Wymieniłem amortyzator - przydała się spawarka :)
Moderator: Kosiarz
Wymieniłem amortyzator - przydała się spawarka :)
Witam
Ktoś kiedys napisał na forum , że przednie amorki w Pajiero II da się wymienić na podwórku przed blokiem. Pewnie miał racje bo dostęp dobry i ja tak myslalem. Górna śruba dwa dni wczesniej potraktowana WD-40 i bez problemu się odkręciła. Dolna dostała WD-40 w trakcie i tez puściła, ale nie poddała się metalowa tulejka amortyzatora, przez którą owa śruba przechodzi. Tak zardzewiała ze śrubą, że bicie nie pomogło, uchwyt amorka (przykręcony na dwie śruby do wahacza się poprostu rozginał a i jego od wahacza odkręcic tez nie dałem rady)
Mocna elektryczna spawarka w dłoń (nie migomat) , upalona śruba na końcu oraz jej łeb i amorek na wierzchu. Jutro druga strona, pewnie będzie to samo.
Próbowałem dojść tam szlifierką kątową ale nie ma szans (nie rozkręcałem nic więcej oprócz amortyzatora)
Osłonę przegubu osłoniłem/opasałem blachą bo by się stopiła - udało się i nic jej nie jest.
Szukałem na całym forum czegoś o amorkch DELPHI ale nie znalazłem nic. Załozyłem takie gazowe. Kupiłem je bo cena wydała mi się i nadal wydaje dobra bo za dwa z przesyłką 190zł. Ile pozyją zobaczymy.
Jest lepiej podczas jazdy, nie buja tak autem i się lepiej prowadzi.
Jutro druga strona.
Stare się mazywały Old Man.... coś tam cos tam, jakieś australijskie.
Tak się zastanawiałem czy to aby nie te polecane przez większość z Was o skrócie OM czu OE?
To chyba tyle na dziś , jutro napisze jak poszła druga strona.
Ktoś kiedys napisał na forum , że przednie amorki w Pajiero II da się wymienić na podwórku przed blokiem. Pewnie miał racje bo dostęp dobry i ja tak myslalem. Górna śruba dwa dni wczesniej potraktowana WD-40 i bez problemu się odkręciła. Dolna dostała WD-40 w trakcie i tez puściła, ale nie poddała się metalowa tulejka amortyzatora, przez którą owa śruba przechodzi. Tak zardzewiała ze śrubą, że bicie nie pomogło, uchwyt amorka (przykręcony na dwie śruby do wahacza się poprostu rozginał a i jego od wahacza odkręcic tez nie dałem rady)
Mocna elektryczna spawarka w dłoń (nie migomat) , upalona śruba na końcu oraz jej łeb i amorek na wierzchu. Jutro druga strona, pewnie będzie to samo.
Próbowałem dojść tam szlifierką kątową ale nie ma szans (nie rozkręcałem nic więcej oprócz amortyzatora)
Osłonę przegubu osłoniłem/opasałem blachą bo by się stopiła - udało się i nic jej nie jest.
Szukałem na całym forum czegoś o amorkch DELPHI ale nie znalazłem nic. Załozyłem takie gazowe. Kupiłem je bo cena wydała mi się i nadal wydaje dobra bo za dwa z przesyłką 190zł. Ile pozyją zobaczymy.
Jest lepiej podczas jazdy, nie buja tak autem i się lepiej prowadzi.
Jutro druga strona.
Stare się mazywały Old Man.... coś tam cos tam, jakieś australijskie.
Tak się zastanawiałem czy to aby nie te polecane przez większość z Was o skrócie OM czu OE?
To chyba tyle na dziś , jutro napisze jak poszła druga strona.
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT
- krzysiek-gdansk
- Posty: 596
- Rejestracja: śr kwie 28, 2004 8:55 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Jak amorek jest wyjeb... jak stara k... to czy to jest OLD MAN czy EMU
to huśta budą jednakowo
Jednak prawdą jest to że jak założysz amorki renomowanej firmy dłużej się nimi będziesz cieszył.
Delphi - ? nie wiem ale cena jest atrakcyjna (przynajmniej cena)
Ja na tyle mam od 2 lat Kayaba i jest jeszcze

to huśta budą jednakowo
Jednak prawdą jest to że jak założysz amorki renomowanej firmy dłużej się nimi będziesz cieszył.
Delphi - ? nie wiem ale cena jest atrakcyjna (przynajmniej cena)
Ja na tyle mam od 2 lat Kayaba i jest jeszcze

Może i trochę wolniej ale zawsze do celu.
SUPER Y61 3.0 DIT SUPER
SUPER Y61 3.0 DIT SUPER
Też jeżdzę na Delphi z przodu - przeżyły póki co 20kkm i 9 dni imprez, nie tylko PKPy ale też OSy, na których to głównie zawiecho dostaje.
W stosunku do standardowych Mitsu które wczesniej były założoone, na wielki + pierścienie zapobiegające wypadaniu gumy z tuleji mocowania amora.
Firma szerzej nie znana ale ceny
a panowie z www.orca.com.pl też kozystają z produktów tej firmy i nie narzekają.
A - i żeby nie było - nie jestem dystrybutorem/właścicielem Delphi
W stosunku do standardowych Mitsu które wczesniej były założoone, na wielki + pierścienie zapobiegające wypadaniu gumy z tuleji mocowania amora.
Firma szerzej nie znana ale ceny

A - i żeby nie było - nie jestem dystrybutorem/właścicielem Delphi

dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!
Zapytam o cos jeszcze w tym wątku.
Czy w Pajero II z tyłu wymienia sią tuleje gumowe w wahaczach, tych które są przykręcone do mostu i przechodzą pod nim?
Czy one są nazywane panhardem czy panhard to ten drążek w poprzek auta?
Czasem przy większym przechyle budy, podjeździe pod większy krawężnik lub zjeździe z niego coś strzela z tyłu (w zawieszeniu raczej). Napęd raczej nie bo jak dodam gwałtownie gazu na 2H czy na 4LLc czy na innych przełożeniach to nie strzela nic.
Polibusze -tak się zwą te wszystkie tuleje metalowo gumowe , a może jak polibusze to już nie gumowe tylko z innego materiału?
Czy w Pajero II z tyłu wymienia sią tuleje gumowe w wahaczach, tych które są przykręcone do mostu i przechodzą pod nim?
Czy one są nazywane panhardem czy panhard to ten drążek w poprzek auta?
Czasem przy większym przechyle budy, podjeździe pod większy krawężnik lub zjeździe z niego coś strzela z tyłu (w zawieszeniu raczej). Napęd raczej nie bo jak dodam gwałtownie gazu na 2H czy na 4LLc czy na innych przełożeniach to nie strzela nic.
Polibusze -tak się zwą te wszystkie tuleje metalowo gumowe , a może jak polibusze to już nie gumowe tylko z innego materiału?
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT
Jak się pytałem w sklepie to takie DELPHI kosztuja ok 200zł sztuka w zakupie + marza. Nie będę dociekał skad się one w takiej cenie wzięły
Fakt maja tulejkę króra osiuje tulejki gumowe w górnym mocowaniu - tak jak pisze kolega Greentop (jeśli o ten element mu chodziło)

Fakt maja tulejkę króra osiuje tulejki gumowe w górnym mocowaniu - tak jak pisze kolega Greentop (jeśli o ten element mu chodziło)
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
1 Wymienia siePaweł_4x4 pisze:Zapytam o cos jeszcze w tym wątku.
Czy w Pajero II z tyłu wymienia sią tuleje gumowe w wahaczach, tych które są przykręcone do mostu i przechodzą pod nim?
Czy one są nazywane panhardem czy panhard to ten drążek w poprzek auta?
Czasem przy większym przechyle budy, podjeździe pod większy krawężnik lub zjeździe z niego coś strzela z tyłu (w zawieszeniu raczej). Napęd raczej nie bo jak dodam gwałtownie gazu na 2H czy na 4LLc czy na innych przełożeniach to nie strzela nic.
Polibusze -tak się zwą te wszystkie tuleje metalowo gumowe , a może jak polibusze to już nie gumowe tylko z innego materiału?
2 Panhard to ten dlugi drazek poprzeczny po skosie
3 Polibusze to wlasnie to cos innego niz tuleje metalowo gumowe. Co daja, wyzsza trwalosc, duzo i... podobno mniej komfortu, co pewnie prawda jest bo twardsze od gumy.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Te tuleje w wahaczach wzdluznych sa wymienne, ale nie ma ich od czego podebrac, hehe. Firma DRM robi takie w przyzwoitych pieniadzach (elastomery). Polecam zakupic i wymienic zarowne je, jak i 4 okragle gumy przy mocowaniu tychze wahaczy do ramy w przedniej czesci. Dodam, ze tulejki metalowe trzeba sobie dorobic we wlasnym zakresie (chodzi o tulejki w gumach przy moscie). Mozna tez chyba kupic w sklepie Forumowym komplety, ale cena kiedys powalila mnie z nog... 

XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Delphi to jeden z gigantów od części samochodowych (np układy wtryskowe common rail) dziwne że nie słyszałeś
Tuleje tylnych wahaczy przy moście można założyć z ted gumu http://www.tedgum.pl/pl/katalog/MITSUBI ... MOSTU.html
Do codziennej eksploatacji i nie extremalnych wypadów w teren w zupełności wystarczają.

Tuleje tylnych wahaczy przy moście można założyć z ted gumu http://www.tedgum.pl/pl/katalog/MITSUBI ... MOSTU.html
Do codziennej eksploatacji i nie extremalnych wypadów w teren w zupełności wystarczają.
Dzięki koledzy za odpowiedzi.
Dziś wymieniłem drugi amortyzator. Również się nie obeszło bez stopienia śruby dolnej. Stary juz nic nie trzymał (wylał się) Auto się teraz dużo lepiej prowadzi. Jadąc najpierw drogą asfaltową dziurawą a potem około 5km normalnym asfaltem stwierdzam , że jego charakterystyka pracy mi odpowiada. Nie za twardy i nie za miękki bo autem nie buja. Przypominam , że jest to amortyzator gazowy.
Dzięki za odpowiedzi o tylnym zawieszeniu.
Mam wrażenie, że wyjęcie tego tylnego wahacza nie będzie kłopotliwe, kiedys wsadziłem gruby śrubokręt pomiędzy wahacz a jego mocowanie i próbowałem odginać żeby sprawdzic czy tulejki się nie rozwarstwiły/rozkleiły i nie stwierdziłem nieprawidłowości. Wydaje mi się, że to bardziej słychać w okolicach jego przedniego mocowania.
Nie podoba mi się równiez tuleja gumowa w lewym przednim kole->wahacz górny->tuleja przednia. Dziś tam rurkę wsadziłem i jak odginałem to hmm.... się ruszało tak jak nie powinno.
Oejzałem sobie budowę tego (podobna jak we Fiacie 126p) i trzeba by rozpiąć górny sworzerń oraz odkręcic od ramy ten wałek cały na którym ten wahacz siedzi. Tam się pewnie i kąty pochylenia koła podkładkami reguluje. Te tulejki są do dostania w rozsądnych pieniądzach?
Dziś wymieniłem drugi amortyzator. Również się nie obeszło bez stopienia śruby dolnej. Stary juz nic nie trzymał (wylał się) Auto się teraz dużo lepiej prowadzi. Jadąc najpierw drogą asfaltową dziurawą a potem około 5km normalnym asfaltem stwierdzam , że jego charakterystyka pracy mi odpowiada. Nie za twardy i nie za miękki bo autem nie buja. Przypominam , że jest to amortyzator gazowy.
Dzięki za odpowiedzi o tylnym zawieszeniu.
Mam wrażenie, że wyjęcie tego tylnego wahacza nie będzie kłopotliwe, kiedys wsadziłem gruby śrubokręt pomiędzy wahacz a jego mocowanie i próbowałem odginać żeby sprawdzic czy tulejki się nie rozwarstwiły/rozkleiły i nie stwierdziłem nieprawidłowości. Wydaje mi się, że to bardziej słychać w okolicach jego przedniego mocowania.
Nie podoba mi się równiez tuleja gumowa w lewym przednim kole->wahacz górny->tuleja przednia. Dziś tam rurkę wsadziłem i jak odginałem to hmm.... się ruszało tak jak nie powinno.
Oejzałem sobie budowę tego (podobna jak we Fiacie 126p) i trzeba by rozpiąć górny sworzerń oraz odkręcic od ramy ten wałek cały na którym ten wahacz siedzi. Tam się pewnie i kąty pochylenia koła podkładkami reguluje. Te tulejki są do dostania w rozsądnych pieniądzach?
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT
Ja wstawiłem na przód dwa amortyzatory BILSTEINA (tanio na allegro) i zrobiła się masakryczna różnica. Wcześniej nurkował przód i przy hamowaniu skakały koła. Teraz jest OK a jeszcze czeka tył. Wymiana obyła się bez cięcia ale musiałem wymienić śruby dolne. Dałem 10,9 trochę dłuższe ale OK.
BYŁ ZMOTANY - UAZ 469B
OBECNIE MOTANY PYSIO - Pajero 2.5TD - 31''- lift 2,5 "- powoli motany
OBECNIE MOTANY PYSIO - Pajero 2.5TD - 31''- lift 2,5 "- powoli motany
Patrzyłem na wahacze na allegro i rozbieżność cen duża od 175 za firme NO NAME do 415 za (jakąś) YAMOTO. Sworznie dolne też wystepują wciskane i przykręcane (zależnie od roku prod.
?) U mnie są przykręcane i mają smarowniczki a tu - przykręcane nie mają a - wciskany ma. Zastanawiam się też czy nie wymienić poprostu u siebie elementów wahacza i już. Za uzywany 150 ale kto zagwarantuje jego sprawność?
Czy jedna i druga tuleja gumowa górnego wahacza składa się z dwóch części czy jest jedna długa i przechodzi na wcisk przez otwór, w którym siedzi?
Polibusze są chyba tak robione , że składają się z dwóch części ale to chyba dlatego , że nie było by mozliwości ich przecisnąc na drugą stonę bo ich kołnierz sie nie wygnie.
Sprzedawcy piszą, że polibusze dobrze tłumią drgania - czasem im ciężko wierzyć.

Czy jedna i druga tuleja gumowa górnego wahacza składa się z dwóch części czy jest jedna długa i przechodzi na wcisk przez otwór, w którym siedzi?
Polibusze są chyba tak robione , że składają się z dwóch części ale to chyba dlatego , że nie było by mozliwości ich przecisnąc na drugą stonę bo ich kołnierz sie nie wygnie.
Sprzedawcy piszą, że polibusze dobrze tłumią drgania - czasem im ciężko wierzyć.
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości