Krzyżaki na walach napędowych
Moderator: Mroczny
Krzyżaki na walach napędowych
Panowie nie mogę przepchnąć się ze smarem przez smarowniczki. Coś zle robię czy to nie tak smarować trzeba te krzyżaki ?
G+D+H
Re: Krzyżaki na walach napędowych
wymien smarowniczki i ponownie "pchaj"G+D+H pisze:Panowie nie mogę przepchnąć się ze smarem przez smarowniczki. Coś zle robię czy to nie tak smarować trzeba te krzyżaki ?

- krzysztof1908
-
- Posty: 246
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
- Lokalizacja: kalisz
Re: Krzyżaki na walach napędowych
a'propos wałów..czy ktoś próbował zastąpić nierozbieralne zakute krzyżaki w wałach napedowych na inne, takie które możnaby wymieniać łatwo i tanio? podobno można wymienic je na krzyzaki z żuka.boję sie tylko że mogą nie wytrzymać dużych obciążeń.
kia rocsta 1,8 mercedes G
Re: Krzyżaki na walach napędowych
żuki na pewno padną , musisz coś duużo mocniejszego poszukać lub zakuć fabryczne i zapomnieć o temacie
Re: Krzyżaki na walach napędowych
W pewnej podwarszawskiej firmie przerabiają na krzyżaki od lublina, podobnież dobre i spraktykowane rozwiązanie.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Re: Krzyżaki na walach napędowych
jakie koszty?
Re: Krzyżaki na walach napędowych
Przerabiałem przedni wał na lubliny.
Generalnie taniej wyszło zrobić cały nowy wał niż przerabiać same flansze na wale G.
Jakieś 1,5 roku temu 600zł.
Generalnie taniej wyszło zrobić cały nowy wał niż przerabiać same flansze na wale G.
Jakieś 1,5 roku temu 600zł.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Krzyżaki na walach napędowych
czyli jeśli wał padnie nie ma tragedii - krzyżaki od lublina i jazda
Re: Krzyżaki na walach napędowych
Ojciec niedawno przerabiał jeden krzyżak na lublina w kaczce, ale dokładnej ceny nie pamiętam ~700pln, jeśli się nie mylę.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- krzysztof1908
-
- Posty: 246
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
- Lokalizacja: kalisz
Re: Krzyżaki na walach napędowych
i po wymianie.zrobiłem wymianę krzyżaków w dwóch wałach i wyważenie wszystkich trzech.jeden dzień i 750pln. na razie jeździ. zobaczymy jak długo pociągną 

kia rocsta 1,8 mercedes G
Re: Krzyżaki na walach napędowych
Zależy od krzyżaka - zdarzają się gównolitowe. Jeden musiałem wymienić po pół roku jeżdżenia tylko po czarnym.krzysztof1908 pisze:i po wymianie.zrobiłem wymianę krzyżaków w dwóch wałach i wyważenie wszystkich trzech.jeden dzień i 750pln. na razie jeździ. zobaczymy jak długo pociągną
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Krzyżaki na walach napędowych
to dlaczego nie przerobicie sobie na najpopularniejszy japoński krzyżak 28/80
skoro wytrzymuje parchy 4.2 to wsio wytrzyma
a kosztuje grosze
skoro wytrzymuje parchy 4.2 to wsio wytrzyma
a kosztuje grosze
Re: Krzyżaki na walach napędowych
A jak ktoś nie chce japonizować sobie Geli to niech wrzuci orginalne wały "grube" i po temacie. 
Te chude są tylko do słabych silników.
Dodam że jak miałem jeszcze chude wały, dałem sobie zamontować jakieś japońskie krzyżaki, niedługo to wytrzymało
Potem wywaliłem to i kupiłem za nieduże pieniądze grube 

Te chude są tylko do słabych silników.
Dodam że jak miałem jeszcze chude wały, dałem sobie zamontować jakieś japońskie krzyżaki, niedługo to wytrzymało


L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Krzyżaki na walach napędowych
mam w jednym wale krzyzak z busa chyba 609 + 2 plytki. Plytki po to aby nie cheftowac szklanki do uszu walu. Potem to bylo wywazone. duzo zabawy ale krzyzak mocny i poza zabawa z wywaleniem starego w miare niezle rozwiazanie. Uwaga: trzeba kupowac krzyzaki z kalamitkami w jednej szkalnce a nie z centralna bo obciera.
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76
Re: Krzyżaki na walach napędowych
Witam, ja też o krzyżakach ale z inne beczki...
Pod jakim kątem względem siebie powinny być krzyżaki na wałach? Na przednim mam skręcone na oko pod kątem około 90 stopni. Natomiast na tylnym wale nie są skręcone - tzn. leżą w tej samej płaszczyźnie. Czy tak ma być?
I drugie pytanie - ile cm może się podczas pracy wsuwać / wysuwać jedna część rury wału w drugiej? U mnie w tylnym wale ten skok wynosi około 1,5 cm i to mi się wydaje za dużo?
Dodam, że samochód wpada w dość duże wibracje przy 2.000 obrotów.
Pod jakim kątem względem siebie powinny być krzyżaki na wałach? Na przednim mam skręcone na oko pod kątem około 90 stopni. Natomiast na tylnym wale nie są skręcone - tzn. leżą w tej samej płaszczyźnie. Czy tak ma być?
I drugie pytanie - ile cm może się podczas pracy wsuwać / wysuwać jedna część rury wału w drugiej? U mnie w tylnym wale ten skok wynosi około 1,5 cm i to mi się wydaje za dużo?
Dodam, że samochód wpada w dość duże wibracje przy 2.000 obrotów.
DB 460 300GD, a w zasadzie już teraz 290GTD 

Re: Krzyżaki na walach napędowych
Z przodu masz poważny błąd, musza być na obu końcach wału tak samo ustawione.
no i jeszcze luzy sprawdź, nie powinno być ich wcale
no i jeszcze luzy sprawdź, nie powinno być ich wcale
L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Krzyżaki na walach napędowych
Dzięki. Co jest powodem luzów i w jaki sposób można zniwelować?
Znasz jakiegoś specjalistę od wałów w trójmieście?
Znasz jakiegoś specjalistę od wałów w trójmieście?
DB 460 300GD, a w zasadzie już teraz 290GTD 

Re: Krzyżaki na walach napędowych
Dostałem na PW że nie mam racji bo z przodu ma być przestawione
pierwsze słyszę ale czekam na dalsze opinie
Przetestowany artysta od wałów jest w Gdańsku, na końcu Wyspiańskiego(Wrzeszcz) jest takie zbiorowisko warsztacików, zapytaj kogokolwiek
A w Gdyni na Hutniczej też podobno jest ale nie przetestowany


Przetestowany artysta od wałów jest w Gdańsku, na końcu Wyspiańskiego(Wrzeszcz) jest takie zbiorowisko warsztacików, zapytaj kogokolwiek

A w Gdyni na Hutniczej też podobno jest ale nie przetestowany

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Krzyżaki na walach napędowych
No to może wzajemne ustawienie krzyżaków zależy od modelu. Proponuję głosowanie kto ma jakie ustawienie - może dojdziemy do jakiejś reguły.
ja:
300GD r. 1981 - przód skręcone pod kątem 90 stopni, tył - w tej samej płaszczyźnie
ja:
300GD r. 1981 - przód skręcone pod kątem 90 stopni, tył - w tej samej płaszczyźnie
DB 460 300GD, a w zasadzie już teraz 290GTD 

Re: Krzyżaki na walach napędowych
W manualu jest napisane jak ma być prawidłowo. Z tego co pamiętam, wcale nie na wprost.
Jak mnie ktoś przekona do poszukania, to poszukam
Jak mnie ktoś przekona do poszukania, to poszukam

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Krzyżaki na walach napędowych
No to proszę sprawdź - na pewno wszystkim się przyda taka informacja gdyż samochody takie są kupowane z drugiej (albo i 10-tej) ręki i nie wiadomo co poprzedni właściciele tam motali a rzadko kto jeździ do ASO (gdzie mają pełne info).Kostuch pisze:W manualu jest napisane jak ma być prawidłowo. Z tego co pamiętam, wcale nie na wprost.
Jak mnie ktoś przekona do poszukania, to poszukam
DB 460 300GD, a w zasadzie już teraz 290GTD 

Re: Krzyżaki na walach napędowych
Eeee...SHEYR pisze:No to proszę sprawdź - na pewno wszystkim się przyda taka informacja gdyż samochody takie są kupowane z drugiej (albo i 10-tej) ręki i nie wiadomo co poprzedni właściciele tam motali a rzadko kto jeździ do ASO (gdzie mają pełne info).Kostuch pisze:W manualu jest napisane jak ma być prawidłowo. Z tego co pamiętam, wcale nie na wprost.
Jak mnie ktoś przekona do poszukania, to poszukam
Słabo przekonujesz

Mimo wszystko:

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości