Choć jak pytałem na pw na jakiej podstawie formułuje swoje wnioski nie odpowiedział, a widzieć chyba nie wiele widział. Auto jest, jeździ i jest dobrze. Choć kontestatorzy zawsze się znajdą i wtrącą swoje trzy grosze tylko po to aby coś powiedzieć. Nawet kolor i rok pomyliłes, a niby tak bacznie wszystko zaobserwowałeś :lol: .
No ale każdy może mieć swoje zdanie, dobrze tylko, że z różnych względów Bóg zawsze miał mnie w swojej opiece i chwała mu za to!! Alleluja!! :)2

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 11:40 am

kmachacz pisze:Czarny naszczeście nie miał racji. Choć jak pytałem na pw na jakiej podstawie formułuje swoje wnioski nie odpowiedział, a widzieć chyba nie wiele widział. Auto jest, jeździ i jest dobrze. Choć kontestatorzy zawsze się znajdą i wtrącą swoje trzy grosze tylko po to aby coś powiedzieć. Nawet kolor i rok pomyliłes, a niby tak bacznie wszystko zaobserwowałeś :lol: .
No ale każdy może mieć swoje zdanie, dobrze tylko, że z różnych względów Bóg zawsze miał mnie w swojej opiece i chwała mu za to!! Alleluja!! :)2
Ja bym poczekał z wnioskami choć dwa miesiące...

Wtedy jak spaprane to zacznie wyłazić, czego nie życzę. A robota w trakcie zawsze wygląda paskudnie ;)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 11:47 am

Oczywiście Krzysztof masz rację. Ale co można było spaprać??
Kawał blachy??
Auto było wcześniej na przeglądzie rejestracyjnym i jedynym zarzutem była rozbita lampa i pogiety dach!!
Auto jeździło i to nie po podwórku. Także mam nadzieje, że będzie wszystko ok i biorę Twoje słowa jako gest rodzącej sie przyjaźni na lini Kraków-Warszawa :lol:
Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » sob lut 26, 2005 11:51 am

Drako pisze:no wiecie...mesio:)21 gdyby to było z aluminium to by wygladało jak tył w niebieskim defekterzxe :)21 w aluminum odbija sie jak pieczątki z reksiem :)21
no wiemy, wiemy, ze masz najepsze auto na swiecie :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 11:54 am

kmachacz pisze:Oczywiście Krzysztof masz rację. Ale co można było spaprać??
Kawał blachy??
Auto było wcześniej na przeglądzie rejestracyjnym i jedynym zarzutem była rozbita lampa i pogiety dach!!
Auto jeździło i to nie po podwórku. Także mam nadzieje, że będzie wszystko ok i biorę Twoje słowa jako gest rodzącej sie przyjaźni na lini Kraków-Warszawa :lol:
Pozdrawiam!!
Chyba mało aut miałes jak pytasz co można spaprac :)

Pojedź na giełde samochodową , najbliższą miejscu zamieszkania, tam 95% aut jest po przeglądzie rejestracyjnym i do tego jeżdżących po podwórku :D

Nie takie rzeczy sie ze szwagrem po pijaku w stodole naprawiało...

Kawał blachy jak źle zrobiony to za pół roku zacznie szpachla złazić, lakier odpadnie, i ruda sie do roboty zabierze.

Generalnie, sp-dolic da sie wszystko :)

(kiedys oddałem auto do blacharza, odebrałem ze zrobioną blacharką i zakatowanym reduktorem, pracownik nie wiedział jak to działa i pojechał kilkanascie kilometrów na reduktorze po asfalcie, była potem niezła jatka... merc wytrzymalszy być powinien, ale kto to wie co oni tam wymyslają czasami z autami klientów)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 12:01 pm

Samochodów miałem doś i to różnych. :x Przegląd robiłem sam, a nie kupiłem samochodu z przeglądem :)23 , chłopaki sie starały i tego jestem pewien :)2 . A samochód nie jeździł tylko po podwórku!!

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 12:03 pm

A z tego co wiem to tylko to, że ktoś z Warszawskiego środowiska był strasznie napalony na ten mój szmelc, ale się spóźnił!! Szkoda, że jednak pomimo to nie chcecie podtrzymywać mojego dobrego chumoru, ale nie da się go zepsuć!! Wolę żyć w niewiedzy, jak to powiedziałeś, niż zadręczać sie świadmością!!

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 12:05 pm

kmachacz pisze:A z tego co wiem to tylko to, że ktoś z Warszawskiego środowiska był strasznie napalony na ten mój szmelc, ale się spóźnił!! Szkoda, że jednak pomimo to nie chcecie podtrzymywać mojego dobrego chumoru, ale nie da się go zepsuć!! Wolę żyć w niewiedzy, jak to powiedziałeś, niż zadręczać sie świadmością!!

To nie ja byłem :) ja sobie sam przytargałem smietnik ;D

Ale podtrzymac dobry humor jak najbardziej chcemy, tylko ja po prostu nie wierze w magików :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 12:14 pm

Nie ok!! Nie będziemy Krzysztof kręcić atmosfery, bo forum i tak jest już podgrzane do czerwoności. Mówiąc jak to Chermol mówi rzeczowo na dany temat.
To wiem, że nie ma możłiwości, aby nasi magicy nie spitolili czegoś. Mam nadzieję, że tylko to coś to będzie nic wielkiego nic takiego - jak to mówiła piosenka. Sam kiedyś w młodych latach przytargałem kilka samochodów, ale teraz już na to nie mam czasu i muszę się zdawać na innych. Ale jeżeli już to robię to jestem taki, że robię to z pozytywnym nastawieniem. A nie lubię się katować tym co może być. To i tak już jest nieuniknione trzeba tylko poczekać!! :)

Oby szpachla przyklejona siedziała jak najdłużej.

Powiedz lepiej jak wyciągarka?? Jak Auto?? Jak budowa zderzaka??

A i tak nawiasem zastanawiam się, czy podnosić go jeśli na razie sprężyny są ok, czy też czekać jak siądą?? Dużo to zwiększa mobilność samochodu??

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 12:21 pm

kmachacz pisze:
Powiedz lepiej jak wyciągarka?? Jak Auto?? Jak budowa zderzaka??

A i tak nawiasem zastanawiam się, czy podnosić go jeśli na razie sprężyny są ok, czy też czekać jak siądą?? Dużo to zwiększa mobilność samochodu??

Wyciagarka w planaach, rury na zderzaki leżą, jutro pewnikiem bede spawał część, moze do kaszubii zdażę, narazie kilka innych rzeczy było dłubanych :) bo sie udało zdefektowac (np. dziure w baku wywalic, hehe)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
kmachacz
 
 
Posty: 932
Rejestracja: wt lis 09, 2004 1:30 pm
Lokalizacja: Krakow-Dobczyce
Kontaktowanie:

Post autor: kmachacz » sob lut 26, 2005 1:02 pm

Czyli co do zderzaka idziesz w stronę rurowca, a nie skrzyni na wzór ARB. Rury podobno wyczymalsze no i chyba lżejsze. A wyciągarka z przodu, czy mechanik w podłodze. Ja widziałem w podłodze. Wygląda ok i wykonanie całkiem cąłkiem, widać, że ma moc. Ale mój samochód nie nadaje się do tego, Tzn ja nie chcę mu ciąć podłogi. A rozpoznawałeś coś ze snoorkelem.
Powiedz mi o zawieszeniu. Ty masz podniesione?? Prawda?? Poszerzenia wywaliłeś??
Ja zamówiłem opony, 235/85/16. Widziałem je wszystko fajne, ale strasznie wąskie. Tak jak pisał "kilometr" boję się teraz, że będa w grzaskim terenie działały jak przecinaki i zamiast mnie wyciągnąć pogrążą :( !!

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 3:47 pm

kmachacz pisze:Czyli co do zderzaka idziesz w stronę rurowca, a nie skrzyni na wzór ARB. Rury podobno wyczymalsze no i chyba lżejsze. A wyciągarka z przodu, czy mechanik w podłodze. Ja widziałem w podłodze. Wygląda ok i wykonanie całkiem cąłkiem, widać, że ma moc. Ale mój samochód nie nadaje się do tego, Tzn ja nie chcę mu ciąć podłogi. A rozpoznawałeś coś ze snoorkelem.
Powiedz mi o zawieszeniu. Ty masz podniesione?? Prawda?? Poszerzenia wywaliłeś??
Ja zamówiłem opony, 235/85/16. Widziałem je wszystko fajne, ale strasznie wąskie. Tak jak pisał "kilometr" boję się teraz, że będa w grzaskim terenie działały jak przecinaki i zamiast mnie wyciągnąć pogrążą :( !!
SPoko, nic si enie martw na 33/12.5 też bedą pogrążały :) 2 tony waży dwa tysiące kilogramów, ile by w koła helu nie wbić to nadal tyle samo ;D

Zderzaki - rury, do czasu montazu winchów

Mechanik w podłodze, elektryk tył, ino kiedys, bo teraz fundusze rozwojowe na inne rzeczy byli i wyszli ;D
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob lut 26, 2005 3:48 pm

A, zawias

podnoszony - sprężyny inne

nadkola wlasnie odkręcam :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość