Strona 1 z 1

znowu rozrząd- help bo już mam dość...

: czw gru 07, 2006 10:51 pm
autor: qba_tcz
Witam!
czy ktoś spotkał się z taką sytuacją: ustawiam rozrząd w silniku 2.3 B na znaki, jest prawie że idealnie. robie kilka obrotów wałem, wracam do położenia wałka rozrządu na znak, a koło na wale korbowym jest kilka lub czasem kilkanaście stopni przed/za zerem. wszyscy okoliczni mechanicy rozkładają ręce, a ja tracę nerwy...
czy ktoś wie o co może biegać?
będę wdzięczny za wszelkie wskazówki

: czw gru 07, 2006 10:57 pm
autor: Albert_N
uderz na forum macmerc : http://macmerc.netium.com.pl

: czw gru 07, 2006 11:06 pm
autor: qba_tcz
już to zrobiłem ;)
ale thx za troskę

: czw gru 07, 2006 11:19 pm
autor: Miskiller
po ustawieniu na znaki gorne kolo napnij kluczem w lewo a wal w prawo, znaki musza sie zgadzac... i wkrec teraz napinacz...

: czw gru 07, 2006 11:28 pm
autor: qba_tcz
pomoże na takie cuda?
ale spróbuję jutro ;)

: pt gru 08, 2006 12:10 am
autor: Miskiller
pomoze... poprostu ustawiasz na znaki przy luznym lancuchu i kiedy pokrecisz walem( a krecisz walem czy walkiem rozrzadu ? ) to napina sie i znaki sie nie zgadzaja...

: pt gru 08, 2006 9:24 am
autor: qba_tcz
krece wałem korbowym.
spróbuje po szkole ;D

: pt gru 08, 2006 6:02 pm
autor: qba_tcz
ustawiam na znaki jak łańcuch jest napięty
znaki pasują, próbuje zapalić. najpierw prawie zaskakuje, a potem kręci i nic.
i nagle jak kręcąc wałem ustawie wałek w głowicy na znak, to na podziałce wału korbowego brakuje do zera kilkanaście stopni...

: pt gru 08, 2006 9:49 pm
autor: qba_tcz
rozrząd jest OK!! juhu!!!!!!!!
teraz tylko walka z zapłonem, albo wali w rurę, albo nic

: sob gru 09, 2006 12:10 am
autor: Krecik
jak sie stało ze jest ok ?

: sob gru 09, 2006 6:54 pm
autor: qba_tcz
moja głupota ;D

: sob gru 09, 2006 7:44 pm
autor: Krecik
mow dalej...

inni beda wiedzieli ;)

: sob gru 09, 2006 10:50 pm
autor: Miskiller
qba_tcz pisze:moja głupota ;D
ja tez zainteresowalem sie tym... pochwal sie ...

: sob gru 09, 2006 11:40 pm
autor: qba_tcz
więc tak: ustawiałem rozrząd wałem na zero. na wałku znak był minimalnie za, ale lepiej nie dało się ustawić, bez zdejmowania miski olejowej. potem, gdy silnik nie chciał zapalić, sprawdzałem ustawienie rozrządu, ale ustawiając na znak wałek rozrządu, co dawało blisko 10 stopni różnicy na wale korbowym...
A całe kłopoty z odpaleniem były spowodowane tym, że aparat zapłonowy sam ulegał przestawieniu podczas prób odpalenia. Jego uchwyt był nie do końca wsunięty w głowicę, i zazębiał sie tylko minimalnie. Ponieważ aparat ma pewien luz w pionie, podczas obracania unosił sie i ustawiał jak mu popadło...

Może komuś się to przyda.

: pn gru 11, 2006 2:02 pm
autor: Artur
qba_tcz pisze:więc tak: ustawiałem rozrząd wałem na zero. na wałku znak był minimalnie za, ale lepiej nie dało się ustawić, bez zdejmowania miski olejowej. potem, gdy silnik nie chciał zapalić, sprawdzałem ustawienie rozrządu, ale ustawiając na znak wałek rozrządu, co dawało blisko 10 stopni różnicy na wale korbowym...
A całe kłopoty z odpaleniem były spowodowane tym, że aparat zapłonowy sam ulegał przestawieniu podczas prób odpalenia. Jego uchwyt był nie do końca wsunięty w głowicę, i zazębiał sie tylko minimalnie. Ponieważ aparat ma pewien luz w pionie, podczas obracania unosił sie i ustawiał jak mu popadło...

Może komuś się to przyda.
A jeszcze moga być np. pścinane kliny na kołach i tyz do smięrci będziesz ustawiał, koło zamachowe da sie o 180st pierd itd. Ale jak juz działa to gratuluuje

: wt gru 12, 2006 1:08 am
autor: qba_tcz
no teraz działa ładnie. Motor wkręca sie na prawie 8 tys ;D
tylko tłumik rozerwało i troszkę hałasuje...