Terrano II a Pajero III - jakie są róznice

[bigos]

ktory lepszy w terenie SJ czy GR.

raz SJ a raz GR
Nie ma uniwersalnego auta

[sgrzegorz]

mniej więcej


przy czym i tak to nie gra roli bo pytacz ma wyjątkową determinację do niesłuchania

Mroczny, to nie tak ja słucham i czytam Wasze rady, ale sam przyznasz że w tym watku przewineło się kilka propozycji - myslę że około 10 róznych modeli.

Od samego początku nie ukrywałem że jestem laikiem jeśli chodzi o samochody, macie rację że muszę najpierw obejrzeć i się przejechać aby zdecydować czy mi pasi dany model.
Myślę że wybiorę PIII ale szukam kogoś z okolic Krakowa kto posiadam taki samochód i poświęci mi trochę czasu na rozmowę oraz będę się mógł przejechać chociaż jako pasażer

[majkii]

Czy auto zostało już zakupione?

Jestem ciekaw wyboru.

Dopiero dzis ten temat przeczytałem i w mym odczuciu przy uwzględnieniu twoich potrzeb oraz wcześniejszych doświadczeń jakie masz z autami w ogóle zdecydowałbym się na SUV-a.

Tłuczesz/tłukłeś Seicento po leśnych duktach i wałach, więc już jadąc Pandą 4x4 będziesz miał lepszejszy wóz terenowy No ale targanie przyczepy to nie za bardzo.
Skierowałbym uwagę na Kia Sorento,Sportage, Teracana,Santa Fe,X-Traila,Outlander i tym podobne.Omijając przy okazji Freelandera-ale jak kto lubi.Ja nie lubię tego auta i nikomu nie polecam.
Do twych celów wspomniane auta wystarczą.Opony można założyć wyższe,silniki diesla sprawdzą się w ciąganiu przyczepki z łódką.Tobie naprawdę nie potrzeba nic więcej. Wystarczy ci dołanczny napęd przez elektronikę w chwili kiedy ci to potrzebne a w zamian masz dobre auta na szosę o mniejszych kosztach codziennej eksploatacji w porównaniu do P III,P Sport czy T II.
Takie auto będzie dobre dla Ciebie.

Pozdrawiam

[Masmo]

....
Skierowałbym uwagę na Kia Sorento,Sportage, Teracana,Santa Fe,X-Traila,Outlander i tym podobne.....

Wrzuciłeś uSUV-owione terenówki razem z typowymi miękkimi SUV-ami. Sorento i Terracan mają reduktory, sztywne mosty z tyłu i ramę. Natomiast Nowym Outlanderem strach zjechać na szutrówkę, bo ma dużo delikatnych elementów montowanych wprost do podłogi bez żadnych osłon (m.in. chłodnica paliwa).

[majkii]

Owszem.
Bo jak dla mnie w tej sytuacji najrozsądnieszym wyborem byłaby Sorento.Lecz i o SUVy można by się pokusić bo i tak wy pełnią stawiane im zadaania. No co do Outlandera to akurat masz rację ostatnia generacja jest strsznie plastykowa.
Jeszcze można by zaproponować coś z półki Subaru ale... koszta eksploatacji nie należą do niskich

[sgrzegorz]

Czy auto zostało już zakupione?

Ciągle nic nie kupiłem, szukam na allegro i otomoto czegoś ciekawego.

[Eskapada]

Czy auto zostało już zakupione?

Ciągle nic nie kupiłem, szukam na allegro i otomoto czegoś ciekawego.

każdego dnia pojawiają się ciekawe oferty - napisz po prostu że szukasz czegoś dobrego i taniego

[PiRoman]

No to 3 grosze ode mnie. Z wszystkich wymienionych to aut chyba Twój wybór będzie najlepszy, ja bym też wybrał PIII. Właśnie ten samochód jest UNIWERSALNY, czyli jest najprzyzwoitszym kompromisem miedzy prowadzeniem po drogach i właściwościmi poza nimi. Dla własnego spokoju, obuł bym go w największe mozliwe, ktoś wczesniej mówił 32", opony BFG AT i hasał aż miło. Mając super selecta i tak większość czasu bedziesz jeździł na samym tyle, ze względów ekonomiki jazdy, w razie warunków jak obecnie zapinasz 4 i jedziesz spokojny dalej*, a po zjechaniu z asfaltu łatwo tego nie zatrzymasz. Po prostu musisz wiedzieć, czy będzie Cię stać na próbę pokonania danej przeszkody i ponieść koszty ewentualnej naprawy zderzaka i innych plastików. Wbrew pozorom, nie będzie łatwo coś połamać pamiętając o właściwościach swojego auta. O silnikach Ci nic nie powiem, bo ich nie znam, ale Koledzy juz chyba napisali na ten temat wszystko. Ja na codzień jeżdżę Pickupem i tylko wyjątkowo korzystam z 4x4, ale na prawdę miło wiedzieć, że w razie W jest taka opcja. Do wyprowadzania psa na spacer (nie wędkuję) mam inne auto i jestem z niego zajebiście zadowolony. Spełnia moje wszystkie oczekiwania na dzień dzisiejszy pomimo marnych 100 kucyków.

* Nikt nie wspomniał o innej, ważnej rzeczy. Ja tego doświadczałem stopniowo, pierwszy poważniejszy kontakt z 4x4 miałem w wojsku i od razu w nie łatwych warunkach. O co chodzi. Szczególnie w warunakach takich jak teraz mamy, niektórym, tym wyjadaczom i jak i szczęśliwym posiadaczom Octavii 4x4, wydaje się, że są bogami na drodze bo taki status daje im trakcja o wieeeelee lepsza niż w innych autach... Owszem... Ale samochody 4x4 hamują tak samo, jeśli nie gorzej od tych "normalnych" samochodów, a to jest istota sprawy w codziennym bezpiecznym urzytkowaniu. Napęd 4x4 nie umozliwia zrobienia wszystkiego! Pomijam tu dodatkowe komplikacje związane z hamowaniem samochodem ze "sztywnym" napędem (bez central diff). Mam bezpośrednie porównanie w jeździe na codzień obydwoma autami. Warto o tym pamiętać.

Howgh...

[apede]

Ale samochody 4x4 hamują tak samo, jeśli nie gorzej od tych "normalnych" samochodów

Wlasnie I dlatego kiedys u mnie w Polsce pan P38 ladnie wstawil escorta na slupek parkingowy I dlatego w Finlandii musze pamietac ze na 4x4 wyrwe spod swiatel, ale plaskacze z kolcami zatrzymaja sie duuzo szybciej.

[stawoska]

Nie wiem jak jeździ Pajero natomiast opowiem Ci troszkę o Terrano 2. Są to oczywiście moje indywidualne spostrzeżenia.
Terrano to raczej prostej konstrukcji pojazdy przenaczone w średnio ciężki teren - mały rozstaw kół i osi, wysoki prześwit dają możliwość pokonywania sporych przeszkód. Buda jest zatem stosunkowo wąska i wysoka, co przydaje się w terenie, natomiast w zkrętach powoduje bujanie i przechyły do których jednak z czasem można się przyzwyczaić. Wnętrze jest całkiem przestronne, dla 4 osób mnóstwo miejsca na łokcie jak i na kapelusze. Technicnie auko nie sprawia większych problemów o ile się je regularnie serwisuje, części są takie jak do osobówek i w miarę łatwo dostępne, tym bradziej że posprowadzano dużo anglików a model produkowany jest już ponad 10 lat i w zasadzie nie wiele się tam zmieniło. Silniki nie należą do rewelacyjnych, nie zapewniają rajdowych wrażeń jednak mają nisko maksymalny moment obrotowy, nie są także super ekonomiczne ale to w końcu terenówki a nie autka miejskie. Koledzy mający diesle narzekali na głośną pracę. Ja osobiście jeździlem silnikiem benzynowym z gazem, który sprawował się rewelacyjnie i nie obciążał mnie finansowo i dawał duży komfort w kabinie jeśli chodzi o głośność pracy. Niestety po 2000 roku silinki benzynowe w Terrano zostały wycofane.
Teraz osobiście rozglądam się za czymś nieco szerszym bo po wąskich jarach już jeździć nie będę za to z wiekiem doceniam wygodę. Więc jeśli chcesz jeździć teren sporadycznie - wybierz coś szerszego, np. Nissan Patrol, Pajero, podobno dobre są także Jeep Cherokee i Grand Cherokee (prosta konstrukcja, dużo części zamiennych). Takie są również moje typy po 2 latach spędzonych z Terrano 2. Osobiście najchętniej wybrałbym Pajero lub Cherokee
Pozdrawiam Cię serdecznie