Strona 1 z 2

pakiet startowy dla gieni

: wt sie 29, 2006 7:06 am
autor: niedz
ja w kwestii (formalnej) pakietu startowego :)21
jako ze przybywa coraz wiecej userow gelend,
moze dobrze byloby podzielic sie wiedza co zrobic na poczatku zeby pozniej nie narzekac ze gienia droga w utrzymaniu,
od razu zaznaczam ze to sa tylko moje skromne przemyslenia (oparte na W460) i mile widziane bede wasze doswiadczenia


mozna pojsc na calosc lub wymienic tylko olej w silniku :wink:

zaczalbym od serwisu olejowego czyli: (dane dla W460)
• olej w silniku
• olej w mostach:
przod: 1.1L SAE 90
tyl: 1.8L SAE 90
• olej w reduktorze 2.0L SAE 80
• olej w skrzyni
manul 1.5L ATF
automat 7.0L ATF-Dexron III
(przy okazji olejow sprawdzic wszelkie wycieki i od razu z tym walczyc)

bedac pod spodem:

• sprawdzic wszystkie krzyzaki i ja nasmarowac, byc moze trzeba bedzie wywazyc waly ---WAZNE--- wbrew pozora nie kazdy warsztat ma doswiadczenie w tej kwestii, rozsadnie jest zaopatrzyc sie w smarowniczke i puszke smaru i smarowac, smarowac..... ( na kazdym wale sa 2 krzyzaki + smarowanie wieloklinu)

• krzyzaki temat woda, generalnie temat przez MB traktowany po macoszemu - jesli sie zepsuje to ASO wymienia.... wal napedowy :o , ale oczywiscie polak potrafi, zreszta ktos tutaj juz temat na forum szeroko opisal wiec nie bede sie wymadrzal, jak mnie pamiec nie myli to do krzyzakow uzywalem jakiego super hiper madafaka smaru shell retinax - uznalem ze nie ma co oszczedzac na krzyzakach i walach

• sprawdzic kule na zwrotnicach i tez je nasamarowac, (czy ktos moglby rozwiac wszelkie plotki i powiedziec czarno na bialym co sie tam zalewa?), jesli trzeba to wymienic uszczelniacze zeby smar za szybko nie uciekl, oczywiscie przy wymianie uszczelniaczy dobrze jest wymienic te male lozyska,
maly patent - zeby na przyszlosc sie latwo smarowalo "kule" mozna nawiercic korek i wstawic mu kalamitke

• sprawdzic luz na lozyskach
• sprawdzic ewentualny luz na silentblockach, jesli jest wymienic na gumowe (ASO) lub polibrzusza (DRM)

• stan amortyzatorow, nie ma sie co oszukiwac pewnie trzeba je wymienic, moj ranking: bilstein, sachs, koni
hjesli gniazda amorow sa przezarte to ten element tez jest dotepny w ASO A4603201778 koszt okolo 35eur szt

• sprawdzic sprezyny, (gienie sa ciezkie tylnie sprezyny lubia padac) dwie opcje:
money no object : orc
low budget: pospring

• sprawdzic blokady - zapiac blokade - jedno kolo w gore, drugie na ziemi, krecimy tym w powietrzu powinno sie lekko obrocic i za chwile zablokowac

• bedac caly czas na dole sprawdzic odpowietrzniki, czy sa, gdzie sa itd.

nastepne plyny to: (ilosci dla W460)
• plyn w ukladzie chlodzenia 10,55L
• olej wspomagania 1.0L
• olej wspomagania sprzegla 0.5L DOT 4 Plus
• plyn hamulcowy 0.3L DOT 4 Plus (oczywiscie ortodoksi zmieniaja przewody hamulcowe na stalowy oplot)

• skoro juz sie padlo na koszty to przy okazji sprawdzic szczotki w alternatorze - niby drobiazg ale potrafi czasami krwi napsuc, a roboty z tym niewiele

• nasluchujemy rozrosznik, moze bendix do wymiany??

• opadajace drzwi - drzwi w gelendzie sa solidne i ciezkie co powoduje ze na zwiasy i zamki dzialaja spore sily, zwlaszcza na zawiasy do tylnich drzwi ktore dodatkowa sa obciazone przez zapas (nie dotyczy cabrio, a w mniejszym stopniu dotyczy wersji z tylnimi drzwiamy dzielonymi), co mozna na to poradzic hmm.. niestety nie ma tam kalamitek, mozna rzezbic w warsztacie u pana "henia" ale niestety zawiasy nie sa latwo demontowalne - sa spawane (tutaj pewnie wszyscy wlasciciele LRow zacieraja rece), moze ktos ma jakis pomysl na regeneracje?? ja w swojej geni walczylem u slusarza, wprawdzie udalo sie sam zawias naprawic, ale zostal wyrazy slad po spawaniu, napewno dobrym sposobem jest wymiana zawiasow na nowe i zapomniec o nich na 10lat,

• jesli chodzi o zamki to mozna regulowac wysokoscich polozenia

• mysle ze w pakiet startowy mozna wpisac rowniez same opony + felgi - czyli ich stan, zakup nowych byc moze wiekszych, od razu nadmienie ze do w460 najwieksza opona jaka wchodzi BEZ modyfikacji zawiechy (oczywiscie nie mam na mysli 20letniego ubitego/zajezdzonego zawiasu) to 235x85x16 - notabene ten rozmiar byl oferowany przez MB w opcji)
Tutaj jest najwieksze mi znane zestawienie felg pasujacych do w460 w461 w463
█tak z czystej ciekawosci czy ktos przypasowal felgi od porsche? w jakich cenach one chodza?█
btw czy moze ktos napisac jaki jest paten z modyfikacja felg sprinterowych ??


• jako ze brniemy w koszty jak juz gienie stoi na kanale - dobrze jest obejzec bak, zwlaszcza pomiedzy bakiem a buda i pomiedzy oslona baku i bakiem, tam lubi sie zbierac syf ktory pozniej przyspiesza korozje, zdjecie baku to nie problem, przy okazji kontrola stanu obejm

• jeszcze taki drobiazg, ale moze troche krwi zepsuc - przwod ktory doprowadza olej z pompy do sprzegla - mi sie kiedys przetarl o obudowe sprzegla przy samej skrzyni - warto tam zerknac czy sie przypadkiem nie przeciera, szkoda byloby zostac bez wspomagania sprzegla upalajac w amoku....

KONTROLA KOROZJI
► wokol tylnich lamp - skad sie tam bierze rdza?
poniewaz tylnie nadkola nie zabepieczaja przed syfem ktory wchodzi wlasnie od nadkola i pakuje sie na "zaplecze" lamp, tam jest ognisko korozji, jakims patentem bylo by zalozenie plastykowych
nadkoli od w463, ale to juz sa spore koszty, moze ktos ma inny patent?

► pod przednia szyba, pod uszczelka, tam z regoly zapychaja sie kanaliki odprowadzajace wode, i poznie ruda drazy

► gniazda sprezyn - tam nie ma odplywu wody - zbiera sie bloto, wilgosc i ruda zzera, jakims pomyslem jest nawiercenieod gory otworu technicznego zeby woda miala gdzie uciec, jesli jest krytycznie to sam element jest do nabycia w ASO A4603202078 koszt okolo 63eur szt

• o filtrach chyba nie trzeba wspominac (olej, paliwo, powietrze,)


• osobiscie do dieseli polecam grzalke w blok silnika - sam to mialem w swoim OM617 i tez mialem z tego beke dopoki sam nie zalozylem i wtedy uwierzylem :)2

▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄
no a pozniej to juz tylko ..................wyscig zbrojen :)27
sporo ciekawych patentow jest na stronie Hansa, zwlaszcza w czesci niemieckojezycznej

Re: pakiet startowy dla gieni

: wt sie 29, 2006 8:45 am
autor: QCOR
niedz pisze:• sprawdzic kule na zwrotnicach i tez je nasamarowac, (czy ktos moglby rozwiac wszelkie plotki i powiedziec czarno na bialym co sie tam zalewa?), jesli trzeba to wymienic uszczelniacze zeby smar za szybko nie uciekl, oczywiscie przy wymianie uszczelniaczy dobrze jest wymienic te male lozyska,
maly patent - zeby na przyszlosc sie latwo smarowalo "kule" mozna nawiercic korek i wstawic mu kalamitke
Pomysł z postem doskonały :)2
Już Krecik kiedyś zaczął coś takiego, ale się urwało :(

Jeśli chodzi o kule to można tem dawać smar nakazany przez MB, ale to to samo co ŁT43.
Są tacy którzy twierdzą, że sam smar jako gęsty glut zostaje rozrzucony dookoła i nic nie smaruję (też tak myślałem do rozłożenia przegubów) i robią mieszaninę smaru z olejem przekładniowym . W geli smar ten smaruje tylko łożyska zwrotnic (jako tako, bo też są dobrze zakryte) a głównie doszczelnia kule i zabezpiecza je przed wodą :wink: -> czyli chodzi właściwie by był rozrzucony (wspomagają to "śmigiełka" na manszecie zabezpieczazjącej przegub i utrzymującej smar molibdenowy)

A i jeszcze jedno -> jeśli u kogoś smar w kuli przypomina właśnie taki z molibdenem (czarny, podobny do grafitowego), to znak, że poszły manszety i to co jest w kuli smaruje również przegub :-? np. woda i błoto :)21

: wt sie 29, 2006 11:01 am
autor: N@rbi
Wypada mi ładnie i grzecznie podziękować za taki topic i takie posty :D

: wt sie 29, 2006 11:00 pm
autor: mxw
Dobry temat, dzięki ! :D
widzę, że muszę jeszcze sporo samemu przy G podziałać, te smarowania, wymiany oleju w mostach, reduktorach itd..... oj długa ta lista. Pozdrawiam M

: śr sie 30, 2006 4:35 pm
autor: Trout
Może pokuśmy się i zestawimy ceny tych /niektórych/ czynnosci+materiałów (ile za filtry, olej cena za 1l)itd

: śr wrz 06, 2006 11:28 am
autor: Szafirek
Wedle moich doświadczeń i obserwacji trzeba się pogodzić, że po zakupie kilkunastoletniej Geli, w ciągu kilku pierwszych miesięcy pochłonie ona dodatkowo jakieś 15-20 tysięcy zeta. Tyle będzie kosztowało naprawienie tego wszystkiego, co zaniedbał lub ukrył przed nami poprzedni użytkownik :cry:
Inną opcją jest jeżdżenie aż się coś do reszty popsuje, ale wówczas przy okazji może to pociągnąć dodatkowe usterki, które bedą nas kosztowały znacznie więcej :cry:

: śr wrz 06, 2006 1:03 pm
autor: Krecik
Szafirek pisze:Wedle moich doświadczeń i obserwacji trzeba się pogodzić, że po zakupie kilkunastoletniej Geli, w ciągu kilku pierwszych miesięcy pochłonie ona dodatkowo jakieś 15-20 tysięcy zeta. Tyle będzie kosztowało naprawienie tego wszystkiego, co zaniedbał lub ukrył przed nami poprzedni użytkownik :cry:
Inną opcją jest jeżdżenie aż się coś do reszty popsuje, ale wówczas przy okazji może to pociągnąć dodatkowe usterki, które bedą nas kosztowały znacznie więcej :cry:
Szafirku... nie ma az takiej tragedii :-)
No chyba ze remontować w ASO chcemy, to faktycznie wyczeszą profesjonalnie...

Mysle ze spokojnie w 7 tysiach z pakietem startowym sie zamkniemy.

No chyba ze zaczynamy liczyc takie rzeczy jak instalacje wyciagarek, mechanikow, nowych kół, liftu eibacha itd itp... ale wtedy 20 tysi to za mało ;)

: śr wrz 06, 2006 3:13 pm
autor: Szafirek
Krecik pisze:Szafirku... nie ma az takiej tragedii :-)
No chyba ze remontować w ASO chcemy, to faktycznie wyczeszą profesjonalnie...
Mysle ze spokojnie w 7 tysiach z pakietem startowym sie zamkniemy.
7 tysięcy zeta? Ale chyba wykorzystując używki, a nie nówki sztuki. A to jest tylko oszukiwanie samego siebie, bo to i tak wkrótce padnie...
Pamiętajmy także, że używając nówki z ASO mamy gwarancję na części, nawet jak ją sami montujemy. Tymczasem w warsztacie "za rogiem", gdzie przykręcą nam używkę wątpliwej jakości, reklamacji po dwóch miechach nie przyjmą :(

: śr wrz 06, 2006 3:17 pm
autor: Krecik
Szafirek pisze:
Krecik pisze:Szafirku... nie ma az takiej tragedii :-)
No chyba ze remontować w ASO chcemy, to faktycznie wyczeszą profesjonalnie...
Mysle ze spokojnie w 7 tysiach z pakietem startowym sie zamkniemy.
7 tysięcy zeta? Ale chyba wykorzystując używki, a nie nówki sztuki. A to jest tylko oszukiwanie samego siebie, bo to i tak wkrótce padnie...
Pamiętajmy także, że używając nówki z ASO mamy gwarancję na części, nawet jak ją sami montujemy. Tymczasem w warsztacie "za rogiem", gdzie przykręcą nam używkę wątpliwej jakości reklamacji po dwóch miechach nie przyjmą :(
NIe szafirku :-)

Robiąc tak - zamiast rozwalonego wału nie kupimy nowego w ASO za 3 tysiace złotych, tylko zrobimy nowy za 800 złotych w miejscu znanym nam obu ;-)

Zamiast nowego przegubu nie kupimy w ASO za 1500 złotych, tylko w również znanym nam miejscu za 700 złotych

Pewne czesci - jak np. ograniczniki w drzwiach - nie kupimy w aso za sumę trzy cyfrową, tylko w sklepie z uzywanymi czesciami.

Czesc rzeczy pojedzie w oryginale, czesc pojedzie w zamienniku...

Łożyska do kół - prosze uprzejmie - 1500 złotych ASO albo ok. 600 złotych zestaw Timken/SKF. Złe ? Czy ja wiem, wyjeździłem w ciagu roku 30 tys km na tych łożyskach i nie widze zeby sie jeszcze rozpadały (a koła duze i z offsetem jeszcze wiekszym)

Wystarczy robic z głową :-) Nie chce zakładac uzywek bo to sie zle konczy, ale pewne rzeczy mozna kupic w zrodłach innych niż aso i mimo wszystko nadal będą dobre i beda z nami jeździły długo i szczesliwie :-)

A zaoszczedzone pieniądze mozna wydać np. na Grypową impreze ;D

: śr wrz 06, 2006 3:45 pm
autor: Szafirek
Krecik pisze:...Czesc rzeczy pojedzie w oryginale, czesc pojedzie w zamienniku... Wystarczy robic z głową :-) Nie chce zakładac uzywek bo to sie zle konczy, ale pewne rzeczy mozna kupic w zrodłach innych niż aso i mimo wszystko nadal będą dobre i beda z nami jeździły długo i szczesliwie :-)
A zaoszczedzone pieniądze mozna wydać np. na Grypową impreze :D
Zgoda :)21 Wchodzę w to :)2

pakiet startowy

: czw wrz 21, 2006 8:05 pm
autor: ari9
Witam.
Jakich najlepszych ojejów mam użyć przy wymianie,reduktor,silnik itd.Rok 92 30gd automat.
Pozdrawiam.

: czw wrz 21, 2006 8:10 pm
autor: Krecik
planuje eksperyment z kagerem
zobaczymy czy wyjdzie na dobre

w benzynce w innym autku minerał kagera o dziwo.... zdziałał cuda, motor przestał brać olej i dymić na niebiesko...

: czw wrz 21, 2006 8:23 pm
autor: Trout
Krecik pisze:planuje eksperyment z kagerem
zobaczymy czy wyjdzie na dobre

w benzynce w innym autku minerał kagera o dziwo.... zdziałał cuda, motor przestał brać olej i dymić na niebiesko...
A zapodasz jakieś dane: cena,oznaczenia?

: czw wrz 21, 2006 8:25 pm
autor: Krecik
tego co bede lał do siebie do G - siakiś pólsyntetyk, oznaczeń nie pamietam, cena około 90 kilku złotych za bańke 4 litry

tego co nalałem do "malucha" - minerał, 55zł/4 litry, oznaczenia moze jutro przeytam z butelki...

zawsze było tak ze lałem 4 litry w silnik i odrazu dwie butelki litrowe na dolewki co dwa tygodnie... a po zalaniu kagerem... obie butelki juz od miesiąca woze pełne bo nic mi oleju nie ubyło, sam jestem zdziwiony bo absolutnie w to nie wierzyłem i sie tego nie spodziewałem.

: czw wrz 21, 2006 8:32 pm
autor: Trout
Krecik pisze:tego co bede lał do siebie do G - siakiś pólsyntetyk, oznaczeń nie pamietam, cena około 90 kilku złotych za bańke 4 litry

tego co nalałem do "malucha" - minerał, 55zł/4 litry, oznaczenia moze jutro przeytam z butelki...

zawsze było tak ze lałem 4 litry w silnik i odrazu dwie butelki litrowe na dolewki co dwa tygodnie... a po zalaniu kagerem... obie butelki juz od miesiąca woze pełne bo nic mi oleju nie ubyło, sam jestem zdziwiony bo absolutnie w to nie wierzyłem i sie tego nie spodziewałem.
Tak czytam, i?
a) 90 zl za 4 litry to jakaś okazja była? czy cena regularna?
b) jakiego "malucha"?
c) "zawsze było tak..." czy ty masz w Gieni jakiś 2-suw? że 1l oleju na tyg, czy może na stałe ciągasz 2 t przyczepę?
Sorry, ale mam starego 300 D i na 10 tys weźmie 1 l ale bez terenu i...przyczep :)

: czw wrz 21, 2006 8:36 pm
autor: Krecik
Trout pisze:
Krecik pisze:tego co bede lał do siebie do G - siakiś pólsyntetyk, oznaczeń nie pamietam, cena około 90 kilku złotych za bańke 4 litry

tego co nalałem do "malucha" - minerał, 55zł/4 litry, oznaczenia moze jutro przeytam z butelki...

zawsze było tak ze lałem 4 litry w silnik i odrazu dwie butelki litrowe na dolewki co dwa tygodnie... a po zalaniu kagerem... obie butelki juz od miesiąca woze pełne bo nic mi oleju nie ubyło, sam jestem zdziwiony bo absolutnie w to nie wierzyłem i sie tego nie spodziewałem.
Tak czytam, i?
a) 90 zl za 4 litry to jakaś okazja była? czy cena regularna?
b) jakiego "malucha"?
c) "zawsze było tak..." czy ty masz w Gieni jakiś 2-suw? że 1l oleju na tyg, czy może na stałe ciągasz 2 t przyczepę?
Sorry, ale mam starego 300 D i na 10 tys weźmie 1 l ale bez terenu i...przyczep :)
Nie, nie, w G bierze moze litr na 10 tysia :-)
reszte rozlewa ;)


tyle (dwa litry na miesiąc) brał mi mały, motorek ok. 1.2 litra , benzyna, w osobówce
90zł za 4 litry to cena zblizona do normalnej bez jakichs upustów, ale ciezko strzelac, bo ja i tak biore w hurtowni po hurtowej jeszcze niższej, nie znam dokladnej detalicznej

: czw wrz 21, 2006 8:54 pm
autor: selim
Krecik pisze:planuje eksperyment z kagerem
zobaczymy czy wyjdzie na dobre

w benzynce w innym autku minerał kagera o dziwo.... zdziałał cuda, motor przestał brać olej i dymić na niebiesko...
czyli kolega widze trafił do Foty :wink:

: czw wrz 21, 2006 8:55 pm
autor: Krecik
selim pisze:
Krecik pisze:planuje eksperyment z kagerem
zobaczymy czy wyjdzie na dobre

w benzynce w innym autku minerał kagera o dziwo.... zdziałał cuda, motor przestał brać olej i dymić na niebiesko...
czyli kolega widze trafił do Foty :wink:
na to wyglada, nawet nie zauważył...

ale narazie próbnie ;-)
zobaczymy jak bedzie później

: czw wrz 21, 2006 9:03 pm
autor: selim
wiesz co to jest kager ?

: czw wrz 21, 2006 9:06 pm
autor: Krecik
w sensie ?

skład chemiczny czy wlasciciel marki ?? ;)

: czw wrz 21, 2006 9:11 pm
autor: selim
Krecik pisze:w sensie ?

skład chemiczny czy wlasciciel marki ?? ;)
pakowacz ...ale produkty dosc dobre ma ...jeszcze :)2

: czw wrz 21, 2006 9:14 pm
autor: Krecik
nie wnikam...

na etykietce ma kager ;-)

w rogu pewnie gdzies stoi Fota ;-)

dokąd działa to dobrze. Mobil jest przereklamowany ;-) A lotos.. hmmm... chyba juz sie najeździlem na lotosie, czas na zmiany ;D

: czw wrz 21, 2006 9:16 pm
autor: Krecik
a rozlewają to pewnikiem w gdańsku ;-)

albo w plocku ;-)

ale tego juz wole nie wiedzieć ;D

: czw wrz 21, 2006 9:24 pm
autor: selim
jeszcze w Szwecji :lol:
tylko ze to dostepne jest tylko u nas w kraju
na zachodzie takiej marki nie znaju

: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
autor: Krecik
i dobrze, ich prawo...

wlasna marka w polsce cenna rzecz, bo zaraz miliardy prywatnych importerów sie pojawia...