280ge
: ndz sty 15, 2006 9:56 pm
...krotki i dlugi: jaki to silnik, jak to jezdzi, ile pali i koszty eksploatacji...jak juz pytali to namiar na posty i...prosze o konkrety uzytkownikow , nie teoretykow...z gory dzieki
- samochodowe rajdy terenowe - forum serwisu www.rajdy4x4.pl -
http://www.forum4x4.pl/
ładne mi konkretynord pisze:Tak to jest jak chce sie konkretów na forum.......
Chyba chciales napisac"koszty eksploatacji wysokie jak w kazdym Mercedesie", bo mi wychodzi jezdzenie Disco taniej niz Volvo.Drako pisze:koszty ekpslatacji wysokie jak w kazdej terenowce,
jak cie zobacze disco pod którąś głębszą pieczątką na Kaszubii to uwierze że to faktycznie auto terenoweLR_Olek pisze:Chyba chciales napisac"koszty eksploatacji wysokie jak w kazdym Mercedesie", bo mi wychodzi jezdzenie Disco taniej niz Volvo.Drako pisze:koszty ekpslatacji wysokie jak w kazdej terenowce,
Masz Kretek problem,nie zobaczysz mnie na Kaszubii,bo sie tam nie wybieramKrecik pisze:jak cie zobacze disco pod którąś głębszą pieczątką na Kaszubii to uwierze że to faktycznie auto terenoweLR_Olek pisze:Chyba chciales napisac"koszty eksploatacji wysokie jak w kazdym Mercedesie", bo mi wychodzi jezdzenie Disco taniej niz Volvo.Drako pisze:koszty ekpslatacji wysokie jak w kazdej terenowce,
siedziałem w srodku, pamietajwelurki, czyste dywaniki, itd itp.. jak w nieterenówce ;D
nie powiesz mi np. ze wlewasz do volvo wiecej oleju jak do disco ?LR_Olek pisze:Chyba chciales napisac"koszty eksploatacji wysokie jak w kazdym Mercedesie", bo mi wychodzi jezdzenie Disco taniej niz Volvo.Drako pisze:koszty ekpslatacji wysokie jak w kazdej terenowce,
ty z tym jadem to mże viper jestDrako pisze:trafiles na jakis badziewny egzemplarz.
Ojciec ma juz drugie ( wczesniej benzyne 140km - byla beznadziejna - palowozerne i bez jadu) a teraz ma na ( juz drugi rok leci ale ciagle w okraglej budzie ) v40 w nowoczenym dieslu--- naprawde zajebisty silnik( pluje jaddem az milo- bedac przy tym ekonomiczny). Jedyna rzecz ktora sie zepsula to antynapadowka, i jakis regulator wolnych obrotow( czy cus tam - mysle ze w serwisie sami niezabardzo wiedzieli) Jako wol roboczy dla prawnika to naprawde dobre auto.
ale ja nie mowie o zabawkowym volvo v40 tylko normalnej 850 w benzynie,ktore jest drozsze w podrozowaniu niz discoDrako pisze:nie powiesz mi np. ze wlewasz do volvo wiecej oleju jak do disco ?LR_Olek pisze:Chyba chciales napisac"koszty eksploatacji wysokie jak w kazdym Mercedesie", bo mi wychodzi jezdzenie Disco taniej niz Volvo.Drako pisze:koszty ekpslatacji wysokie jak w kazdej terenowce,![]()
wg mnie zawsze osobowka bedzie tansza "eksploatacji "
albo paliwo . ojca volvo pali 5-7 litrow ropy na 100 ( v40) , a disco czy g to musi te 9-10 wziac
hehe, ja u siebie w łolło v70 mam motorek 2.5 tdi 140km (zautomatyzowane) i siakies 10 do setki, podobnoDrako pisze:dla przykladu
wczesniej mial 2.0 140 km a teraz jest 1,8t 105 (chyba)
roznica jest pomnikowa na korzysc diesla. Jak na polskie potrzeby to jest naprawde dobre auto.
Nie boj sie, w sednie wypowiedzi dojdziemy do g280nord pisze:Upsss.... a oczym ten temat postu był?? Żeśta zapomnieli chyba..
Kolega prosił o konkrety G280, oj naiwny, naiwny
no cooo, konkret byłnord pisze:Upsss.... a oczym ten temat postu był?? Żeśta zapomnieli chyba..
Kolega prosił o konkrety G280, oj naiwny, naiwny