Pęknięta sprężyna.

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Bolesław
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: pt lut 18, 2005 7:29 pm
Lokalizacja: Ustka

Pęknięta sprężyna.

Post autor: Bolesław » wt sie 23, 2005 8:52 pm

Witam!
Mam problem a w związku z tym pytanie. Mam pękniętą sprężynę, prawy przód. I teraz zastanawiam się co zrobic. Kupic używaną gdzieś na szrocie, kupic komplet nowych w salonie (pewnie sporo kosztuje) czy też kupic jakieś inne może trochę wyższe? Mógłby mi ktoś coś poradzic?
Z góry wielkie dzięki!
250 GD '88

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » wt sie 23, 2005 9:06 pm

wymiana jednej to marny pomysł, bedzie krzywo stało

kupno nowych w aso to dobry pomysł, ale dla bogatych, nawet nie chce wiedziec ile kosztują, ale napewno niemiecki eibach wyjdzie taniej :)

kupic polspringi - 150zł/sztuka - zdania są rózne na ich temat, u jednych to działa, u innych nie, ja u siebie miałem za długie i nie pracowały poprawnie, wiec zostawiłem stare sprężyny i dołożyłem do nich podkładki i jestem zadowolony.

kupić używane oryginały - tylko nie dac sie naciągnąć na zbyt dużą kwotę, bo na ogół po wymianie na nowe to stare sprężyny sie wywala, wiec powinny byc niedrogo :)

popatrzec na giełdzie zakładowej , sporo handlarzy częsciami do G, zadzwonic, zapytac za ile mają...

kupić parke, założyc , cieszyc sie zyciem (walczyc z próchnicą)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Szafirek
 
 
Posty: 171
Rejestracja: czw paź 21, 2004 8:52 am
Lokalizacja: niestety Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pęknięta sprężyna.

Post autor: Szafirek » śr sie 24, 2005 10:07 am

Bolesław pisze:Witam!
Mam problem a w związku z tym pytanie. Mam pękniętą sprężynę, prawy przód.
Mam gdzieś chyba oryginalną sztukę po demontażu. Mogę Ci sprezentować. Może auto będzie prosto stało. A w Polspringi nie daj się wpuścić. Jak już cokolwiek kupować to niebieskie Eibachy z ORC. Kosztują jakieś 3 tysiące.
Pozdrawiam,

Tomasz
www.gelenda.pl

Awatar użytkownika
wl
 
 
Posty: 1386
Rejestracja: śr lis 06, 2002 4:08 pm
Lokalizacja: YellowDream/Berlin
Kontaktowanie:

Post autor: wl » śr sie 24, 2005 3:05 pm

Oryginalne sprezyny sa w roznych wykonaniach (rozne charakterystyki). Oznaczane to jest kodem na sprezynyach: wazna jest ilosc paskow farby na gornym zwoju i ich kolor (zielony, zolty, zolto-pomaranczowy, czerwony, brazowy lub bialy). Moim zdamiem tego typu elementy wymienia sie tylko parami.
Jakie oryginaly dobrac zalezy od przeznaczenia auta, tego czy jedzisz z obciazeniem czy bez, czy kladziesz wiekszy nacisk na komfort zawieszenia czy tez na mozliwosci ladunkowe, czy masz wyciagarke czy nie itd. Ja zakladalem u siebie na przod i tyl tylko oryginalne.
Jesli z dotychczasowych wlasnosci zawieszenia byles zadowolony to zobacz jakie miales dotychczas sprezyny i kup takie same. Jesli chesz cos zmienic to trzeba sprecyzowac wymagania.

Awatar użytkownika
biloowa
 
 
Posty: 280
Rejestracja: czw cze 17, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Człuchów---- Poznań

Post autor: biloowa » śr sie 24, 2005 3:48 pm

A ja mam POSPRINGI 4 cm dluzsze juz ponad rok i jestem zadowolony. Dalem wtedy za nie 400 zl za 4 sztuki.
Mercedes 300 GE sprzedana , Vw iltis 2,0 ABK 115 PS :) , KIA SORENTO 2,5 crdi VGT

Bolesław
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: pt lut 18, 2005 7:29 pm
Lokalizacja: Ustka

Post autor: Bolesław » śr sie 24, 2005 7:34 pm

Dziekuje Wam za wszystkie porady :-) Postaram się poszukac oryginalnego używanego kompletu bo dziś byłem zbyt ciekawski i okazało się że jeszcze sprężyna lewy tył jest pęknięta.. w dwóch miejscach :-/ A auta używam do polowań więc nie jest szczególnie obciążone. Dwie osoby plus dzik to całe obciążenie :-)
250 GD '88

Kosiak
 
 
Posty: 218
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kosiak » śr sie 24, 2005 11:23 pm

Tomek, co Ty chcesz od Pospringow?
Ja je mam od dwoch lat, jezdze i poza tym ze auto troche nizej stoi niz w jak w momencie ich zalozenia (a i targalo sie ciezkie rzeczy i jezdzilo roznie, jak sam wiesz) to jak ostatnio porownywalem z G Zaby, ktora jest dokladnie taka sama (ten sam silnik = ta sama waga) to roznica wysokosci do jego zalozonych niedawno byla nie az taka wielka, a on sie nie skarzy ze mu siadly.
Moje Pospringi kosztowaly wowczas ok 380 zl za komplet 4 szt (teraz sa drozsze, ok 500 zl chyba) i nawet gdybym mial je raz w roku wymienic czego nie robie bo nie ma takiej potrzeby, to ile ich setow daje jeden zestaw Eibacha? :)

kita
 
 
Posty: 260
Rejestracja: czw maja 13, 2004 8:49 pm

Post autor: kita » czw sie 25, 2005 11:59 am

Jeżdze na pospringach od ponad roku i ...nic, kolega mnie manówił który ma 3 lata i nic ,ja mam +7cm amory bilstein B6 i jeździ jak na mietka przystało (komfort), płaciłem za kpl na samochód 380 zł,moje stare sprężyny były popękane z tyłu z braku skutecznych amortyzatorów ,olejowe do wygłupów za słabe są niestety
pozdr
Ostatnio zmieniony czw sie 25, 2005 9:35 pm przez kita, łącznie zmieniany 2 razy.

autopunkt
 
 
Posty: 105
Rejestracja: wt sty 06, 2004 3:05 pm
Lokalizacja: wałcz

Post autor: autopunkt » czw sie 25, 2005 8:31 pm

POLSPRING JEST OK. KUPUJAC POLSKIE PRODUKTY DAJESZ PRACE :)

Awatar użytkownika
Szafirek
 
 
Posty: 171
Rejestracja: czw paź 21, 2004 8:52 am
Lokalizacja: niestety Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Szafirek » pn sie 29, 2005 3:41 pm

Kosiak pisze:Tomek, co Ty chcesz od Pospringow?
Ja je mam od dwoch lat, jezdze i poza tym ze auto troche nizej stoi niz w jak w momencie ich zalozenia (a i targalo sie ciezkie rzeczy i jezdzilo roznie, jak sam wiesz) to jak ostatnio porownywalem z G Zaby, ktora jest dokladnie taka sama (ten sam silnik = ta sama waga) to roznica wysokosci do jego zalozonych niedawno byla nie az taka wielka, a on sie nie skarzy ze mu siadly.
Moje Pospringi kosztowaly wowczas ok 380 zl za komplet 4 szt (teraz sa drozsze, ok 500 zl chyba) i nawet gdybym mial je raz w roku wymienic czego nie robie bo nie ma takiej potrzeby, to ile ich setow daje jeden zestaw Eibacha? :)
Paweł! Sam mi je poleciłeś i jestem Ci za to wdzięczny, bo miałem już kompletną kichę na aucie i w banku. Ale okazały się za miękkie, auto wyginało się na boki przy byle skręcie. Kilka razy miałem wrażenie, że się wywrócę na asfalcie. No a potem zaczęły siadać, czego się spodziewałem. Tyle, że siadły nierówno i auto krzywo stało. Więc kiedy sytuacja finansowa mi się poprawiła, to ufundowałem sobie niebieskie cuda od Eibacha. Są po prostu super. Polecam, bo nie stać mnie na tanie rozwiązania :)21
Pozdrawiam,

Tomasz
www.gelenda.pl

Bolesław
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: pt lut 18, 2005 7:29 pm
Lokalizacja: Ustka

Post autor: Bolesław » pn sie 29, 2005 8:12 pm

Tak wogole to te cale Pospringi kosztuja juz po 150zl + VAT za sztuke :-/
Wiec "troche" podrozaly... Poszukam sobie raczej tych oryginalnych uzywanych. Moze ma ktos do sprzedania niepotrzebne 2 sztuki na tyl bo na przod to moglbym juz miec. Jak cos to z gory dzieki za info. Pozdrawiam.
250 GD '88

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn sie 29, 2005 9:10 pm

w sumie, stal troche podrożała, moze to dlatego...
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
PiotreQ
Posty: 681
Rejestracja: pt lip 22, 2005 6:14 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiotreQ » czw wrz 01, 2005 9:10 pm

euro tanieje a czesci drozeja

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość