Spirala się rozkręca...

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Spirala się rozkręca...

Post autor: Peter » wt cze 14, 2005 7:50 pm

No i stało się to, co wszyscy mówili ale nikt nie chciał wierzyć...

Oto prosze zdziwionej gawiedzi po wczesnowiosennym wysypie entuzjastycznych postów typu "KUPIŁEM NOWĄ POJARE - LUX STAN NIC NIE TRZA ROBIC PO PROSTU MALYNA !"

mamy oto teraz nowy wysyp alarmujących tym razem postów typu "WYSYPAŁO MI SIĘ ZAWIESZENIE.." albo "KOLEDZY POMÓŻCIE< BO NIGDZIE NIE MA A NIE JEŹDZI..."

Okazuje się, że rację mieli ci, którzy przestrzegali i nakłaniali do dokładnego sprawdzania wymarzonych terenówek. Okazuje się, że lepiej może więcej zapłacić za coś, co faktycznie było dobrze utrzymane i remontowane niz za germańskie badziewie, które to terenu nigdy nie widziało, ale i serwisu tyż :)21 A teraz spirala śmierci się rozkręca i nigdy juz nie będzie jak przedtem... :)21

Z warsztatowym pozdrowieniem -
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt cze 14, 2005 7:52 pm

to rozumiem takie subtelne preludium do ogłoszenia w stylu:
profesjonalnie przygotowane do terenu, mega wypas sprzedam...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter » wt cze 14, 2005 7:58 pm

czesław&jarząbek pisze:to rozumiem takie subtelne preludium do ogłoszenia w stylu:
profesjonalnie przygotowane do terenu, mega wypas sprzedam...
:)21
Te, kolaborant !

Interesa mnie psujesz :)21

Sio !!
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » wt cze 14, 2005 8:29 pm

Oj... zabraklo finezji Peter :)21

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » wt cze 14, 2005 8:43 pm

a petera pojazd widzial warsztat az za wiele razy, wiec prawde pisze :)21
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » wt cze 14, 2005 8:49 pm

A w podpisie winno byc:

"MISIE SIE NIE SPRZEDAJA" :)20

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » wt cze 14, 2005 9:12 pm

a ilu kolegów spotkało sie "namacalnie" z tym tematem , a nie tylko przez chermol-forum ?

8)
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » śr cze 15, 2005 11:45 am

Ale z jakim temtem?
Ja sie dwa razy dalem wyciulac, kupujac samochod i to bylo o dwa razy za duzo, ale trzecie auto juz trafilem szczesliwie :)2

Awatar użytkownika
Francek
Posty: 638
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:13 am
Lokalizacja: Śródmieście

Post autor: Francek » czw cze 16, 2005 9:49 am

czesław&jarząbek pisze:to rozumiem takie subtelne preludium do ogłoszenia w stylu:
profesjonalnie przygotowane do terenu, mega wypas sprzedam...
:)21
PETER ma racje Ludziska nakupowali złomów i postanowili se sami budowac :)2 POMYSŁ DOBRY ale pod jednym waruneczkiem...............że baza wyjściowa była bez kaszany :roll:
Z reguły jednak jest kaszana a wiec najpierw pakiet startowy a dopiero potem off roadowy.
W przypadku kupna samochodów sprawdzonych i poleconych przez znawcow tematu koszta moga być jednakowoż nieco mniejsze. :)2

Pod warunkiem jednak, że nie wcisniemy naszemu nowemu koledze strucla z zalanym militekiem silnikiem i fachowo zabiteksowaną ramą :wink:

Mój Mesio pojechał do nowego własciciela w niezbyt atrakcyjnej ( jak na dzisiejsze czasy ) cenie ( 1987 r -35 tys zł ) ale ów Jegomość ma pewność że nie czeka go mozół odkrywania co nie działa i dlaczego.

I za to sie płaci moi mili potencjalni nabywcy pojazdów off roadowych
8)

Miska sprzedaż tylko powoli aż sie trafi znawca ..i tyle
paka
Higway to hell

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » czw cze 16, 2005 9:54 pm

Odzywają się tylko starzy, nowi się wstydzą :oops:
To może ja zacznę...
Pomyślałem sobie, że jak mam dać 35, a potem dołożyć znienacka 10, to może lepiej zapłacić 11 za coś do remontu i świadomie dołożyć 15. Taki był plan. Rzeczywistość okazała się nieco bardziej złożona :wink: ale to wiem dopiero teraz. - chodzi o to, że jest nie tyle drożej niż zakładałem, co dużo trudniej i dłużej.

Ale wiem coraz więcej

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » czw cze 16, 2005 10:10 pm

Francek pisze:Miska sprzedasz tylko powoli aż sie trafi znawca
nie widzisz sprzeczności?
:)21
#noichuj

jackoo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: pt mar 11, 2005 10:32 pm
Lokalizacja: sosnowiec

Post autor: jackoo » czw cze 16, 2005 10:33 pm

to mnie sie powiedzmy udało, zakupiłem miśka V z 91 roku 3.0 z gazem z przebiegiem 350000 za 14500 (myśle śe okazyjnie) zrobiłem od razu cały zawiech za 950 zł(na oryginałach) przejechałem następne 10000 i mam nadzieje że zawiech starczy na następne 350tys :D

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Spirala się rozkręca...

Post autor: klucz13 » czw cze 16, 2005 10:56 pm

Peter pisze: z za germańskie badziewie, które to terenu nigdy nie widziało, ale i serwisu tyż :)21 A teraz spirala śmierci się rozkręca i nigdy juz nie będzie jak przedtem... :)21
Bo "o niemieckiej uczciwosci" to już najstarsi indianie nie pamiętają i między bajki to włożyć to samo o samochodach z niemcowni cofane liczniki a jak robione to ręce opadają ostatni szlagier jaki widzialem to żeby rygla zamka w tylnych drzwiach nie wimieniać to użyto blachowkrętów i na stale skręcono z budą po czym zasłonięto uszczelką a gościowi wmówiono że się chwilowo zablokowały rano działały u nas chyba nikt by na to nie wpadł
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Re: Spirala się rozkręca...

Post autor: dark_zdzich » pt cze 17, 2005 8:56 am

klucz13 pisze: Bo "o niemieckiej uczciwosci" to już najstarsi indianie nie pamiętają i między bajki to włożyć to samo o samochodach z niemcowni cofane liczniki a jak robione to ręce opadają
mi tak cofneli licznik tak ze zjebali pedały linke i mi tera czasami skrzypi
se myśle jak ja bym cofał to by nikt nie zaczaił i jeszcze cofali ją przez
taki panelik (z żyroskopem i tepm i napięciem) i nawet go spowrotem nie przykręcili bo nie umieli. O koło zapasowe sie oczywiście musiałem upomnieć. A i padalce chciały zaniżyć rachunek na fakturze a mi zależało na normalnym bo na firme kupowałem no masakra masakra
:)11 :)11 :)11 :)11 :)11
Pain is temporary, pride is forever

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter » pt cze 17, 2005 10:36 am

jackoo pisze:mam nadzieje że zawiech starczy na następne 350tys :D
twe nadzieje płonne są...

:)21
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
Nicpon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: wt cze 07, 2005 11:11 pm

baaaa

Post autor: Nicpon » pt cze 17, 2005 6:55 pm

Ja tez kupiłem pajerko za 7tys. do remontu niby swietna cena okazało sie ze moje pajerko wyniosło mnie juz 15tys. i dalej nie jezdz człowieka az serce boli jak jego kochane pajerko stoji 3 tygodnie i czeka na pewna czesc a w taką ładną pogode wybrał by sie w błotko :-((( 2 raz tego błędu juz nie popełnie

Awatar użytkownika
*MadMax*
 
 
Posty: 106
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 5:16 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: *MadMax* » sob cze 18, 2005 2:20 pm

eeeeee to ja się chyba niewypowiem zabardzo bo jedyne co wymieniłem (a i tak byłem zaskoczony) to wspornik przekładni :)3
ale to przez fakt, że autko niezbyt stare i jeszcze zbyt mało widziało 8)
I Herkules dupa gdzie żelaza kupa!!!

Awatar użytkownika
byczy
 
 
Posty: 129
Rejestracja: wt cze 29, 2004 3:14 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: byczy » pn cze 20, 2005 12:32 pm

A ja chyba zgłupłem i zamiast swojego sztrucla po wypadku przerobić na dawcę części i jeszcze na nim zarobić to wziałem się za jego reanimację. Teraz zastanawiam się czy liczyć ile w niego wkładam, czy pójść na żywioł i wsadzać ile żona da a portfel wytrzymie.
Z drugiej strony, patrząc na to co i w jakim stanie jest dostepne na rynku, to bez szans na cokolwiek co zdałobysię do jeżdzenia po błocku. A do złożenia z części, to trzeba mieć niezłe doświadczenie, skoro jeden most od pojarki nie chce pasować do drugiej (Misiębździsię robiło mosty 3 różnych szerokości równolegle i tylko numer VIN decyduje, który jest właściwy).
krótkie kanciaste Pajero 2,5TD -było, ale się skończyło

Awatar użytkownika
Francek
Posty: 638
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:13 am
Lokalizacja: Śródmieście

Post autor: Francek » pn cze 20, 2005 3:17 pm

czesław&jarząbek pisze:
Francek pisze:Miska sprzedasz tylko powoli aż sie trafi znawca
nie widzisz sprzeczności?
:)21
Nie :)21

Chodzilo mię o to że jak przyjdzie Pan co coskolwiek kuma z tematu

to chetnie dolozy Peterowi te pare groszy za przygotowanie autka w teren

Ja jego widzial na Kaszubii i jak na mietki most z przodu to pomyka calkiem calkiem :)2

Aaa gwoli ścislości nie jestem posrednikiem i wogole malo sie znamy z Peterem :roll:

Generalnie chodzilo o to że czasem warto dolozyc pare groszy i miec spokoj na jakis czas niz kupowac tanio i wkladac podwojnie. 8)

Moze zle to ja napisalem :)21
Pzdr
Franc
Higway to hell

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter » czw gru 29, 2005 1:41 pm

A odświeżę temata, bo jakoś od ostatniego postu w nim to tyle problemów z "niejeżdżonymi w terenie" i "wymarzonymi" i "funkiel nówkami bez przebiegu" się narobiło że strach ! Normalnie masakra ! Ludzie, czy wy oczu nie macie ? Jak się kupuje 15 - 20 letni samochód, to kurna żeby stał w ogrzewanym garażu, to i tak się sper..oli. Ech... :roll:

:)21 :)21
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » czw gru 29, 2005 2:01 pm

...a wiesz, masz racje racje to widac nawet po pytaniach :roll: Duzo ludzi nowych rejestruje sie na forum ktore z założenia jest off-roadowe a ono sie zrobiło naprawczo - warsztatowe...nie często sie czyta o ciekawych pomyslach na poprawienie fabryki ale czyta sie czesto o wybuchach w silnikach skrzyniach.

Wzruszają mnie rady nowych kolegów którzy nowszym dodają otuchy: ja mam cos jeżdżę juz 3 miesiące i jest OK :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter » czw gru 29, 2005 2:13 pm

Nie, nie jest OK, tylko "już mam auto 3 miesiące a tylko 2 stałem w warsztacie" :)21
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher » czw gru 29, 2005 5:12 pm

eeee Peter czepiasz się
czy żal ci że swojego nie możesz opylić bo granice otworzyli
ja się z Probem półtora roku bujałem i oddałem wreszczie za 30% ceny wywoławczej z 2004 roku

i czemu źle że piszą na forum 4x4/mitsubishi że im się coś zepsuło?
to gdzie mają pisac w autoąciku czy randka.pl
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
Gołąb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: sob kwie 16, 2005 3:43 pm
Lokalizacja: Jedlina-Zdrój k/Wałbrzycha

Post autor: Gołąb » czw gru 29, 2005 6:12 pm

A mnie to się zdaje, że to taka pora na grzebanie - rajdów mniej, aura nie każdemu odpowiada, więc kto żyw i ma garaż to grzebie (chyba, że nie musi i nie lubi), a jak znajdzie i nie wie, to na forum i tak się rozkręca spirala :-).
Co do sprzętów z Niemcowa - już dawno skończyły się rodzynki, teraz Polacy skumali się z Niemcami, Turkami i zaczyna sie u nich to samo co u nas - czyli kręcenie liczników, przeszczepy itp.
Cokolwiek się nie kupuje to trzeba dokładnie obejrzec, sprawdzić....:-)
Wiem po sobie.
A że aut więcej, to i na forum ruch większy :)2
Zawsze to ciekawiej :D
Pajero Long 2.3 TD

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » czw gru 29, 2005 10:00 pm

Gołąb pisze:A mnie to się zdaje, że to taka pora na grzebanie - rajdów mniej, aura nie każdemu odpowiada, więc kto żyw i ma garaż to grzebie (chyba, że nie musi i nie lubi), a jak znajdzie i nie wie, to na forum i tak się rozkręca spirala :-).
Co do sprzętów z Niemcowa - już dawno skończyły się rodzynki, teraz Polacy skumali się z Niemcami, Turkami i zaczyna sie u nich to samo co u nas - czyli kręcenie liczników, przeszczepy itp.
Cokolwiek się nie kupuje to trzeba dokładnie obejrzec, sprawdzić....:-)
Wiem po sobie.
A że aut więcej, to i na forum ruch większy :)2
Zawsze to ciekawiej :D
JA WAM COS POWIEM,ZADNA NOWOSC,JAK SIE NA AUTACH NIE ZNACIE TO DO NIKOGO NIE MIEJCIE PRETENSJI..!!!!!

PAMIETAJCIE CENA IDZIE W NIEMCZECH ZAWSZE Z JAKOSCIA,ZADKO ZE SZCZESCIEM

sa tam samochody rozne, po turasach i arabach zajechane i smierdzace, ale sa tez takie po niemcach gdzie utrzymane ok, ale konczy sie tuv i na nastepny nie ma szans,bo cieknie,albo wali w zawieszeniu, sa tez w suuuuper stanie ,ale kosztuja 200% polskiej ceny i kazdemu to drogo i kupuje te tansze z wada a potem boli, bo cos padlo...........
samochody to loteria,ja nie mam do nikogo zalu ,ze w totka nie wygralem...
Niemcy maja lepiej ,bo biora z autohandlu i dostaja gwarancje 12mcy nawet na 20letnie auto,koszt okolo 500-800e i to im pasuje,bo nie musza sie znac,a auto wadliwe moga do 12mcy oddac. a jak sie do roku nie popsuje to nie jest wadliwe, potem ma prawo...........

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość