Pojawil sie pomysl zmiany mojego 4kolowego przyjaciela.
Aktualnie jestem posiadaczem Land Cruisera J95, 1999r. Diesel w Manualu, lift OME, ATki itp...
Jako ze samochodu terenowego uzywam na codzien, do turystyki(czasem wypraw), no i oczywiscie do terenowych zabaw(ale bez blota po klamki) zdecydowanie bardziej interesuja mnie szybkie OSy, lesne dukty, szuterki ahhhh szuterki
no wiec odpada wszystko na sztywnych mostach bo jezdzic sie tym nie da.... Z LC jestem bardzo zadowolony, niezalezne zawieszenie dziala genialnie na szybkich odcinkach, Pajero niestety nawet nigdy nie jechalem, ale domyslam sie ze w pelni niezalezna zawiecha da mi jednak jeszcze wiecej frajdy i mozliwosci.Z tego co wiem jest to konstrukcja samonosna? jak to wplywa na trwalosc nadwozia w przypadku czestej jazdy w terenie?
W oko wpadl mi krotki model z 2007r, ok 80000km przebiegu, 3.2DiD w Manualu.
Co powiecie o tym samochodzie? jakie sa jego mocne a jakie slabe strony?
Lepszy manual czy automat?
Zblizajac sie do konca zadam jescze kilka krotkich pytan (za odpowiedzi serdeczne dzieki
- naped w reduktorze na przod przekazywany lancuchem wielorzedowym?
- w skrzyni Super Select jesli zalacze H2 to czy przedni dyfer dalej sie kreci czy odpina polosie od piasty?
- czy w tylnym moscie jest jakies LSD albo mechaniczna blokada?
- jaka jest masa takiego krotkiego V80 w dieslu i manualu?
Narazie to chyba tyle co chcialbym sie dowiedziec, z gory serdeczne dzieki za wszelka pomoc!
pozdrawiam
Banano
