Pada sprzęgło,
Pada docisk,
Pada wysprzęglik,
Pada pompa - brak płynu, zapowietrzony układ,
ale...pojechałem w teren w niedziele i po dość gwałtownym przejeździe przez mały rowek biegi zaczeły wchodzić jak w masło

Tak było przez kilka dni a teraz znowu się zaczęło.
I o co tu chodzi?
Dziś sprawdziłem płyn, wysprzęglik, pompę i wszystko gra
przynajamniej tak mi się wydaje

Czy kogoś spotkało już cos podobnego?