Strona 1 z 2

Mesie a mroz :)

: pn sty 23, 2006 9:46 pm
autor: Drako
Odpalanie diesli mercedesa w zimie jest juz owiane legenda.... ale jak jest w praktyce.
Moj odpalil dzisiaj, bardzo opornie... ale odpalil ( -26 ropa z 5 % pb)
Jak walczycie w mercedesach z ostrym mrozem ?


wiekszy problem byl dzisiaj ze skrzynia, byla tak zamarznieta ze ledwo dalo sie przerzucac biegi. ( u was jest podobnie ? - moze na zime inny olej ? )
pozdrawiam
Drako

Re: Mesie a mroz :)

: pn sty 23, 2006 9:48 pm
autor: Bartas
Drako pisze: Jak walczycie w mercedesach z ostrym mrozem ?
pozdrawiam
Drako
tak legendarnie jeszcze walczą od rana :)21

: pn sty 23, 2006 9:59 pm
autor: kita
moja pali bez problema -ale benzyna oleje synt
kol. silnik zalany superolem rozrusznik nie miał siły obrucić wałem a co dopiero odpalić - ludziska lejom superol i .....

: pn sty 23, 2006 9:59 pm
autor: Misiek Bielsko
Sprinter 208D.
Dzis musialem sie ratowac kablami i drugim autem, bo aku powiedzialo goodnight pa 3 kreceniach. Ale odpalil. Skrzynia chodzila normalnie, czyli mercedesowsko topornie :)21 Za to przy tych temperaturach ogrzanie wnetrza busa bez webasto przerasta mozliwosci nagrzewnicy.

: pn sty 23, 2006 10:39 pm
autor: Drako
a ja jesli chodzi o ogrzewanie to jestem zachwycony G. mam plandeke , czyli powinien byc max wypizdziec , a tu przy minus 20 jak juz odpali :)21 to po 10 minutach moge siedziec w bluzie , a na dluzszych trasach w podkoszulku siedze. sam jestem tym zdziwiony, mam wesbasto ( w garazu ) i ciagle brak czasu zaby zamontowac ( jakbym porzadnie wymarzl to bym nastepnego dnia wsadzil.

: pn sty 23, 2006 11:22 pm
autor: kmachacz
Ja jeszcze nie odpalalem przy tych mrozach. Ale przy -18 najpierw chwycil tak jak by na jednym cylindrze, tak mi się wydaję bo silnik pracowal nie wykazywal obrotów bylo cicho auto telepalo się jakby z zimna, i lekkie spaliny lecialy z rury. Więc go wylączylem poczekalem kilka minutek z wlączonymi grzalkami i potem chwycil już normalnie. Nie mogę niestety sprawdzić jak by bylo teraz bo mu na razie PM spawa coś na dachu, ale przewiduję że moglo by być cienko.
A co do nagrzewania to jest ok tylko slabo robi nawiew nóg. BRRR i mam wlaśnie w planie Webasto.

: wt sty 24, 2006 10:07 am
autor: arek.d
ZAPALAM NA GAZIE :o , Na 80 litrach gazu robię 330 km zamiast 400. W środku zimnica, benzynowy silnik nie dogrzewa się tem. motoru 60-80C. Ale mam na stałe 3 Dyskoteki kolegów do szarpania :P

: wt sty 24, 2006 10:24 am
autor: benek
wczoraj wieczorem -22 (stał od rana) i po 3 grzaniach zapalił (na 60 litrów ropy jest 7 l benzyny)
potem włączyłem prostownik na godzinę i dzisiaj zapalił, chyba większy problem z akumulatorem niż ropą.

: wt sty 24, 2006 10:33 am
autor: Drako
7 litro na 60 to nie za duzo ? na nalalzem ok 4,5 na 100litrowy zbiornik ( teoretycznie on ma podobno 90 ale juz kilka razy nalalem po 97 litrow)
co sie moze stac z silnikiem jak sie za duzo benzyny wleje do ropy ?
jak jest z denaturatem , , wczoraj jakis gosciu w sklepie motoryzacyjnym zarzekal sie ze do ropy mozna wlewac denaturat ( a mi sie wydaje ze nie mozna)

: wt sty 24, 2006 10:42 am
autor: kmachacz
Ja w ogóle nie wiedzialem, że do ropy można lać benzynę. Z drugiej strony wczoraj rano (u nas bylo -24C) jak codziennie odpalalem swoją tojkę i od cyknięcia chwycila. Choć ona stoi w garażu, zwyklym dziurawym blaszaku, ale chyba to daje wiele bo np jak go tam zamykam, a nie zostawiam na polu to nigdy nie mam nawet przy największym mrozie pozamarzanych szyb.

: wt sty 24, 2006 10:59 am
autor: benek
wyjeżdzam codziennie o 6.40 i musi mi zapalić (dzisiaj rano było -27) - pewnie oficjalnie to trochę mniej ale w sumię to w ten sposób pojeździ może 2 zbiorniki na rok czyli nic.
Niemcy w samolotach do oleju silnikowego dolewali benzyny żeby łatwo zapalił a potem odparowywała w czasie lotu ale wojnę przegrali.

: wt sty 24, 2006 12:18 pm
autor: alfik
Benzynę się leje do diesla, żeby nie zatkać filtra parafinami (z dodatkiem oleju do dwusuwów. żeby chronić pompę), a denaturat tylko do benzyny, żeby wiązać wodę. Nie odwrotnie, choć mozna lać benzynę do benzyny, żeby dalej dojechać :D

Ja się boję do diesla lać cokolwiek poza olejem napędowym. Benzyna to wynalazek kryzysowy. Na stacji Shell obiecują, że paliwo wytrzyma -28. Dodatek benzyny zmniejsza właściwości smarne oleju napędowego.

No ale mercedes jest legenarny, a fiat też, ale trochę inaczej :wink:

: wt sty 24, 2006 2:37 pm
autor: benek
przy takich temperaturach to aby było smarowanie to musi być odpowiedni olej - a na pewno nie wielosezonowy mineralny jak się jeździ na krótkich dystansach i mało.
do starych merców zawsze dolewali benzyny i się nic nie działo (tych z pompami rzędowymi)
obok mnie jest gostek co ma 309 i dolewa a ma ponad milion km i jeszcze jeździ (ma mineralny zwykły olej ale i grzałkę za 150zł)

: wt sty 24, 2006 2:55 pm
autor: cezna
w ciężarówce nie raz dolewałem denaturatu do baku coby wymieszał sie z wodą na dnie baku i przepalił! A tak w ogóle to i tak chyba juz mamy troche alkocholu w benzynie gratisowo od ustawodawcy :lol:

Odpala

: wt sty 24, 2006 4:13 pm
autor: nord
Mój Mietek śpi na dworze. Odpalam go na gazie uprzednio podgrzewając farelkiem reduktor. Na benzynie pali gorzej, też mu trzeba podgrzać urządzenie wtryskowe. Olej mineral 15W40 w silniku Skrzynie też mineral. Z obracaniem rozrusznikiem nie ma problemów.
Grzałka el. w bloku na 220V to jest to ! Miałem to kiedyś w Audi ze Szwecji.

Kto wie gdzie taka grzałkę do bloku silnika kupię ?

Pozdrawiam,
Aby do wiosny !
NORD

: wt sty 24, 2006 4:15 pm
autor: alfik
cezna pisze:w ciężarówce nie raz dolewałem denaturatu do baku coby wymieszał sie z wodą na dnie baku i przepalił! A tak w ogóle to i tak chyba juz mamy troche alkocholu w benzynie gratisowo od ustawodawcy :lol:
Alkohol w benzynie a estry oleju rzepakowego w dieslu

Re: Odpala

: wt sty 24, 2006 5:49 pm
autor: Tomek Kulik
nord pisze: Grzałka el. w bloku na 220V to jest to ! Miałem to kiedyś w Audi ze Szwecji.

Kto wie gdzie taka grzałkę do bloku silnika kupię ?
W Wawie takie grzałki rozprowadzają nieautoryzowane sklepy i warsztaty. W 3city nie wiem, zapytałbym taksiarzy.
Powodzenia.

: wt sty 24, 2006 6:35 pm
autor: kmachacz
Ja taki jakiś patent widzialem na Allegro. Patent ewidentnie polski, raczej wyrób taki malonakladowy, można powiedzieć nawet domowy. Podobno opatentowany !! Koszt znikomy 123 PLN. Montaż chyba banalny. Produkt wyskoczyl jak wpisalem Webasto. Ale co to warte to nie wiem.

: wt sty 24, 2006 6:44 pm
autor: marcinsokol

: wt sty 24, 2006 7:25 pm
autor: Drako
kupilem od tego goscia grzalke, wyglada solidnie....ale nie pasuje do mojego silnika. okazalo sie ze w 290 nie ma magicznej srobki w bloku . wiec grzalka chyba wroci do goscia, lub cos innego mi zaproponuje. chyba ze ktos chce to odpsprzedam.

: wt sty 24, 2006 9:47 pm
autor: Kostuch
A u mnie zamarzł silnik wentylatora nagrzewnicy i wyp. bezpiecznik...
Odpuściło dopiero po nocowaniu geli w ogrzewanym.

: wt sty 24, 2006 9:48 pm
autor: anatol
ja mam mesia chłodnie 410 , ze zwykłym dieslem 2,9 , parch nawet nie zagdakał a mesio zpalił bez problemu , obydwa stoja jak pan Bóg przykazał na polu , mesio ma jakies 400 tyś , parch około 250 tyś , co klasa to klasa .

: wt sty 24, 2006 9:49 pm
autor: Trout
[quote="Drako"]kupilem od tego goscia grzalke,......
Drako luknij tu:
http://www.eps.bielsko.pl/default.php?cat=1
Może to ci przypasuje
pozdro

: śr sty 25, 2006 8:10 am
autor: cezna
alfik pisze:
cezna pisze:w ciężarówce nie raz dolewałem denaturatu do baku coby wymieszał sie z wodą na dnie baku i przepalił! A tak w ogóle to i tak chyba juz mamy troche alkocholu w benzynie gratisowo od ustawodawcy :lol:
Alkohol w benzynie a estry oleju rzepakowego w dieslu
czyli tak ja napisałem :lol:

: śr sty 25, 2006 6:18 pm
autor: borowkajan
W dizlu podstawa to dobre aku i dobre paliwo.Ja uzywam olej opalowy
i dodaje troszeczke denaturatu.Nie mam klopotow z zapalaniem w czasie
mrozow.Mam leciwego G z silnikiem 2.4D