Strona 1 z 2
IKAR - Dzień Dobry !
: ndz gru 05, 2004 6:29 pm
autor: IKAR
Witam wszystkich na forum Mercedesa. Jako że jestem tu nowy to parę słów o sobie. Jestem z Torunia i przez ostatnie kilka lat jeździłem Pajero 94 r. Niestety ale Pajero się rozsypało - padł silnik - wał się zatarł. Może możnaby było go wyremontować gdyby nie fakt, że on miał juz kilka szlifów

(byłem w szoku jak się o tym dowiedziałem). I już nic się z wałem nie dało zrobić - jedynie nowy lub wymian silnika (jakiś używany).
No ale koszty tego lub tego wachały się w garnicach 10.000 zł - bez sensu

Nie naprawiam - postanowiłem - sprzedam jak stoi, może ktoś ma silnik czy wał jaki i będzie se jeździł. Sprzedałem , a właściwie zamieniłem na osobowy ( bo cięzko cos takiego sprzedać ), no i teraż kupiłem sobie G. Możnaby powiedzieć że nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło ! No nie ? Przecież mam Galendzie (moją wymażoną)

!. No ale trochę zdrowia i kasy musiałem poświęcić. No więc mam GE280 z 88 r, krótka, w automacie , pełna buda i - pali 18 l

i to benzyny

.A tu czytam na forum, że gazik do niej nie nada

!! Oj to boli ! I tak więc powoli szukam jakiś silnik ? Czy to będzi dizel czy benzynana do zagazowania jeszcze nie wiem (śledzę forum i opinie na ten temat). Pozdrawiam wszystkich i to koniec mojego przywitania

( no, trochę se popisałem .....)
: ndz gru 05, 2004 7:03 pm
autor: boris.blank
A dlaczego do 280 nie można założyć gazu ? Do każdego silnika da się założyć gaz tylko trzeba chcieć i umieć to zrobić.
: ndz gru 05, 2004 8:59 pm
autor: IKAR
No właśnie. Ale byłem u dwóch fachmanów od gazu i tłumaczyli mi że w tym silniku jeśli będzie się cofał gaz (a zdzrzało mi to się w Pajero - Gdzie rozwalił się przepływomierz

) to rozwali te całe aluminiowe ustrojstwo pod filtrem powietrza.

Ja tam się nie znam, ale Wy tu na forum też o tym się wypowiadaliście że 280 nie lubi gazu. Jednak słyszałem, że są jakieś "wykrywacze" detonacji gazu które można założyć do tego modelu. Prawda to? Ktoś coś wie na ten temat?
"Boris" a Ty jaki masz silnik ?
A wogóle to:
1.Coś mi buczy między 2000-2500 tys.obrotów.
2.Capie jakimś zbutwiałym olejem (zbukami

)
3.I chyba się sprzęgło śliska bo lekko wzrastają obroty przy zmianie biegów z 3 na 4
Robi się coraz lepiej

: ndz gru 05, 2004 9:47 pm
autor: boris.blank
Jak buczy to trzeba sprawdzić luzy na wszelkich elementach przeniesienia napędu (flansze, krzyżaki) i łożyska piast oraz tyłu. Jak śmierdzi takim kwaśnym zapachem oleju a nie typowym smażonym silnikowym to znaczy, że padło odpowietrzenie skrzyni redukcyjnej ew. skończyła się górna guma ochronna na lewarku zmiany rodzaju napędu i wali gazami odpowietrzenia do kabiny. Ad 3. dokładnie może się ślizgać sprzęgło.
A teraz wykład o gazie:
To ustrojstwo pod filtrem to najprawdopodobniej przepływomierz instalacji mechanicznego wtrysku z membraną spiętrzającą. Prawidłowo wykonana instalacja gazowa nie ma prawa strzelić ! Poza tym przy wtrysku mechanicznym odpalasz na benzynie potem gdy silnik się zagrzeje przełączasz na gaz a przy ciepłym silniku nie ma prawa strzelić. Do tego typu silnika najlepsza jest instalacja jaką zakłada się do gaźnikowych. Kwestia podłączenia albo kontrolki przełączania albo przełączania pod termiczny regulator ciśnienia paliwa - żebyś wiedział kiedy silnik wyłącza ssanie czyli jest ciepły.
: ndz gru 05, 2004 10:12 pm
autor: IKAR
boris.blank pisze:Jak śmierdzi takim kwaśnym zapachem oleju a nie typowym smażonym silnikowym to znaczy, że padło odpowietrzenie skrzyni redukcyjnej ew. skończyła się górna guma ochronna na lewarku zmiany rodzaju napędu i wali gazami odpowietrzenia do kabiny.
A jak się mogła "skończyć" - wytarła się, pękła, odleciała ?
Czy mogło to być spowodowane przegrzaniem się (zrobiłem dzisiaj trasę 600 km - średnia prędkość 90 km/h) ?
Droga sprawa może być to "ślizgające się sprzęgło" ?
: pn gru 06, 2004 8:52 am
autor: boris.blank
Zestarzała się jak to guma a poddawana przez X lat niszczącemu działaniu oleum dała ciała. Jedynym miernikiem miejsca dostawania się gazów do kabiny jest twój nosometr i musisz te miejsce "wywęszyć". Ale miałem ten sam objaw, ktory spowodowany był zsunięciem się tej gumy z obudowy skrzyni. Ponadto jeśli stan gum osłonowych lewarka selekcji napędu budzi twoje zastrzeżenia (sparciałe, pęknięte) to możesz być pewien, że powietrze owiewające skrzynię podczas jazdy wpada do kabiny przynosząc ze sobą miazmaty. Niestety u mnie guma tak stwardniała, że trzeba było zamówić nową bo nie chciała najść na obudowę. Im szybciej jedziesz tym więcej cząsteczek oleju będzie w parach opuszczających skrzynię rozdzielczą. Możesz sprawdzić drożność i miejsce zakończenia przewodu odpowietrzającego skrzynię. Możesz jeszcze sprzedać G i kupić LJ70 w dobrym stanie, możesz...
Ad.2. Slizgające (palone) sprzęgło wydziela zapach jaki można było wyczuć w Jelczu Berliecie na tylnych siedzeniach. Jest to ohydny, ostry, specyficzny smród, którego nie sposób do niczego porównać - jedynie do smrodu palonego sprzęgła w Autokarze albo palonego w innym samochodzie. Jeśli zapach AD.1 pojawia się przy prędkości podejrzewanego poślizgu sprzęgła a nie ma go przy mniejszych prędkościach napierw zmieniamy sprzegło, które i tak trzeba zrobić. Jak dalej śmierdzi sprawdzaj wentylację skrzyni.
: pn gru 06, 2004 5:08 pm
autor: IKAR
Ciągle nie wiem Boris jaki masz silnik

Ale dzięki że piszesz
A podobno (w warsztacie powiedzieli mi) sprzęgło to w automacie w G raczej żadko się psuje i raczej trzeba wyregulować skrzynię biegów. Ciekawe co tam można wyregulować ? No ale jutro to sprwdzą ...
A byłem dziś w pewnym serwisie gdzie zakładają gaz i człowiek montował gaz do takiego samego silnika jak mój tylko w starej S klasie (126). I też nie poleca gaz do tego silnika ale zrobi, bo zrobił to tak:
Wymieni klapkę spiętrzającą na taką z dużymi otworami a na niej będzie klapka gumowa. Gdyby występowały detonacje to klapka się nie wygnie ino guma pójdzie do góry a dalej jakieś klapki koło filtra zabezpieczające wypuszczą to wszystko na zewnątrz coby nie poszło to filtr.
Tak jakoś to wszystko dziwnie brzmi ? No nie ? Ale działa ! Ponad rok temu zrobił tą S-ke i facet mówi że ani razu nie strzeliło ! (tylko drobne regulacje spowodowane brakiem mocy)Szok ! (pamiętam w Pajerce - 1 strzał na tydzień)
Co o tym sądzicie ? Czy to jakiś jego patent ? Czy ktoś też już tak robił ?
Niech się odezwą Galendy z tym silniczkiem (GE 280) na gaz ! Jak tam u was to chodzi ? Strzela ?
: pn gru 06, 2004 5:24 pm
autor: biloowa
Witam ja mam gaz w 300 GE 1990 rok i mi tez założyli to coś z otworami i na tym guma,po tym zabiegu trzeba było wyregulowac wtrysk bo go rozregulowali ale to nie była rzadna filozofia. Używam go na Gazie 3 miechy i ani razu mi nie strzelił w czasie normalnej eksploatacji. Pozdrawiam
: pn gru 06, 2004 5:55 pm
autor: boris.blank
Tylko czy taki silnik będzie kiedyś dobrze jeździł na benzynie jak chciałbyś z gazu zrezygnować

: pn gru 06, 2004 8:39 pm
autor: IKAR
A dlaczego niemiałoby dobrze jeźdić później na benzynie ?
W Pajero po roku jazdy na gazie jeździł tak samo na benzynie jak przed założeniem gazu. To ten silnik w G jest taki dziwny w regulacji ? czy jak ?
A "bilowa" napisał "w czasie normalnej ekspoloatacji"
Czy to znaczy że jednak strzelał w jakichś "innych" warunkach ?
A jak w G wygłąda normalna eksploatacja ?

: pn gru 06, 2004 9:02 pm
autor: boris.blank
Poniewaz napisałeś, że wymieni klapkę spiętrzającą... Jeśli się nie mylę i twój silnik (M110) jest na wtrysku K lub KE Jetronic. Obok rozdzielacza pompy paliwa masz taką wielką metalową patelnię to jest to przegroda spiętrzająca - przepływomierza. Przy mojej skromnej wiedzy technicznej nie widzę możliwości prawidłowej pracy silnika w momencie gdy ktoś się do tej tarczy dobierze.
: pn gru 06, 2004 9:31 pm
autor: IKAR
No ale właśnie ta tarcza spiętrzająca ma być wymieniona ! Nie przerobiona ! Cały czas będzie możliwość powrotu do układu fabrycznego. Wiec ?
A jak mam sprawdzić cz K czy KE Jetronic ? I jaka to różnica ? (Właściwie to poco powinienem to wiedzieć ?

- doczegoś mi to się przyda ?)
(o jaki nowicjusz jest bezradny ! rany ....

)
: pn gru 06, 2004 9:49 pm
autor: IKAR
A jescze mam pytanie. Podobno te silniki GE 280 są z różnymi konikami mechanicznymi (KM) ? Prawda to ? I jak to sprawdzić np. ile ma mój ?
: śr gru 08, 2004 3:11 pm
autor: IKAR
Jakby kto był ciekawy to już wiem co mi tak capało ! Ano to był AKUMLATOR

Tak, tak dostawał taki prąd (17,5 v) że się gotował. Wymiana regulatora nic nie dała - był dobry. Jutro więc będą rozbierać alternator i wymieniać diody. Więcej dziś nie jerzdże bo ponoć może to się skończyć wybuchem akumlatorka

: śr gru 08, 2004 4:27 pm
autor: Krecik
IKAR pisze:Jakby kto był ciekawy to już wiem co mi tak capało ! Ano to był AKUMLATOR

Tak, tak dostawał taki prąd (17,5 v) że się gotował. Wymiana regulatora nic nie dała - był dobry. Jutro więc będą rozbierać alternator i wymieniać diody. Więcej dziś nie jerzdże bo ponoć może to się skończyć wybuchem akumlatorka

Zobacz jaki masz w instalacji prąd.. zmienny

tak włąsnie, zmienny,jak dioda padnie to potrafi się takowy pojawic
k.
: wt kwie 26, 2005 8:36 pm
autor: IKAR
Dawno nie pisałem bo dużo jeżdziłem
No ale do rzeczy. Pomykam ostatnio sporo w okolicach Torunia (mamy tu fajne poligony

), no i okazuje się że mój G pali mi sporo paliwa - 20 l (

,opony 32 cale, sprężyny +4 cm ) , no to ja mu zamontowałem gaz

( tak, tak do 280-ki

).
Pierwsze uwagi dla tych co będą chcieli zamontować gaz w 280

:
1. Znależć naprawdę dobrego fachowca który najlepiej jak już taki model robił (moj robił dwie stare s- klasy z takimi samymi silnikami 3 lata temu - oba jeżdżą i nie strzelają).
2. Oczywiście trzeba wziąść pod uwagę fakt że jak się nasze G nauczy pić gaz to na benzynce warjuje - no ale coś za coś - ja teraz wogóle nie używam benzyny (tylko do odpalania). Nawet w ciężkim terenie, jadąc na gazie idzie super (może ciut słabszy).
3. Ja znalazłem dopiero trzeciego fachmana od gazu który się podjął zamontować gaz, bo już takie montował - więc nie dawać komuś do nauki na waszym sprzęcie ! Poszukajcie cierpliwie (a jakby co to w Toruniu jest dobry - wiele terenowych innych marek też już zagazował).
No to tyle na razie, jeszcze się odezwę

: wt kwie 26, 2005 8:52 pm
autor: biloowa
Witam
Ile Ci spala tego gazu

Mi na kołach 285/75/16 w miescie przy wciskaniu gazu w podłoge okolo 30 litrów wpierdzielil

, na trasie mieszcze sie w 20 stu.
Ja też na benzynce nie jeżdze z tego wzgledu,że mikser ma malą srednice przepływu powietrza i na benzynie poprostu za malo tlenu dostaje a na gazie jest super. Ja moge polecić gazownika zarówno u siebie w Człuchowie jak i w Poznaniu.
Pozdrawiam
: wt kwie 26, 2005 9:01 pm
autor: IKAR
No też mi pali w terenie i w mieście 29-30. A na trasie około 25.
Jeszcze jedno. Po zmianie sprężyn lekko mi drży wszystko - tak jakbym jeżdził cały czas po "kocich łbach"

. Miał może ktoś takie coś ?

: śr kwie 27, 2005 12:28 pm
autor: biloowa
U mnie po podniesieniu o 4 cm wszystko gra , może masz wywalone krzyżaki na wałach??
: śr kwie 27, 2005 2:39 pm
autor: nord
[quote="IKAR"]No też mi pali w terenie i w mieście 29-30. A na trasie około 25.
Ja to bym się załamał......
: śr kwie 27, 2005 2:45 pm
autor: biloowa
nord pisze:IKAR pisze:No też mi pali w terenie i w mieście 29-30. A na trasie około 25.
Ja to bym się załamał......
Trza być twardym a nie mientkim

: śr kwie 27, 2005 3:46 pm
autor: Kostuch
biloowa pisze:nord pisze:IKAR pisze:No też mi pali w terenie i w mieście 29-30. A na trasie około 25.
Ja to bym się załamał......
Trza być twardym a nie mientkim

Trza być twardym, ale w rozmowie z gazownikiem.
U mnie długa 230 automat pali 18l gazu w traso-mieście i tyle samo benzyny.
Na gazie jest tak samo słabo jak na benzynie (bo uważam że 2,3 do długiej geli to o litr za mało).
: śr kwie 27, 2005 8:07 pm
autor: biloowa
Mi auto w trasie tez w 20 -22 sie zamyka, to załóż do swojej kola 33 cale , wcisnij gaz w podloge i zobaczymy ile Ci spali.
: śr kwie 27, 2005 8:17 pm
autor: Kostuch
Mam circa 32 cale. Bardziej na zużycie rzutuje szerokość opony.
A jechać i tak trzeba z pedałem w podłodze, bo inaczej nie jedzie...
: śr kwie 27, 2005 8:19 pm
autor: biloowa
No to i mi i Tobie oszukują liczniki , a ja zużycie napisalem jakie mam na podstawie licznika. Aha i ty masz pewnie naped tylko na tył a ja stały 4x4 i kapcie 285. Pozdrawiam.