AWARIE i objawy na nie wskazujące

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
acinski
Posty: 1604
Rejestracja: pn sie 06, 2007 11:51 am
Lokalizacja: Chorzów

AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: acinski » wt cze 02, 2009 7:53 am

Często pojawiają się pytania typu. W czasie jazdy słyszę takie "PING", co to jest i ile będzie kosztowało?.
W związku z powyższym opiszę swoje przejście z Pojarą:

Zdjęcia kiepskie bo z komórki.

Silnik generalnie nie grzeszył kulturą akustyczną ale jeździł tak jakieś 8 tysięcy km od zakupu więc nie zwracałem na to uwagi. Ot taka traktorna kultura pracy. Jak się okazało jeden zawór był sobie niezdrowy.
Jadąc pewnego pięknego popołudnia do domu jakieś 10km od domu nagle zmienił akustykę i stracił trochę na mocy. Wrażenie było takie jakby automat nagle szlak trafił ale suma sumarum silnik jechał dalej tyle, że zaczął dymić. Pod górę było mu znacznie ciężej i starałem się nie wciskać zbytnio gazu bo czarny dym walił kłębami z rury. Na biegu jałowym obroty normalne. Zapalał bez problemu i pracował równo choć dość głośno i troszkę nim potrząsało. W dniu wyjazdu do mechanika po 2 km stracił zupełnie chęć ciągnięcia do przodu i ledwie ruszał.
Na zdjęciu widać co było przyczyną.
Obrazek
Urwał się grzybek zaworowy a mimo tosamochód dojechał do domu. Kompletnie stracił chęć do jazdy gdy (jak się okazało po demontażu głowicy) fragmenty gniazda zaworowego zatrzymały turbinę ale w dalszym ciągu pracował i na holu dokulał się na włączonym silniku (hamulce) do warsztatu (35km). Rozrząd nie przeskoczył.
Turbinie nic się nie stało, dalej jeździ w Pojarze. Ot pechowo ten grzybek czyli najtrwalszy element silnika :)

Obrazek
Wniosek mechanika był jeden:
Ten silnik faktycznie ciężko zniszczyć :)
Gdyby nie głowica niewiele by się stało. Wałek rozrządu nie ruszony, dźwigienki zaworowe idealne. Jedynie ten grzybek zaworowy i jeden tłok. Cylinder nie ruszony, tuleja nawet nie draśnięta. Silnik jest bardzo trwały. W zasadzie, żeby nie to, że czas mnie naglił (wyjazd) naprawiałbym ten silnik zamiast kupować drugi.
Dziadek 2,5TD `98

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: DamnIt! » wt cze 02, 2009 4:53 pm

Fakt, silniczek jest całkiem pancerny i w dodatku jest w stanie spalić absolutnie wszystko co się do baku dostanie :)21 .
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
scood74
Posty: 447
Rejestracja: śr cze 18, 2008 6:43 am
Lokalizacja: słupsk

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: scood74 » śr cze 03, 2009 7:21 am

moglbyś jeszcze dodać zdecia tłoka napewno tez sa ciekawe
był misiek II, long, 4M40 i niedlugo coś znowu będzie

Awatar użytkownika
acinski
Posty: 1604
Rejestracja: pn sie 06, 2007 11:51 am
Lokalizacja: Chorzów

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: acinski » śr cze 03, 2009 7:54 am

Nie ma jakiejś specjalnej rewelacji. W zasadzie wygląda podobnie do głowicy a w sumie nawet lepiej niż głowica.
Nawet jak widać urwany grzybek zaworowy nie wywołuje jakichś koszmarnych efektów tłukąc się w cylindrze aż wreszcie wrócił w gniazdo tyle, że pod innym katem:) :

Obrazek
Dziadek 2,5TD `98

Awatar użytkownika
scood74
Posty: 447
Rejestracja: śr cze 18, 2008 6:43 am
Lokalizacja: słupsk

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: scood74 » śr cze 03, 2009 8:24 am

szczerze powiem że jakbym miał sie zakładac jakie spustoszenie spowoduje orwany grzybek w cylindrze stawiał bym na przebicie tłoka zgięcie korbowodu i takie tam a u ciebie uszkodzenia sa powiedział bym "lokalne" jak na taka awarię
był misiek II, long, 4M40 i niedlugo coś znowu będzie

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: BooBoo » śr cze 03, 2009 1:10 pm

No pięknie, i jeszcze się turłało :o
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Marc.
 
 
Posty: 287
Rejestracja: pt cze 08, 2007 11:08 am
Lokalizacja: SMI

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: Marc. » czw cze 04, 2009 12:17 am

dla mnie klasyka, mam nadzieje tylko, że awarii nie będzie,
jak to czytam to zawsze jest mordka uśmiechnięta :)21
rort_ pisze:A może to c h u j w i c o?

Odebrałem furmankę od blacharza i oprócz spalonego przekaźnika od świec, większych strat nie znalazłem.
Czasami słyszę jakiś dziwny dźwięk dobiegający gdzieś z tyłu samochodu, z okolicy tylnego prawego koła. Tak jakby opona tarła o elementy budy. Szukałem, patrzyłem, zaglądałem, latarką świeciłem... Ba, nawet sznurlampą swieciłem i nie znalazłem. W akcie desperacji podniosłem tył i szarpałem za koła. I co się okazało?
Dalej nic.
Wtedy nawiedził mnie kolega i po zapoznaniu się z problemem zapytał, czy może podejrzewam coś, gdzieś, jakoś...
Odpowiedziałem co rozum podyktował w tym momencie: C h u j w i co.
I tego się trzymam...
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny."
PII SS 2.8TD AT BFG 31/10.5/15
XJ 900 Diversion

mobile 603 265 921

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: cordoba_2004 » ndz cze 07, 2009 4:55 pm

ile taki remont u mechanika tak mniej więcej orientacyjnie?
długo czekasz na części ?
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: DamnIt! » ndz cze 07, 2009 5:46 pm

Miśkowe 2.5TDi to chyba najtańszy w naprawie silnik diesla w 4x4. Dla przykładu podam, że fabrycznie nowa głowica do tego silnika kosztuje ok 1000 zł a komplet uszczelnień na górę silnika wraz z uszczelką głowicy to ok 250 zł. Reszta gratów też tania.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: cordoba_2004 » ndz cze 07, 2009 6:47 pm

Taniutko nawet bardzo taniutko
Wszystkie 2.5 TDI Miśkowe są tak tanie w naprawie ?

istotne by to było przy kupnie a do tego spalanie 10 11litr
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: Przemy » ndz cze 07, 2009 8:18 pm

Nie martw sie Miski sie nie psóją :)21 a nawet jak sie popsują to zobacz ile mogą jeszcze jeździć :)21
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: cordoba_2004 » ndz cze 07, 2009 8:30 pm

wszystko się psuje miśki i nie miśki
ja dopiero wchodzę w świat 4x4 chce tak wejść by się nie zrazić szczególnie finansowo ,
a w twoim poscie to nawet nie wiem ile jest prawdy a ile szyderstwa nie umiem jeszcze tego ocenić
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: Przemy » ndz cze 07, 2009 8:38 pm

Dłużej trzeba pobyć na forum a zrozumiesz że miski sie nie psóją :)21

A co do części naprawdę nie są aż takie drogie, a czy sie psują? To zależy jak ktoś go wcześniej użytkował.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
acinski
Posty: 1604
Rejestracja: pn sie 06, 2007 11:51 am
Lokalizacja: Chorzów

Re: AWARIE i objawy na nie wskazujące

Post autor: acinski » ndz cze 07, 2009 10:13 pm

Części są w cenach bardzo przystępnych a same naprawy banalnie proste więc suma sumarum koszt utrzymania, nie licząc spalania, jest niższy niż plaskaczy które miałem.
Dziadek 2,5TD `98

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość