www.forum4x4.pl

Witam szanownych Kolegów, wiem, że na ten temat już sporo było (prześledziłem wszystkie posty), ale nie udało mi się znaleść informacji na temat zakupu sprężyn w orginalnym rozmiaże, np.eibach [potrzebuje komplet na tył] - [co wybrać? i gdzie będzie tanio] Dziś ustaliłem po wykonaniu kilku telefonów:
-ORC nie ma w swojej ofercie oryginalnego rozmiaru do G tylko +40mm itp
-dystrybutor eibach powiedział mi, że w katalogu na 2007r nie widzi nic do G, po czym po sprawdzeniu oddzwonił i poinformował mnie, że tylko mogę dostać je w serwisie, bo mają wyłączność
-po telefonie do serwisu, merca dowiaduje się, że oczywiście są (na tył 900 pln. za szt.)- oryginał- pytam, jakiej są marki (czy eibach np.?) oni nie wiedzą
-dzwonie do lokalnego sklepu z częściami do mercedesa (nie serwis) i tam dowiaduje się, że oryginały po 905 pln. ale mają zamienniki - mówi sprzedawca- i dodaje: nikt nie kupuje oryginałów.......
Można się zdenerwować
Ma ktoś jakąś podpowiedz w tej chorej sytuacji?
Pozdrawiam Marcin.

mxw pisze:Witam szanownych Kolegów, wiem, że na ten temat już sporo było (prześledziłem wszystkie posty), ale nie udało mi się znaleść informacji na temat zakupu sprężyn w orginalnym rozmiaże, np.eibach [potrzebuje komplet na tył] - [co wybrać? i gdzie będzie tanio] Dziś ustaliłem po wykonaniu kilku telefonów:
-ORC nie ma w swojej ofercie oryginalnego rozmiaru do G tylko +40mm itp
-dystrybutor eibach powiedział mi, że w katalogu na 2007r nie widzi nic do G, po czym po sprawdzeniu oddzwonił i poinformował mnie, że tylko mogę dostać je w serwisie, bo mają wyłączność
-po telefonie do serwisu, merca dowiaduje się, że oczywiście są (na tył 900 pln. za szt.)- oryginał- pytam, jakiej są marki (czy eibach np.?) oni nie wiedzą
-dzwonie do lokalnego sklepu z częściami do mercedesa (nie serwis) i tam dowiaduje się, że oryginały po 905 pln. ale mają zamienniki - mówi sprzedawca- i dodaje: nikt nie kupuje oryginałów.......
Można się zdenerwować
Ma ktoś jakąś podpowiedz w tej chorej sytuacji?
Pozdrawiam Marcin.

Marcin a po co Ty ich szukasz
takie oryginalne sprezyny ma kazdy w garazu kto ma lub miał G-klase
wszyscy wymieniaja na wysokie
tylko popytaj...

Testowałem następujące konfiguracje:

1) oryginalne sprężyny (stare i zauważalnie "klapnięte" szczególnie na tyle) + oryginalne amortyzatory (też raczej przechodzone, choć jeszcze akceptowalne) - oczywiście konfiguracja do bani.

2) te same amortyzatory + sprężyny polspringu +4cm - kompletna porażka - obie tylne sprężyny złamane na 3 części (!!). Nawet roku nie pojeździły. Miało być taniej a wyszło, że lepiej nie gadać.

3) sprężyny ORC +4cm + amortyzatory Koni Heavy Truck (gazowe z regulacją) - już prawie 2 latka śmigam i oceniam pozytywnie. Sprężyny ORC NAPRAWDĘ warte są swojej ceny. Te amortyzatory, które mam bez bólu znoszą to, że sprężyny są +4cm. Reszta zawieszenia też.

Piotrek Q pisze:Testowałem następujące konfiguracje:

1) oryginalne sprężyny (stare i zauważalnie "klapnięte" szczególnie na tyle) + oryginalne amortyzatory (też raczej przechodzone, choć jeszcze akceptowalne) - oczywiście konfiguracja do bani.

2) te same amortyzatory + sprężyny polspringu +4cm - kompletna porażka - obie tylne sprężyny złamane na 3 części (!!). Nawet roku nie pojeździły. Miało być taniej a wyszło, że lepiej nie gadać.

3) sprężyny ORC +4cm + amortyzatory Koni Heavy Truck (gazowe z regulacją) - już prawie 2 latka śmigam i oceniam pozytywnie. Sprężyny ORC NAPRAWDĘ warte są swojej ceny. Te amortyzatory, które mam bez bólu znoszą to, że sprężyny są +4cm. Reszta zawieszenia też.

ad. pkt 2) Piotrek Q kupiłeś sprężyny polspringu i dlatego jak piszesz
"to była porażka"
gdybys kupil z pospringu to jedzil bys na nich ja na ORC

Piotrek Q pisze:Testowałem następujące konfiguracje:
[...]

Wiesz - rok rokiem - ale liczy się i sposób jazdy, i dystanse itp.
Dopisz parę słów i o tym ...

Ja mam Pospringi + amorki Bilsteina - i nie narzekam (na razie ?) ...
Fakt, na rajdach byłem zaledwie kilku + kilkanaście dodatkowych wypadów, przez rok zrobiłem pewnie nie więcej niż z 10 kkm, spokojnie przy tym śmigając.

Macie rację, należy sie kilka słów uzupełnienia.

W przeciągu roku przejeżdzam około 15 tysięcy (niecałe 50 tysięcy przez 3 lata). Nie ma w tym totalnego ekstremu. Ale mam to szczęście, że codziennie do pracy ~70% offroad. Jak sucho to tylko wyboista polna droga, ale jak popada deszcz lub śnieg to jest odrobina zabawy. Na imprezy zorganizowane jeżdze mało bo jestem aspołeczny i kompletnie nietoważyski

Co do innych producentów to się nie wypowiadam - opisałem jeno to co sam przetestowałem. Ku przestrodze innych bo masakra jaką miałem przez te popękane sprężyny polspringu (z Poznania) długo mi zostanie w pamięci.

Piotrek Q pisze:Macie rację, należy sie kilka słów uzupełnienia.

W przeciągu roku przejeżdzam około 15 tysięcy (niecałe 50 tysięcy przez 3 lata). Nie ma w tym totalnego ekstremu. Ale mam to szczęście, że codziennie do pracy ~70% offroad. Jak sucho to tylko wyboista polna droga, ale jak popada deszcz lub śnieg to jest odrobina zabawy. Na imprezy zorganizowane jeżdze mało bo jestem aspołeczny i kompletnie nietoważyski

Co do innych producentów to się nie wypowiadam - opisałem jeno to co sam przetestowałem. Ku przestrodze innych bo masakra jaką miałem przez te popękane sprężyny polspringu (z Poznania) długo mi zostanie w pamięci.

Piotrek Q - nie czytasz uwaznie ...

z Poznania to nie sa sprezyny z Polspringu tylko Pospringu
firma sprezyn Polspring znajduje sie w Katowicach

Witam "to co mam wreszcie kupić i gdzie ?" dziś po telefonie do innego serwisu mercedesa nie uzyskałem ponownie informacji na temat producenta sprężyn Czy mam rozumeć że te "oryginały" w aso mercedesa to eibach.

mxw pisze:Witam "to co mam wreszcie kupić i gdzie ?" dziś po telefonie do innego serwisu mercedesa nie uzyskałem ponownie informacji na temat producenta sprężyn Czy mam rozumeć że te "oryginały" w aso mercedesa to eibach.

nad czym Ty sie zastanawiasz

jesli juz musisz "chcieć mieć oryginały"

http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/86/1621.html

nic lepszego nie znajdziesz
- bo nic lepszego po prostu nie ma...

Jasne ale to +4 cm i w tym cały problem, że są dobre sprężyny ale zawsze jakiś +

Wszystko zależy od kasy i od tego, do czego potrzebne ci auto ...
Mawiają, że jesteśmy za biedni, żeby g... kupować. I generalnie - mają rację.
Ale życie jest życiem - i jakiś kompromis od czasu do czasu jest wręcz niezbędny.

Musisz odpowiedzieć sobie na jedno za@@@iście ważne pytanie. Co lubię w życiu robić ? A potem zacznij to robić.
/Laska "Chłopaki nie płaczą" /

Nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie ...

PiotreQ pisze:
Piotrek Q - nie czytasz uwaznie ...

z Poznania to nie sa sprezyny z Polspringu tylko Pospringu
firma sprezyn Polspring znajduje sie w Katowicach

Przepraszam, ale wydaje mi się, że nigdzie przedtem nie pisałeś, która firma skąd jest więc nie bardzo wiem dlaczego piszesz, że czytam nie uważnie
Dodatkowo wydaje mi się, że pisałeś, że POSPRING (z Poznania jak rozumiem) jest dobry. A ja na bank kupowałem swoje w Poznaniu i nic nie były warte.

Jeszcze raz powtarzam: nie wiem jakie są sprężyny z Katowic i innych miast Polski, bo na nich nie jeździłem. Wiem, że te które miałem z Poznania do niczego się nie nadawały.

mxw pisze:Jasne ale to +4 cm i w tym cały problem, że są dobre sprężyny ale zawsze jakiś +

mxw - naprawdę - chyba tu wszyscy jesteśmy zgodni - +4 cm to nie jest problem. To naprawdę jest zaleta! Zawieszenie zniesie to bez problemu. Nie trzeba robić zmian. Jedyna sprawa to sprawdź jak tam stan amortyzatorów, bo same sprężyny bez dobrych amorków nie rozwiązują problemu a i trwałość będzie mniejsza (sprężyn).

Reasumując:
1. Jak chcesz +4 to Eibach
2. Jak chcesz oryginalną wysokość to idziesz do aso i kupujesz oryginał,
lub szukasz używki (byle nie klapniętych).
i już

Czyli ASO 1800 za 2 szt. na tył

To ja zapytam Eibach czy ORC?

Orc Zamoawia o eibacha i popycha je przez swoją sieć sprzedaży.

Eibach robi dla Orc i chyba MAAS (trailmaster) oraz prawdopodobnie "red" MB. Te 40mm+ wynika z charakterystyki sprężyny, bo jej długość jest taka sama jak standard. Wymieniam właśnie zawieszenie na ORC/Bilstein, więc będę miał za tydzień komplet na sprzedaż. Prawie nowe (5,000km) amory Sachsa i sprężyny tylne MB, używane sprężyny przednie, ale w wersji heavy duty.

Na twoim miejscu kupilbym POSPRINGI , ja latałem na takich 2 lata w 463 i bylo super , z przodu mialem amorki Bilstein B6 z tyłu oryginał i naprawde przyjemnie sie autem jezdziło , a w terenie tez swoje dostała . Dla mnie 900 zł za spręzyne to chore pieniądze , ale każdy robi to co uważa za słuszne pozdrawiam

tez mam POSPRINGI + 10 upalam czesto i ostro i sa OK
amorki MONROE

PiotreQ pisze:tez mam POSPRINGI + 10 upalam czesto i ostro i sa OK
amorki MONROE

W Patrolu miałem POSPRINGI, przejechałem dwa sezony

ja mam u siebie POSPRING +10cm i BILSTEIN i jak na razie OK nie moge narzekac.

A może coś takiego : http://www.lesjoforsab.com/automotive/e ... &s=javacat
Dziś zamówiłem, koszt 440 pln. za 2 szt. na tył- to chyba nie wiele porównując z oryginałami.

mxw pisze:A może coś takiego : http://www.lesjoforsab.com/automotive/e ... &s=javacat
Dziś zamówiłem, koszt 440 pln. za 2 szt. na tył- to chyba nie wiele porównując z oryginałami.

tez jestem zainteresowany ale....
z doswiadczenia wiem,
ze zawsze wszelkie proby po tzw. taniosci
i tak konczyly sie w koncu zakupem Eibachów

Też tak przypuszczam , ale warto spróbować [miałem kupić ORC +4, ale dziś niechcący przy zamawianiu łożysk na przód, zapytałem o sprężyny i się znalazło- zobaczymy po montażu w czwartek] dam znać .