www.forum4x4.pl

Przyszedł już czas na moją chłodnicę. Jak przebrnąć przez ten problem nie wydając 2-3 tyś. złotych. Chodzi o chłodnicę do W463 G 300 D. Ma plastikowe boki i nie mogę znalezć warsztatu który miał by taki rdzeń chłodnicy co by pasował do mojej.
Pozdrawiam

Każda dobra chłodnicownia dorobi na wymiar

Chłodnica w mojej 300GE w 14-tym roku życia dostała nowe metalowe boczki na urodziny . (ale trzy stówk straciłem)

klucz13 pisze:Każda dobra chłodnicownia dorobi na wymiar

tego oczekuję

niech kombinują magicy, płacę i wymagam ale z torbami dam się puścić w ostateczności. haha

zimas1 pisze:

klucz13 pisze:Każda dobra chłodnicownia dorobi na wymiar

tego oczekuję

We wrocku wiem gdzie

ok. jak miejscowi nie dadzą rady to uderzę do ciebie.

Jest decyzja. Wkładam nową BEHRA bo ten temat już mnie zmęczył i chcę jak najszybciej o nim zapomnieć.

Całkiem z innej gruchy rozmawiałem dziś z facetem od bilansu cieplnego silnika i powiedział coś co fochowcy od chłodnic mówią od dawna ,a mianowicie że producenci oszczędzając na wszystkim oszczędzają też na chłodnicach i są one wyżyłowane na maxa dlatego tak często są przegrzane silniki i jeżeli auto ma dostawać w dupę to należy przedewszystkim zmienić chłodnicę na większą bo znacznie bezpiecznej jest gdy jest 5 stopni mniej niż o 5 za dużo

Właśnie niedawno dorabiałem chłodnice do mojego MARIANA 230G w firmie GABRAT w Gdańsku. Wymienili środek, boczki zostały oryginalne. Kosztowało pare szelestów ale wkład został zrobiony z mosiądzu a nie z aluminium.

nowa chłodnica ok. 1800 zł ale dzięki za namiar może jeszcze w poniedziałek z rana spróbuję do nich zadzwonić. Jak nie to ładuję nową.