demontaż budy

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

demontaż budy

Post autor: boczek140 » śr cze 27, 2012 10:09 pm

Witam

Koledzy wziąłem się za reanimację swojej pojary i robię generalny remont, a wręcz odrestaurowanie auto, i proszę bez szyderczych komentarzy że to się nie opłaca itp. bo dobrze o tym wiem ale nie wszystkie decyzje w życiu są racjonalne :) Mam zamiar zacząć od ramy po mechanikę i karoserię. A więc po drodze pojawił mi się problem ze zdjęciem budy. Pytanie brzmi czy ktoś z was demontował budę i jak to zrobił. w manualu znalazłem poniższy rysunek:

Obrazek

Czy ktoś zdejmował budę innym sposobem niestety nie posiadam żadnych wysięgników, dźwigów itp żeby zdjąć budę w ten sposób na rysunku. Druga sprawa to czy dach w pojarach jest na tyle mocy że to wytrzyma trochę ten rysunek mnie niepokoi. Kolejna sprawa to ile waży buda w naszych pojarach nadmienię że posiadam P1 3d.

Będę wdzięczny za pomoc.
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » czw cze 28, 2012 7:08 am

Najlepszy jest podnośnik dwukolumnowy, łapiesz za progi i bezpiecznie podnosisz nadwozie, buda wyjeżdża na kołach. To robiłem bez pomocników. Ale zdejmowaliśmy też z Patrykiem dwoma hiliftami i małą ręczną wyciągarką zawieszoną na konstrukcji z rusztowania warszawskiego. Tu jednak już było trochę emocji. Masę krótkiego nadwozia oceniam na 500-600 kg.
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: boczek140 » czw cze 28, 2012 7:29 am

PiRoman pisze:Najlepszy jest podnośnik dwukolumnowy, łapiesz za progi i bezpiecznie podnosisz nadwozie, buda wyjeżdża na kołach. To robiłem bez pomocników. Ale zdejmowaliśmy też z Patrykiem dwoma hiliftami i małą ręczną wyciągarką zawieszoną na konstrukcji z rusztowania warszawskiego. Tu jednak już było trochę emocji. Masę krótkiego nadwozia oceniam na 500-600 kg.

Niestety nie mam takiego cuda jak podnośnik dwukolumnowy :) a szkoda przydałby się. Co do rusztowań to też myślałem ale jakoś nie miałem przekonania do tej metody :) A co myślicie o metodzie z manuala którą wkleiłem wyżej. Może poprostu poszukać jakiegoś życzliwego sąsiada z wózkiem widłowym albo czymś w tym stylu i złapać pasami tak jak na rysunku za dach przez otwory na szyby.

500-600 kg ??? wow trochę dużo, pytanie jak ja to później zawiozę do spawania a co gorsza jak to potem założyć :) ale to zmartwienie na później :)
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » czw cze 28, 2012 7:34 am

No metoda jak widać dopuszczona, niemniej jednak bez względu na to jak chwycisz budę, to i tak musisz ją czymś dźwignąć. Jeśli konstrukcja z rusztowań będzie przemyślana, to jest to bezpieczna metoda, nasza nie była :)
Tak na oko oceniam ciężar, nawalczyłem się ostatnio z nadwoziami. Jeśli wiatry będą pomyślne, to w weekend będę podnosił swoje nadwozie. "Nowa" rama już czeka :)23
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Ajwen
 
 
Posty: 3215
Rejestracja: sob wrz 29, 2007 3:10 pm
Lokalizacja: Stargard Szcz.

Re: demontaż budy

Post autor: Ajwen » czw cze 28, 2012 8:44 am

PiRoman pisze:No metoda jak widać dopuszczona, niemniej jednak bez względu na to jak chwycisz budę, to i tak musisz ją czymś dźwignąć. Jeśli konstrukcja z rusztowań będzie przemyślana, to jest to bezpieczna metoda, nasza nie była :)
Tak na oko oceniam ciężar, nawalczyłem się ostatnio z nadwoziami. Jeśli wiatry będą pomyślne, to w weekend będę podnosił swoje nadwozie. "Nowa" rama już czeka :)23

Romek przeca Ty młody chłop jesteś !! i już chcesz sobie podnosić nadwozie i ramę wymieniać ??
a napęd Ci dobrze działa ?? :)21

Awatar użytkownika
bilans
Posty: 1972
Rejestracja: śr maja 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielonka
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: bilans » czw cze 28, 2012 9:58 am

postaw po kilka bloczków betonowych bude podnieś lewarkiem
wkładasz dwie belki od lewej do prawej opuszczasz budę rama na kołach wolna ...
to tak na szybko ..
wrangler yj 4.0 .......toyota LC J12,Ranger, Pajero 2,5
http://www.firmabilans.pl/

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: boczek140 » czw cze 28, 2012 10:10 am

bilans pisze:postaw po kilka bloczków betonowych bude podnieś lewarkiem
wkładasz dwie belki od lewej do prawej opuszczasz budę rama na kołach wolna ...
to tak na szybko ..

Tak zrobiłem, jednak zastosowałem za słabe materiały chyba :/ po bokach 2 stalowe kobyłki + rura DN 32 niestety za słabe rura trochę się wygina obecnie zostawiłem budę na kobyłkach ok 30 cm nad ramą, brakuje mi jeszcze ok 40 cm żeby wysunąć ramę. ale chyba pójdę za Twoją radą i skołuje jakieś bloczki betonowe, i porządne belki.
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » czw cze 28, 2012 11:08 am

Ajwen pisze:
PiRoman pisze:No metoda jak widać dopuszczona, niemniej jednak bez względu na to jak chwycisz budę, to i tak musisz ją czymś dźwignąć. Jeśli konstrukcja z rusztowań będzie przemyślana, to jest to bezpieczna metoda, nasza nie była :)
Tak na oko oceniam ciężar, nawalczyłem się ostatnio z nadwoziami. Jeśli wiatry będą pomyślne, to w weekend będę podnosił swoje nadwozie. "Nowa" rama już czeka :)23

Romek przeca Ty młody chłop jesteś !! i już chcesz sobie podnosić nadwozie i ramę wymieniać ??
a napęd Ci dobrze działa ?? :)21
Napęd mam dobry, tylko mi czasem blokada puszcza... :)21
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: demontaż budy

Post autor: Patryk 160 » czw cze 28, 2012 11:22 am

PiRoman pisze:Najlepszy jest podnośnik dwukolumnowy, łapiesz za progi i bezpiecznie podnosisz nadwozie, buda wyjeżdża na kołach. To robiłem bez pomocników. Ale zdejmowaliśmy też z Patrykiem dwoma hiliftami i małą ręczną wyciągarką zawieszoną na konstrukcji z rusztowania warszawskiego. Tu jednak już było trochę emocji. Masę krótkiego nadwozia oceniam na 500-600 kg.


:)17

ciekawe dlaczego ? :)17

zapomniałeś dodać jaką grubą i grubościenną rurę wygięły te eomocje :)20
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » czw cze 28, 2012 11:28 am

Dobrze że żeśmy chłopu nie rozerwali tej budy :lol:
-KUŹWA LECI! CIĄGNIJ!
-NO LECI ALE NA MNIE! TY CIĄGNIJ!
-Jak to na Ciebie? A puść...
-O, stoi sama... :roll:
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: demontaż budy

Post autor: Patryk 160 » czw cze 28, 2012 11:29 am

a miny były takie

:o


:)20
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: boczek140 » czw cze 28, 2012 11:33 am

No i właśnie takich emocji wolałbym uniknąć :)
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

krzysiek p
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: śr sty 30, 2008 11:07 pm
Lokalizacja: Limanowa

Re: demontaż budy

Post autor: krzysiek p » czw cze 28, 2012 12:20 pm

Budę zdejmowałem sam z minimalną pomocą drugiej osoby. Fakt faktem trochę wstyd pokazywać takie zdjęcia (więc pokaże tylko jedno) bo straszną partyzantkę odstawiłem ale koniec końców się udało. Do demontażu posiadałem prócz chęci, goownianego hi-lifta, 2 zwykłe podnośniki samochodowe (słupkowy i tzw „żabe”). Budę podnosiłem powoli centymetr po centymetrze podkładając sukcesywnie pod budę i podnośniki aż do momentu kiedy rama na kolach mogła wyjechać z pod budy. (aby nie podnosić bardzo wysoko można spuścić powietrze z kół lub założyć zamiast kół same felgi)
Tak jak pisałem wyżej nie jest to żaden ambitny sposób ale jak się chcę i nie dysponuje się w miarę profesjonalnym sprzętem to można i tak.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
PAJERO II ES 2,5 TDI 95r
Ratio 5,285, BFG MT 33x12,5x15, PTO + Winch (oryginał) + ARB

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » czw cze 28, 2012 12:23 pm

Nasza kanstrukcja była zdecydowania bardziej subtelna, nie Patryk? :)21
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: boczek140 » czw cze 28, 2012 12:54 pm

każdy sposób dobry jeśli jest skuteczny. Czyli da się domowymi sposobami :) dzięki za pomoc.
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: demontaż budy

Post autor: Patryk 160 » czw cze 28, 2012 3:11 pm

PiRoman pisze:Nasza kanstrukcja była zdecydowania bardziej subtelna, nie Patryk? :)21

ale mam wrażenie że ten kolega chyba będzie robił boję z pajero
:)21

boczek140 pisze:każdy sposób dobry jeśli jest skuteczny. Czyli da się domowymi sposobami :) dzięki za pomoc.
kilogram karbidu na krety kosztuje dwadzieściakilka zyli

zdejmie , raz ,dwa
i korozję całą odrazu też masz z bani :)17
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
boczek140
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: boczek140 » czw cze 28, 2012 5:42 pm

Patryk 160 pisze:
kilogram karbidu na krety kosztuje dwadzieściakilka zyli

zdejmie , raz ,dwa
i korozję całą odrazu też masz z bani :)17

Kilogram to za dużo kret jest jeden
Do jazdy SKODA SUPERB
Do zabawy Mitsubishi PAJERO I 2,6 1988 r.

http://www.autoszyby.org.pl

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » sob cze 30, 2012 10:15 pm

A to dzisiejsza robota Kabala i moja... Poszło bez bólu, urwana jedna śruba.
Obrazek
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: demontaż budy

Post autor: gebels » sob cze 30, 2012 10:32 pm

zasłonił byś czymś te dziury w ramie :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » sob cze 30, 2012 10:37 pm

Te?

Obrazek
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: demontaż budy

Post autor: Kabal » sob cze 30, 2012 10:48 pm

łe, to przed karcherem :)21 tej ramy nie ma, myślałem, że moja jest cienka, nawet po wyspawaniu newralgicznych miejsc. Cudem, Romek nie rozkraczył się w środku miasta :)21 to co nie odpadło daje max 5 cm stali w jednym kawałku w prazekroju poprzecznym. W sumie to najbardziej nośnym elementem w newralgicznym miejscu były przewody hamulcowe :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: demontaż budy

Post autor: cordoba_2004 » sob cze 30, 2012 11:02 pm

piękna robota chłopaki
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: demontaż budy

Post autor: PiRoman » sob cze 30, 2012 11:26 pm

Ależ przez czystą przyzwoitość nie możemy sobie przypisywać zasług jakie sie należą tyulko i wyłącznie dżingżoranglom... :)21
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: demontaż budy

Post autor: gebels » sob cze 30, 2012 11:27 pm

PiRoman pisze:Te?

Obrazek
te te :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: demontaż budy

Post autor: Kabal » ndz lip 01, 2012 1:10 am

Się Zbyniu czepiasz. Toć nawet chipsy zrozumiały, że to element chwilowy. Taka tam dziurka. Patryk wyleczy. Na 3 auta, 1 jest w 1 kawałku, tylko bez mostów i blachy, dwa pozostałe są w klockach i z tych trzech zrobimy 4 i może nawet jeden będzie jeździł. fajny sport. i do tego chipsy. No karwa, jak się Roman zaprze, to ja się wezmę, bo fajne cycki ma. no.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość